Mandaty za parkowanie / oznakowanie na ulicy - Piasta Towers Kraków

[Krakus44]

Ludzie, skąd Wy macie przekonanie, że należą się Wam darmowe miejsca postojowe?

Z rozporządzenia:
"§ 18. 1. Zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy, stanowiska postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo, w tym również stanowiska postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne."

Zwracam uwagę na użytkowników okresowych-gdzie mamy dla niech miejsca??

A dokładną ilość miejsc określa miejscowy plan, którego aktualnie brak co deweloper wykorzystał na swoją korzyść.

Więc JA uważam, że słuszne jest przekonanie,że "darmowe" miejsca się nam należą i nie jest to nasz kaprys!

Czy aby na pewno darmowe? A gdzie jest takie zapewnienie w przywolanym paragrafie?
Jestem przekonany ze wiekszosc kupujacych bardzo dokladnie analizuje zakup zanim wylozy czesto oszczednosci calego zycia. Jesli wiec jestesmy uzaleznieni od samochodu to musimy zapewnic sobie dla niego miejsce. Nikt za nas tego nie zrobi. Jesli deweloper dysponuje miejscami na sprzedaz to trzeba je wykupic. Jesli nie, to albo szukac innego miejsca w okolicy, albo decydowac sie na inna opcje mieszkania gdzie bedziemy mogli parkowac zgodnie z prawem. ....Proste jak konstrukcja cepa.

[przypdek]

Ludzie, skąd Wy macie przekonanie, że należą się Wam darmowe miejsca postojowe?

Z rozporządzenia:
"§ 18. 1. Zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy, stanowiska postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo, w tym również stanowiska postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne."

Zwracam uwagę na użytkowników okresowych-gdzie mamy dla niech miejsca??

A dokładną ilość miejsc określa miejscowy plan, którego aktualnie brak co deweloper wykorzystał na swoją korzyść.

Więc JA uważam, że słuszne jest przekonanie,że "darmowe" miejsca się nam należą i nie jest to nasz kaprys!

Czy aby na pewno darmowe? A gdzie jest takie zapewnienie w przywolanym paragrafie?
Jestem przekonany ze wiekszosc kupujacych bardzo dokladnie analizuje zakup zanim wylozy czesto oszczednosci calego zycia. Jesli wiec jestesmy uzaleznieni od samochodu to musimy zapewnic sobie dla niego miejsce. Nikt za nas tego nie zrobi. Jesli deweloper dysponuje miejscami na sprzedaz to trzeba je wykupic. Jesli nie, to albo szukac innego miejsca w okolicy, albo decydowac sie na inna opcje mieszkania gdzie bedziemy mogli parkowac zgodnie z prawem. ....Proste jak konstrukcja cepa.

Lepiej tego nie można było ująć.

[misha]

Na początek może wrzucę obrazek który moim zdaniem dość sporo powinien wyjaśnić.



Jakoś nie widzę na wizualizacji wzdłuż bloków I i II parkingu. Decydując się na zakup tu mieszkania miałem przed oczami taki obrazek a nie to co dzieje się aktualnie. Nie wiem skąd w osobach nie posiadających miejsca parkingowego przekonanie, że pozwala im to na parkowanie na chodniku w taki sposób, że nie zostaje tam 1,5 m albo drugie jeszcze ciekawsze, że mogą zostawić samochód na drodze przeciwpożarowej. Zarówno przepis o 1,5 m na chodniku jak i ten o szerokości drogi pożarowej zostały stworzone po coś. Pierwszy głownie dlatego, że chodnik, co może dla niektórych wydaje się zaskakujące, ma służyć pieszym i to oni mają tam swobodnie przejść z dzieckiem, wózkiem czy przejechać na wózku inwalidzkim. Drugi został stworzony po to żeby w razie pożaru mogła dojechać straż pożarna. Nie rozumiem skąd poczucie, że jako właściciel samochodu mam prawo do zasyfiania przestrzeni która jest wspólna swoim samochodem. I skąd poczucie, że brak wykupionego miejsca daje mi prawo do łamania przepisów. Ktoś kto wzywa straż miejską do samochodów które parkują niezgodnie z przepisami nie jest żadnym konfidentem tylko osobą która dba o wspólną przestrzeń zawłaszczaną nie wiadomo jakim prawem przez garstkę osób posiadających samochody. Przenosząc ten przykład na nieco inną dziedzinę to może niech osoby którym deweloper nie zapewnił możliwości zakupu komórki lokatorskiej trzymają np. zimowe opony na korytarzu bo przecież też pewnie nie mają gdzie ich trzymać skoro w bloku nie ma komórek lokatorskich.

Ludzie jeśli nie macie gdzie parkować zgłoście się do administracji. Przed blokiem jest wielki plac który chyba należy do dewelopera. Niech administracja coś zrobi i stworzy tam tymczasowy parking. Drugi wielki parking jest przed Urzędem Skarbowym nigdy nie widziałem żeby był zamykany. Trzeci wielki plac na którym nie ma samochodów jest przy targowisku "Piasta".

Pisanie o tym, że nie ma gdzie zaparkować to jakieś nieporozumienie. Najłatwiej jest stwierdzić, że się nie da, że deweloper nie dał, nie zapewniła a ja biedny pokrzywdzony teraz jestem zmuszony do łamania przepisów na dodatek sąsiedzi konfidenci, zarobasy co mają miejsca postojowe będą na mnie biednego donosić.

[KKP2]

Żal.... Jak to wszytko czytam to tylko tyle mogę napisać... Problem z parkingiem był jest i będzie nie tylko u nas ale i wszędzie czy market czy to centrum itp... Głupie stwierdzenie że nie ma dla mnie miejsca postojowego to sobie mieszkania tu nie kupię... Jedni nie kupili bo ich nie było na to stać drudzy nie kupili bo już nie było co kupować... A jeśli wogole nie było by parkingu podziemnego i naziemnego też tak pilnowalibyscie wszystkiego...ludzie ogarnijcie się w końcu...

[KKP2]

Mówis że nie widzisz na obrazku parkingu wzdłuż bloku 1 i 2... A gdzie są te piękne zielone drzewa... Na obrazku jest w zeczewistosci nie ma... I ta sama sytuacja z parkingiem...

[Mateusz88]

Dokładnie KKP2,!!!

[Krakus44]

Żal.... Jak to wszytko czytam to tylko tyle mogę napisać... Problem z parkingiem był jest i będzie nie tylko u nas ale i wszędzie czy market czy to centrum itp... Głupie stwierdzenie że nie ma dla mnie miejsca postojowego to sobie mieszkania tu nie kupię... Jedni nie kupili bo ich nie było na to stać drudzy nie kupili bo już nie było co kupować... A jeśli wogole nie było by parkingu podziemnego i naziemnego też tak pilnowalibyscie wszystkiego...ludzie ogarnijcie się w końcu...

Nadziwic sie nie moge jak mozna brnac w to dalej...? Wpis iscie infantylny...Chyba to dyskusja na roznych plaszczyznach i z taka mentalnoscia nigdy Panstwo nie spotkacie sie na jednej. Ale zeby ulatwic obu stronom to radze po prostu stosowac sie do ogolnie przyjetych regul i przepisow, respektujac swoich sasiadow i ich prawa.

[KKP2]

Normalnie osiedlowy Chuck Norris widzę....

[Krakus44]

Normalnie osiedlowy Chuck Norris widzę....

Widzisz KKP, i tutaj sie z toba zgadzam, przydalby sie tam jakis stroz, skoro zamieszkuja tam niewyedukowane prostaki o mentalnosci dziecka.

[Piotr K.]

i po co tyle krzyku , obrzucania się epitetami z powodów tak przyziemnych ?

ja nie miałem możliwości zakupu parkingu a kupiłbym nawet i 2 szt. , trudno , nie mieszkam tam na stałe więc to nie problem dla mnie , jak przyjeżdżam na godzinę albo dwie , kilka razy w tygodniu to sobie przy biedronce staje pod automatem .

donoszenie na siebie to jest płytkie tak jak i wyzywanie się w piaskownicy .

dobrze tu kiedyś ktoś napisał wcześniej , niech Ci co najbardziej krzyczą uderzą się w pierś czy jak do nich przywożono materiały czy meble to kazali dostawcą nie parkować pod klatką na chodniku ?

poza tym wesołych i zdrowych świąt wszystkim sąsiadką i sąsiadom życzę

Piotrek
84a/84