Ciekawe te dane, dodam screeny jak się zwolni miejsce na serwerze. Przeanalizowałem od 2005 roku, i przesunięcie między rozpoczęciem budowy mieszkań, a oddaniem do użytkowania, trwa mniej więcej dwa lata
W 2022 i 2023 mieliśmy wyraźne tąpniecie o 50% w mieszkaniach których budowę rozpoczynano, czyli prawdziwy dołek podażowy powinien być w 2024/2025, tymczasem deweloperzy walczą żeby sprzedać każdą sztukę
Wracając do mieszkań których budowę rozpoczynano, w 2024 roku mieliśmy odbicie, wzrost rok do roku o 20%, co zwiastuje przyrastającą podaż
Ale muszę przyznać że rekordów sprzed pandemii i wojny nie będzie, to też tłumaczy kiedy ludzie zdążyli się załadować w tyle pustostanów, w krótkim czasie rynek wchłonął olbrzymią ilość mieszkań, dzisiaj wracamy powiedzmy do normalnego tempa budowania, przy czym cały czas jest nawis podażowy i ogromna ilość pustostanów, ja myślę że o tych "krakowskich inwestycjach" będą książki pisać
