Pyskaty pisze:paul1989 pisze:7 miesiąc dywagowania, wątek/temat ogólnie od 2018 coś nie widać tych obniżek cen, mniej sie za to buduje, a ceny ida w góre Gdzie to tam kupujecie te mieszkania -40% -30% ????? Dajcie jakies namiary czy coś. Ciekaw jestem ile już takich mieszkań ustrzelili najbardziej zażarci uzytkownicy w tym wątku (niektórzy nawet posiadaja po 2-3 konta żeby potwierdzać swoje tezy). Kupiliście chociaż jedno?
Ja nie wróżyłem spadków, ale dam Ci dobrą radę i koledze powyżej. Jak wypijecie to nie siadajcie do komputera. Rozumiem, opijasz, że niedługo będziesz się mógł wprowadzić na Małą Górę niedaleko obwodnicy Krakowa. Gratuluję. Tak się składa jednak, że liczba odpalonych inwestycji jest rekordowa i kolejne inwestycje mieszkaniowe są przyśpieszane (Echo, Buma). Jeśli się poczyta o planach zabudowy choćby Płaszowa i zobaczy jak się zabudowuje północ, to w ogóle nie ma obaw o podaż w kolejnych latach. Ceny od zeszłego roku oczywiście poszły w górę, ale od początku tego to jakoś nie widzę tego skoku. Uważam, że jak sytuacja w gospodarce się poprawi - 2/3 lata to w górę pójdą stopy procentowe i raz, że spadnie dostępność kredytu, dwa że wszystkim którzy biorą teraz kredyty pójdzie w górę rata, więc spłacać się będzie o wiele, wiele więcej niż mieszkanie jest warte i będzie płacz jak frankowiczów. Nie będzie tego dużego czynnika prowzrostowego. Niemała część obecnego wzrostu cen mieszkań to czynniki okołoinflacyjne (wzrost płac, cen materiałów), ale te czynniki już nie napędzają. Opłacalność najmu dla nieruchomości kupionych po obecnych cenach już w tej chwili jest praktycznie żadna i może to policzyć dziecko z przedszkola. To nie efekt koronawirusa tylko sporej podaży, więc gratuluje 'geniuszowi' powyżej gotowemu płacić 100% więcej i dopłacać najemcom. Te cykle się powtarzają. Dostępność kredytu na przemian spada i rośnie, w międzyczasie zmienia się oprocentowanie co pozwala bankom zarobić. I te właśnie banki, które dzisiaj tak wielu wskazuje jako ofiary niskich stóp, jestem przekonany za kilka lat osiągną rekordowe zyski. I żeby była jasność piszę to wszystko jako osoba, która świeżo złożyła papiery kredytowe, stąd też dalsza moja aktywność na forum raczej będzie się wygaszać.
Ja rowniez nie toleruje tutejszych trolli od 30% spadkow.
Ale prosilem juz wczesniej paula1989 , zeby nie zamieszczal tu swoich gornolotnych komentarzy..."pod wplywem"...
Pawel..czas na terapie...Powaznie....