BudujeSie.pl

Szeregówka przy Skotnickiej, cena w miarę akceptowalna ale nie mogę znaleźć żadnych informacji o deweloperze, sama inwestycja sprzedaje się wolno i to wzbudza moje podejrzenia: pachoapartamenty.pl/inwestycje/apartamentylokietka
Czy może ktoś z Was coś słyszał / czytał na ten temat?

kamama pisze:Szeregówka przy Skotnickiej, cena w miarę akceptowalna ale nie mogę znaleźć żadnych informacji o deweloperze, sama inwestycja sprzedaje się wolno i to wzbudza moje podejrzenia: pachoapartamenty.pl/inwestycje/apartamentylokietka
Czy może ktoś z Was coś słyszał / czytał na ten temat?

Ile z metra?

Trochę ponad 8 000

tak tylko dzwoniłem dzisiaj i miła Pani Gucwa powiedziała że.. jedna osoba kupiła całą inwestycję do odsprzedaży (Wtf) pogratulować srodków, ja chce kupic mieszkanie do życia z rodziną a ludzie trzepią kasę na potęge..

A gdzie są rzuty tych mieszkań? Bo widzę tylko tabelkę jaka powierzchnia i ile pomieszczeń ale żadnego pdf-a (tu ciekawe, że są wymienione POMIESZCZENIA a nie pokoje)
pachoapartamenty.pl/inwestycje/apartamentylokietka

Edit: dobra, dokopałam się do układów. Strasznie to małe.

Ta inwestycja to jedno wielkie nieporozumienie, sprzedanych mieszkań na tą chwilę zero i nikogo to raczej nie dziwi.
Klitki po kilka m2 bez zieleni, światła. Do maximum wykorzystana możliwość zabudowy działki.

ale czy w ogole mozna kupic???? mi caly grudzien mowili ze nie sprzedają ...

my chcieliśmy umówić się na oglądanie pod koniec listopada ale zostało odwołane i nic innego nie proponują, z tego co słyszałam to planują sprzedać całą inwestycję komuś, kto ją sprzeda klientom

Widzę, że nadal sporo tych mieszkań jest wolnych, dosyć wolno się sprzedają. Ktoś wie może dlaczego? I jak zapatrujecie się na taką lokalizację?

Ilość zarezerwowanych lokali jest taka sama jak pół roku temu jak na to patrzyłam - więc nic się nie zmieniło. Ja interesowałam się inwestycją jesienią ale ciężko było się dodzwonić i nie można było umówić się na oglądanie (zaproponowali jeden termin odległy który potem odwołali) i zrezygnowałam. Jeśli na etapie sprzedaży jest taka trudna komunikacja to obawiałam się że gdyby przyszło do obsługi posprzedażowej (np. poprawki po odbiorze itp) ciężko by się było już wogóle dogadać. No i pytane czy wogóle to będzie zbudowane i czy będą mieć fundusze skoro nic nie sprzedają