BudujeSie.pl

Wygląda na to, że rejon ulic Gustawa Morcinka i Kocmyrzowskiej doczeka się też w niedalekiej przyszłości centrum handlowego albo parku handlowego, co pewnie na jedno wychodzi. Ma tam powstać kolejny w Krakowie Atut, a inwestorem jest tu znana w mieście firma KG Group. W zasadzie, to nie ma tam wielu takich obiektów, a mieszkańców po tej stronie Krakowa i w okolicznych miejscowościach przybywa. Mówiło się co prawda o budowie jakiegoś obiektu handlowego na terenie dawnej cegielni w Zesławicach, ale to chyba jakoś nie może ruszyć. No i wychodzi na to, że ma to powstać przy skrzyżowaniu dwóch ważnych ulic w tym rejonie, więc dojazd powinien być całkiem dobry.

Słyszał ktoś może coś więcej o tym, jakie sklepy miałyby się tam znaleźć? Ciekawe czy będzie podobnie, jak w innych Atutach. No ale skoro powstaje zabudowa mieszkaniowa, to za nią i handel podąża. Moim zdaniem przyda się w tej okolicy.

Na stronie jest plan w którym większość jest już podana.

W głównym budunku: lidl, Rossmann, tedi, action, pepco, mediaexpert, diagnostyka, bacowka, do tego fitness, optyk oraz apteka. Obok ma być KFC a w planie widnieje jeszcze osobny budynek Aldi.
Otwarcie końcówka 2026.

Jako mieszkaniec przyszły Zeslawic mega się cieszę. W odległości nawet i spaceru będzie można nabyć praktycznie wszystko.

Co do cegielni temat milczy, coraz większe mam podjerzenia że to atal napędza sobie reklamę. Może gdy postawia wszystkie etapy to coś tu powstanie ale póki co ta sprawa śmierdzi.

Mercy pisze:Jako mieszkaniec przyszły Zeslawic mega się cieszę. W odległości nawet i spaceru będzie można nabyć praktycznie wszystko.

Fajnie, że coś się zmienia w okolicy i będzie większa dostępność tego rodzaju usług. Widziałem wizualizację, zadaje się, że tak to ma wyglądać:


Wizualizacja: KG Group

Czyli dosyć klasycznie, choć mam wrażenie, że jak na takie centrum handlowe, do którego zwykle dojeżdża się samochodem na większe zakupy, to tu pokazano dosyć mało miejsc postojowych. Ale może to tylko mylne wrażenie. W każdym razie mam wrażenie, że Atut przy ul. Galicyjskiej ma o wiele większy parking, a i tak zdarza się, że jest on dosyć mocno wypełniony, a tam znacznie więcej osób może przychodzić na nogach.

Ja to się dziwię trochę że w Krakowie opłaca się budować takie centra w amerykańskim stylu z ogromnymi parkingami. Widocznie grunty w tych miejscach gdzie one powstają nie są aż tak drogie.