Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[Pepeg]

Myślę że UOKIK też ma swoich prawników a ustawa będzie miała wyższość nad KC. Spadki 10-15 % to tylko pobożne życzenia, będzie dobrze jak się skończy w Krakowie na 25%. Czas pokaże. Bo sytuacja jest bardzo dynamiczna.

[Pawel1978]

Można, ale jak słusznie zauważył MarG, to troszkę inny proces niż rezygnacja z usług kablówki i o to tutaj chodzi.

Paweł- Twoja umowa i zapis o "odstąpieniu" to może być co innego niż zerwanie umowy w każdym momencie- ale nie wiem, nie widziałem tej umowy.

Zasadniczo chodzi o to- nie wdając się w prawnicze szczegóły- że każda przesłanka dotycząca rezygnacji z / zerwania umowy deweloperskiej, która nie znajduje się w ustawie, wiąże się z zastosowaniem zapisów KC. Siłą rzeczy, rezygnacja z powodu widzimisię klienta nie jest przesłanką w rozumieniu ustawy deweloperskiej.

A tutaj otwiera się przed deweloperami i ich prawnikami nieograniczone pole do popisu wykazywania strat związanych z Waszą rezygnacją - w oparciu o KC.

Podstawą w sensownej rezygnacji jest współpraca z deweloperem- jeśli deweloper chce iść Wam na rękę, to można wyczyniać cuda- łącznie z tym, że deweloper nawet reklamuje Wasze mieszkanie do cesji. Jeśli zaś nie chce, to boję się, że na "kilku tysiącach" się nie skończy.

Chodzi o to, że podpisując umowę możesz w niej zawierać dodatkowe warunki o ile: tu cytat z ustawy deweloperskiej:
Art. 28. Nieważność postanowień umowy deweloperskiej
Postanowienia umowy deweloperskiej mniej korzystne dla nabywców aniżeli przepisy ustawy są nieważne, a w ich miejsce stosuje się odpowiednie przepisy ustawy.

Ja w swojej umowie zawarłem możliwość odstąpienie bez podania przyczyny (pamiętam, że ponadto chciałem zawrzeć, że w przypadku zmiany stawki VAT moja cena brutto nie ulegnie zmianie ale na to deweloper się nie zgodził a były to czasy gdzie stawki VAT rosły i było realne zagrożenie)

To, że masa ludzi w ciemno podpisuje umowy na 300-500 tys to już ich problem i tego tyczy się stare powiedzenie:
„CZEMUŚ BIEDNY? BOŚ GŁUPI. CZEMUŚ GŁUPI? BOŚ BIEDNY”.

[mac_kow]

Ja w swojej umowie zawarłem możliwość odstąpienie bez podania przyczyny (pamiętam, że ponadto chciałem zawrzeć, że w przypadku zmiany stawki VAT moja cena brutto nie ulegnie zmianie ale na to deweloper się nie zgodził a były to czasy gdzie stawki VAT rosły i było realne zagrożenie)

To, że masa ludzi w ciemno podpisuje umowy na 300-500 tys to już ich problem i tego tyczy się stare powiedzenie:
„CZEMUŚ BIEDNY? BOŚ GŁUPI. CZEMUŚ GŁUPI? BOŚ BIEDNY”.

Oczywiście- tyle, że negocjowanie zapisów UD to raczej pieśń przeszłości. Spróbuj ponegocjować w Atal, Interbud, Murapol :>

"Duch" umowy deweloperskiej jest bardzo prosty- umożliwić de facto pewną transakcję kupna-sprzedaży w momencie, kiedy nieruchomość jeszcze nie powstała.
Byłoby wyjątkowo źle, gdyby którakolwiek ze stron mogła sobie "tak po prostu" zrezygnować- bez kłopotu i sporych kosztów.

Co ma do tego głupota i bieda- no, nie wiem.

Ogólnie- raptem niecałe 2 tygodnie sytuacji "nietypowej", spowodowanej czynnikiem o charakterze zewnętrznym i już wszyscy nagle dostają małpiego rozumu w każdą ze stron.

Póki co, rynek mieszkaniowy (i nie tylko!- gdybyście nie zauważyli...) stanął z tej prostej przyczyny, że ludzie jednak wzięli sobie do serca #zostanwdomu i tak prozaiczne sprawy jak zakup jeansów, zjedzenie pizzy na mieście i ewentualnie zakup mieszkania odkładają na później.
Obstawiam, że w obecnej sytuacji ceny w knajpach polecą o co najmniej 25%. W ślad za nimi ceny samochodów i telewizorów. Tak- ironizuję nieco.

BTW- jeszcze tylko 3 dni dzielą nas od sytuacji, w której:

18 mar 2020, 19:52
Nie znacie się. Za tydzień największą wartość będą stanowiły 2 rzeczy:
- Zasięg ramion
- Siła mięśni

Wszystkie inne nie będzie miało znaczenia...

Wobec tego, kolego Kowal 123, przelejesz mi w czwartek wszystkie swoje oszczędnośći?

[Pepeg]

Ogólnie- raptem niecałe 2 tygodnie sytuacji "nietypowej", spowodowanej czynnikiem o charakterze zewnętrznym i już wszyscy nagle dostają małpiego rozumu w każdą ze stron.

Póki co, rynek mieszkaniowy (i nie tylko!- gdybyście nie zauważyli...) stanął z tej prostej przyczyny, że jednak wzięli sobie do serca #zostanwdomu i tak prozaiczne sprawy jak zakup jeansów, zjedzenie pizzy na mieście i ewentualnie zakup mieszkania odkładają na później.

Poczekaj jak z ostatnim dniem marca pracownicy zaczną dostawać wypowiedzenia, wtedy się dopiero zacznie. Rząd będzie specjalnie zwlekał z ustawą, żeby trzymać przedsiębiorców w niepewności i odwlec panikę o kolejny miesiąc.

[Pawel1978]

Oczywiście- tyle, że negocjowanie zapisów UD to raczej pieśń przeszłości. Spróbuj ponegocjować w Atal, Interbud, Murapol :>

Pewnie jest w tym coś racji widząc co inni piszą o spotkaniach z deweloperami, ale nikt Cie nie zmusza do podpisywania jeśli czujesz, że jest to dla Ciebie nie korzystne

Ogólnie- raptem niecałe 2 tygodnie sytuacji "nietypowej", spowodowanej czynnikiem o charakterze zewnętrznym i już wszyscy nagle dostają małpiego rozumu w każdą ze stron.

forbes.pl/gospodarka/koronawirus-wywola-w-polsce-recesje-ekonomisci-koryguja-prognozy-pkb-na-2020-r/vynqqwh

"...12 marca eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego przewidywali, że epidemia COVID-19 obniży wzrost PKB w Polsce w 2020 r. o 0,4-1,3 pkt. proc. Te prognozy są już jednak nieaktualne. „Trzeba odrzucić umiarkowane scenariusze i przyjąć, że epidemia będzie miała bardzo znaczący wpływ na sytuację gospodarczą w 2020 r.” – piszą w piątek ekonomiści PIE o przewidywanych konsekwencjach rozprzestrzeniania się koronawirusa dla Polski."

Dla jednych ta "nietypowa" sytuacja nic nie zmienia w gospodarce, a dla ekonomistów powód do innych wniosków, ale pewnie się nie znają

Zachęcam do lektury, jako oderwanie od filmów na netflixie

[Witt]

Oczywiście- tyle, że negocjowanie zapisów UD to raczej pieśń przeszłości. Spróbuj ponegocjować w Atal, Interbud, Murapol :>

Pewnie jest w tym coś racji widząc co inni piszą o spotkaniach z deweloperami, ale nikt Cie nie zmusza do podpisywania jeśli czujesz, że jest to dla Ciebie nie korzystne

Ogólnie- raptem niecałe 2 tygodnie sytuacji "nietypowej", spowodowanej czynnikiem o charakterze zewnętrznym i już wszyscy nagle dostają małpiego rozumu w każdą ze stron.

forbes.pl/gospodarka/koronawirus-wywola-w-polsce-recesje-ekonomisci-koryguja-prognozy-pkb-na-2020-r/vynqqwh

"...12 marca eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego przewidywali, że epidemia COVID-19 obniży wzrost PKB w Polsce w 2020 r. o 0,4-1,3 pkt. proc. Te prognozy są już jednak nieaktualne. „Trzeba odrzucić umiarkowane scenariusze i przyjąć, że epidemia będzie miała bardzo znaczący wpływ na sytuację gospodarczą w 2020 r.” – piszą w piątek ekonomiści PIE o przewidywanych konsekwencjach rozprzestrzeniania się koronawirusa dla Polski."

Dla jednych ta "nietypowa" sytuacja nic nie zmienia w gospodarce, a dla ekonomistów powód do innych wniosków, ale pewnie się nie znają

Zachęcam do lektury, jako oderwanie od filmów na netflixie

Widac mamy tu nowego eksperta. Swiezynka ale szczeka najglosniej...Jak dla niego to ceny spadna zapewne o 25-50%. Jezor juz wisi....Tyle,... ze se powisi...

[Pawel1978]

Ogólnie- raptem niecałe 2 tygodnie sytuacji "nietypowej", spowodowanej czynnikiem o charakterze zewnętrznym i już wszyscy nagle dostają małpiego rozumu w każdą ze stron.

Póki co, rynek mieszkaniowy (i nie tylko!- gdybyście nie zauważyli...) stanął z tej prostej przyczyny, że jednak wzięli sobie do serca #zostanwdomu i tak prozaiczne sprawy jak zakup jeansów, zjedzenie pizzy na mieście i ewentualnie zakup mieszkania odkładają na później.

Poczekaj jak z ostatnim dniem marca pracownicy zaczną dostawać wypowiedzenia, wtedy się dopiero zacznie. Rząd będzie specjalnie zwlekał z ustawą, żeby trzymać przedsiębiorców w niepewności i odwlec panikę o kolejny miesiąc.

Chiny: Centralny Urząd Statystyczny ChRL podał dane za dwa pierwsze miesiące tego roku. Są dość dramatyczne w wymowie: spadek produkcji przemysłowej o 13,5 proc., sprzedaży detalicznej o 20,5 proc., czy inwestycji o 24,5 proc. w stosunku do poziomu z tego samego okresu roku poprzedniego.
Oficjalnie zapowiedziano, że w tym roku nastąpi dalsze spowolnienie gospodarcze, z ubiegłorocznego poziomu 6,2 proc. do 4,8-4,9 procent. Co więcej, bezrobocie w miastach wzrosło do 6,5 proc., co jest dawno nienotowanym poziomem.

Ale u nas to tylko chwilowa nietypowa sytuacja

[Pawel1978]

Widac mamy tu nowego eksperta. Swiezynka ale szczeka najglosniej...Jak dla niego to ceny spadna zapewne o 25-50%. Jezor juz wisi....Tyle,... ze se powisi...

Widać ktoś tu przepłacił za mieszkanie bo myślał, że to super inwestycja i okazja

[Witt]

Widac mamy tu nowego eksperta. Swiezynka ale szczeka najglosniej...Jak dla niego to ceny spadna zapewne o 25-50%. Jezor juz wisi....Tyle,... ze se powisi...

Widać ktoś tu przepłacił za mieszkanie bo myślał, że to super inwestycja i okazja

Jak w ten sposob stawiasz prognozy jak oceniasz co ja zrobilem to lepiej egzpercie zmien hobby bos cienki jak...Bolek1978...

[Pawel1978]

Widac mamy tu nowego eksperta. Swiezynka ale szczeka najglosniej...Jak dla niego to ceny spadna zapewne o 25-50%. Jezor juz wisi....Tyle,... ze se powisi...

Widać ktoś tu przepłacił za mieszkanie bo myślał, że to super inwestycja i okazja

Jak w ten sposob stawiasz prognozy jak oceniasz co ja zrobilem to lepiej egzpercie zmien hobby bos cienki jak...Bolek1978...

Poziom dyskusji w twoim wydaniu to dno i wodorosty, wiec już nie będą odpowiadał na zaczepki bo szkoda