anubis pisze:Mar G pisze:a analityk, który 7 razy w 8 miesięcy zmienia prognozy PKB czy inflacji - nie ma poważania ani w środowisku , ani u odbiorców.
Musisz tą tajną wiedzę przekazać Radzie Polityki Pieniężnej, która tzw. posiedzenia decyzyjne zwołuje co miesiąc. Zapewne spotykają się napić kawy, a szerokie analizy prasy o ciągłym przechyleniu opinii członka Rady w tą czy inną stronę jest kaczką dziennikarską i picem na wodę. Mar G - oto analityk jakiego kraj potrzebuje, raz do roku wyda opinię i będzie w tym trwał dopóki nie dostanie jakimś sygnałem prosto w czoło.

To prawda, że analityk, który pracuje na ciągłym strumieniu danych makro (widziałeś może kiedyś terminal Bloomberga, dla którego pojedyncza licencja na użytkownika kosztuje 20k dolarów?) nie będzie miał szacunku w środowisku... deweloperów. Bo deweloperzy analityki gospodarczej generalnie nie lubią. Prezes przy wieczornym drinku wymyśli sztabkę złota do mieszkania i jedziemy - tak to działa w dużej części branży.
Akurat w PL nawet w tych niepewnych czasach łatwo było i jest prognozować że topnięcia w cenach nieruchomości raczej nie ma co się spodziewać. To co robił rząd przez ostatnie pół roku nikogo chyba nie dziwiło. RPP od początku mówili (może poza jednym typem) że niskie stopy zostaną utrzymane.. i jak będą jakieś ruchy to w dół, a nie w górę.
Tego że rząd nie zniesie 500+, 15 emerytór i innych socjali rónież mogliśmy się spodziewac, co implikuje kasę na tarcze z dodruku. W styczniu inflacja najwższa w UE, potem rozdanie 5000zł wszystkim firmom w gratisie, potem tarcze, a od 21 zestaw kolejnych podatków, podwyżki minimalnej, podwyzki zusu. Banki w wakacje odmroziły swoje polityki, tąpnięcia w hipotekach w kolejnych kwartałach nie ma. Jedyne co nie obecnie stoi to najem krótkoterminowy. Ale to nie jest na tyle silna zmienna by spowodować nagle spadek o kilkanaście %. Wiec można sobie jedynie gdybać czy za rok mieszkanie będzie 5% tańsze czy 5% droższe czy może bedzie kosztować tyle samo.
Nie ma sensu porównywać analityków z PL banków, zatrudnionych na uopach za 10k brutto do światowych nazwisk. To jest typek który wie tyle co Ty czy ja :> Ewentualnie tydzień wcześniej.