Zielone Rybitwy Kraków / deweloper Merari - opinie na forum (bliźniaki)

[nutty_10]

Znalazłem cos takiego

Zielone Rybitwy (zielonerybitwy.pl) to zespół 21 nowoczesnych domów jednorodzinnych w zabudowie segmentowej typu bliźniak, bliźniak dwulokalowy oraz dom wolnostojący, powstający w spokojnej okolicy w otoczeniu domów jednorodzinnych w rejonie ul. Rybitwy, w dzielnicy Podgórze. Osiedle powstaje w sąsiedztwie zielonych terenów (użytek ekologiczny), w odległości około 7 kilometrów w linii prostej do Rynku Głównego. Domy zostały zaprojektowane w sposób zapewniający komfortowe warunki do życia przyszłym mieszkańcom. Funkcjonalne rozkłady umożliwiają swobodną aranżację wnętrz i dostosowanie zaprojektowanych przestrzeni do potrzeb wymagających Klientów.

Domy zostaną wykończone materiałami wysokiej jakości. Każdy dom będzie posiadał garaż i jedno wydzielone miejsce postojowe, a także własny ogródek. Osiedle wyposażone będzie w nowoczesny system kontroli dostępu, a dla dzieci będzie urządzony plac zabaw wraz z miejscem do spotkań i wspólnego odpoczynku. Na terenie inwestycji zaplanowano również miejsca postojowe dla Gości.

ZIELONE RYBITWY to miejsce położone w bezpośrednim sąsiedztwie dogodnych połączeń do centrum Krakowa i w kierunku obwodnicy. Wygodne do życia, zielone miejsce umożliwiające korzystanie z udogodnień i atrakcji jakie oferuje rozwijająca się infrastruktura miejska Krakowa, a także Wieliczki, Niepołomic i Nowej Huty.

Wygląda ciekawie, na plus:
-cena za metr
-fajne układy domków
-sasiedztwo obszaru ekologicznego - mini park

Minus:
-okolica słabo rozwinięta (sklepy, autobusy)
-potencjalny smród
-głosno od drogi

Z drugiej strony w okolicy jest spora ilosc domków jednorodzinnych więc ludzie sobie zyją. Plus wszedł plan zagospodarowania rybitw pod biurowce i mieszkaniówkę.


Jakie są wasze opinie co do inwestycji i okolicy?

[krotek]

Tam jest jeden poważny problem: smród.

[trixtin]

Twoja opinia oparta jest na własnych doświadczeniach?
Bo zasadniczo czytając każdy post pod inwestycjami związanymi z rejonem Płaszowa i teraz Rybitw można przeczytać, że tam śmierdzi. Przebywam tam bardzo często i może kilka razy na krzyż coś było czuć...
Mam po prostu wrażenie, że "problem" jest mocno wyolbrzymiany.

PS. Poza tym na terenie pobliskiej oczyszczalni następuje proces hermetyzacji zakładu... więc jeżeli to ona jest sprawcą rzekomego problemu to prawdopodobnie zostanie on w znaczący sposób ograniczony.

[slawek]

Jeżeli chodzi o przykre zapach w okolicach Rybitw / Płaszowa, to faktycznie zdarza się, że są uciążliwe, ale jednak mieszka tam sporo osób i sporo jest takich, które sobie chwalą te okolice, sam kilka takich znam. W zasadzie chyba nie znam nikogo, kto twierdziłby, że by się wyprowadził z powodu nieprzyjemnych woni, a sam je też kilka razy czułem w tych okolicach, ale to prawda, że nie za każdym razem.


Wizualizacje: deweloper Merari

Same domy / bliźniaki wyglądają całkiem dobrze, choć moje mieszane uczucia budzą tu te garaże, które znajdują się przed każdym, szkoda, że nie znalazło się dla nich miejsce w budynkach, albo gdzieś obok nich, a nie od frontu. Ale rozkłady wyglądają całkiem nieźle, sypialnie spore, po kilkanaście metrów kwadratowych, na dole spory salon. Ktoś się może orientuje, ile kosztuje dom w Krakowie w inwestycji Zielone Rybitwy? Faktycznie wygląda to dosyć interesująco.

[trixtin]

Na otodom widziałem ofertę i ceny w tej inwestycji zaczynają się bodajże od 670tys zł, natomiast dom jednorodzinny to koszt 1,3mln zł.

[krotek]

Interesowałam się swego czasu domami na rybitwy na wcześniejszym etapie i mieszkaniami w okolicy myśliwskiej. Podczas kilkukrotnych objazdowek zdarzyło się dwa razy, że trafiłam na taki smród, że ciężko było wytrzymać. Robiłam też mały wywiad wśród znajomych i znajomych znajomych tych okolic. Dużo historii, że szczególnie w lecie smród w nocy bywa tak intensywny, że ich budzi. Fakt, że w nadziei, że ktoś coś z tym w końcu zrobi, nie wyprowadzili się, ale w sumie mając kilka ładnych tysięcy kredytu, wypakowany czas, energię i pieniądze, to nie jest taka prosta sprawa.

Cały problem ze w okolicy rybitwy nie chodzi tylko o oczyszczalnie ale ponoć garbarnię i wysypisko śmieci. Dalej sprawy nie badałam, bo po wycieczkach i rozmowach dałam sobie spokój. Z tego co mi mówiono to różnie z tym jest: raz trzy miesiące spokoju a potem kilka przypadków w jednym. Po prostu mi się nie kalkuluje wydawać kilkaset tysięcy i się zastanawiac czy nie będzie przypadkiem śmierdzieć.

[zyneon]

Nie licząc smrodu to chyba całkiem dobrze to wygląda.
Ciekawe tylko jak będzie wyglądała okolica po południowej stronie Botewa. Obecnie jest sporządzany plan dla obszaru Nowe Miasto. Tutaj jest mowa nawet o wieżowcach 80-piętrowych:

krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,24761583,zapach-nowego-miasta.html
youtube.com/watch?time_continue=76&v=FYSS6RrK2Bg&feature=emb_title

"Kaczmarska-Michniak przyznaje, że studium dla Krakowa przewiduje powstanie w tej części Krakowa tzw. wysokościowców (budynków mierzących nawet 250 metrów), ale jej zdaniem jest to mało realny scenariusz."

"[Jan Pamuła] Zaznacza przy tym, że jego zdaniem plan powinien zezwolić na budowę wysokościowców. – Jeżeli zgłoszą się firmy, które będą chciały zainwestować, to dobrze, by mogły wybudować nawet 80 pięter. Ponieważ każdy taki inwestor oznacza wpływy dla miasta – argumentuje."

[bryndza4]

Jeśli chodzi o smrody, to fetor w tym miejscu jest ogromny. Mieszkam w okolicy od kilku lat, zanim kupiłem mieszkanie robiłem objazdy i wypytywałem okolicznych mieszkańców. Niestety wieloletni mieszkańcy albo są już przyzwyczajeni do smrodu albo wolą przemilczeć drażliwą kwestię (wstyd?).
Co innego jest również wyłapać ten smród przez kilka sekund podczas przejażdżki po okolicy, a co innego kisić się w nim przez kilka godzin we własnym domu/mieszkaniu.
Wyobraźcie sobie że nie możecie spokojnie otworzyć okna bo smród może pojawić się w każdej chwili i jeśli się spóźnicie z reakcją to macie w domu klimat szamba. Wywietrzyć się tego nie da. Najbardziej uciążliwe w wieczorami w lecie, kiedy po upalnym dniu chciałoby się wpuścić chłodnego powietrza, a tu trzeba zamykać szczelnie okna żeby fetor się nie wdarł.

Miasto i WIOŚ praktycznie nic nie robi z tym problemem, chociaż powstał oficjalny raport (łącznie z mapami smrodu):
bip.krakow.pl/plik.php?zid=240680&wer=0&new=t&mode=shw

Jeśli chcecie poczytać więcej o źródłach smrodu to na fanpejdżu SMRÓD STOP - Kraków publikowane są bieżące informacje.

[trixtin]

bryndza4 jeżeli to nie tajemnica to w jakiej okolicy/inwestycji mieszkasz?

[bryndza4]

Okolice Grochowej.