BudujeSie.pl

bon pisze:A gdzie takie plotki były, pierwsze słyszę, i na wynajem pracowniczy, to się raczej nie stawia nowych budynków, jeśli już, to robi się akademiki, albo hotele, ale raczej nie robotnicze A zarysy kolejnych budynków widać na wizualizacji, tylko szkoda, że nie zrobili normalnych brył.

Szkoda też, że tyle miejsca marnuje się na parking, mogli to jednak wszystko schować pod ziemię.

Co do parkingu, to czy nie jest to przypadkiem parking dla gosci, dostawców itd? Mieszkalam na osiedlu, gdzie nie bylo parkingu, wszyscy stawiali auta pod osiedlem na zakazie ( straż miejska zbierała zinwa ).

ania888 pisze:Co do parkingu, to czy nie jest to przypadkiem parking dla gosci, dostawców itd? Mieszkalam na osiedlu, gdzie nie bylo parkingu, wszyscy stawiali auta pod osiedlem na zakazie ( straż miejska zbierała zinwa ).

Nieważne dla kogo, ale jednak parking jest parkingiem, a można by sobie wyobrazić jednak lepszy widok z okna, niż na zaparkowane samochody.

bon pisze:

ania888 pisze:Co do parkingu, to czy nie jest to przypadkiem parking dla gosci, dostawców itd? Mieszkalam na osiedlu, gdzie nie bylo parkingu, wszyscy stawiali auta pod osiedlem na zakazie ( straż miejska zbierała zinwa ).

Nieważne dla kogo, ale jednak parking jest parkingiem, a można by sobie wyobrazić jednak lepszy widok z okna, niż na zaparkowane samochody.

przepełnione parkingi to już zmora naszych czasów.
ale z tego co się orientuję, to bonarka ma parking podziemny i naziemny.

Joanna Wróbel pisze:

bon pisze:

ania888 pisze:Co do parkingu, to czy nie jest to przypadkiem parking dla gosci, dostawców itd? Mieszkalam na osiedlu, gdzie nie bylo parkingu, wszyscy stawiali auta pod osiedlem na zakazie ( straż miejska zbierała zinwa ).

Nieważne dla kogo, ale jednak parking jest parkingiem, a można by sobie wyobrazić jednak lepszy widok z okna, niż na zaparkowane samochody.

przepełnione parkingi to już zmora naszych czasów.
ale z tego co się orientuję, to bonarka ma parking podziemny i naziemny.

No tak podziemny garaz tez ma byc. Tez uwazam, ze w Krakowie jest duzo aut, a te trzeba gdzies zaparkowac. Chyba nie powiesz rodzinie podczas odwiedzin "zaparkuj sobie w pobliskiej galerii"

ania888 pisze:Chyba nie powiesz rodzinie podczas odwiedzin "zaparkuj sobie w pobliskiej galerii"

Martwi mnie trochę, że ludzie z taką mentalnością interesują się mieszkaniami na osiedlu Bonarka Living, bo to znaczy, że jak wprowadzą się mieszkańcy, to część z nich uzna, że przecież nieważne, że nie mają miejsc postojowych dla gości, tylko skierują ich na trawnik / chodnik przy osiedlu, tam gdzie nie powinno się parkować.

Otóż droga Pani, jeśli przyjeżdża do mnie np. rodzina i chcę, żeby zaparkowała przy bloku, to zwalniam własne miejsce postojowe, zostawiając samochód na publicznym parkingu nieco dalej od bloku. Ewentualnie sam wysyłam znajomych na ten parking, jak mnie odwiedzają. Korona nikomu z głowy nie spada, a z sąsiadami nie wchodzimy sobie w drogę. Chodnik mamy od chodzenia, parkingi mamy od parkowania.

bon pisze:

ania888 pisze:Chyba nie powiesz rodzinie podczas odwiedzin "zaparkuj sobie w pobliskiej galerii"

Martwi mnie trochę, że ludzie z taką mentalnością interesują się mieszkaniami na osiedlu Bonarka Living, bo to znaczy, że jak wprowadzą się mieszkańcy, to część z nich uzna, że przecież nieważne, że nie mają miejsc postojowych dla gości, tylko skierują ich na trawnik / chodnik przy osiedlu, tam gdzie nie powinno się parkować.

Otóż droga Pani, jeśli przyjeżdża do mnie np. rodzina i chcę, żeby zaparkowała przy bloku, to zwalniam własne miejsce postojowe, zostawiając samochód na publicznym parkingu nieco dalej od bloku. Ewentualnie sam wysyłam znajomych na ten parking, jak mnie odwiedzają. Korona nikomu z głowy nie spada, a z sąsiadami nie wchodzimy sobie w drogę. Chodnik mamy od chodzenia, parkingi mamy od parkowania.

Zupełnie nie zrozumiał Pan mojej wypowiedzi i zinterpretował na opak. Rodzina to tylko przyklad, ale rozumiem, że jak przyjedzie do Pana usługodawca, medyk, czy inna osoba postronna to tez bedzie Pan za każdym razem zwalniał miejsce postojowe? Dobrze by bylo gdyby powstał mały parking dla gosci - własnie po to, zeby nie stawiano aut na trawnikach lub chodnikach. Podkreslam dla gosci, bo wiem, ze znajduja sie ludzie ktorzy oszczedzaja na zakupie miejsc postojowych i wlasnie na takich miejscach stawiaja swoje auta, ale to juz temat rzeka.

ania888 pisze:Rodzina to tylko przyklad, ale rozumiem, że jak przyjedzie do Pana usługodawca, medyk, czy inna osoba postronna to tez bedzie Pan za każdym razem zwalniał miejsce postojowe? Dobrze by bylo gdyby powstał mały parking dla gosci - własnie po to, zeby nie stawiano aut na trawnikach lub chodnikach. Podkreslam dla gosci, bo wiem, ze znajduja sie ludzie ktorzy oszczedzaja na zakupie miejsc postojowych i wlasnie na takich miejscach stawiaja swoje auta, ale to juz temat rzeka.

No właśnie, w praktyce wygląda to tak, że jeżeli przy jakichś osiedlach są już ogólnodostępne miejsca postojowe, to zazwyczaj są okupowane przez mieszkańców, którzy mają np. dwa samochody i tylko jedno miejsce postojowe, albo nie mają żadnego. Widziałem kilka razy sytuację, że takie ogólnodostępne miejsce postojowe okupował mieszkanie osiedla, przy którym się znajdował, przy czym, przyjeżdżał jednym samochodem, wyjeżdżał z miejsca drugim i natychmiast parkował na nim ten pierwszy, żeby przypadkiem nikt mu go nie zajął.

Ja również kupiłam tam mieszkanie z miejscem postojowym w garażu ale również przeraża mnie fakt parkowania. Mamy małe dzieci i często jeździmy do znajomych na mieszkania i nigdzie ale to nigdzie nie ma tak żeby nie było miejsc do parkowania dla gości. Niekiedy ktoś przyjeżdża na 15 minut i co ma parkować gdzie? Gdzie jest najbliższy parking ogólnodostępny? Bonarka? Bonarka ma ograniczone godziny otwarcia a po drugie daje jej 2 lata jak zrobią tam płatny parking.

Misss pisze:Gdzie jest najbliższy parking ogólnodostępny? Bonarka? Bonarka ma ograniczone godziny otwarcia a po drugie daje jej 2 lata jak zrobią tam płatny parking.

Jeszcze dziki parking pod estakada na Turowicza Jest trochę błotniście, ale sporo samochodów się tam mieści, no i bliżej niż z Bonarki Ale mniej żartując (choć faktycznie sporo samochodów parkuje pod estakadą), to moim zdaniem raczej powszechna sprawa, że nie ma gdzie parkować przy nowym osiedlu, niestety takie parkingi ogólnodostępne byłyby i tak okupowane ciągle przez mieszkańców nie posiadających miejsca postojowego, ale posiadającego samochód lub dwa samochody na jedno miejsce.

Pod estakada miasto planuje zrobić coś ala skate park:
budzet.krakow.pl/projekty2019/1588-centrum_sportow_miejskich.html

więc okolica zmieni się na plus