Sąsiedztwo zbiorników wodnych w Zesławicach a mieszkanie na osiedlu Strefa Cegielniana

[luc]

Słyszałem, że przy większych ulewach, są zrzuty wody ze zbiorników w Zesławicach, ostatnio mieszkańcy części Nowej Huty skarżyli się na syreny wyjące w nocy. Te syreny, to mają być ostrzegające właśnie przed zrzutem wody, głównie tych, którzy mieszkają wzdłuż Dłubni poniżej zapory. Dla osiedla Strefa Cegielnia pewnie nie jest to zagrożenie, ale zastanawiam się, na ile uciążliwe mogą być takie syreny i jak często taka sytuacja ma miejsce. Ktoś się może orientuje, jak to wygląda w tej okolicy?

[Paolaaa]

Hej!
Mieszkam w niedalekiej okolicy strefy cegielni i przyznam że takie wydarzenie z syrenami nie mialo miejsca. Nie było też sytuacji z zalaniami.

[luc]

Pewnie, że nie ma zrzutów wody:
mobile.twitter.com/krakow_pl/status/1131545229285384192

Zalań też nie było:
google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/bwmeta1.element.baztech-ea835fd8-8dff-4553-ae9b-4dd8eacf69a7/c/7-1-2013_michalec_weryfikacja_wydatku.pdf&ved=2ahUKEwi6p_bP-_b6AhUi_SoKHaa1AwEQFnoECCIQAQ&usg=AOvVaw1XVVmVvDq2DsIn6QYfhL5q

[Paolaaa]

Witam!
Praca naukowo - poglądowa była napisana w 2013, ale bazuje na zalaniu z 2010. Wtedy cały Kraków wyglądał mniej więcej tak: home.agh.edu.pl/~zbrudnic/rok2010/powodz/index.html
Powiem tak, przy większych deszczach w okolicy zalewa zawsze os. Piastów i ul. Okulickiego raz byla całkowicie pod wodą.

[luc]

Swoją drogą, to chyba też jest popularne miejsce na takie dzikie grillowanie, zastanawiam się czy to też nie będzie uciążliwe dla tego osiedla. Chyba, że coś się zmieniło z tymi grillami w tej okolicy?

[Radek Obiadek]

Trudno mi sobie wyobrazić, żeby na terenie przynależącym do Atala (gdzie teraz jest albo budowa, albo skład budowlany, albo jakieś wykopy), ktoś z własnej woli chciał grillować. Tym bardziej po powstaniu S7. W pobliżu jest taki mały park i plac zabaw, być może tam są jakieś pomniejsze imprezy.

[cegielka]

Ale budowy kiedyś się skończą, widziałem, że kilka lat temu było to całkiem popularne miejsce wypoczynku w ciepłe dni. Bez kąpieli co prawda, bo tam chyba jest zakaz i raczej będzie, ale jednak ludzi było sporo.