anubis pisze:takanator pisze:anubis pisze:
W sumie racja. Dosyć słabo jak na cały, pierwszy tydzień sprzedaży.
Trochę wstyd pisać takie posty, każdy może sobie wejść na stronę i zobaczyć że zostało, na oko licząc 30% wolnych mieszkań. Więc jaki to ma sens? Domyślam się, że dla żartu, ale ludzie przesiadują na tym forum w raczej ważnym celu i nie chcą weryfikować waszych kłamstw. Więc, ty i kolega Mateusz z Krakowa, usuńcie te swoje posty i nie róbcie szamba z tego forum. Czy tu jest jakakolwiek moderacja?
Mateuszowi chodzi o to, że na ten moment jest 14 takich prawdziwych, podpisanych umów rezerwacyjnych, a reszta są to wstępne rezerwacje na gębę. Czyli 14 osób się zdecydowało, a co do reszty to na razie nie wiadomo, być może zastanawiają się. Nie brak w Krakowie inwestycji, gdzie po takim szale rezerwacyjnym, później na zielono świeciła się na nowo połowa listy.
Każda z tych rezerwacji jest wstępna na gębę, te podpisane także, ponieważ są niewiążące w żaden sposób, zresztą jak w przypadku każdej inwestycji Atal. W przypadku tej inwestycji obowiązują do końca roku. Więc idąc tym tokiem rozumowania, możesz napisać, że Atal nie sprzedał ani jednego mieszkania, 100% inwestycji jest wolne i będziesz mógł pisać to aż do końca roku. A w grudniu, można napisać, że od 6 miesięcy inwestycja prawie w centrum, stoi wolna w całości.
anubis pisze:Nie brak w Krakowie inwestycji, gdzie po takim szale rezerwacyjnym, później na zielono świeciła się na nowo połowa listy.
I pewnie będzie tak samo jak w tym przypadku, końcem roku parę ludzi się rozmyśli i mieszkanie zwolni, kto będzie miał ochotę, kupi wtedy po nowej cenie. Ludzie zrywają nie tylko umowy rezerwacyjne, ale nawet i deweloperskie. Wszyscy o tym wiemy, że to się dzieje, to nie usprawiedliwia pisania bzdur.