Radek Obiadek pisze:LQS pisze:Bylem dzisiaj w okolicy. Trzeba nazywac rzeczy po imieniu - to jest tragedia i porażka.
Dojazd porazka, komunikacji sensownej zero. Chodników zero. W okolicy pelno pijaczkow i dzialkowiczow. Zrozumialbym ceny moze 5 moze 6 tys za metr. Ale nie 8 czy 9. Bez jaj. Przeciez juz lepiej kupic ar ziemi nawet za te 30 tys zl i postawic domek 2-3 km dalej.
Mimo wszystko atal w planach ma budowe kolejnych bloczkow. I mimo wszystko ktos to kupuje. Niestety nie wiem kto. Desperacja lvl max.
nie widze tam zadnej perspektywy nawet w promieniu 10 lat.
Dla zmotoryzowanych dojazd do centrum Krakowa jest lepszy niż np. ze Złocienia. Za półtora roku wjazd na ekspres będzie w zasięgu 5-7 minut jazdy autem. Pijaczki jakieś się tam krzątają (raczej niegroźni), ale przeważają normalne osoby. Nie rozumiem co jest nie tak z działkowiczami? Rozmawiałem z mamuśkami na placu zabaw, wg nich spokojna okolica. Chodników brak, ale też mają nieco przebudować pętlę autobusową i przynajmniej tam powstaną. Generalnie nadal uważam że jest to przyzwoita opcja dla poruszających się głównie samochodem i pracujących pod Krakowem, np. w Niepołomicach, gdzie jest masa zakładów produkcyjnych.
czyli jak to mawiają, każda potwora znajdzie swego amatora
