Co to za debaty zastępcze o niczym. Wracać do wątku głównego, a nie "skąd jesteś", "z usa".
Tym bardziej, że sytuacja na rynku bardzo ciekawa. Jesień już pełni, przez ostatnie kilka miesięcy słyszeliśmy, że sytuacja "miała się wyjaśnić" właśnie teraz. Wyjaśniła się. Jest gorzej, niż ktokolwiek przypuszczał i co zakładały najgorsze analizy. Deweloperzy w wakacje przyjęli dwie strategie:
1. Zrób b. dobrą wycenę, dystansującą konkurencję i sprzedaj w czasie rozluźnienia (Jasna Invest). Tak zrobili i sprzedali, śpią spokojnie.
2. Broń ceny i czekaj "co się wydarzy". To taktyka znakomitej większości.
Bardzo jestem ciekawy co się będzie działo na przełomie roku. Jestem w stanie uwierzyć, że deweloperzy mieli takie zapasy gotówki z tłustych lat, że te 3 miesiące lockdownu byli w stanie wytrzymać. Ale rok, czekać na przyszłej wiosny? Średnio to widzę, tym bardziej, że po zakończeniu tej fali ludzie nie rzucą się na nieruchomości jak oszaleli tylko rynek będzie powolutku się odbudowywał.
Niestety nie mamy jeszcze żadnej, instytucjonalnej analizy. Skala problemów i zmian jest tak duża i "niespodziewana", że pewnie trzeba będzie jeszcze poczekać parę tygodni.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022