Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
pozdro
Posty: 2712
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 11 lut 2019, 8:51

Ale co jak drastycznie spadnie liczba studentow. Bo w zasadzie uzdalnienie nauczania to kwestia czasu. Nawet zakladajac ze ludzie potrzebuja networkingu. To moga wpasc na zloty raz na w tygodnie na kolokwium i na piwo, a przygotowywac sie z materialow dostepnuch przez internet. Latwiej nagrac dobry content rsz i aktualizowac niz produkowac sie profesorowi na kazdych zajeciach. Do tego mozna sobie zapauzowac jak sobie drzemniesz. W efekcie z 200 tys studentow zostanie 50 tys np. Lekarze. Wiekszosc bedzie leciala zdalnie. Potem praca zdalna. Maly oddzialik. Cale pelno ludzi z korpo z rodzinami odpadnie. Znajomy odkad pracuje zdalnie to sie wyprowadzil z Krakowa bo smog bo po co ma placic za wynajem jak moze w domu mieszkac u rodzicow. ;) przynajmniej latwiej z obiadem ;)


krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 11 lut 2019, 14:10

Krakus44 pisze:Troche pofantazjowales. Skad wziales oprocentowanie 3,5%? Takie jest teraz? Jakie bedzie za rok, za 10 lat?
Teraz ja troche pofantazjuje po mojemu....


Jesli zakładamy iż stopy prcentowe na poziomie 5 % dla kredytu, to 3,5 na lokacie jest jak najabrdziej realne...

Krakus44 pisze:Obawiam sie z to co zarobisz na lokacie w banku, na jakimkolwiek procencie, to stracisz na inflancji.
Kupujac mieszkanie w dobrej lokalizacji trzeba sobie zadac troche trudu (dobrze skomunikowane, ustawne), ale jesli takie znajdziesz, to zawsze bedzie na niego popyt.


Mieszkania obecnie mają ceny na poziomie sprzed 10 lat, przez ten czas inflacja wyniosła 20 %. Strata na mieszkaniu jest wiec znacznie wieksza niz na lokacie ...

Krakus44 pisze:Owszem, ludnosc w PL w wielu miastach bedzie spadac, ale w Krakowie znikomo, o ile wogole. Czas pokaze.


Póki co ludnośc krakowa rośnie kosmetycznie ... , bo 7 tys za ostatnie 10 lat , za to przedmieścia rozwijają się bardzo dynamicznie ...

Krakus44 pisze:Nowe inwestycje beda powstawaly glownie coraz dalej od centrum. Za 30 lat nasze dzieci beda pewnie juz mogly tylko szukac mieszkan z rynku wtornego, chcac mieszkac w promieniu 5 km od centrum miasta. Kamienice zawsze beda bardzo drogie, zatem mieszkania budowane dzisiaj beda jeszcze dla nich calkiem atrakcyjne. Bloki z plyty z lat 70-tych prawdopodobnie nie beda cieszyly sie juz duzym wzieciem za 3 dekady.

To są Twoje przeczucia, ja jednak wolę bazowac na danych ludzi mądrzejszych odemnie którzy twierdza że kraków jak wszystkie europejskie miasta będzie kontynował suburbanizacje , która nastepnie przejdzie w deurbanizacje .

Krakus44 pisze:Oczywiscie, ze kredyt na mieszkanie to ryzyko, ale trudno przezyc zycie nie ryzykujac. Jestem pewien ze ryzyko zainwestowania w mieszkanie jest najrozsadniejszym ryzykiem jakie mozna podjac.

Podałem bardzo proste wyliczenia , przy całkiem realnym 20 letnim scenariuszu średnich stóp procentowych kredytu 5 % i lokat 3,5 %.
Twoje założenie ma racej bytu tylko w sytuacji utrzymania się przez 20 lat stóp % na obecnym poziomie ... co jest bardzo mało prawdopodobne.
Krakus44 pisze:Wybierajac atrakcyjne mieszkanie wartosc jego moze wzrosnac byc moze o kilkadziesiac albo ...o kilkaset procent.

Wartośc meiszkania jest stała ... i wynosi mniej więcej równowartość 3 letnich średnich zarobków , zmienna jest jego cena.
Aby doszło do nagłego wzrostu cen cos musie je wywołac , np wejście na rynek potrzeb mieszkaniwoych kilku mln ludzi z wyzu demograficznego, lub np tani kredyt , wtedy rzeczywiście ceny rosną . Ale jesli mamy negatywną demografie ceny spadaja poniżej wartości , każdy z ans słyszał o mieszkanaich za 1 euro we włoszech.
Krakus44 pisze:Ludzie moga nie miec samochodow, moga nie brac lekow, moga oszczedzac na wakacjach, jedzeniu, ubraniach, ale musza zawsze gdzies mieszkac...
Przezycie zycia wynajmujac mieszkanie to czysta strata z definicji..Jesli kogos nie stac na kredyt to jedyne co mu zostaje ,
w przeciwnym razie to pieniadze wyrzucone w bloto.

Pokazywałem wyliczenia w przypadku średnich historycznych stóp %, to kredyt jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto... , dla tego jeśli wzorsną stopy % , spadną ceny mieszkań, co dodatkowo jeszce obnizy opłacalność. Mieszkanie na kredyt opłacalne jest tylko w sytuacji tak niskich jak obecnie stóp %, szanse na to że takie utrzymają się przez najbliższe 20 lat myślę że są zerowe ...
Krakus44 pisze:W Polsce w ciagu ostatnich lat kupilem 2 mieszkania. Wartosc pierwszego wzrosla 3-krotnie, drugiego 2-krotnie.
W Szwecji 15 lat temu wydawalo mi sie drogo, poza tym nie wiedzialem jak dlugo tu bede. Wynajmuje tu mieszkanie, i to blad.
Ceny wzrosly prawie 2-krotnie, a jestesmy tu na dolku...
Ku refleksji pozostawiam..

Wartośc mieszkania nie uległa zmianie, wzrosła jego cena , bo mieszkania stały się aktywem spekulacyjnym , szwecja bańke na nieruchomościach ma znacznie bardziej napompowaną niż polska. Myslę że to jeszce nie dołek jeśli chodzi o Szwecje, bo ten zaobserwujemy jak rozpęta się kryzys.
Wzrosty cen o których mówisz nie są normalne ... , i tak samo jak jest jazda w górę może byc i jazda w dół.
Nieruchomości historycznie były świetną lokata kapitału bo ich cena wzrastała wraz zarobkami, a te rosły zdecydowanie szybciej niż inflacja,jeszce 10 lat temu sumy gwarantowane banków były też znacznie niższe niz obecnie do 2008 r było to 90 % dla sumy 22,5 tys euro i 0% dla kwot większych , od 2010 jest to 100 % dla kwot do 100 tys euro, jeszce do 2008 dla kwot powyżej 22,5 tys euro nieruchomości były jedyną alternatywą ...
Odkąd wprowadzono 0 stopy zaczeły się spekulacje na nieruchomościach i stąd mamy dwucyfrowe roczne wzrosty cen, predzej czy później te ceny wróca do historycznych poziomów. Jeśli ktoś jest pewien że nie nastapi to w ciągu najbliższych 20 lat.

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 11 lut 2019, 14:15

krakus1891 pisze:
Krakus44 pisze:Troche pofantazjowales. Skad wziales oprocentowanie 3,5%? Takie jest teraz? Jakie bedzie za rok, za 10 lat?
Teraz ja troche pofantazjuje po mojemu....


Jesli zakładamy iż stopy prcentowe na poziomie 5 % dla kredytu, to 3,5 na lokacie jest jak najabrdziej realne...

Krakus44 pisze:Obawiam sie z to co zarobisz na lokacie w banku, na jakimkolwiek procencie, to stracisz na inflancji.
Kupujac mieszkanie w dobrej lokalizacji trzeba sobie zadac troche trudu (dobrze skomunikowane, ustawne), ale jesli takie znajdziesz, to zawsze bedzie na niego popyt.


Mieszkania obecnie mają ceny na poziomie sprzed 10 lat, przez ten czas inflacja wyniosła 20 %. Strata na mieszkaniu jest wiec znacznie wieksza niz na lokacie ...

Krakus44 pisze:Owszem, ludnosc w PL w wielu miastach bedzie spadac, ale w Krakowie znikomo, o ile wogole. Czas pokaze.


Póki co ludnośc krakowa rośnie kosmetycznie ... , bo 7 tys za ostatnie 10 lat , za to przedmieścia rozwijają się bardzo dynamicznie ...

Krakus44 pisze:Nowe inwestycje beda powstawaly glownie coraz dalej od centrum. Za 30 lat nasze dzieci beda pewnie juz mogly tylko szukac mieszkan z rynku wtornego, chcac mieszkac w promieniu 5 km od centrum miasta. Kamienice zawsze beda bardzo drogie, zatem mieszkania budowane dzisiaj beda jeszcze dla nich calkiem atrakcyjne. Bloki z plyty z lat 70-tych prawdopodobnie nie beda cieszyly sie juz duzym wzieciem za 3 dekady.

To są Twoje przeczucia, ja jednak wolę bazowac na danych ludzi mądrzejszych odemnie którzy twierdza że kraków jak wszystkie europejskie miasta będzie kontynował suburbanizacje , która nastepnie przejdzie w deurbanizacje .

Krakus44 pisze:Oczywiscie, ze kredyt na mieszkanie to ryzyko, ale trudno przezyc zycie nie ryzykujac. Jestem pewien ze ryzyko zainwestowania w mieszkanie jest najrozsadniejszym ryzykiem jakie mozna podjac.

Podałem bardzo proste wyliczenia , przy całkiem realnym 20 letnim scenariuszu średnich stóp procentowych kredytu 5 % i lokat 3,5 %.
Twoje założenie ma racej bytu tylko w sytuacji utrzymania się przez 20 lat stóp % na obecnym poziomie ... co jest bardzo mało prawdopodobne.
Krakus44 pisze:Wybierajac atrakcyjne mieszkanie wartosc jego moze wzrosnac byc moze o kilkadziesiac albo ...o kilkaset procent.

Wartośc meiszkania jest stała ... i wynosi mniej więcej równowartość 3 letnich średnich zarobków , zmienna jest jego cena.
Aby doszło do nagłego wzrostu cen cos musie je wywołac , np wejście na rynek potrzeb mieszkaniwoych kilku mln ludzi z wyzu demograficznego, lub np tani kredyt , wtedy rzeczywiście ceny rosną . Ale jesli mamy negatywną demografie ceny spadaja poniżej wartości , każdy z ans słyszał o mieszkanaich za 1 euro we włoszech.
Krakus44 pisze:Ludzie moga nie miec samochodow, moga nie brac lekow, moga oszczedzac na wakacjach, jedzeniu, ubraniach, ale musza zawsze gdzies mieszkac...
Przezycie zycia wynajmujac mieszkanie to czysta strata z definicji..Jesli kogos nie stac na kredyt to jedyne co mu zostaje ,
w przeciwnym razie to pieniadze wyrzucone w bloto.

Pokazywałem wyliczenia w przypadku średnich historycznych stóp %, to kredyt jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto... , dla tego jeśli wzorsną stopy % , spadną ceny mieszkań, co dodatkowo jeszce obnizy opłacalność. Mieszkanie na kredyt opłacalne jest tylko w sytuacji tak niskich jak obecnie stóp %, szanse na to że takie utrzymają się przez najbliższe 20 lat myślę że są zerowe ...
Krakus44 pisze:W Polsce w ciagu ostatnich lat kupilem 2 mieszkania. Wartosc pierwszego wzrosla 3-krotnie, drugiego 2-krotnie.
W Szwecji 15 lat temu wydawalo mi sie drogo, poza tym nie wiedzialem jak dlugo tu bede. Wynajmuje tu mieszkanie, i to blad.
Ceny wzrosly prawie 2-krotnie, a jestesmy tu na dolku...
Ku refleksji pozostawiam..

Wartośc mieszkania nie uległa zmianie, wzrosła jego cena , bo mieszkania stały się aktywem spekulacyjnym , szwecja bańke na nieruchomościach ma znacznie bardziej napompowaną niż polska. Myslę że to jeszce nie dołek jeśli chodzi o Szwecje, bo ten zaobserwujemy jak rozpęta się kryzys.
Wzrosty cen o których mówisz nie są normalne ... , i tak samo jak jest jazda w górę może byc i jazda w dół.
Nieruchomości historycznie były świetną lokata kapitału bo ich cena wzrastała wraz zarobkami, a te rosły zdecydowanie szybciej niż inflacja,jeszce 10 lat temu sumy gwarantowane banków były też znacznie niższe niz obecnie do 2008 r było to 90 % dla sumy 22,5 tys euro i 0% dla kwot większych , od 2010 jest to 100 % dla kwot do 100 tys euro, jeszce do 2008 dla kwot powyżej 22,5 tys euro nieruchomości były jedyną alternatywą ...
Odkąd wprowadzono 0 stopy zaczeły się spekulacje na nieruchomościach i stąd mamy dwucyfrowe roczne wzrosty cen, predzej czy później te ceny wróca do historycznych poziomów. Jeśli ktoś jest pewien że nie nastapi to w ciągu najbliższych 20 lat, to kupno mieszkania na kredyt może być sensownym rozwiazaniem...


lindemannowa
Posty: 68
Rejestracja: 28 gru 2018, 20:52

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: lindemannowa » 11 lut 2019, 15:06

czyli podsumowując :D - kredyt na mieszkanie w nowym bloku TAK a kredyt na mieszkanie w slumsie czyt. wielkiej płycie z lat 80. NIE

pozdro
Posty: 2712
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 11 lut 2019, 18:54

Na Woli Mirow mieszkanka chodza wlasnie po 16 tys zl/m2 Wiec w sumie w Krakowie taniocha te 8-10 tys zl/ no a u nas zarobki programisty seniora to jednak roznica 500zl mc tego w Warsaw Spire ;) Jak sie dobrze trafi to bez roznicy :)

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 12 lut 2019, 22:17

lindemannowa pisze:czyli podsumowując :D - kredyt na mieszkanie w nowym bloku TAK a kredyt na mieszkanie w slumsie czyt. wielkiej płycie z lat 80. NIE


Kredyt na mieszkanie tak , ale w okresie kiedy stopy % są wysokie lub wyższe niż średnie historycznie i nigdy gdy są na historycznych minimach, a ceny na maksimach !!!.
Trzeba rozumieć jaki ma wpływ koszt kredytu na cene mieszkań i dla czego niskie stopy tak windują ceny.
Sprawa jest bardzo prosta , kluczową jest wysokość miesięcznej raty. W zdrowych gospodarkach na cele mieszkaniowe ludzie nie powinni przeznaczać więcej niż 30 % swojego rozporządzalnego dochodu, w innym wypadku zaczyna cierpieć demografia... , akceptowalny poziom wydatków na cele mieszkaniowe to 50 % rozporządzalnego dochodu. W przypadku przeciętnej polskiej pary będzie to mniej więcej 2500 zl/mc, przy obecnych stopach % pozwala to kupić mieszkanie na kredyt za ok 400 tys zl , jak stopy wzrosną do 5% to zdolnośc kredytowa spadnie i będzie można pozwolić przy takiej samej racie na mieszkanie za 300 tys.
Deweloperzy, firmy budowlane, producenci materiałów budowlanych , nie moga nagle się przebranżowić .... , jeśli zdolnośc kredytowa ludziom spadnie to i spadnie popyt na mieszkania za 400 tys ,trzeba będzie budowac mieszkania za 300 tys... , obniżajac marze pzrez wszystkich po koleii od deweloperów przez firmy budowalne i producentów materiału , na bankach kończąc, be te też kredyty udzielać muszą ...
Branie kredytu na mieszkanie w momencie napompowania cen kilkuletnim okresem super taniego kredytu jest proszeniem się o kłopoty ... , stopy prędzej czy później wzrosną , obniżając ceny mieszkań i podnosząc kredytobiorcom zobowiazania wobec banku ....
Ku przestrodze
https://natemat.pl/145339,frankowicz-popelnil-samobojstwo-nie-byl-w-stanie-splacac-kredytu
https://forsal.pl/artykuly/1268709,husiew-frankowicze-po-10-latach-splaty-z-kredytu-260-tys-zl-zrobilo-sie-397-tys-to-rozboj-w-bialy-dzien-wywiad.html
https://www.youtube.com/watch?v=JCmhqC3O2XU&t=302s

mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mac_kow » 13 lut 2019, 9:55

krakus1891 pisze:Trzeba rozumieć jaki ma wpływ koszt kredytu na cene mieszkań i dla czego niskie stopy tak windują ceny.
Sprawa jest bardzo prosta , kluczową jest wysokość miesięcznej raty. W zdrowych gospodarkach na cele mieszkaniowe ludzie nie powinni przeznaczać więcej niż 30 % swojego rozporządzalnego dochodu,


@Krakus1891.

W sumie wiele na ten temat już tutaj powiedziano. Chociaż kompletnie zgadzam się z tym, że warto na te zjawiska zwracać uwagę, to szczególna specyfika i Krakowa i Polski w ogóle powoduje- moim zdaniem- że, zresztą tak jak i nawet te 10 lat temu, skala ewentualnych wahań cenowych nie będzie drastyczna.

Ceny w Krakowie nie powinny rosnąć do nieba- jak się niektórym nabywcom oraz deweloperom wydaje.
Z drugiej strony, obserwowany w ciągu ostatnich kilku lat wzrost o te 10-20% wydaje się niestety uzasadniony i naturalny. I tak to cud, że przy tej skali zakupów tzw. inwestycyjnych, ceny nie wzrosły jeszcze bardziej.

Drożeje wszystko, ale rosną też pensje. Jest to naturalne przy tak- stosunkowo- gwałtownym rozwoju gospodarczym miasta.
Tani kredyt i zdolność to jedno, ale prawdziwy krach przyszedłby dopiero, gdyby ktoś tam masowo poobcinał pensje. Na co na razie się nie zanosi.

Widać też, że skrajnie absurdalne ceny nie do końca trafiły w rynek: "W Parku Lotników" czy "Przybyszewskiego 64"- sprzedaż na pewno nie ma jeszcze niedawnego charakteru bezmyślnego owczego pędu, chociaż i na takie pomysły znajdą się chętni. Wyśmiewana tutaj Snycerska jednak jakoś się w miarę sprzedała. Dojrzali konsumenci nie kupiliby tam ani jednego lokalu.

"Dobry kredyt nie jest zły"- trzeba go po prostu dobrze przemyśleć. Tuż za rogiem (1-2 lata) czekają zmiany wskaźników międzybankowych i wygląda nieśmiało na to, że będą raczej korzystne dla kredytobiorców.

mki
Posty: 6
Rejestracja: 08 sty 2019, 16:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mki » 13 lut 2019, 10:03

@Krakus1891 Generalnie masz rację. Jednak przykład frankowiczów raczej nie pasuje do opisywanej przez Ciebie sytuacji, bo tu problemem nie była podwyżka stóp procentowych, a skok waluty. Trzeba tez wziąć tu pod uwagę, że każdy ma inną sytuację i jeżeli bierze się kredyt na relatywnie krótki okres (poniżej 10 lat), to groźba podwyżki stóp procentowych nie jest jakaś straszna. Po pierwsze nie wiadomo kiedy podniosą stopy (krążą plotki, że może to być nawet 2022 rok), po drugie nie wiadomo o ile je podniosą (mogą podnosić bardzo powoli np. o 0,25 -0,5 nie od razu na 5%).


krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 13 lut 2019, 21:39

mki pisze:@Krakus1891 Generalnie masz rację. Jednak przykład frankowiczów raczej nie pasuje do opisywanej przez Ciebie sytuacji, bo tu problemem nie była podwyżka stóp procentowych, a skok waluty.


Cały problem że niestety nie ma żadnej różnicy, bo wystarczy że dojdzie do twardego brexitu a na dodatek zbankrutują włochy i szybko EBC bedzie musiała podnieść stopy , bo kapitał będzie się bał rozpady strefy euro i aby go zatrzymac trzeba bedzie dość mocno te stopy podnieśc ... . Jak EBC dojdzie do 5 % to my pewnie do 7-8 %.
Nie ma znaczenia czy rata wzrasta bo kurs franka sie zmienił , czy RPP podniesie stopy , efekt bedzie identyczny czyli znaczne podniesienie wysokości raty. Tak jak teraz nik w stopy na poziomie 7-8 % nie wierzy tak w 2008 nik nie wierzył we franka po 4 zl ...
https://www.money.pl/banki/poradniki/artykul/masz;kredyt;we;frankach;nie;spiesz;sie;ze;splata,200,0,363208.html
http://www.finanse.egospodarka.pl/32430,Kurs-CHF-ponizej-2-PLN-i-bedzie-spadal,1,48,1.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Echa-kryzysu-na-rynku-hipotecznym-1739657.html
W jakimś celu NBP zwiekszyła w zeszłym roku rezerwy złota ....
https://www.bankier.pl/wiadomosc/MFW-Polska-zwiekszyla-rezerwy-zlota-7617548.html

pozdro
Posty: 2712
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 13 lut 2019, 22:56

Jest jeszcze taki problem, ze wszyscy chcielibysmy obnizki cen mieszkan ale kazdy zdaje sobie sprawe ze to sie w przyrodzie nie zdarza. W dlugim terminie nigdzie nie widzialem spadku cen mieszkan. Chyba ze substancja budowlana ulegla degradacji np podczas wojny czy rebeli w kraju. Normalnie jak sie nic nie dzie to ceny zawsze podazaja za inflacja, zarobkami,itd. Sa okresy mniejszej lub wiekszej spekulacji. Z reguly tez w danym kraju sa jakies takie miasta ktore przyciagaja i odpychaja. Krakow narazie przyciaga. Pytanie czy ostanie sie tylko Warszawa jako taki przyciagacz. Czy tez Krakow, moze inne miasto np. Wroclaw? W takiej francji sa potezne dysproporcje w cenie miedzy Paryzem a np. mniejszymi prowincjonalnymi miastami. W Niemczech natomiast silne gospodarczo i atrakcyjne krajobrazowo Monachium wiedzie prym. Pytanie czy atrakcyjnosc Krakowa jest wieksza niz np. Wroclawia. Nad tym sie zawsze zastanawiam. Ta woda we Wroclawiu robi swoja robote.



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości