Szczerze mówiąc, mam inne spostrzeżenia. Mieszkam w bloku Żabiniec 87 - można sprawdzić na mapie. Pociągu nie słychać.
Nowa inwestycja develii jest na przeciwko bramy wjazdowej do mojego osiedla Casa Feliz. Tak że jeśli wizualizacja przedstawia perspektywę z ul. Żabiniec, okna które są na niej widoczne będą miały widok ulicy oraz tego osiedla na którym jest 700 mieszkań, z boku biedronka z dużym parkingiem.
Dodaję link do google maps street view dokładnie jak by stać przed bramą Vita.
https://www.google.com/maps/@50.0825587,19.9464018,3a,75y,278.9h,86.53t/data=!3m7!1e1!3m5!1s4frw_H-uyzCd0vlwLNBCYA!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmaps_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D3.469389955279354%26panoid%3D4frw_H-uyzCd0vlwLNBCYA%26yaw%3D278.89862860074254!7i16384!8i8192?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI1MDIwNS4xIKXMDSoASAFQAw%3D%3DA to jest działka na której to miałoby powstać:
https://www.google.com/maps/@50.0825965,19.9463672,3a,75y,76.84h,86.64t/data=!3m7!1e1!3m5!1s1oajkLkWNHSK4eT4jOXBBQ!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmaps_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D3.357635929574471%26panoid%3D1oajkLkWNHSK4eT4jOXBBQ%26yaw%3D76.84448157519748!7i16384!8i8192?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI1MDIwNS4xIKXMDSoASAFQAw%3D%3DPaczkomatu już tam nie ma.
Problem w tym, że jako mieszkańcy, zastanawiamy się jakim cudem tam się ma cokolwiek wybudować, ponieważ został zatwierdzony plan zagospodarowania przewidujący na tej działce jedynie NISKĄ ZABUDOWĘ JEDNORODZINNĄ.
Tak że proszę sobie wyobrazić powód. I czemu nie powinno tam być żadnego kolejnego bloku.
Ulica Żabiniec jest od dawna nazywana "samotną wyspą Krakowa". Wyjazd z tego osiedla to tylko ta jedna ulica, przy której nadal nie ustalono zakazu parkowania. Nie da się nią swobodnie przejeżdżać, a teraz jeszcze dołożyli tam przejazd autobusu (busika, po prawdzie) i przystanki. Żeby wyjechać stąd na ulicę Żmujdzką, trzeba mieć stalowe nerwy i niezły refleks; trzeba ciągle szukać wolnego miejsca żeby się schować przed nadjeżdżającymi z przeciwnej strony samochodami. Na ulicy są progi, które tylko przeszkadzają, bo ponieważ przejazd jest tak trudny, kierowcy między nimi muszą przyspieszać jak rakieta, żeby zdążyć się schować w kolejnej dziurze. Niektórzy "kulturalni" wjeżdżający na osiedle ustępują wyjeżdżającym wjeżdżając gwałtownie na chodnik, którym chodzą ludzie i przy którym są domy z furtkami, z których wybiegają często dzieci czy zwierzęta. Ulica Żabiniec to dżungla przetrwania. Jedyne co brakuje to kolejne 120 mieszkań i kilkaset ludzi próbujących się wydostać i wrócić.
Niedawno został oddany pas do skrętu w prawo ze Żmujdzkiej w al. 29 Listopada, co trochę rozładowało korki Zdrowa-Żmujdzka, ale ul. Żabiniec nadal jest często zablokowana.
Z remontów to odbył się też remont schodów na pl. Imbramowski, które są przedłużeniem ul. Żabiniec; można zejść na targowisko przez rzekę, nie trzeba iść na około. Aczkolwiek te schody są bez szału i raczej z wózkiem/rowerem/hulajnogą nie jest to najwygodniejsze.
Odkąd tu zakupiłam mieszkanie czyli od 2019, obiecywana była kładka w stronę Orlenu przy al. 29 listopada, aby było chociaż piesze/rowerowe wyjście z ulicy od strony biedronki. Ta inwestycja nie powstała i nie liczyłabym na to że to się stanie, ale jestem pewna, że Develia tym zagra. Przez tory NIE WOLNO przechodzić i często tam stoją strażnicy.
Na przystanek tramwajowy jest spod biedronki piekielnie daleko, a też nie obyło się bez absurdów w tym temacie. Najkrótsza droga na tramwaj ("Szpital Narutowicza") biegnie wzdłuż torów i ogrodzenia z SOR szpitalnym, gdzie jest ogromna skarpa i błotnista ścieżka. Walczyliśmy kilka lat o to, by szpital otworzył bramkę z tyłu Casa Feliz, aby można było po ludzku chodzić chodnikiem. Przejście jest po prostu przez parking Domu Opieki, nie bezpośrednio przez teren szpitala. Szpital dopiero na to pozwolił kiedy sądził się z deweloperem Angel Green.
A poza tym, to osiedle to jeden wielki beton. Jest tutaj za mała przepustowość drogi, za dużo ludzi, brak parkingów, brak zieleni w tym obszarze. Żeby mieć dostęp do normalnego parku, trzeba się przejść ok 30min. Casa Feliz jest cała wykostkowana i nie ma miejsca na ani jedno duże drzewo. Mieliśmy też problemy z zalewaniem podczas dużych deszczy, bo nie ma gdzie wsiąkać woda.
Między Casa Feliz a Ogrodami Żabińca też jakiś deweloper próbował wcisnąć 6-piętrowy blok, co zostało zablokowane ze względu na nieprawidłowości w ograniczeniu światła słonecznego pobliskim budynkom (a przypominam że norma prawna to 2-3h słońca w ciągu doby...).
Budowa rozpoczyna się już teraz (początek 2025) przez firmę TK-Nova. Dodali post na .:
"Z przyjemnością informujemy, że w styczniu podpisaliśmy umowę z inwestorem Develia Vita w domu na realizację inwestycji Żabiniec Vita w Krakowie. W ramach tego projektu powstanie 4-piętrowy budynek z 120 mieszkaniami o powierzchniach od 30 do 115 m², wyposażonymi w balkony, tarasy lub ogródki. Na parterze przewidziano lokale usługowo-handlowe dla wygody przyszłych mieszkańców. W podziemnym garażu zaplanowano około 130 miejsc postojowych oraz dodatkowe miejsca parkingowe i stojaki na rowery na zewnątrz.
Prace budowlane rozpoczynamy w tym miesiącu, a zakończenie inwestycji planowane jest na październik 2026 roku.
Żabiniec Vita to kameralny projekt zlokalizowany w dzielnicy Krowodrza, zaledwie 3 km od centrum Krakowa, łączący nowoczesną architekturę z funkcjonalnymi rozwiązaniami."
