anubis pisze:chowmein pisze:Dlatego też, uważam że Polska obecnie to ciekawe miejsce do życia. Dla przeciętnych zarobki są niskie, mieszkania za drogie, jest generalnie słabo, ale jak coś umiesz, to napływ kapitału z zagranicy spowodował powstanie baniek jak Polska Szlachta IT z zarobkami na poziomie europejskim, która mieszka i wydaje tutaj mając znacznie wyższą siłę nabywczą niż koledzy w krajach zachodnich. Takich ludzi stać na mieszkania i dla nich są one dostępne, a wręcz tanie - spłata hipoteki w ratach po 3k miesięcznie przy zarobkach netto powyżej 10k to pryszcz.
Dobra, a teraz zapraszam na ziemię.Wg. danych GUS powyżej 20 tys. zł brutto, a więc 14 tys. netto, zarabia w Polsce 79 tys. osób (na 38 mln mieszkańców) - dane na koniec 2019 roku. Powyżej 10 tys. zl brutto, a więc 7 tys. netto ok. 523 tys. osób. Załóżmy, że część jest na kontrakcie, ale wciąż - część ma już mieszkania, nie wszyscy mieszkają w Krakowie, znakomita większość nie jest zainteresowana inwestowaniem w nieruchomości.
Wg. danych NBP z I kw. 2020 zakupy inwestycyjno-spekulacyjne stanowiły 50-70% udziału wszystkich zakupów mieszkań.
W 2019 r. powstało w naszym kraju ponad 207 tys. nowych mieszkań, czyli tyle, ile w rekordowych pod tym względem latach 70. ubiegłego wieku. W tym i przyszłym roku zostanie oddanych ich jeszcze więcej.
A ile osób, wśród ogółu zarabiających potrzebuje obecnie kupić mieszkanie (obojętnie czy inwestycyjnie czy dla siebie)? Co druga to przecież nie.Co 10 też nie. Stawiam, że co 100 lub nawet więcej.
Tak więc inwestorzy uciekli, a zwykłego kowalskiego na ceny powyżej dychy za metr nie stać. Oto rozwiązanie wielkiej zagadki dlaczego ludzie kupują "pod miastem" - tam jest po prostu taniej.Jak wyglądam zza okna i czytam "centrum nie jest dla Kowalskiego" to mnie zbiera na śmiech. To nie Berlin, Praga ani Paryż.
Chyba nie wziąłeś pod uwagę, że jednak większość par bierze ślub i żyje w wspólnocie małżeńskiej i wspólnie kupuje mieszkanie, tym samym wystarczy,że mamy taką korpo parę i wtedy 14k netto nie jest niczym nadzwyczajnym. Dlatego też poszukaj ile osób zarabia np. 7k a nie 14.
Nie wspominając już o tym, że niektórzy mają farta(albo są cwani) i dostają znaczna pomoc od strony rodziców /teściów. Z mojego otoczenia mam kilka koleżanek gdzie tatuś kupił mieszkanie za 1mln z wykończeniem w ramach prezentu slubnego..
