Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
RobertK
Posty: 8
Rejestracja: 03 maja 2021, 22:34

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: RobertK » 04 maja 2021, 0:12

Za tyle 2-3 lata temu sprzedawal Atal

Przy Romanowicza kiedyś też znacznie taniej.

więc pytanie skąd te ceny. Jak to mówią location, location, location :(


Niestety też inflation, inflation, inflation, CIT dla deweloperów, co raz mniej wolnych gruntów bliżej centrum, które nie są przy torach albo cmentarzach, konieczność wyburzania, drożejące grunty, materiały i usługi budowlane, Lokum za teren około 1,6ha pod Salsę zapłaciło ponad 30 mln (niespełna 200k za ar), a deweloperzy na pewno z zysków nie zrezygnują, napływ gotówki z zagranicy, fundusze inwestycyjne, turystyka i najem krótkoterminowy, sporo nowych biurowców, napływ pracowników ze wschodu, niskie obecnie stopy procentowe kredytów prawdopodobnie nakręcają popyt i niestety skoro nawet cov*d nie wpłynął na ceny, poza chwilowym przestojem to obawiam się, że prędko lepiej może nie być, a inflacja będzie podjadać oszczędności, dla zagranicy ceny mieszkań w PL i tak są nadal korzystnie niskie pod inwestowanie.


Bartab
Posty: 242
Rejestracja: 04 sty 2021, 13:54

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: Bartab » 04 maja 2021, 1:52

RobertK pisze:Moim zdaniem Salsa ma więcej wad niż ta inwestycja. Sam rozważałem zakup na Salsie, i zgodzę się, że inwestycyjnie Salsa może być dosyć ciekawa, przy kupnie mieszkania o metrażu powyżej 60 m2 można w sensownej cenie za m2 uzyskać dwa mieszkania na wynajem.

Jednak dla siebie, a nie pod wynajem brałbym Case Feliz. Możliwość podziału mieszkań na Salsie wymusza specyficzne rozmieszczenie pionów i rozkład pomieszczeń, żeby wykorzystać powierzchnię sensownie dla siebie, najlepiej przemodelować układ. Salsa ma do tej pory niejasny status dwóch pierwszych kondygnacji, w przypadku lokali usługowych części wspólne na pewno będą bardziej eksploatowane, ich udział we wspólnocie może też być utrudnieniem ze względu na konflikt interesów. Salsa nie ma podłączenia do MPEC, tylko własną kotłownię, nie ma z niej takich korzyści jak z indywidualnych kotłów, a wspólnota będzie musiała się porozumieć co do momentów uruchamiania C.O. oraz generuje dodatkowe koszty serwisowania i amortyzacji urządzeń grzewczych. W umowach sporo informacji o lokalach usługowych i ich przywilejach jak powierzchnie reklamowe.

Wokół Salsy prawdopodobnie w najbliższych latach plac budowy (kolejny etap Ocean i prawdopodobnie za jakiś czas coś w miejsce parkingu dla autokarów i ciężarówek od strony północnej). Widoki od północy i odgłosy ruszających z rana autokarów nie zachęcają. Przy Klimeckiego nie da się rozmawiać, a najcichszy jest tam tramwaj, przy Kiełkowskiego znacznie ciszej, a budynek prawdopodobnie w całości schowa się za Orange Office i z estakady wiele nie słychać.

Niby "100 metrów", a do Casy można dojechać z każdej strony i uniknąć korków na Klimeckiego, nie trzeba też nawracać żeby dojechać od strony centrum, można też dojechać od Limanowskiego. Po wybudowaniu Green Dustry bardzo prawdopodobne, że ulicą Mydlarską będzie skrót do Romanowicza, gdzie mogą być "nowe Dolne Młyny", a już teraz jest sporo gastronomi. Casa jest kameralna, z informacji dewelopera wynika, że będzie zszyta terenem z Lofthaus, w Orange Office po sąsiedzku jest siłownia, apteka, i możliwe że wróci spożywczak w "galerii handlowej" która znajduje się pod biurowcem. W bliższej okolicy są przedszkola, "ogródek" motyli, a i Staw Płaszowski będzie teraz rewitalizowany.

Na przystanki MPK też jest bliżej z Casy, rowerownia, wózkownie przy każdej klatce. Sąsiednie działki właściwie już zagospodarowane, z Lofthausami będą się prezentować nie gorzej niż Salsa, a okolica spokojniejsza.
Mam taka informacje ze 12.500 - 13.000 za m2 // 40-50m2

Ceny 40-50m2 startują od 11 700, a ci którzy zdążyli w przedsprzedaży mogli kupić taniej niż na Salsie. Z tego co wiem CF ma już ponad 30 umów podpisanych, co jak na etap przed dziurą w ziemi nie jest najgorszym wynikiem, na Salsie z dnia na dzień wraca kilkadziesiąt mieszkań, które oznaczone były jako sprzedane i na razie kapie, a jeszcze sporo lokali na 2 kondygnacjach, których nie ma na stronie.

Casa zdaje się być bardziej "rodzinna" i pod mieszkańców, a Salsa bardziej pod najem, czego deweloper w sumie nie kryje.


Ciężko nie odnieść wrażenia że ten post został napisany przez dewelopera lub na jego zlecenie zwłaszcza że konto zostało stworzone dzisiaj :D Dziwny ten "atak" na Salsę... Natomiast niestety jest tu dużo nieprawdziwych/wątpliwych informacji:

RobertK pisze:Możliwość podziału mieszkań na Salsie wymusza specyficzne rozmieszczenie pionów i rozkład pomieszczeń, żeby wykorzystać powierzchnię sensownie dla siebie, najlepiej przemodelować układ.


Nie jest to prawda, jedyna dodatkowa rzecz to szachty w garderobach i schowkach dzięki którym można w tych pomieszczeniach wykonać łazienki. Jak dla mnie to jest to zaleta nawet jeśli nie ma się zamiaru dzielić mieszkania na dwa bo zawsze można zrobić sobie dodatkową łazienkę jeśli ktoś ma taką ochotę. Ogólnie możliwość podziału mieszkania na dwa nie musi znaczyć że jest to mieszkanie tylko pod inwestycję, znam sytuacje gdzie właściciel wynajmuje jedno takie wydzielone mieszkanie a w drugim mieszka sam.

RobertK pisze:Salsa ma do tej pory niejasny status dwóch pierwszych kondygnacji, w przypadku lokali usługowych części wspólne na pewno będą bardziej eksploatowane, ich udział we wspólnocie może też być utrudnieniem ze względu na konflikt interesów.


Status dwóch pierwszych kondygnacji jest jak najbardziej jasny. Zgodnie z MPZP w oparciu o który zostało wydane pozwolenie na budowę pierwsze dwie kondygnacje to lokale usługowe o przeznaczeniu biurowym. Natomiast po zakończeniu budowy deweloper jeśli tak zdecyduje będzie mógł wystąpić o przekształcenie części tych lokali w mieszkania ponieważ nowy MPZP nakazuje umieszczenie lokali usługowych jedynie na parterze od strony ulicy. Lokum ma raczej praktykę taką że lokale usługowe wynajmuje a nie sprzedaje, ale bez względu na to te lokale nigdy nie będą decydować o działaniach Wspólnoty bo do podjęcia decyzji wymagana jest ponad połowa głosów a lokali mieszkalnych będzie kilka razy więcej niż usługowych.

RobertK pisze:Salsa nie ma podłączenia do MPEC, tylko własną kotłownię, nie ma z niej takich korzyści jak z indywidualnych kotłów, a wspólnota będzie musiała się porozumieć co do momentów uruchamiania C.O. oraz generuje dodatkowe koszty serwisowania i amortyzacji urządzeń grzewczych.


Indywidualny kocioł gazowy to jest chyba ostatnia rzecz jaką chciałbym mieć w mieszkaniu :D Zarówno w MPECu jak i kotłowni można znaleźć wady i zalety, np MPEC generuje straty ciepła w sieci co zwiększa koszty, a mieszkańcy uzależnieni są od sezonów grzewczych. Natomiast nie jest prawdą że w przypadku kotłowni wspólnota musi się w czymkolwiek porozumieć bo kotłownia służy również do ogrzewania wody więc pracuje przez cały rok i nie trzeba niczego uruchamiać w związku z ogrzewaniem mieszkań. Zarówno przy MPECu jak i kotłowni w mieszkaniach nie ma instalacji gazowej.

RobertK pisze:Przy Klimeckiego nie da się rozmawiać, a najcichszy jest tam tramwaj, przy Kiełkowskiego znacznie ciszej, a budynek prawdopodobnie w całości schowa się za Orange Office i z estakady wiele nie słychać.


Ciężko zaprzeczać że przy Klimeckiego nie jest głośno, ale to dotyczy tylko mieszkań frontowych. Natomiast byłem wiele razy na Kiełkowskiego w miejscu gdzie powstaje Casa Feliz i szum jest tam moim zdaniem większy niż gdziekolwiek wokół Salsy wykluczając oczywiście front od Klimeckiego. Myślę że jest to spowodowane tym że największy szum w tej okolicy generowany jest przy zjeździe z estakady w Powstańców (dociera on do Salsy) a Casa Feliz jest bardzo blisko tego miejsca, Orange Office tylko częściowo odgradza od estakady a od zjazdu z niej nie odgradza w ogóle.

RobertK pisze:Niby "100 metrów", a do Casy można dojechać z każdej strony i uniknąć korków na Klimeckiego, nie trzeba też nawracać żeby dojechać od strony centrum, można też dojechać od Limanowskiego.


Na Salsie też można "uniknąć korków na Klimeckiego" bo drugi wjazd/wyjazd będzie w Nowohucką od Pana Tadeusza. Do Casa Feliz nie trzeba nawracać jadąc od strony centrum ale trzeba nawracać jadąc od każdej innej strony, odwrotnie niż na Salsie, więc nie wiem czy to jest akurat przewaga czy wręcz przeciwnie :D

RobertK pisze:Po wybudowaniu Green Dustry bardzo prawdopodobne, że ulicą Mydlarską będzie skrót do Romanowicza


Nie sądzę żeby tak się stało. Sam na to liczyłem ale zwiedziłem dokładnie to miejsce i przy Mydlarskiej wszędzie są płoty od prywatnych posesji które zagradzają przejście do Romanowicza więc wybudowanie Greendustry raczej niczego w tej kwestii nie zmieni.

RobertK pisze:Na przystanki MPK też jest bliżej z Casy


Dokładnie odwrotnie, do większości przystanków tramwajowych i autobusowych w okolicy będzie bliżej z Salsy, nie żeby to były jakieś wielkie różnice. Wystarczy sobie spojrzeć na Google Maps gdzie znajdują się przystanki :)

RobertK pisze:Z tego co wiem CF ma już ponad 30 umów podpisanych, co jak na etap przed dziurą w ziemi nie jest najgorszym wynikiem, na Salsie z dnia na dzień wraca kilkadziesiąt mieszkań, które oznaczone były jako sprzedane


To jest sprawa sprzed kilku miesięcy więc już średnio aktualna i dotyczyła dwudziestu kilku mieszkań. Z tego co widziałem w księgach wieczystych kilka osób które kupiło po kilka mieszkań wycofało się z tych transakcji, nie wiem z jakiego powodu, być może przestraszyli się pandemii. Co najmniej niektóre z tych mieszkań już zostały ponownie sprzedane.

RobertK pisze:Casa zdaje się być bardziej "rodzinna" i pod mieszkańców, a Salsa bardziej pod najem, czego deweloper w sumie nie kryje.


Z tą "rodzinnością" to może być różnie, patrząc w księgę wieczystą na Salsie w tym momencie prawie nie ma sytuacji żeby jedna osoba kupiła więcej niż jedno mieszkanie natomiast rozmawiałem parę razy z panią z biura Casa Feliz i mówiła o jakichś ich "stałych klientach" bądź "inwestorach" którzy jakoby mieli rezerwować i kupować tam mieszkania :D

Osobiście jeśli miałbym wybierać między Salsą a lokalizacją przy Kiełkowskiego to decydując się na Kiełkowskiego wybrałbym Lofthaus Zabłocie. To oczywiście kwestia gustu ale Casa Feliz ma moim zdaniem bardzo słaby wygląd, takie niczym nie wyróżniające się klocki, do tego z mikroskopijnymi balkonikami. Jeśli chodzi o architekturę to Lofthaus Zabłocie przynajmniej na wizualizacjach wygląda rewelacyjnie i jest to zupełnie inna liga niż Casa Feliz. A oprócz tego jeśli ktoś osłoni kogoś od hałasu to właśnie Casa Feliz osłoni Lofthaus Zabłocie bo będzie pierwsza od estakady :D

RobertK
Posty: 8
Rejestracja: 03 maja 2021, 22:34

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: RobertK » 04 maja 2021, 3:42

Bartab pisze:Ciężko nie odnieść wrażenia że ten post został napisany przez dewelopera lub na jego zlecenie zwłaszcza że konto zostało stworzone dzisiaj

Wrażenie zapewne logiczne, jednak mylne, po 1,5 roku szukania inwestycji spełniającej względnie oczekiwania, ta wydaje się wyjątkowo ciekawa, a Salsa mnie rozczarowała. Co do postów na zlecenie myślę, że mógłbym tutaj odnieść zupełnie podobne wrażenie ;)

Nie jest to prawda, jedyna dodatkowa rzecz to szachty w garderobach i schowkach dzięki którym można w tych pomieszczeniach wykonać łazienki.


Porównajmy zatem dwa mieszkania z tych inwestycji o podobnym metrażu:
Salsa 61,10 m2: Salon 18,4, Pokój 1 13,5, Pokój 2 12,5, Łazienka 4,1, WC 3,3
Casa 61,02 m2: Salon 26,4, Pokój 1 13,7, Pokój 2 9,8, Łazienka 4,1

Salon z aneksem na 18 m2 przy 61 m2 to nieśmieszny żart ze strony Lokum.
Przedpokoje po prawie 9 m2, okna położone tak, że nie będą w stanie doświetlić salonu, czy mikroskopijne balkony jak w mieszkaniu 58,78 m2 to mogłaby być wizytówka Salsy i podejściu jej projektantów.

"bo zawsze można zrobić sobie dodatkową łazienkę jeśli ktoś ma taką ochotę" problem w tym, że to deweloper zdecydował o dodatkowych łazienkach, a kupujący może sobie je co najwyżej wyburzyć, lub dopłacić za "zwiększony" metraż mieszkania jeśli deweloper nie postawi ścianek, które są też zbytecznie grubsze w takich miejscach.

pierwsze dwie kondygnacje to lokale usługowe o przeznaczeniu biurowym. Natomiast po zakończeniu budowy deweloper jeśli tak zdecyduje będzie mógł wystąpić o przekształcenie części tych lokali w mieszkania


Faktycznie zupełnie klarowne i jasne dla kupującego w tym momencie ;) Ciekawe też dlaczego w umowach jest tyle szczegółów dotyczących tych lokali, a na parterze widziałem prowadzone prace zwiększające liczbę pomieszczeń w jednym z nich.

Indywidualny kocioł gazowy to jest chyba ostatnia rzecz jaką chciałbym mieć

Możemy sami decydować czy nam cieplej czy zimniej niż sąsiadom i kiedy zaczynamy dogrzewać mieszkanie, a także w czasie nieobecności ograniczyć temperaturę nie tylko skręcając kaloryfery, niezależność.

Natomiast nie jest prawdą że w przypadku kotłowni wspólnota musi się w czymkolwiek porozumieć bo kotłownia służy również do ogrzewania wody więc pracuje przez cały rok i nie trzeba niczego uruchamiać w związku z ogrzewaniem mieszkań

Otóż to była informacja od samych sprzedawców dewelopera, obieg C.O. i C.W.U są niezależne i mają zazwyczaj inną temperaturę, cała kotłownia nie będzie pracowała dla jednego mieszkania, i tak będzie pracowała w ustalonych okresach, a w mieszkaniach nie będzie sterowników do kotłów. Pozdrawiam też osoby mieszkające tuż pod lub obok kotłowni, które będą pracować na taką liczbę mieszkań, no chyba, że airbnb, to może nawet atrakcja turystyczna.

2 kondygnacje z 6 to 1/3 głosów, wystarczy, że tylko kolejne 17% będą inwestorzy nastawieni głównie na zysk, a nie budowanie wspólnoty i te klika mieszkań, które ktoś kupi dla siebie nie będzie miało głosu.

Orange Office tylko częściowo odgradza od estakady a od zjazdu z niej nie odgradza w ogóle.

Case Feliz od miejsca zjazdu z estakady odzieli nowy łącznik Turbasy z Kiełkowskiego, skarpa terenowa i ogródki z parterów, przez co zgodnie z wizualizacjami budynek znajdzie się w głębi podobnie do Orange Office. Zachęcam również do odwiedzenia Salsy od strony Chemobudowy i notowania rozkładu jazdy autokarów i rozładunku ciężarówek, ciekawe wrażenia dźwiękowe mimo, że "daleko" od Klimeckiego :roll:

Do Casa Feliz nie trzeba nawracać jadąc od strony centrum ale trzeba nawracać jadąc od każdej innej strony,

Jadąc od strony Nowohuckiej i Płaszowa wjazd będzie bezpośrednio od Turbasy, jadąc od centrum mamy do wyboru Romanowicza i Dekerta, jadąc od Powstańców można dotrzeć przez Limanowskiego omijając gigantyczne korki od wiaduktu do lewoskrętu w Klimeckiego, nigdzie nie nawracam, a Pana Tadeusza rozwiązuje tylko problem od strony Nowohuckiej co raczej mało pocieszające decydując się na mieszkanie na Zabłociu.

Nie sądzę żeby tak się stało. Sam na to liczyłem ale zwiedziłem dokładnie to miejsce i przy Mydlarskiej wszędzie są płoty od prywatnych posesji

Dwa ostatnie budynki stojące przy Mydlarskiej ("uniwersytet" i mały bloczek) podobnie jak firma przy Romanowicza są już przeznaczone dla Green Dustry i zostaną zburzone pod osiedle, na przedłużeniu Mydlarskiej od Romanowicza mają znaleźć się lokale usługowe z drogą dojazdową (zgodnie z wizualizacjami), a na wysokości obecnej Mydlarskiej będą ogródki parterów, wątpię że dochodzące do Mydlarskiej bez separacji chociażby chodnikiem.

do większości przystanków tramwajowych i autobusowych w okolicy będzie bliżej z Salsy. Wystarczy sobie spojrzeć na Google Maps gdzie znajdują się przystanki

Wystarczy pojechać na miejsce, żeby doświadczyć, że tuż za Orange Office jest przystanek autobusowy, na który nie wiem czy jest minuta od Casy, a przy Salsie jest tylko nocna linia 605, szybciej minąć Orange i przejść przez przejście na przystanek tramwajowy, niż z Salsy minąć cały Ocean, ale zgodzę się różnice nie są znaczące.

To jest sprawa sprzed kilku miesięcy więc już średnio aktualna i dotyczyła dwudziestu kilku mieszkań.

25 mieszkań na 103 to całkiem nie mało, a ceny zaczynały się od 9 800 za 61 m2, całkowicie przebijając śmieszne "promocje" na Salsie, które poprzedzane były podwyżką cen. Drożej to już jest na Lema, także kto śledził rynek mógł zyskać.

To oczywiście kwestia gustu ale Casa Feliz ma moim zdaniem bardzo słaby wygląd, takie niczym nie wyróżniające sie klocki, do tego z mikroskopijnymi balkonikami. Jeśli chodzi o architekturę to Lofthaus Zabłocie który będzie dokładnie obok bije Casa Feliz na głowę

Biuro projektowe, które robiło projekt dla Casy nie wygląda na słabe, a Lofthausy efektowne są tylko na wizualizacjach od Kiełkowskiego i Niwy, bo od strony CF będą zupełnie białe, takie "niczym nie wyróżniające się klocki". Klasyczny minimalizm jest czasem ciekawszy niż prawdopodobnie elastolit udający coś czym nie jest, a dwuspadowy dach z ogródkami nie do końca się zgodzę, że jest niczym nie wyróżniający się, ale to prawda, że to kwestia gustu, aczkolwiek Salsa od początku mi się podobała, a z Oceanem już w ogóle, z Casy będzie ładny widok od północy :D

rozmawiałem parę razy z panią z biura Casa Feliz i mówiła o jakichś ich "stałych klientach" bądź "inwestorach" którzy jakoby mieli rezerwować i kupować tam mieszkania

Ponoć to klienci z poprzedniej inwestycji na Żabińcu, CF jest to na tyle mały na naszym rynku deweloper, że dopiero raczej pracuje na swoją renomę, a GW nie jest np taki jak na Mogilskiej tylko Chemobudowa, która robi też dla Atala. Póki nie ruszyli z budową, przy tych cenach z przedsprzedaży zastanawiałem się czy to w ogóle powstanie.

jeśli ktoś osłoni kogoś od hałasu to właśnie Casa Feliz osłoni Lofthaus Zabłocie

Z całą sympatią do LH, to oni osłonią CF od torów na Dekerta i "zabytkowych" budynków ZBK. Myślę jednak, że obie inwestycje mają szansę fajnie współistnieć :)

Salsa za niedługo będzie oddawana, a sprzedaż wygląda tak sobie, ludziom jednak coś tam nie pasuje, i nie jest to kwestia czasów, bo ZAM, wyprzedał się świetnie, a jeszcze daleko do zakończenia. Na Salsie powróciło nie kilka a kilkadziesiąt mieszkań, a takich roszad było kilka, może wycofali się z tych powodów co ja.

Cieszę się, że mogliśmy wymienić się poglądami z różnych punktów widzenia, jednak bycie nie tylko obserwatorem tego forum okazuje się ciekawe, ale jako, że to wątek o CF Zabłocie, myślę że ewentualne rozmowy na temat Salsy lepiej przenieść na właściwy jej wątek ;) Dzięki.


Skaka
Posty: 63
Rejestracja: 03 gru 2020, 8:38

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: Skaka » 04 maja 2021, 8:44

Bartab pisze:
Ciężko nie odnieść wrażenia że ten post został napisany przez dewelopera lub na jego zlecenie zwłaszcza że konto zostało stworzone dzisiaj :D Dziwny ten "atak" na Salsę... Natomiast niestety jest tu dużo nieprawdziwych/wątpliwych informacji:

Rownie dobrze można powiedzieć, że cieżko nie odnieść wrażenia, że Pana konto jest kontem dewelopera Salsy bowiem albo chwali Pan salse, albo krytykuje inne inwestycje w okolicy ;) ciężko znaleźć inne posty w Pana historii

megi
Posty: 739
Rejestracja: 05 maja 2015, 16:46

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: megi » 04 maja 2021, 11:32

To jest trochę tak, że jak ktoś już gdzieś kupi, to musi sobie to później racjonalizować, więc zachwala swój wybór, a widzi wady w innych opcjach, na które się nie zdecydował. Tak działają nasze mózgi :)

Bartab
Posty: 242
Rejestracja: 04 sty 2021, 13:54

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: Bartab » 04 maja 2021, 12:54

RobertK pisze:
Bartab pisze:Ciężko nie odnieść wrażenia że ten post został napisany przez dewelopera lub na jego zlecenie zwłaszcza że konto zostało stworzone dzisiaj

Wrażenie zapewne logiczne, jednak mylne, po 1,5 roku szukania inwestycji spełniającej względnie oczekiwania, ta wydaje się wyjątkowo ciekawa, a Salsa mnie rozczarowała. Co do postów na zlecenie myślę, że mógłbym tutaj odnieść zupełnie podobne wrażenie ;)

Nie jest to prawda, jedyna dodatkowa rzecz to szachty w garderobach i schowkach dzięki którym można w tych pomieszczeniach wykonać łazienki.


Porównajmy zatem dwa mieszkania z tych inwestycji o podobnym metrażu:
Salsa 61,10 m2: Salon 18,4, Pokój 1 13,5, Pokój 2 12,5, Łazienka 4,1, WC 3,3
Casa 61,02 m2: Salon 26,4, Pokój 1 13,7, Pokój 2 9,8, Łazienka 4,1

Salon z aneksem na 18 m2 przy 61 m2 to nieśmieszny żart ze strony Lokum.
Przedpokoje po prawie 9 m2, okna położone tak, że nie będą w stanie doświetlić salonu, czy mikroskopijne balkony jak w mieszkaniu 58,78 m2 to mogłaby być wizytówka Salsy i podejściu jej projektantów.

"bo zawsze można zrobić sobie dodatkową łazienkę jeśli ktoś ma taką ochotę" problem w tym, że to deweloper zdecydował o dodatkowych łazienkach, a kupujący może sobie je co najwyżej wyburzyć, lub dopłacić za "zwiększony" metraż mieszkania jeśli deweloper nie postawi ścianek, które są też zbytecznie grubsze w takich miejscach.

pierwsze dwie kondygnacje to lokale usługowe o przeznaczeniu biurowym. Natomiast po zakończeniu budowy deweloper jeśli tak zdecyduje będzie mógł wystąpić o przekształcenie części tych lokali w mieszkania


Faktycznie zupełnie klarowne i jasne dla kupującego w tym momencie ;) Ciekawe też dlaczego w umowach jest tyle szczegółów dotyczących tych lokali, a na parterze widziałem prowadzone prace zwiększające liczbę pomieszczeń w jednym z nich.

Indywidualny kocioł gazowy to jest chyba ostatnia rzecz jaką chciałbym mieć

Możemy sami decydować czy nam cieplej czy zimniej niż sąsiadom i kiedy zaczynamy dogrzewać mieszkanie, a także w czasie nieobecności ograniczyć temperaturę nie tylko skręcając kaloryfery, niezależność.

Natomiast nie jest prawdą że w przypadku kotłowni wspólnota musi się w czymkolwiek porozumieć bo kotłownia służy również do ogrzewania wody więc pracuje przez cały rok i nie trzeba niczego uruchamiać w związku z ogrzewaniem mieszkań

Otóż to była informacja od samych sprzedawców dewelopera, obieg C.O. i C.W.U są niezależne i mają zazwyczaj inną temperaturę, cała kotłownia nie będzie pracowała dla jednego mieszkania, i tak będzie pracowała w ustalonych okresach, a w mieszkaniach nie będzie sterowników do kotłów. Pozdrawiam też osoby mieszkające tuż pod lub obok kotłowni, które będą pracować na taką liczbę mieszkań, no chyba, że airbnb, to może nawet atrakcja turystyczna.

2 kondygnacje z 6 to 1/3 głosów, wystarczy, że tylko kolejne 17% będą inwestorzy nastawieni głównie na zysk, a nie budowanie wspólnoty i te klika mieszkań, które ktoś kupi dla siebie nie będzie miało głosu.

Orange Office tylko częściowo odgradza od estakady a od zjazdu z niej nie odgradza w ogóle.

Case Feliz od miejsca zjazdu z estakady odzieli nowy łącznik Turbasy z Kiełkowskiego, skarpa terenowa i ogródki z parterów, przez co zgodnie z wizualizacjami budynek znajdzie się w głębi podobnie do Orange Office. Zachęcam również do odwiedzenia Salsy od strony Chemobudowy i notowania rozkładu jazdy autokarów i rozładunku ciężarówek, ciekawe wrażenia dźwiękowe mimo, że "daleko" od Klimeckiego :roll:

Do Casa Feliz nie trzeba nawracać jadąc od strony centrum ale trzeba nawracać jadąc od każdej innej strony,

Jadąc od strony Nowohuckiej i Płaszowa wjazd będzie bezpośrednio od Turbasy, jadąc od centrum mamy do wyboru Romanowicza i Dekerta, jadąc od Powstańców można dotrzeć przez Limanowskiego omijając gigantyczne korki od wiaduktu do lewoskrętu w Klimeckiego, nigdzie nie nawracam, a Pana Tadeusza rozwiązuje tylko problem od strony Nowohuckiej co raczej mało pocieszające decydując się na mieszkanie na Zabłociu.

Nie sądzę żeby tak się stało. Sam na to liczyłem ale zwiedziłem dokładnie to miejsce i przy Mydlarskiej wszędzie są płoty od prywatnych posesji

Dwa ostatnie budynki stojące przy Mydlarskiej ("uniwersytet" i mały bloczek) podobnie jak firma przy Romanowicza są już przeznaczone dla Green Dustry i zostaną zburzone pod osiedle, na przedłużeniu Mydlarskiej od Romanowicza mają znaleźć się lokale usługowe z drogą dojazdową (zgodnie z wizualizacjami), a na wysokości obecnej Mydlarskiej będą ogródki parterów, wątpię że dochodzące do Mydlarskiej bez separacji chociażby chodnikiem.

do większości przystanków tramwajowych i autobusowych w okolicy będzie bliżej z Salsy. Wystarczy sobie spojrzeć na Google Maps gdzie znajdują się przystanki

Wystarczy pojechać na miejsce, żeby doświadczyć, że tuż za Orange Office jest przystanek autobusowy, na który nie wiem czy jest minuta od Casy, a przy Salsie jest tylko nocna linia 605, szybciej minąć Orange i przejść przez przejście na przystanek tramwajowy, niż z Salsy minąć cały Ocean, ale zgodzę się różnice nie są znaczące.

To jest sprawa sprzed kilku miesięcy więc już średnio aktualna i dotyczyła dwudziestu kilku mieszkań.

25 mieszkań na 103 to całkiem nie mało, a ceny zaczynały się od 9 800 za 61 m2, całkowicie przebijając śmieszne "promocje" na Salsie, które poprzedzane były podwyżką cen. Drożej to już jest na Lema, także kto śledził rynek mógł zyskać.

To oczywiście kwestia gustu ale Casa Feliz ma moim zdaniem bardzo słaby wygląd, takie niczym nie wyróżniające sie klocki, do tego z mikroskopijnymi balkonikami. Jeśli chodzi o architekturę to Lofthaus Zabłocie który będzie dokładnie obok bije Casa Feliz na głowę

Biuro projektowe, które robiło projekt dla Casy nie wygląda na słabe, a Lofthausy efektowne są tylko na wizualizacjach od Kiełkowskiego i Niwy, bo od strony CF będą zupełnie białe, takie "niczym nie wyróżniające się klocki". Klasyczny minimalizm jest czasem ciekawszy niż prawdopodobnie elastolit udający coś czym nie jest, a dwuspadowy dach z ogródkami nie do końca się zgodzę, że jest niczym nie wyróżniający się, ale to prawda, że to kwestia gustu, aczkolwiek Salsa od początku mi się podobała, a z Oceanem już w ogóle, z Casy będzie ładny widok od północy :D

rozmawiałem parę razy z panią z biura Casa Feliz i mówiła o jakichś ich "stałych klientach" bądź "inwestorach" którzy jakoby mieli rezerwować i kupować tam mieszkania

Ponoć to klienci z poprzedniej inwestycji na Żabińcu, CF jest to na tyle mały na naszym rynku deweloper, że dopiero raczej pracuje na swoją renomę, a GW nie jest np taki jak na Mogilskiej tylko Chemobudowa, która robi też dla Atala. Póki nie ruszyli z budową, przy tych cenach z przedsprzedaży zastanawiałem się czy to w ogóle powstanie.

jeśli ktoś osłoni kogoś od hałasu to właśnie Casa Feliz osłoni Lofthaus Zabłocie

Z całą sympatią do LH, to oni osłonią CF od torów na Dekerta i "zabytkowych" budynków ZBK. Myślę jednak, że obie inwestycje mają szansę fajnie współistnieć :)

Salsa za niedługo będzie oddawana, a sprzedaż wygląda tak sobie, ludziom jednak coś tam nie pasuje, i nie jest to kwestia czasów, bo ZAM, wyprzedał się świetnie, a jeszcze daleko do zakończenia. Na Salsie powróciło nie kilka a kilkadziesiąt mieszkań, a takich roszad było kilka, może wycofali się z tych powodów co ja.

Cieszę się, że mogliśmy wymienić się poglądami z różnych punktów widzenia, jednak bycie nie tylko obserwatorem tego forum okazuje się ciekawe, ale jako, że to wątek o CF Zabłocie, myślę że ewentualne rozmowy na temat Salsy lepiej przenieść na właściwy jej wątek ;) Dzięki.


Odniosę się bez cytowania fragmentów itp bo nie chce mi się poświęcać kolejnej godziny na pisanie tego posta, niestety nikt mi za to nie płaci :D

Czyli szukałeś mieszkania półtora roku nie mając nawet tutaj konta a jak kupiłeś na Casa Feliz to nagle poczułeś potrzebę wysmażenia wielkiego posta krytykującego Salsę? Bardzo wiarygodne :) No chyba że faktycznie sam siebie musisz przekonać że podjąłeś słuszną decyzję i postanowiłeś zrobić to publicznie :D

Co do wielkości salonów itp to wybranie jednego mieszkania z 230 które akurat ma mały salon to czysta manipulacja. Większość mieszkań ma salony ok 25 metrów a na Casa Feliz też są mieszkania z salonami 19 metrów, jak ktoś będzie chciał to sobie sprawdzi.

Jeśli chodzi o znikające i wracające mieszkania to albo nie zrozumiałeś co napisałem albo celowo manipulujesz. Miałem na myśli to że kilka miesięcy temu wróciło 25 mieszkań gdzie ludzie kupili po kilka mieszkań a potem się wycofali - jeśli już to świadczy to raczej o odpływie "inwestorów" a nie o tym że większość mieszkań będzie pod wynajem. Rozumiem że miałeś podpisaną na Salsie umowę deweloperską a potem ją rozwiązałeś? Bo wstępne ustne rezerwacje to mogą znikać i pojawiać się po kilka razy dziennie i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.

Nie wiem skąd informacje że na Salsie będzie "kilka mieszkań które ktoś kupi dla siebie", to są jakieś spekulacje, równie dobrze można sobie teoretyzować że na Casa Feliz zaraz jakiś fundusz kupi połowę bloku i nie wiem jak wtedy będzie z tą "rodzinnością" :)

Co do przystanków to faktycznie do tego przy Nowohuckiej będzie bliżej ale do tramwaju, autobusu nocnego i 4 autobusów na Płaszowskiej będzie bliżej z Salsy.

Jeśli z Mydlarskiej będzie można przejść na Romanowicza to super, liczyłem na to, nie mam tak szczegółowych informacji.

Co do kotłowni versus MPEC to wprowadzanie tematu jakichś indywidualnych kotłów gazowych i pisanie że przy kotłowni nie można sobie regulować temperatury to jakaś manipulacja bo oczywiste jest to że każdy będzie sobie mógł ustawić temperaturę na kaloryferze i żadne indywidualne kotły do tego nie są potrzebne. Ja bym osobiście nie chciał mieć kotła bo nie chciałbym mieć gazu w mieszkaniu, obok kotłowni też bym nie chciał mieszkać aczkolwiek słyszałem o takich co mieszkają i sobie chwalą bo mają w ten sposób darmowe ogrzewanie :D

Co do torów od których rzekomo Lofthaus będzie odgradzał Casa Feliz to wystarczy spojrzeć na mapę żeby zobaczyć że te tory są daleko od obu tych inwestycji i nie ma potrzeby żadnego odgradzania. Tak więc znacznie korzystniejsze będzie to ze CF oddzieli Lofthaus od ulicy Powstańców i estakady. Tory to będą problemem raczej w Greendustry bo są metr od tej inwestycji.

I na koniec, skoro uważasz że ten wątek to nie jest dobre miejsce na pisanie o Salsie to dlaczego napisałeś w nim wielkiego posta którego 80% treści to krytyka Salsy? Trochę nielogiczne :D

Bartab
Posty: 242
Rejestracja: 04 sty 2021, 13:54

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: Bartab » 04 maja 2021, 13:00

Skaka pisze:
Bartab pisze:
Ciężko nie odnieść wrażenia że ten post został napisany przez dewelopera lub na jego zlecenie zwłaszcza że konto zostało stworzone dzisiaj :D Dziwny ten "atak" na Salsę... Natomiast niestety jest tu dużo nieprawdziwych/wątpliwych informacji:

Rownie dobrze można powiedzieć, że cieżko nie odnieść wrażenia, że Pana konto jest kontem dewelopera Salsy bowiem albo chwali Pan salse, albo krytykuje inne inwestycje w okolicy ;) ciężko znaleźć inne posty w Pana historii


Niestety lub stety ale nie jestem deweloperem ani nie mam z nim nic wspólnego. Owszem chwalę Salsę w wielu postach bo mi się podoba, natomiast te posty są głosem w dyskusji albo odpowiedzią na inne posty a nie jakąś szytą grubymi nićmi laurką dla jednej inwestycji przy równoczesnym ataku na inną. Ja do innych inwestycji odnosiłem się głównie w kategorii cen i tego że nie widzę sensu przepłacać. Choć ceny zmieniają się na większości inwestycji więc tego typu posty szybko się dezaktualizują.

RobertK
Posty: 8
Rejestracja: 03 maja 2021, 22:34

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: RobertK » 04 maja 2021, 13:09

megi pisze:jak ktoś już gdzieś kupi, to musi sobie to później racjonalizować, więc zachwala swój wybór, a widzi wady w innych opcjach, na które się nie zdecydował

Taka prawda :) Ja na CF nie kupiłem, nie mają jeszcze chyba nawet umów deweloperskich, ale zrezygnowałem z Salsy z w/w powodów i raził mnie ostatni wpis, że lepiej kupić tam, z którym nie bardzo się zgadzałem, ale nie chciałem już kontynuować wątku na drugim forum, gdzie i tak sporo podobnych opinii. Każdy oczywiście kupuje mieszkanie w innym celu i ma inne potrzeby, a z tego forum można dostać na prawdę masę istotnych informacji. Zawsze można zrobić cesję umowy deweloperskiej, nawet z zyskiem przy obecnych cenach, gdy w okolicy pojawia się coś lepszego (oczywiście żart).

Zmieniając temat, co myślicie Państwo o mieszkaniu przy biurowcach? Początkowo myślałem, że to beznadziejny pomysł, ale po chwili zastanowienia wychodzi na to, że ruch się intensyfikuje kiedy nas też nie ma, jak wracamy biurowiec robi się pusty, w weekendy cisza, spokój, a w dodatku w biurowcach często usługi dla pracowników i przy okazji okolicznych mieszkańców, paczkomaty, przedszkola, często gastronomia. Później też raczej bez większego problemu o najem mieszkania dla pracowników, którzy jeszcze nie wiedzą jak długo będą w danej firmie, a mają kilka minut spacerkiem do pracy.


Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: anubis » 04 maja 2021, 13:21

Bartab pisze:Czyli szukałeś mieszkania półtora roku nie mając nawet tutaj konta a jak kupiłeś na Casa Feliz to nagle poczułeś potrzebę wysmażenia wielkiego posta krytykującego Salsę?


Co tu się dzieje w tych wątkach. Przyznam, że prychłem. Czy to pracownik dewelopera czy nabywca Casa Feliz, który bardzo chce zracjonalizować swoje zakupy. :D
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

RobertK
Posty: 8
Rejestracja: 03 maja 2021, 22:34

Re: Casa Feliz Zabłocie (Kraków - ul. ul. Romana Kiełkowskiego) - opinie na forum o inwestycji

Postautor: RobertK » 04 maja 2021, 13:30

Odniosę się tylko do zarzutów o manipulację, żeby nie przedłużać:

Żeby czytać forum nie trzeba mieć na nim konta, wcześniej nie miałem rozeznania, żeby się wypowiadać (argumentum ad personam, bo nowe konto, takie sobie).
Podałem przykład nie jednego, a 2 mieszkań i to wcale nie najgorszych.
Co do 25 mieszkań pisałem o CF. A na Salsie powracały mieszkania, których nie można było kupić, bo były "sprzedane", a umów ustnych tak nie oznaczają na stronie.
Na Salsie po prostu, większa szansa, że lokale usługowe będą miały wpływ niż tam gdzie ich nie ma we wspólnocie.
O kotłowni pisałem wyraźnie, chodzi o moment włączenia ogrzewania C.O., rozpoczęcia/zakończenia sezonu grzewczego, a nie kontrolę temperatury. W kranie nie leci woda z kaloryferów.
Przy LH wyraźnie bardziej słychać kolej niż CF, olanie ZBK też mógłbym nazwać manipulacją ;)
I ostatecznie wystarczy wejść na https://budujesie.pl/viewtopic.php?t=7681 i przeczytać pierwsze strony opinii lub też zagłębić się bardziej, wiele podobnych wypowiedzi od lat właściwie, więc strasznie zmasowany ten "atak" ;)



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 41 gości