Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 20 lis 2020, 15:10

rydler32 pisze:w plecy z czynszem ?
jak ktoś kupił za gotówkę WT 2.0 i wynajmie nawet za połowę pokryje czynsz a reszta to i tak więcej niż 0.1% na lokacie.
W perspektywie 5-10 lat i tak nie będzie w plecy.


Z tą perspektywą 5-10 lat to wróżenie z fusów. Na razie mamy co mamy. Ludzie, którzy kupili w 2007 roku biorąc pod uwagę inflację dalej są w plecy.

Ale bardziej chodzi mi o inwestorów na kredyt, takich też nie brakuje. Mój znajomy np. miał tak kupić tuż przed pandemią, ale... nie zdążył załatwić formalności w banku i to go uratowało.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


Pepeg
Posty: 332
Rejestracja: 21 sty 2020, 21:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Pepeg » 20 lis 2020, 15:13

rydler32 pisze:jak ktoś kupił za gotówkę WT 2.0 i wynajmie nawet za połowę pokryje czynsz a reszta to i tak więcej niż 0.1% na lokacie.
W perspektywie 5-10 lat i tak nie będzie w plecy.

Myślisz że reszta z tej połowy to zarobek? A gdzie konserwacje, amortyzacja wyposażenia i remonty? Jak ktoś kupił za ceny z 2019 to nie będzie tak kolorowo.
Ostatnio zmieniony 20 lis 2020, 15:14 przez Pepeg, łącznie zmieniany 1 raz.

Denzel
Posty: 40
Rejestracja: 18 lis 2020, 19:04

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Denzel » 20 lis 2020, 15:13

O ile mozna spodziewać sie pewnego spadku cen w pierwszej połowie 2021(choc i tu argumenty przemawiające za wzrostem popytu są np obawa o rosnącą inflację od połowy przyszłego roku przy trzymaniu stóp proc. na zerowym poziomie co ma spowodowac dalszą ucieczke z lokat)to w horyzoncie juz kilkuletnim cięzko stracic w takim miejscu jak Kraków.


Pepeg
Posty: 332
Rejestracja: 21 sty 2020, 21:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Pepeg » 20 lis 2020, 15:20

Denzel pisze:O ile mozna spodziewać sie pewnego spadku cen w pierwszej połowie 2021(choc i tu argumenty przemawiające za wzrostem popytu są np obawa o rosnącą inflację od połowy przyszłego roku przy trzymaniu stóp proc. na zerowym poziomie co ma spowodowac dalszą ucieczke z lokat)to w horyzoncie juz kilkuletnim cięzko stracic w takim miejscu jak Kraków.

Oczywiście w dłuższej perspektywie nigdy nie stracisz, ale po co kupować na górce skoro kupując pod inwestycję można zaoszczędzić 100 tys za kilka miesięcy. Co innego jeśli kupujesz dla siebie, tutaj można więcej zapłacić, żeby tylko wyrwać lepszy kąsek, odpowiadający w 100% Twoim oczekiwaniom.

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 20 lis 2020, 15:21

Denzel pisze:w horyzoncie juz kilkuletnim cięzko stracic w takim miejscu jak Kraków.


Nieprawda. Popatrz na ten wykres cen uwzględniający inflację. Ludzie, którzy kupili na szczycie poprzedniej górki dalej są w plecy. Zainwestowanie wtedy w zasadzie jakiekolwiek inne stabilne aktywa daje lepszy zwrot.

Obrazek
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

rydler32
Posty: 259
Rejestracja: 17 sty 2020, 15:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: rydler32 » 20 lis 2020, 15:23

anubis pisze:
Denzel pisze:w horyzoncie juz kilkuletnim cięzko stracic w takim miejscu jak Kraków.


Nieprawda. Popatrz na ten wykres cen uwzględniający inflację. Ludzie, którzy kupili na szczycie poprzedniej górki dalej są w plecy. Zainwestowanie wtedy w zasadzie jakiekolwiek inne stabilne aktywa daje lepszy zwrot.


wrzuć na ten wykres "dywidendę" za najem i zwrot z innych "stabilnych" aktywów to wtedy będzie można polemizować

platinium
Posty: 404
Rejestracja: 19 sty 2020, 11:26

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: platinium » 20 lis 2020, 15:25

platinium pisze:
To po co ten wyk na flipperów przez ostatnie 10 stron? Skoro drogo kupują i nie sprzedają/sprzedają taniej to powinniście się wszyscy cieszyć :D

Powiem szczerze że mnie flipperzy i inwestorzy kupujący pod wynajem nie przeszkadzają, biznes jak każdy inny. Fakt ze nadmuchali bańkę, ale to teraz oni będą musieli wypić to piwo. Natomiast tzw "cesyjkowicze" to najgorsze spekulacyjne ścierwo i mam nadzieje że dostaną mocno po dupie.


Nie obraź się, ale jesteś jak babcia wrzeszcząca na lekarza że musi stać w kolejce zamiast czepiać się polityków. Zresztą potem jeszcze na nich głosuje XD
To że ludzie wymyślają takie sposoby na zarobek nie jest do końca ich winą. Btw, czy to że skorzystałem z tarczy antykryzysowej mimo rekordowych przychodów czyni ze mnie nieuczciwego złodzieja? Czy może to wina kretynów którzy nie potrafią skonstruować ustawy?

Lokaty zerowe, inflacja najwyższa w eu, rosnąca ilość ludzi dobrze zarabiających i... najniższe w historii stopy procentowe. Co robi część ludzi? Bierze na siebie ryzyko, podpisuje umowe by później zrobić cesję. Czy to niszczy rynek? Oczywiście że tak, nie ma co tego wątpliwości. Czy to wina typka który wziął na siebie ryzyko czy może tego że można sprzedawać mieszkania w transzach 10 i 90%, tego że politycy usilnie ograniczają najlepsze formy inwestycji/trzymania gotówki?
Większość ludzi kieruje się chciwością i chęcią zarobku a nie dbaniem o rynek :)

Z tą perspektywą 5-10 lat to wróżenie z fusów. Na razie mamy co mamy. Ludzie, którzy kupili w 2007 roku biorąc pod uwagę inflację dalej są w plecy.

Mam chwilkę to napiszę chyba dwudziesty raz, że takie założenie jest błędne. Prawdziwe: Ktoś kto kupił mieszkanie w 2007 i nie mieszkał w nim, ani nie wynajmował - uwzględniając inflacje, jest stratny. Ktoś zna takich geniuszy?
Ktoś kto kupił w 2012 złoto dopiero teraz na tym zarobił po listopadowym wzroście (uwzględniając inflację i spread jest na 0, albo stratny w zależności od ilości kruszca). Jak ktoś chce szybkiego zarobku to nie wydaje pół bańki na złoto czy mieszkanie

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 20 lis 2020, 15:33

platinium pisze:Ktoś kto kupił mieszkanie w 2007 i nie mieszkał w nim, ani nie wynajmował - uwzględniając inflacje, jest stratny. Ktoś zna takich geniuszy?


A co z remontami, amortyzacją, czynszem, okresowym brakiem obłożenia i czasem poświęconym na to wszystko? Są takie kalkulacje, nawet opracowania naukowe i nieruchomości nie są jakimś aktywem wyjątkowo atrakcyjnym. Raczej metoda inwestowania jak wiele innych, również obarczona ryzykiem.

Natomiast nie o to mi chodzi, tylko o rozprawienie się z mitem "na nieruchomościach w Krakowie nie można stracić" - jak najbardziej można. Jak ktoś kupił na dołku w 2013 roku to nawet jak teraz nieruchomości spadną 30% dalej będzie do przodu. Ale jak ktoś kupił na górce z początku 2020 roku to jak nieruchomości spadną 30%, będzie w plecy 30%.

Trzeba jeszcze rozróżnić inwestycję w gotowe mieszkanie od inwestycji w coś co nie istnieje. Tego ostatniego nie wynajmiesz, bo takiego mieszkania fizycznie nie ma. Kupujesz teraz, deweloper oddaje w II kw. 2022 - gdzie ten zysk z najmu? I jaki to ma w ogóle sens? Jak ceny mieszkań będą spadać to w II kw. 2022 kupisz to samo taniej.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


kozel
Posty: 146
Rejestracja: 11 lis 2020, 21:45

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: kozel » 20 lis 2020, 16:02

Pepeg pisze:
Indyk pisze:Monitorujecie ogłoszenia?
Ja tak.
To gratka.pl/nieruchomosci/nowe-mieszkanie-krakow-podgorze/ob/14821804?oferta-archiwalna sobie zapisałem w czerwcu z ceną 949k.

No i biznes spekulantowi nie wypalił. Po tyle to teraz jest takie mieszkanie w promocji.

Wtf miał 949 tyś ?? liczył na zarobek 300 tyś ?? chore ... , nieststy wielu się nadziło ...

kozel
Posty: 146
Rejestracja: 11 lis 2020, 21:45

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: kozel » 20 lis 2020, 16:22

platinium pisze:
platinium pisze:
To po co ten wyk na flipperów przez ostatnie 10 stron? Skoro drogo kupują i nie sprzedają/sprzedają taniej to powinniście się wszyscy cieszyć :D

Powiem szczerze że mnie flipperzy i inwestorzy kupujący pod wynajem nie przeszkadzają, biznes jak każdy inny. Fakt ze nadmuchali bańkę, ale to teraz oni będą musieli wypić to piwo. Natomiast tzw "cesyjkowicze" to najgorsze spekulacyjne ścierwo i mam nadzieje że dostaną mocno po dupie.


Nie obraź się, ale jesteś jak babcia wrzeszcząca na lekarza że musi stać w kolejce zamiast czepiać się polityków. Zresztą potem jeszcze na nich głosuje XD
To że ludzie wymyślają takie sposoby na zarobek nie jest do końca ich winą. Btw, czy to że skorzystałem z tarczy antykryzysowej mimo rekordowych przychodów czyni ze mnie nieuczciwego złodzieja? Czy może to wina kretynów którzy nie potrafią skonstruować ustawy?

Lokaty zerowe, inflacja najwyższa w eu, rosnąca ilość ludzi dobrze zarabiających i... najniższe w historii stopy procentowe. Co robi część ludzi? Bierze na siebie ryzyko, podpisuje umowe by później zrobić cesję. Czy to niszczy rynek? Oczywiście że tak, nie ma co tego wątpliwości. Czy to wina typka który wziął na siebie ryzyko czy może tego że można sprzedawać mieszkania w transzach 10 i 90%, tego że politycy usilnie ograniczają najlepsze formy inwestycji/trzymania gotówki?
Większość ludzi kieruje się chciwością i chęcią zarobku a nie dbaniem o rynek :)

Z tą perspektywą 5-10 lat to wróżenie z fusów. Na razie mamy co mamy. Ludzie, którzy kupili w 2007 roku biorąc pod uwagę inflację dalej są w plecy.

Mam chwilkę to napiszę chyba dwudziesty raz, że takie założenie jest błędne. Prawdziwe: Ktoś kto kupił mieszkanie w 2007 i nie mieszkał w nim, ani nie wynajmował - uwzględniając inflacje, jest stratny. Ktoś zna takich geniuszy?
Ktoś kto kupił w 2012 złoto dopiero teraz na tym zarobił po listopadowym wzroście (uwzględniając inflację i spread jest na 0, albo stratny w zależności od ilości kruszca). Jak ktoś chce szybkiego zarobku to nie wydaje pół bańki na złoto czy mieszkanie


choć jeden przynał racje ... za to szacun. fakt Państwo dała ciała na cełej lini, skapitulowało czy to z +500 - dla każdego , czy to z tarczami - tarcze na wiosnę powiny być celowane do branż - co najmniej - 12 -18 mld poszło w błoto (licze na oko tylko JDG) - tarcze powiny być celowane tak jak teraz, realnie co to za przedsiębiorca, co nie jest w stanie opłacić kosztów swoje firmy na 1-2 miesiące do przodu - januszex biznesik - PODSTOLIKOWY haha. Państwo nie ogrania ...
W dewoloperce są przecież tzw. kaluzule zarbione, więc jakieś zręby ustwodawsta są, więc z cesyjki też powinno dać się coś zrobić ..



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości