BudujeSie.pl

Jeszce jedna inwestycja mieszkaniowa, która może być interesująca, to Apartamenty Klimaty Kraków na Klinach - jest tu może ktoś, kto rozważa zakup mieszkania w tej inwestycji i może się podzielić na forum tym, jakie ma o niej opinie Ja dopiero niedawno ją znalazłam, a wygląda całkiem interesująco, choć rodzi się przy niej sporo pytań. Przede wszystkim, to jaki deweloper za to osiedle odpowiada, bo zdaje się, że buduje je spółka celowa powołana do realizacji tego przedsięwzięcia, ale pewnie ktoś inny za tym stoi, ciekawe czy ma doświadczenie w realizacji tego rodzaju projektów, czy to dla nich pierwsze budynki - doświadczenie na pewno jest mile widziane, nie wiem jak tu jest, ktoś ma może jakieś informacje Za to wykonawcą ma być Edmund Leś - ta firma ma już sporo doświadczenia w budowie inwestycji mieszkaniowych - między innymi takie projekty, jak Łepkowskiego Kraków i inne. Jeśli deweloper jest tu mało znany, to orientujecie się, jaki jest system płatności za nowe mieszkania w Apartamentach Klimaty w Krakowie, bo im bezpieczniejszy w tej sytuacji, tym lepiej na pewno



Faktycznie mieszkania znajdują się na skraju Lasu Borkowskiego, a jest to chyba Borek Fałęcki (ul. Ks. Wojciecha Karabuły), więc lokalizacja, która jednym odpowiada, a innym nie, jak niemal każda w naszym mieście

To był faktycznie chyba problem przekrojowy w mieście.
Dzisiaj się dowiedziałem, że garaże w najdrozszej inwestycji na Polanie Zywieckiej - w Klimatach - też pływały w ub.tygodniu.

rado pisze:

Mar G pisze:To był faktycznie chyba problem przekrojowy w mieście.
Dzisiaj się dowiedziałem, że garaże w najdrozszej inwestycji na Polanie Zywieckiej - w Klimatach - też pływały w ub.tygodniu.

No widzisz a w Inwestycji Zywieckiej syło przez ten czas sucho.

a którędy by się miało tam wlać ? skoro jest w najwyższym punkcie okolicy . fizyka. woda nie płynie do góry

rado pisze:Nie jest to prawda, jest spadek względem lasu, przecież są tam nawet kaskadowe ogródki i teren opada przed garażami (jest tam skarpa)

co tu porównujesz z Klimatami - tam jest studnia- najniższy poziom na Polanie do Obozowej - wszystko i z naszych uliczek tam spłynęło. tylko Karabuły zalało bo jest najniżej wobec całej okolicy. a las przecież wchłania deszcz przy IŻ. na tym polega zaleta terenów zielonych vs brukowanych ulic.
przez 2 dni miasto w tym tygodniu przepompowywało/przetykało studzienki na Polanie - żeby odetkać odpływy im

To ja może odświężę ten wątek "po latach"... @MarG i być może inni- wiecie, "jak mieszka się" w tej inwestycji? Faktycznie rachunki niskie? Czuć tę nowoczesność i "ekologiczność"? Mieszkańcy zadowoleni?

Przyznać trzeba, że to była inwestycja jedna w swoim rodzaju, znacznie wyprzedzająca swoje czasy; jestem ciekaw, czy z racji szeroko pojętych "uwarunkowań", nie zdarzyły się tam jakieś potknięcia i problemy, które mogłyby znacząco obniżyć satsyfakcję kupujących...

mac_kow pisze:To ja może odświężę ten wątek "po latach"... @MarG i być może inni- wiecie, "jak mieszka się" w tej inwestycji? Faktycznie rachunki niskie? Czuć tę nowoczesność i "ekologiczność"? Mieszkańcy zadowoleni?

Przyznać trzeba, że to była inwestycja jedna w swoim rodzaju, znacznie wyprzedzająca swoje czasy; jestem ciekaw, czy z racji szeroko pojętych "uwarunkowań", nie zdarzyły się tam jakieś potknięcia i problemy, które mogłyby znacząco obniżyć satsyfakcję kupujących...

nie wiemy. nie integrują się z Osiedlem. na wysokości dachów od roku dyndają powywieszane kolorowe żarówki jak w lunaparku świecące literalnie co noc - więc jest polew z gustu mieszkańców.

jedyne co widać z zewnątrz - to regularne wizyty przy studzienkach przed nimi ekip MPWiK przetykających kanalizacje - pracownicy jak się zagadnie mówią że po każdym deszczu w garażach wybijają g.....

innych spostrzeżeń nie mamy

@MarG Dzięki! To ja w ramach "ploteczek" powiem, że skądinąd [de facto "z pierwszej ręki"] wiem, że osiedle miało być zagospodarowane przez profesjonalną firmę ogrodniczą i PONOĆ były na ten temat zapisy w akcie notarialnym.

Przechodząc tamtędy kilka razy na przestrzeni ostatniego roku, nawet w pełni sezonu- no cóż, nie zauważyłem. Może nie patrzyłem dokładnie, ale zasadniczo zwykła trawa, wcale nie jakoś pięknie przystrzyżona, to wszystko. A może własnie o to chodziło?

Ale g*** w garażach nie zazdroszczę i uważam, że nikt na takie coś nie zasługuje; ciekawe, czy to "wina" niepoprawnego wykonania/izolacji/odprowadzenia wody czy może faktycznie zaniedbanie po stronie służb miasta. Na logikę- idealnie drożnych studzienek nie ma nigdzie i projektant lub wykonawca mogli chociaż przewidzieć taki wariant.

Gdyby na forum trafił ktoś związany z tą inwestycją- chętnie poznamy inne opinie i wrażenia.

Szkoda, bo to miejsce miało potencjał na więcej, na coś lepszego, a wyszło chyba finalnie całkiem przeciętnie. Swoją drogą, jak to jest z tym wybijającym g... podczas deszczów? To nie jest tak, że kanalizacja sanitarna powinna być oddzielona od burzowej i powinny być niezależne?