Dzięki za liczne odpowiedzi.
Odpowiadając w kolejności:
mac_kow pisze:Sprawdź najlepiej w samej umowie deweloperskiej, czy masz w niej opcje odstąpienia i z jakimi konsekwencjami się wiążą. Nie masz w niej nic o tym?
W umowie jest zapisane że można odstąpić w ciągu 30 dni jeśli deweloper zawali kwestie budowlane, pozwolenia itd, nie widze nic o sile wyższej.
megi pisze:Sprawa "prosta"- sprawdź u prawnika a następnie szczerze i otwarcie porozmawiaj z deweloperem. Na "odstąpienie" może być już za późno. W grę wchodzi wypowiedzenie/zerwanie.
A tak szerzej- chciałbyś, żeby naprawdę były zapisy o sile wyższej?
Wszystkie takie zapisy działają w obydwie strony; Chciałbyś, żeby to deweloper mógł się wykpić z umowy byle-czym?
Była o tym pobieżna dyskusja w innym wątku. Na pewno "duch" umowy deweloperskiej jest taki, że obydwie strony mają traktować się poważnie- czyli deweloper buduje a klient kupuje. Zasadniczo wypowiedzenie umowy z przyczyn innych niż określone w ustawie powinno być bardzo trudne.
Już się skontaktowałem z prawnikiem i sprawdzi umowę. Z deweloperem rozmawiam cały czas i są otwarci, rozumieją sytuację. Jak na razie dają możliwość przedłużenia terminu płatności, zastanawiam się czy nie powinienem się bardziej zabezpieczyć, stąc moje pytanie do Was. Co co tego czy bym chciał zapisy o sile wyższej? W tym przypadku tak, poniważ to co się teraz dzieje to nie jest byle co.
buda pisze:Zawarłes umowe deweloperską u notariusza czy podpisałes zwykłą umowę cywilną? Jeśli zwykłą, to moze masz zapis, ze jesli bank nie udzieli kredytu, oddadzą kasę? Wtedy możesz załatwic z bankiem, aby ci nie udzielili kredytu i wysatwił zaświadczenie. Jesli nie- Tylko prawnik - piszacy powyżej słusznie radzi. Prawnik tez kosztuje, wizyta powitalna chyba z 300 zł. btw - trzeba kupowac mieskzanie stojące, a nie za 2 lata

Zawarłem umowę deweloperską u notariusza. Bank nie jest na razie włączany, tę kwotę opłacam z własnej kieszeni.
megi pisze:Jeżeli chodzi o to, jak odstąpić od umowy deweloperskiej, to bardzo przytomnej rady udzielił powyżej mac_kow powyżej. A co do samej transakcji, to też warto rozróżnić, czy kupuje się mieszkanie dla siebie, czy inwestycyjnie, bo moim zdaniem to dwie różne bajki. Jeżeli masz zamiar mieszkaniem poprawić jakość życia swojego i swojej rodziny, budować własne poczucie bezpieczeństwa, to zastanów się czy na pewno chcesz zrezygnować i czy na pewno będzie kiedyś lepszy czas. Jeżeli zaś kupujesz mieszkanie, bo liczysz, że wkrótce będzie dużo więcej warte, a przy okazji dobrze zarobisz na wynajmie, to warto uważać, bo chyba nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak świat będzie wyglądał za kilka miesięcy.
Kupuje to mieszkanie z myślą sprzedaży cesji przed spłatą całości mieszkania.
Pepeg pisze:Poczekaj aż wejdzie w życie ustawa antykryzysowa. Tam mają być rozwiązania na temat tego typu sytuacji. Postaraj się uzyskać od dewelopera zgodę na przedłużenie terminu wpłaty, ale niczego dodatkowego nie podpisuj. Nie napisałeś jeszcze jaki to deweloper, jeśli to duży ogólnopolski gracz to nie ma się czego obawiać, jeśli mały to ja bym dmuchał na zimne.
Już coś wchodzi, to może być punkt zaczepienia. Duży deweloper, dzięki.