BudujeSie.pl

Ani się obejrzeliśmy i od upadku PRLu minęło jakieś 35 lat, jakoś rzadko sobie uświadamiam, że ten czas trzeba też doliczyć do wieku bloków z wielkiej płyty, które wciąż zapełniają polskie miasta i mieszkają w nich miliony osób. Niby budowano je na kilkadziesiąt lat i ten termin jakoś teraz mija, inni na pytanie o to, jaka jest trwałość bloków z wielkiej płyty odpowiadają, że one mogą postać 100 lat i więcej. No i faktycznie nie zdarzyła się nam chyba żadna większa katastrofa budowlana związana z takim budynkiem, podczas gdy o walących się kamienicach słyszy się co jakiś czas. Ale do czego zmierzam, zastanawiam się czy warto kupić mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, czy może się w nim dobrze mieszkać i czy nie straci jakoś bardzo na wartości z czasem. Jak uważacie, zakup mieszania z PRL opinie ma u was dobre czy lepiej tego nie robić waszym zdaniem?

Jeśli chodzi o wady mieszkań w wielkiej płycie, to jak dla mnie, są to przede wszystkim:

• niska jakość budynków z wielkiej płyty;
• brak wind w blokach, zwłaszcza tych niższych, 4-piętrowych;
• brak miejsc postojowych przypisanych do mieszkań, tj. brak możliwości posiadania własnego miejsca postojowego blisko mieszkania;
• sąsiedztwo, często starsi ludzie, przyzwyczajeni do tego, że np. klatka schodowa to normalne miejsce, gdzie się pali;
• brak pewności co do tego, jak długo jeszcze takie mieszkania będą mogły stać;
• często kiepskie formy zarządu, takie jak spółdzielnie mieszkaniowe, relikt wprost przeniesiony z PRL, włącznie z ludźmi i ich mentalnością.

Jakie jeszcze wady budownictwa mieszkaniowego z PRL / bloków z wielkiej płyty widzicie?

No ale skoro było o minusach, to warto też napisać o tym, jakie zalety mają mieszkania w blokach z wielkiej płyty, a tych też jest sporo i pewnie dlatego takie lokale wciąż cieszą się popularnością. Jeżeli chodzi o plusy mieszkań z PRL-u, to wymieniłbym przede wszystkim.

• Dobra lokalizacja na mapie miasta - zwykle bloki w PRLu były budowane w niezłych miejscach.
• Dobra komunikacja - jeśli już osiedla w RRLu były budowane dalej od centrum, to były jednak nieźle skomunikowane, np. podciągano do nich tramwaj itp.
• Sporo przestrzeni i dużo zieleni pomiędzy blokami - nie musieli wtedy przejmować się kupnem niewielkich działek pod zabudowę, więc zagospodarowywali blokami często dziesiątki hektarów, do tego drzewa miały sporo czasu, żeby na takich osiedlach wyrosnąć.
• Dobry dostęp do infrastruktury - jeśli budowano w PRLu osiedle, to zwykle przy nim powstawały też szkoły, przedszkola i żłobki oraz pawilony handlowe.

Co jeszcze byście dodali do odpowiedzi na pytanie o to, jakie są zalety mieszkań z wielkiej płyty i dlaczego warto kupić mieszkanie w bloku z wielkiej płyty? Chętnie poznam wasze opinie.

Tak z obserwacji, jeśli chodzi o wady mieszkań z wielkiej płyty, to ja bym dodał do tego jeszcze jedną sprawę. Nawet jeśli te bloki mają windy, więc można bez większego wysiłku dostać się na wyższe piętro, to tak kolorowo już nie jest na samym wejściu. Bardzo często przy takich blokach jest kilka schodów jeszcze przed klatką, a jak nie, to już po wejściu do bloku, parter i winda z niego startują z poziomu półpiętra. Dla ludzi starszych, o ograniczonych możliwościach ruchowych, to jednak jest problem. Podobnie z wjazdem wózkiem czy wniesieniem czegoś większego.

Tak że winda w bloku z wielkiej płyty nie zawsze rozwiązuje do końca problem dostępności mieszkań.

Jeżeli chodzi o wady mieszkania w wielkiej płycie, to do tego dochodzi też często mental jej mieszkańców. Ostatnio, jak byłem w starym bloku, to taki napis był przy dolnych drzwiach od klatki.



Może się mylę, ale w nowych blokach to jest raczej sprawa nie do pomyślenia, żeby ktoś sobie na klatce palił, tym bardziej nie ma potrzeby dawania takich ogłoszeń. Ale może ja w jakimś innym świecie żyję, nie wiem.