Myślę, że to proste:
Pandemia 2020 roku sprawia, że ludzie boją się kupować, teraz mamy więcej pustych mieszkań niż kupujących.
Oferta X Popyt.
Ważny jest również wpływ ekonomiczny, wszyscy lubicie rozmawiać o bankach, wykresach itp.
Ale zapominasz o podstawach ekonomii.
Kupujesz produkty i usługi od kogoś, kto ma pieniądze na zakup produktów i usług.
Kiedy masz wystarczająco dużo pieniędzy, kupujesz nawet rzeczy i usługi, aby cię uszczęśliwić, takie jak turystyka, taniec, muzyka, imprezy, lekcje malowania itp.
Niektórzy tutaj myślą, że wszyscy w Krakowie są pracownikami IT i mają 10 tys. Pensji.
Ale zapominasz, że od prawie 1 roku nie kupujemy kilku produktów i usług.
Kupowaliśmy nowe ubrania, strzyżenie, paznokcie, perfumy, sobie i / lub naszym bliskim ... bardzo regularnie w roku (urodziny, imprezy, święta, sylwester, randki)
Może nie obchodzi Cię, że nie kupiłeś nowej kurtki w 2020 roku, a nawet myślisz: Świetnie! Udało mi się zaoszczędzić więcej pieniędzy w 2020 roku, ponieważ unikałem kupowania tych wszystkich nieistotnych rzeczy / usług. Świetnie! ... cóż, świetnie DLA CIEBIE.
A co ze wszystkimi ludźmi, którzy sprzedają te produkty i usługi?
A co z nowymi małymi firmami, które tworzyły w Krakowie fajne rzeczy, takie jak pokoje zagadek, malowanie w grupach, tańce, gotowanie w grupach.
A co z tymi wszystkimi ludźmi, którzy w centrum sprzedają produkty w okresie Bożego Narodzenia (grudzień-styczeń)? czy latem?
Są ludzie, którzy pracują sezonowo, lubią ciężko pracować latem, a resztę roku utrzymują ze swoich zarobków.
Niektórzy z tych pracowników i właścicieli nie mają dość pieniędzy, aby pozostać zamknięci przez cały rok. A jeśli dostaną coś od rządu, to nie wystarczy, nawet tyle pieniędzy, ile by mieli.
Sprawdź na stronach internetowych oferty handlowe, znajdziesz wiele nowości w samym centrum czy na Kazimierzu.
Kto teraz przejmie restaurację za 400 tys. Jeśli nawet nie wiedzą, kiedy mogą otworzyć publiczność?
otodom.pl/pl/oferta/lokal-uzytkowy-200-m-krakow-ID48dT2.html
A może to (nie mam pojęcia, co to było, może taniec?) Dla 6k / m2:
otodom.pl/pl/oferta/lokal-uzytkowy-swietna-lokalizacja-ID48RNu.html
czy zapłacić 10k za 94m2?
otodom.pl/pl/oferta/eng-nowoczesny-lokal-parter-z-witryna-kazimierz-ID47klI.html
Gdyby było dobrze, te firmy nie sprzedawałyby swojego biznesu, a nowe byłyby sprzedawane w trakcie rozwoju budynku, a nie teraz, gdy jest gotowy.
A te firmy są częścią wszystkiego, mają pracowników, menedżerów itp.
Wierzę, że będzie lepiej, wszystko wróci do normy.
Ale uważam, że zajmie to co najmniej 1 rok. Najprawdopodobniej 2 lub 3 lata.
A skutki ekonomiczne będą odczuwalne bardzo szybko, wszystkie te małe, średnie, a nawet duże firmy, bo nie kupujemy na przykład ton kiepskich produktów czy trendów w modzie. Wpływ dotknie wszystkich.
Niektórzy ludzie po prostu zapominają o reszcie populacji, tak jak liczą się tylko pracownicy IT ... ale zapominasz, że może zamknie się twoja ulubiona restauracja, ulubione miejsce do tańca, pub itp. Teraz twój wspaniały nowy dom nie jest już taki wspaniały ponieważ Twoje ulubione miejsca już nie istnieją, czy Twoje mieszkanie jest nadal warte 15 tys. jeśli w Twoim domu nie ma już świetnych usług?
Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Oleg_ pisze:Sprawdź na stronach internetowych oferty handlowe, znajdziesz wiele nowości w samym centrum czy na Kazimierzu.
Kto teraz przejmie restaurację za 400 tys. Jeśli nawet nie wiedzą, kiedy mogą otworzyć publiczność?
otodom.pl/pl/oferta/lokal-uzytkowy-200-m-krakow-ID48dT2.html
A może to (nie mam pojęcia, co to było, może taniec?) Dla 6k / m2:
otodom.pl/pl/oferta/lokal-uzytkowy-swietna-lokalizacja-ID48RNu.html
czy zapłacić 10k za 94m2?
otodom.pl/pl/oferta/eng-nowoczesny-lokal-parter-z-witryna-kazimierz-ID47klI.html
Szkoda, że człowiek nie ma luźnych dwóch baniek, bo kupiłby sobie taki lokal użytkowy na Starym Mieście lub Kazimierzu na 5k za metr. Albo restaurację z wyposażeniem, niech sobie czeka na lepsze czasy. To się inwestycje, a nie jakieś klity po 14k za metr, które mają niby tyle kosztować, bo właściciel zamontował klimę a z okna widać kawałek Wisły.

Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:Oleg_ pisze:Sprawdź na stronach internetowych oferty handlowe, znajdziesz wiele nowości w samym centrum czy na Kazimierzu.
Kto teraz przejmie restaurację za 400 tys. Jeśli nawet nie wiedzą, kiedy mogą otworzyć publiczność?
otodom.pl/pl/oferta/lokal-uzytkowy-200-m-krakow-ID48dT2.html
A może to (nie mam pojęcia, co to było, może taniec?) Dla 6k / m2:
otodom.pl/pl/oferta/lokal-uzytkowy-swietna-lokalizacja-ID48RNu.html
czy zapłacić 10k za 94m2?
otodom.pl/pl/oferta/eng-nowoczesny-lokal-parter-z-witryna-kazimierz-ID47klI.html
Szkoda, że człowiek nie ma luźnych dwóch baniek, bo kupiłby sobie taki lokal użytkowy na Starym Mieście lub Kazimierzu na 5k za metr. Albo restaurację z wyposażeniem, niech sobie czeka na lepsze czasy. To się inwestycje, a nie jakieś klity po 14k za metr, które mają niby tyle kosztować, bo właściciel zamontował klimę a z okna widać kawałek Wisły.
nie chodzi mi o debatę na temat ceny, ale przyczynę i skutek tego. To znaczy, kto kupi te miejsca, jeśli nawet nie będzie wiedział, kiedy rząd pozwoli im ponownie normalnie otworzyć?
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
obcokrajowiec pisze:mariar pisze:obcokrajowiec pisze:Podaj zrodlo swoich danych?
Jesteś niepoważny? Były tu przytaczane wiele razy, są dostępne na oficjalnych i rządowych stronach. Bez przesady
to skoro masz te swoje "twarde dane" (nikt ich w sumie niewidzial) to czemu niekupujesz?
Kupuje... przeczytaj moje poprzednie posty

Dane, których nikt nie widział? Chyba żartujesz

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:timmons pisze:Lokale mieszkalne stoją na rynku miesiącami, bo wyceniane są na 12 tys. w standardzie z 1970 roku. Zastanawiam się, czy ludzie w ogóle chcą sprzedawać. Widzę jednak o wiele więcej hosteli na rynku.
Średni czas ekspozycji oferty, przed zmianą oczekiwań, to 4-6 miesięcy (wg. Cenatorium). Teraz pewnie nawet nieco dłużej, bo część chce za wszelką cenę sprzedać po cenach z grudnia 2019. Lockdown (pierwszy) skończył się gdzieś pod koniec czerwca, w każdym razie ludzie wtedy przestali się bać wirusa. Więc gdzieś na przełomie roku zacznie się wyjaśniać co dalej z ofertami. Część pewnie w ogóle wycofa się ze sprzedaży, ale część chce lub musi sprzedać. Sprzedaż za 12k/metr mieszkania "w standardzie z 1970 roku" to najczęściej przysłowiowe czekanie na leszcza, ale fakt, że takich "ofert" wciąż nie brakuje.
To się w dużej mierze sprowadza do odpowiedzi na pytanie co to oznacza, że "rynek reaguje z opóźnieniem". No między innymi to, że każdy chce sobie potestować rynek i upewnić się, że nie sprzeda po założonej cenie. Jak to mówi moja koleżanka pośredniczka, "pierwsza oferta najczęściej oddaje marzenia".
Faktem też jest, że jak w lipcu/sierpniu było rozprężenie to część wstrzymała się z decyzjami, bo być może na jesieni będzie już ok i np. "wrócą studenci". Archiwum prasowe jest pełne rozważań z tego okresu. No więc chyba mamy już sprawę wyjaśnioną.
Teraz w zasadzie nie wiadomo jak źle będzie. Może np. będziemy zaraz mieli stan klęski żywiołowej, trudno powiedzieć, bo rząd jest nieprzewidywalny. Trochę dziwne, że prasa w zasadzie nie interesuje się tematem kiedy koniec tego szaleństwa. No więc... kiedy będzie szczepionka. Optymistyczny wariant zakłada koniec przyszłego roku + kilka miesięcy na dystrybucję. Do tego czasu będziemy mieli jeszcze dwie fale (potencjalne lub rzeczywiste, w zależności od tego jak będziemy panować na sytuacją) - jedną na przyszłą wiosnę, a drugą na przyszłą jesień.
Anubis tez uważam, że mieszkania spadną przynajmniej wartościach realnych w nominalnych niekoniecznie.
Niestety twój osąd przez to, że sam chcesz kupić mieszkanie nie jest obiektywny.
PS. To jest post z 20.10.2020. Twierdziłeś, że w optymistycznym wariancie szczepionka będzie pod koniec przyszłego roku.
Ja dziś przyjąłem druga ostatnia dawkę tejże szczepionki

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Odsłuchałem sobie podcast z pania z Cenatorium.Tezy wyważone.Zwrócę jednak uwage ze deweloperka juz "pracuje" nad rzadowymi dopłatami do wkładu własnego.PiSowska ekipa jest tak słaba intelektualnie ze odpowiednio zmotywowany urzednik ministerialny sredniego szczebla jest w stanie przekonac czynnik polityczny o "niezbednosci" rzadowych dopłat.Moja opinia jest taka:jesli ktos celuje w popularny segment rynku to na pierwsze wiesci o realizacji powyzszego scenariusza powinien kupować.Wzrosty cen w tym segmencie bedą pewne.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
WiktorR pisze:anubis pisze:timmons pisze:Lokale mieszkalne stoją na rynku miesiącami, bo wyceniane są na 12 tys. w standardzie z 1970 roku. Zastanawiam się, czy ludzie w ogóle chcą sprzedawać. Widzę jednak o wiele więcej hosteli na rynku.
Średni czas ekspozycji oferty, przed zmianą oczekiwań, to 4-6 miesięcy (wg. Cenatorium). Teraz pewnie nawet nieco dłużej, bo część chce za wszelką cenę sprzedać po cenach z grudnia 2019. Lockdown (pierwszy) skończył się gdzieś pod koniec czerwca, w każdym razie ludzie wtedy przestali się bać wirusa. Więc gdzieś na przełomie roku zacznie się wyjaśniać co dalej z ofertami. Część pewnie w ogóle wycofa się ze sprzedaży, ale część chce lub musi sprzedać. Sprzedaż za 12k/metr mieszkania "w standardzie z 1970 roku" to najczęściej przysłowiowe czekanie na leszcza, ale fakt, że takich "ofert" wciąż nie brakuje.
To się w dużej mierze sprowadza do odpowiedzi na pytanie co to oznacza, że "rynek reaguje z opóźnieniem". No między innymi to, że każdy chce sobie potestować rynek i upewnić się, że nie sprzeda po założonej cenie. Jak to mówi moja koleżanka pośredniczka, "pierwsza oferta najczęściej oddaje marzenia".
Faktem też jest, że jak w lipcu/sierpniu było rozprężenie to część wstrzymała się z decyzjami, bo być może na jesieni będzie już ok i np. "wrócą studenci". Archiwum prasowe jest pełne rozważań z tego okresu. No więc chyba mamy już sprawę wyjaśnioną.
Teraz w zasadzie nie wiadomo jak źle będzie. Może np. będziemy zaraz mieli stan klęski żywiołowej, trudno powiedzieć, bo rząd jest nieprzewidywalny. Trochę dziwne, że prasa w zasadzie nie interesuje się tematem kiedy koniec tego szaleństwa. No więc... kiedy będzie szczepionka. Optymistyczny wariant zakłada koniec przyszłego roku + kilka miesięcy na dystrybucję. Do tego czasu będziemy mieli jeszcze dwie fale (potencjalne lub rzeczywiste, w zależności od tego jak będziemy panować na sytuacją) - jedną na przyszłą wiosnę, a drugą na przyszłą jesień.
Anubis tez uważam, że mieszkania spadną przynajmniej wartościach realnych w nominalnych niekoniecznie.
Niestety twój osąd przez to, że sam chcesz kupić mieszkanie nie jest obiektywny.
PS. To jest post z 20.10.2020. Twierdziłeś, że w optymistycznym wariancie szczepionka będzie pod koniec przyszłego roku.
Ja dziś przyjąłem druga ostatnia dawkę tejże szczepionki
Zgadza się, 2tyg poźniej przy 3 obiegu tematu napisałem:
autor: platinium » 06 lis 2020, 13:17
Anubis, wiesz to od znajomego, prezydenta USA? To forum się skończyło.
Jednym z moich kontrahentów jest jedna z większych korpo farmaceutycznych na świecie i szczepionka jest już gotowa. Spamują codzienie korpomailami, aktualnie składane są zamówienia.
2 tyg później dowiedziała się o tym ulica i poinformowały o tym rządy.
Zostałem wtedy wyśmiany i zaspamowany artykułami że szczepionka będzie najwcześniej pod koniec 2021.
Tak to wygląda na tym forum, każda pozytywna dla gospodarki informacja jest obracana w "nieobiektywne nagananie".
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 sty 2021, 16:48
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Czytam już dłuższy czas ten wątek i postanowiłem się zarejestrować i napisać swoje przemyślenia.
Sam chcę teraz kupić większe mieszkanie dla swojej rodziny, celuję w mieszkanie 4 pokojowe (75-85 m2 ) w jednej z dzielnic na dość wąskim obszarze. Ceny na rynku pierwotnym w ciągu 2 lat mocno urosły, natomiast wtórny mocno spada od tego roku. Jestem w tej dobrej sytuacji, że nie nagli mnie czas mamy gdzie mieszkać, mieszkanie obecne wystarczy jeszcze spokojnie na 2 lata, nie nagli mnie polityka kredytowa, nie zamierzam sprzedawać obecnego mieszkania.
Postanowiłem poczekać albo na trafienie idealnie odpowiadającego mi mieszkania pod względem rozkładu nawet jeżeli będzie droższe niż rynek obecny, albo szukania ceny poniżej rynku przy akceptowalnym rozkładzie. Akurat mam to szczęście, że w mojej planowanej okolicy będą się budowały nowe bloki plus jest coraz większy wysyp mieszkań na rynku wtórnym więc powinno to pozwolić na zakup w rozsądnej cenie. Osobiście spodziewam się obniżek, bo banki dość mocno teraz pilnują się przy kredytach, a także liczę na możliwość szybkiego zakupu z rynku wtórnego ( atut szybkiej finalizacji transakcji). Jak będzie nie wiem to tylko przewidywania , od wakacji powoli oglądam rynek wtórny na żywo ( ceny z ogłoszeń 5-15% idzie szybko zbić na tych co mnie interesowały ze względu na metraż), żadne mieszkanie nie odpowiadało mi w 100% , mając czas postanowiłem więc czekać.
Tak więc zakup mieszkania dla siebie, mając już doświadczenia nie jest łatwe, bo większość minusów wychodzi podczas pierwszego oglądania i bajki sprzedających na nic się zdają. Większość mieszkań oglądanych w wakacje i wrześniu wisi do dzisiaj, ceny obecnie takie jak oferowana mi po obniżce, więc idzie dalej coś urwać. Segment dużych mieszkań dla rodzin nie sprzedaje się tak łatwo i tu trzeba albo mieć świetną lokalizację i rozkład albo super cenę.
Osobiście lubię poczytać polemikę na tym forum, każde zdanie na wzrost czy spadek cen merytoryczny jest wartościowy i oby takich było jak najwięcej.
Sam chcę teraz kupić większe mieszkanie dla swojej rodziny, celuję w mieszkanie 4 pokojowe (75-85 m2 ) w jednej z dzielnic na dość wąskim obszarze. Ceny na rynku pierwotnym w ciągu 2 lat mocno urosły, natomiast wtórny mocno spada od tego roku. Jestem w tej dobrej sytuacji, że nie nagli mnie czas mamy gdzie mieszkać, mieszkanie obecne wystarczy jeszcze spokojnie na 2 lata, nie nagli mnie polityka kredytowa, nie zamierzam sprzedawać obecnego mieszkania.
Postanowiłem poczekać albo na trafienie idealnie odpowiadającego mi mieszkania pod względem rozkładu nawet jeżeli będzie droższe niż rynek obecny, albo szukania ceny poniżej rynku przy akceptowalnym rozkładzie. Akurat mam to szczęście, że w mojej planowanej okolicy będą się budowały nowe bloki plus jest coraz większy wysyp mieszkań na rynku wtórnym więc powinno to pozwolić na zakup w rozsądnej cenie. Osobiście spodziewam się obniżek, bo banki dość mocno teraz pilnują się przy kredytach, a także liczę na możliwość szybkiego zakupu z rynku wtórnego ( atut szybkiej finalizacji transakcji). Jak będzie nie wiem to tylko przewidywania , od wakacji powoli oglądam rynek wtórny na żywo ( ceny z ogłoszeń 5-15% idzie szybko zbić na tych co mnie interesowały ze względu na metraż), żadne mieszkanie nie odpowiadało mi w 100% , mając czas postanowiłem więc czekać.
Tak więc zakup mieszkania dla siebie, mając już doświadczenia nie jest łatwe, bo większość minusów wychodzi podczas pierwszego oglądania i bajki sprzedających na nic się zdają. Większość mieszkań oglądanych w wakacje i wrześniu wisi do dzisiaj, ceny obecnie takie jak oferowana mi po obniżce, więc idzie dalej coś urwać. Segment dużych mieszkań dla rodzin nie sprzedaje się tak łatwo i tu trzeba albo mieć świetną lokalizację i rozkład albo super cenę.
Osobiście lubię poczytać polemikę na tym forum, każde zdanie na wzrost czy spadek cen merytoryczny jest wartościowy i oby takich było jak najwięcej.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Wez pod uwage ze na wtórnym cena zawsze jest 5-10% nizsza. Bo tam ludzie wystawiaja zawyżona bo i tak kazdy bedzie sie potem targował. Ceny na wtórnym zawsze przez to byly srednio wyzsze od tych na pierwotnym. Bo realnie to sie 1000zl/m2 taniej sprzedawały nic w ofercie na otodom. Wiec to taka prawidłowość i nic nadzwyczajnego.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Dobra zrozumialem logike anibusa czytając jego komentarze on uważa ze mieszkania w Krakowie kosztuja 14 tys zl/m2
Dobra to faktycznie beda spadki 30% w zasadzie to juz byly bo mieszkania w Krakowie realnie kosztuja 7-9tys zl. Ja kupowalem po 6.5tys zl rok temu.
Nawet chyba Mar G z tego co pisal to pod samym AGH vis a vis Kopiec spacerkiem na rudawe i las wolski, blonia kupowal kolo 9k/m2


Nawet chyba Mar G z tego co pisal to pod samym AGH vis a vis Kopiec spacerkiem na rudawe i las wolski, blonia kupowal kolo 9k/m2
Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: hellhax i 34 gości