Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[pozdro]

Wiadomo po ile są mieszkania w Warszawie? W takie w mire dzielnicach jak Ruczaj czy Czyzyny czyli ich Wola i Praga Południe?

Bo ostatnio dochodzą mnie słuchy ze uwaga 16 tys zl w centrum 11 tys zl na zadupiach. Wiec moze te 10 tys w klinach i zlocieniu to juz bedzie zaniedlugo normalność.

[pozdro]

Katowice są jeszcze tanie po 7000 zł i tylko 45 min pociągiem!

Nie przesadzaj pozdro. Jeżdżę tym pociągiem. W prawdzie jest niesamowity progres w porównaniu do poprzedniego połączenia - ale z Krk do Kato w mniej niz godzinę się nie dojedzie. Intercity do Mysłowic jedzie ponad 50min. A regionalne kilkanaście minut dłużej.
Do Katowic musisz liczyć min 1h10min jak nie ma opóźnień

Bo nie ma jeszcze odbiorow na 160 km/h od grudnia bedzie 45min.

[Bettyw1]

Widzę, że nie ma mnie jeden dzień i Panowie Naganiacze dostają już dupościsku.

Fakty są takie:
- ceny transakcyjne spadły - tego nie jestem taka pewna
- ceny ofertowe są co najmniej takie same jak na początku pandemii + bonusy od deweloperów powiedzcie, który deweloper w 2019r dawał miejsca garażowe gratis, wykończenie za pół ceny czy rabaty typu noworoczne/świateczne/niewiemjakie?
- oferta na pierwotnym rośnie - prawda
- oferta na wtórnym wzrosła kilkukrotnie - prawda
- ceny najmu spadły i to sporo - prawda

A przed nami:
- koniec tarcz - ale będzie nowa kasa z UE, choć jeszcze nie do końca wiadomo co, jak i kto dostanie
- koniec wolnych środków na lokatach
- ew. obniżka stóp z 0,1 do 0,0, czyli już symboliczna

Nie wiadomo jak to będzie z bezrobociem, ale większość firm jest zobowiązana trzymać etaty jakoś do wiosny. Dzisiaj mi mignął wywiad z jakimś deweloperem, że "wyzwaniem będzie sytuacja na rynku pracy". Jakim "wyzwaniem"? Na to przecież deweloper nie ma absolutnie żadnego wpływu.

Generalnie się zgadzam, z uwagami, które dodałam. Warto chyba miec tez na uwadze jakieś mgliste zapowiedzi tfu tfu rzadu nt poprawienia dostepności własnych mieszkań dla młodych po spektaktularnej klapie programu Mieszkanie Plus. To może też jakoś na rynek wpłynąć, ale póki co konkretów brak.

Ja obserwując wybrane inwestycje nadal czekam. Powodów do rzucania się z pieniedzmi do dewelopera nie widzę. Póki co obserwuję zastój i promocje. Czekam na obniżki - 10% mi wystarczy

[platinium]

No to moja kolej, ponieważ słyszę o tym że ceny już spadly od marca, a potem każdy raport NPB i GUS obala te informacje.

Widzę, że nie ma mnie jeden dzień i Panowie Naganiacze dostają już dupościsku.

Fakty są takie:
- ceny transakcyjne spadły - Raporciki npb i gus mówią co innego. Tak, wiem.. CENATORIUM i ich średnia dla wielkich miast. Natomiast mnie interesuje Kraków.

- ceny ofertowe są co najmniej takie same jak na początku pandemii + bonusy od deweloperów Większość cen ofertowych jest jednak wyższa. Przykładem jest choćby Reduta, gdzie dombud zaczał sprzedaż chwilę przed pandemią z cenami 15% wyższymi niż sprzedawali ostatnie mieszkania w `19. Mimo to - prawie wszystko udało im się sprzedać
- oferta na pierwotnym rośnie - Rosła, w ostatni miesiąc liczba ofert się ustabilizowała
- oferta na wtórnym wzrosła kilkukrotnie - prawda
- ceny najmu spadły i to sporo - pewnie tak, choć nie jest mierzalne o ile.

A przed nami:
- koniec tarcz - jaki koniec? Chodzi Ci o koniec tarczy v6? Potem będzie v7.. potem kasa z funduszu odbudowy. Drukowali hajsy żeby sztucznie utrzymać zatrudnienie przez rok.. kto mysli że teraz przestaną i wszystkie j***ie jest trochę.. naiwny.
- koniec wolnych środków na lokatach Bo po co trzymać kasę na 0,1%? Ja wypłaciłem 100k z lokat, jest to wliczone w pieniadze które wyparowaly. Co z tego, kiedy mam je na zwykłym koncie - jak większość ludzi.
- ew. obniżka stóp z 0,1 do 0,0, czyli już symbolicznaLub do ujemnych, ale pewnie też symboliczna

[tulipan]

Wg mnie wskaźniki wskaźnikami a dopóki ludzie wierzą, że nieruchomości są nieśmiertelną i bezpieczną inwestycja to sami ceny napędzają. A ja nie widzę upadku tej wiary w naszym narodzie ani trochę. To tak jak z Teslą - co z tego że wszyscy trąbią o bańce na tej firmie - ludzie wierzą, inwestuja i sami napędzają sytuacje.
Na rynku wtórnym są mieszkania: w okropnym stanie albo horrendalnych cenach, że ich zakup się w ogóle nie opłaca.
Koleś wystawia praktycznie codziennie ładne trzyletnie mieszkanie na Dąbskiej za 659k za 53mkw (jeden pokój, salon z aneksem, mała łazienka i gabinetoszafa) i jeszcze 35k za garaż, już nie wspominając o podatku od całej tej sumy, a oczywiście komórki lokatorskiej brak. Fliperzy wypuszczają jedno po drugim mieszkanie na Piasta Park po 10-11k za metr a ludzie kupują

I jak praktycznie nigdy z pozdro się nie zgadzam to zgodzę się z jednym: patrzę na to wszystko i pytam się: po co płacić kilkanaście tysięcy za metr w Krakowie jak jest masa miast w Polsce, z których mogę pracować i za mieszkanie zapłacić o połowę mniej. I zaczynam się rozglądać poza, bo tu się nie opłaca mieszkac w tej sytuacji. To miasto nie ma nic co oferuje wyjątkowego oprócz wysokich cen zaczynając od komunikacji miejskiej, przez parkingi kończąc na mieszkaniach w porównaniu z innymi miastami :p
Mam wydać 700k za 53mkw mieszkania z garażem bez komórki? To jakaś kpina jest

[platinium]

Prawie wszystkie juz sprzedane
https://dom-bud.pl/Inwestycje/ul-meiera ... _wszystkie

Ehh, to jest Meiera, które wyszlo do sprzedaży z miesiąc temu. Pisałem o reducie

[zyneon]

Fliperzy wypuszczają jedno po drugim mieszkanie na Piasta Park po 10-11k za metr a ludzie kupują

Jeśli kupują to pewnie nie w tej cenie. Od co najmniej 5 miesięcy widuję odświeżane ogłoszenie z kilkoma mieszkaniami w tej inwestycji. Ofertowa cena to 10k za wykończone mieszkanie. Mieszkań początkowo było 7. Obecnie 5 jest nadal dostępnych.

[Ananas12]

Ludzie, co Wy gadacie.

Wątek został utworzony w 2018 i ceny mieszkań wciąż lecą do góry.
Ja sam zdecydowałem się na zakup mieszkania na ul. Reduty w 2020 i wielu moich znajomych już kupiło albo rozmyśla kupno mieszkania.

Niby pandemia, a popyt jest.
Mieszkania schodza, a spadki mogą być symboliczne.

Jedyne z czym się zgadzam co moze odwrocic trend to podwyzki oprocentowania kredytu - wtedy wiele osob sie wycofa i faktycznie z biegiem lat trend sie zmieni na boczny a potem przyjdzie korekta cen. Ale to jest process wieloletni.

Kto ma kupic mieszkanie to kupi, a nie bedzie czekal na cuda

[nature_swallows]

Ludzie, co Wy gadacie.

Wątek został utworzony w 2018 i ceny mieszkań wciąż lecą do góry.
Ja sam zdecydowałem się na zakup mieszkania na ul. Reduty w 2020 i wielu moich znajomych już kupiło albo rozmyśla kupno mieszkania.

Niby pandemia, a popyt jest.
Mieszkania schodza, a spadki mogą być symboliczne.

Jedyne z czym się zgadzam co moze odwrocic trend to podwyzki oprocentowania kredytu - wtedy wiele osob sie wycofa i faktycznie z biegiem lat trend sie zmieni na boczny a potem przyjdzie korekta cen. Ale to jest process wieloletni.

Kto ma kupic mieszkanie to kupi, a nie bedzie czekal na cuda

Strasznie mi się to podoba "Kto nie kupi teraz mieszkania, ten przegra życie", albo "Co Ty taki frajer kredyt w złotówkach brać, skoro w CHF dużo tańszy"... wait.... to już było

[anubis]

No to moja kolej, ponieważ słyszę o tym że ceny już spadly od marca, a potem każdy raport NPB i GUS obala te informacje.

Widzę, że nie ma mnie jeden dzień i Panowie Naganiacze dostają już dupościsku.

Fakty są takie:
- ceny transakcyjne spadły - Raporciki npb i gus mówią co innego. Tak, wiem.. CENATORIUM i ich średnia dla wielkich miast. Natomiast mnie interesuje Kraków.

- ceny ofertowe są co najmniej takie same jak na początku pandemii + bonusy od deweloperów Większość cen ofertowych jest jednak wyższa. Przykładem jest choćby Reduta, gdzie dombud zaczał sprzedaż chwilę przed pandemią z cenami 15% wyższymi niż sprzedawali ostatnie mieszkania w `19. Mimo to - prawie wszystko udało im się sprzedać

Ceny transakcyjne spadły na średnich dla dużych miast. Kraków też spadł. Nie widzę powodu dla którego w Warszawie ceny miałyby spadać, a w Krakowie nie.

Cenatorium ma dane od gmin prosto z aktów notarialnych:
https://urban.one/blog/indeks-cen-nieru ... dzie-2020/

NBP zbiera dane nie z aktów notarialnych tylko za pośrednictwem ankiet u największych deweloperów. To jest dosyć mała próba i dotyczy największych firm, z największym budżetem i marketingiem. Ja to chyba dodam sobie do stopki w jakiejś krótkiej formie, bo ile można mielić tą samą kwestię. Zresztą ktoś by był łaskawy od czasu do czasu jednak zerknąć do tego raportu NBP, bo tam jest wprost podane na ilu mieszkaniach oni liczą średnie.

Skoro ceny w aktach notarialnych są mniejsze to znaczy, że spadły i tyle. O ok. 5% i to jest fakt. Kiedy trend dojdzie do największych to nie wiadomo, ale zbliża się dużymi krokami.

To że na wybranych inwestycjach były nieco wyższe ceny ofertowe (i transakcyjne) jest bez znaczenia dla trendów. A na niektórych były niższe, a na innych deweloperzy dodawali sztabki złota do mieszkania.

Rynek już zareagował i odpowiedział spadkami, promocjami, przestojami itd. Od początku pandemii upłynęło 9 miesięcy, wiadomo że to musi potrwać, ale nic nie wskazuje na to żebyśmy mieli przed sobą jakiś boom na mieszkania lub dalsze wzrosty. Gdyby tak miało być to ta sprzedaż byłaby widoczna już dzisiaj.