Szanowny Anonimowy Mieszkańcu,
- sprawa balkonów (w budynku nie ma tarasów) polega na miejscowej migracji wody w warstwę styropianu i odbarwieniu tynku. Deweloper wezwał Wykonawcę do usunięcia usterek po rozpoznaniu przyczyny i wskazaniu błedów wykonawcy.
- Balkony o 2,5 m wysięgu pracują intensywniej i są często narażone w początkowym etapie ruchów budynku ma odkształcenia reologiczne przez co często skutkuje to odkształceniem fug i ich pęknięć. Wiekszość deweloperów w ogóle nie wykańcza balkonów(jest to najbardziej powszechna usterka) i zrzuca odpowiedzialność na klienta. Prosimy wziąć to pod uwagę, iż deweloper usunął tę usterkę i klient ma dalej gwarancję ("fachowiec" mógłby się już nie pokazać.
- woda w garażu pojawiła się przy bardzo intensywnych opadach w maju 2019 - odpływy są liczone na deszcz 15 minutowy, a w momencie opadów na granicy kataklizmu ciężko obwiniać dewelopera, że zrobił tak jak projektanci projektują normowo.
- Nikt nie zgłaszał takiego problemu deweloperowi. Deweloper postanowił dodatkowo wykończyć przedsionek ppoż., pomimo iż w projekcie był przewidziany jako w stanie surowym. "grzyb" pojawiający się na ścianach może powstawać w skutek braku wentylacji klatki schodowej - przewidziano wentylację grawitacyjną, ale przewietrzanie witryny szklanej jest również niezbędne
-zapadająca się kostka brukowa po okresie pierwszej zimy to nic nadzwyczajnego i wykonawca dokonał regulacji.
- obróbki blacharskie na okrągłych balkonach z balustradami montowanymi czołowo są problematyczne w wykonaniu. Jednak żadna obróbka blacharska nie uchroni budynku, gdy na balkonach i attyce gromadzi się pył, kurz i jest on zmywany z wodą w trakcie deszczu i wiatru po tynku.
Ciężko się odnieść do przytoczonych tutaj zarzutów, iż nie odpisujemy na usterki ponieważ możemy przedstawić wszelką korespondencję z mieszkańcami, którzy usterki
zgłaszają. A skoro brak odzewu od dewelopera to skąd zdanie, iż na wszystkie maile i pisma odpisujemy "będzie zrobione"
Liczymy na rozmowę z niezadowolonym klientem w sposób nie anonimowy lecz oficjalny jak wymaga tego umowa w kwestii zgłaszania usterek.
Z pozdrowieniami,
WISDOMIC
Kantorowicka 89A pisze:Jestem mieszkańcem poprzedniej (pierwszej) inwestycji firmy Wisdomic ul. Kantorowicka 89A.
Niestety po oddaniu do użytkowania bloku w wrześniu 2018 roku Deweloper nie usuwa usterek które pojawiły się do tej pory.
Usterki to:
- przeciekające tarasy
- odchodzące płytki na tarasach i balkonach
- woda w garażu - woda przecieka do garażu podziemnego - po ulewach w czerwcu woda zalała główną rozdzielnie elektryczną i do tej pory stoi,
- woda - na najniższej kondygnacji klatki schodowej - aktualnie właśnie pojawił się grzyb na ścianie,
- zapadająca się kostka brukowa na drodze dojazdowej oraz przed budynkiem,
- w poszczególnych mieszkaniach do tej pory nie usunięto usterek wskazanych przez mieszkańców na początku użytkowania,
- i co najgorsze bardzo źle zrobiona obróbka blacharska na całym budynku co powoduje zacieki, podlania wodą.
Inspektor Budowlany ( wynajęty przez Firmę Zarządzającą) w czasie przeglądu budynku w czerwcu 2019 potwierdził wszystkie usterki a kilka nowych jeszcze zidentyfikował.
Niestety pomimo wysłania wielu maili przez mieszkańców, pism przez Firmę Zarządzającą nie ma odzewu od Dewelopera.
Na wszystkie nasze pisma i maili jest jedna odpowiedz: będzie zrobione - i nic się nie dzieje.
W czasie spotkania z mieszkańcami w kwietniu 2019 Deweloper obiecał że w ciągu kilku tygodni usterki zostaną usunięte.
I niestety 3 miesiące minęły a Deweloper nie podejmuje żadnych działań.
Mieszkaniec - ul. Kantorowicka 89A - inwestycja firmy Wisdomic