Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[pozdro]

No i ile jest to procent stanowia ci informatycy? 35 tys. Natomiast ogolna liczba pracujacych w Krakowie to ile? 350 tys. Pisalem ze od 5-10% wiec by sie zgadzalo. Do tego dochodza inni pracownicy w outsourcingu ktorych liczba dobija do 100 tys. zl W cale taki specjalista HR nie zarabia tez tak zle, sa pracownicy wymagajacy znajomosci roznych egzotycznnych jezykow obcych ktorzy tez sie nadaja na imigrantow i moga zarobic spokojnie do 10 tys zl.

Na wiesz nie wiem czemu ty chcesz zaprzeczac zarobka 15 tys w IT? Przeciez te zarobki sa jawne podane w ogloszenich. Wlacza sobie nofluffjobs czy inne strony i masz podane ile placa. Naprawde nie wszyscy programisci to juniorzy do 2 lat po studiach z zarobkami 5-6 tys zl. Jednak wiekszosc pracuje juz troche dluzej np 5-15 lat w branzy. I zarabia troche lepiej. Sam programuje, mam znajomych i nikt mi nie bedzie opowiadal bajek ze 15 tys to sa jakies kosmiczne zarobki. To jest standardowe stednie wynagrodzenie seniora w brany IT w Krakowie. Mozna znalesc w roznych raportach, badaniach plac sektoru outsourcingu itd. O branzy medycznej pisalem o lekarzach i pielegnirkach ze na nich bedzie lawinowe zapotrzebowanie. To ze jeszcze sue pielegniarka placic te 3000 zl na reke nie znaczy ze jak sa coraz wieksze braku zarobki nie skocza do 6000zl, to kwestia paru lat. a potrzeby zatrudnieniowe beda tutaj ogromne. Zreazta to samo w zawodach gorzej platnych gdzie bedzie niedobor osob chcacych pracowac za minimalna krajowa a miasto jakos funkcjonowac musi i smieci trzeba wywozic. Opowiadanie bajek ze w Krakowie, przy dzietnosci najnizszej na swiecie i starzejacym sie spoleczenstwie bedzie sie dalo utrzymac bez otwarcia granic i masowego naplywu imigrantow jak w Niemczech gdzie w niemieckich duzych mistach imigranci stanowia kolo 50% mieszkancow to bzdury. 1.5-2 mln mieszkancow w perspektywie 2030 roku to nic wielkiego. Jezeli polska gospodarka bedzie chciala sie rozwijac poprostu musimy zasysac imigrantow z zagranicy.
Odnosnie kebaba to pisalem o imigrantach np z trurcji ktorzy z braku sensownej pracy dla nich realizuja sie w robieniu kebabow. Wiadomo ze sprzedawca nie zrabia kroci. Ale rodzina turkow ktora zaklda swoj gemuse kebab i robi to dobrze, ma spokojnie utarg ktory pozwala zarobic 15 tys. Sobie i kuzynom wspolprowadzacych bzines.
Polska to kraj atrakcyjny dla migrantow. Wiec bedzie sie ich pojawiac coraz wiecej.

[Marecki67]

"w Krakowie, przy dzietnosci najnizszej na swiecie ", "w Niemczech gdzie w niemieckich duzych mistach imigranci stanowia kolo 50% mieszkancow" - uwielbiam tego gościa, powinien zrobić karierę jako gwiazda stand-up comedy, oglądałbym go w każdy weekend

plus.dziennikpolski24.pl/o-3231-wiecej-dzieci-w-malopolsce-w-tym-3221-w-samym-krakowie-boom-gospodarczy-zacheca-do-rodzenia-coraz-chetniej-robia-to/ar/13235013

en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_Berlin

[pozdro]

No i podales Berlin czyli takie najslabsze ekonomicznie miasto w niemczech i nawet tam imigranci to 30%. Wiec sprawdz sobie demografie bogatszych miast Niemieckich: Monachium, Frankfurt, Hamburg, itd.

Polska ma dzietnosc 20 od konca, polskie miasta maja znaczaco nizsza dzietnosc niz polskie wsie. Wiec ma jedna z najnizszych i cos takiego jak niedobo pielegniarek jest juz teraz. A wez pod uwage niedobor opiekunek osob starszych? Myslisz ze ktos ie bedzie opiekowal masowo starzejacym sie spoleczenstwem. Panstwo nie bedzie w stanie zagwarantowac domow opieki dla osob starszych przy jego obecnym rozgarnieciu wiec bedzie trzeba takie opiekunki masowo zatrudniac z roznych krajow swiata na wlasna reke.

[lesnydzbanek]

Nie pierdolcie głupot i róbcie ludziom wody z mózgu. Owszem, pewna część zarabia po 10, czy 15 tysiecy. Są tacy co pewnie i ze 100.

Ale prawda jest taka, że większość w Krakowie dalej zarabia na rękę po 2-3,5 tys.

Imigranci w PL? Na pewno się pojawią. Ale nigdy nie będzie takiej skali jak na zachodzie. Polacy to nie miękkie faje z Niemiec, czy Francji że będą to bydło akceptować.
Raz, drugi, trzeci dostaną po ryju i zakotwiczą na stałe w Niemczech, gdzie jeszcze będą ich głaskać i dopieszczać

[mac_kow]

Na wiesz nie wiem czemu ty chcesz zaprzeczac zarobka 15 tys w IT? Sam programuje, mam znajomych i nikt mi nie bedzie opowiadal bajek z
Odnosnie kebaba to pisalem o imigrantach np z trurcji ktorzy z braku sensownej pracy dla nich realizuja sie w robieniu kebabow.

Wiesz co, kolego- z całym szacunkiem. Wygląda na to, że programujesz co najwyżej pralkę, bo niedawno mama Ci pokazała jak.

Jeśli jest inaczej, to tym lepiej dla Ciebie, a mnie to nie wnikać. Rób to, na czym się znasz i za co ktoś Ci płaci.
Grunt, że masz kolegów- chociaż aż ciśnie się na usta tekst Kondrata do Pazury na wysypisku z pierwszej części "Psów".

Na takie dictum naprawdę ciężko jest odpowiedzieć poważnie. Szacunek dla przed-piszców za próbę dyskusji w oparciu o twarde dane.

Gorsze jest jednak to, że nie masz bladego pojęcia o życiu.
Mylisz domniemanego Turka-przedsiębiorcę z jego pracownikiem.
Turek może i "zarabia" 15k ale prowadzi firmę. Zatem- rzecz Tobie kompletnie obca, bo póki co programujesz pralkę- ma też w perspektywie inwestycje, rozwój, amortyzację, a dopiero później dziwki, koks i kredyt hipoteczny.

Jeśli będzie dziś przejadał wszystkie zarobki, to za kilka lat zostanie bezpowrotnie wyrugowany z rynku. Ot co. Chwalebny wyjątek- przykład firmy kompletnie niereformowalnej i utrzymującej się wciąż na rynku pomimo notorycznego braku inwestycji- "Lody na Starowiślnej". Ale to już taka dygresja. Good Lood dyszy nad karkiem

Co do programistów- Ty masz oczywiście wiedzę od kolegów i z serwisów społecznościowych, co dobitnie dowodzi Twojej znajomości branży.
Ale powtórzę jako ktoś, to faktycznie w branży pracuje i troszkę ją zna- zarobki powyżej 10k (a między 10 a 15 jest spoooora przepaść, bo budżety firmowe to przede wszystkim procenty ) tyczą się osób realnie doświadczonych i naprawdę ogarniętych.
Takich pieniędzy nie płaci się byle komu i jak sama nazwa wskazuje- zależnie od nomenklatury w danej firmie- "seniorem" z definicji nie jest każdy, bo jakieś tło musi mieć, żeby używać tej nazwy.

[Marecki67]

pozdro, przepraszam Cię, ale znowu bajki opowiadasz i nic do Ciebie nie dociera. Nie jesteś w stanie podać żadnych źródeł swoich informacji, a na fakty jesteś . jak zbrojony beton. Spośród dużych miast niemieckich najwyższy odsetek ludzi z imigranckimi korzeniami ma Frankfurt, czyli połowę, ale jest to wyjątek. Hamburg ma ich 34 proc., Berlin - 30 proc., Monachium jeszcze mniej. Kraków zaś jako jedno z niewielu miast w Polsce co roku ma wyższą liczbę ludności i nie grozi mu żadna katastrofa demograficzna (dane GUS). O zarobkach tysięcy informatyków na poziomie 15 tys. zł już nawet nie warto wspominać, uśmiałem się dziś rano w towarzystwie dwóch doświadczonych i cenionych informatyków z Twoich rewelacji.
Współczuję ludziom, którzy na co dzień muszą wysłuchiwać Twoich oryginalnych teorii, to muszą być ludzie z . na poziomie Dalajlamy, skoro jeszcze nie skoczyli z mostu.
A biorąc jeszcze pod uwagę, jakie sadzisz błędy ortograficzne: "w cale", "zaprzeczać zarobką", to zastanawiam się nad poziomem Twego wykształcenia.

[Dumel]

pozdro, przepraszam Cię, ale znowu bajki opowiadasz i nic do Ciebie nie dociera. Nie jesteś w stanie podać żadnych źródeł swoich informacji, a na fakty jesteś . jak zbrojony beton. Spośród dużych miast niemieckich najwyższy odsetek ludzi z imigranckimi korzeniami ma Frankfurt, czyli połowę, ale jest to wyjątek. Hamburg ma ich 34 proc., Berlin - 30 proc., Monachium jeszcze mniej. Kraków zaś jako jedno z niewielu miast w Polsce co roku ma wyższą liczbę ludności i nie grozi mu żadna katastrofa demograficzna (dane GUS). O zarobkach tysięcy informatyków na poziomie 15 tys. zł już nawet nie warto wspominać, uśmiałem się dziś rano w towarzystwie dwóch doświadczonych i cenionych informatyków z Twoich rewelacji.
Współczuję ludziom, którzy na co dzień muszą wysłuchiwać Twoich oryginalnych teorii, to muszą być ludzie z . na poziomie Dalajlamy, skoro jeszcze nie skoczyli z mostu.
A biorąc jeszcze pod uwagę, jakie sadzisz błędy ortograficzne: "w cale", "zaprzeczać zarobką", to zastanawiam się nad poziomem Twego wykształcenia.

[u1thar]

Dla sytuacji w Polsce dramatem byłoby gdyby Ukraina została przyjęta do UE. Wtedy 90% imigrantów pojechałoby dalej na zachód pracować za 3x więcej. Na chwile obecną wiele zyskujemy dzięki przybyszom ze wschodu, proponuje brać jeszcze ten negatywny scenariusz.

Co do zarobków informatyków oraz robotyków/automatyków to stety czy niestety jest to obecnie topowa branża i naiwne jest porównywanie ich zarobków do reszty. Naiwne też jest twierdzenie, że wszyscy tam zarabiają ponad 10k. Jest duże bezrobocie wśród informatyków - proponuje sprawdzić statystyki UP. Wielu też nie jest kreatywnych a próg wejścia w informatykę jest sporo niższy od tego sprzed 15 lat. To powoduje, że masa jest klepaczy kodu po 3-4k ... dla takich ludzi te zarobki to już jest sufit.

[Marecki67]

Niemcy nie będą czekać na wstąpienie Ukrainy do UE. Prawdopodobnie otworzą rynek pracy dla Ukraińców już w przyszłym roku, choć na razie tylko dla specjalistów.

rp.pl/Rynek-pracy/310049964-Klopoty-na-rynku-pracy-Niemcy-zabiora-nam-Ukraincow.html

[krakuska]

Ukraina w UE? Czy wy byliście na Ukrainie kiedyś? Ukraina w UE może za 30-40lat jak już od dziś się za przystąpienie do UE wezmą. Ukrainiec jest zadowolony z pracy w Polsce i na blisko do domu w Niemczech zarobi więcej ale musi znać język i ma daleko do domu czasem wróbel 3 x większy okazuje się taki sam albo mniejszy.