Rozumiem, że szafka wisząca pod umywalkę tych rur nie przykryje i pod tą szafką te rury będą widoczne ? Według mnie lepiej jest jak rury są wkute w ścianę. Nie wiem czym oni się kierowali, że rury na wierzchu zostawili. To wygląda beznadziejnie. Teraz muszę się z tym bujać i szukać fachowca co mi ścianę skuje i schowa te rury w ścianie. Lepiej jest tak niż jakbym musiał to jakoś beznadziejnie specjalnie zabudowywać. Jak to będzie wyglądać jak taka zabudowa będzie stała koło wanny ?? - jak z koziej dupy za przeproszeniem. W kuchni mam to samo, czyli rury na wierzchu i też tam będę musiał ściany kuć, żeby to pochować. Nic mi szumieć nie będzie napewno. Muszę zapytać się fachowców z budimexa, żeby oni jako deweloper w ramach gwarancji mi to zrobili tak, żebym tej gwarancji nie stracił. Dlaczego mam z ich winy tracić cenne centymetry w kuchni i w łazience przez jakieś piepszone zabudowy. Rury są po to , żeby szły w ścianie I nie zabierały wolnego miejsca.
Mam też pytanie do Was, czy na balkonie też macie dziurę w podłodze w płytkach ? I w chwili odbioru facet zakłada tam kratkę ? I co , i tam się leje woda do sąsiada niżej na balkon ? A tamtemu sąsiadowi leje się woda jeszcze niżej ? I tak aż do parteru ?
I ciekawi mnie też, czy jak robiliście odbiór swojego mieszkania to też na ten odbiór przyszło 5 albo 6 facetów ?