muka pisze:W tej lokalizacji? Nie wiem, czuję się jak na wsi, nie ma normalnego sklepu żeby można podejść na szybko z buta (Żabka się nie liczy).
trzeba było kupić sobie mieszkanie z wyjściem na wejście do galerii handlowej, np. przy ulicy Masarskiej 8
Co do samej inwestycji to w życiu nie kupiłbym już mieszkania od Lokum Deweloper.1. Na wstępie oszukali część ludzi, że będą mogli lada chwila kupić miejsca postojowe w kolejnym etapie. Etapu jak nie było tak nie ma i chyba szybko nie będzie. Ponoć w kolejnym etapie nie spełniali wymogu wskaźnika miejsc postojowych 1,0 (uchwała RMK). Więc jakim cudem chcieli sprzedać miejsca postojowe mieszkańcom z pierwszego etapu?
2. Podczas ulewnych dni doszło do zalania klatek schodowych, garaży. Deweloper szuka winnych. Do dzisiaj na klatkach są sznyty w ścianach, nie wiem czy to już tak zostanie ?
3. Furtka to niekończąca się historia, ciągle zepsuta i nie chodzi o wandalizm tylko o sposób jej wykonania. Jakiś idiota ją zaprojektował, a kolejny idiota zamontował w ten, a nie inny sposób.
4. Nie ma miesiąca żeby w którejś z klatek nie zepsuł się domofon, nie było problemów z domykaniem drzwi od bramy.
5. Wentylacja w wietrzne dni tłucze się jak powalona
6. Szerokość wjazdu jak do domku jednorodzinnego, brak miejsca dla kurierów czy na szybki wyładunek ciężkich rzeczy
7. Wiata śmietnikowa zlokalizowana blisko okien, współczuję osobom mieszkającym w pobliżu smrodu w letnie dni
8. Obsługa po sprzedaży dramat, totalna olewka, ważne że złapało się klienta i klient zapłacił, reszta ich nie interesuje