Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

[NeVeS]

I mamy inflację za styczeń na poziomie 17,2%, przy spodziewanej 17,6%, wzrost tylko o 2,4% mdm, wygląda na to, że nie ma szans już na dobicie do 20%. Natomiast po wczorajszym odczycie inflacji w USA, rynki wycofały się z prognoz obniżki stóp procentowych pod koniec roku.

[NeVeS]

I mamy dane z grudnia dla banków gdzie wskaźnik płynności wyniósł 68,6%, czyli już oficjalnie, banki mają największą nadpłynność w tym wieku. Co się może szybko zmienić po niekorzystnej dzisiejszej opinii rzecznika TSUE dla banków w sprawie kredytów frankowych. banki mają bodaj około 40mld w rezerwach na poradzenie sobie z kredytami frankowymi, a możliwe że będzie potrzebne drugie tyle, co może zachwiać gospodarką trochę, bo zamiast kupować Polskie obligacje, trzeba będzie odkładać na Frankowiczów i podnosić marże .... Aczkolwiek może nie będzie tak źle, bo z tego co widzę wartość kredytów frankowych na grudzień to już tylko 52mld, pytanie czy teraz nie zacznie się kwestionowanie ostatnio zawartych ugód

[paniewa]

Myślę, że jeszcze trzeba poczekać 2 miesiące (do lipca) ale zaryzykuje na jutro -0,25 %

[ŁorenBufet]

Myślę, że jeszcze trzeba poczekać 2 miesiące (do lipca) ale zaryzykuje na jutro -0,25 %

Cóż RPP póki co nie ogłosiła końca cyklu podwyżek. Na razie inflacja spada głównie przez efekt bazy , natomiast inflacja bazowa nadal rośnie, więc to raczej nie klimat do obniżania stóp . Ja obstawiam 0%

[NeVeS]

Optymistyczne podejście, ja spodziewam się że przed wyborami mogą obniżyć. Z ekonomicznego punktu widzenia rozsądnie byłoby poczekać do następnego roku.

[NeVeS]

Bez niespodzianki dzisiaj, tymczasem kontrakty wyceniają stopy na poziomie:
6,25% za 9mce,
6% w przeciągu roku,
5% na koniec 2024.

[NeVeS]

I dzisiaj jest ten dzień, kiedy zaczyna robić się ciekawie, po prawie roku względnego spokoju. Zachód ciągle myśli nad kolejnymi podwyżkami, a my jako pierwsi możemy się wyłamać z obniżką. W końcu posiadając jedne z najbardziej ujemnych stóp procentowych szybciej sprowadzimy inflację do celu, niż posiadając realnie dodane stopy . Całemu smaczku sprawie dodaje ropa która powili zbliża się do 90$ za baryłkę, ciekawe czy zobaczymy 7 na stacjach paliw przed wyborami .

Bez względu na to czy RPP zrobi wrzutkę wyborczą czy nie, konferencja Glapy zapowiada się bardzo ciekawie, bo inflacja na zachodzie zaczyna odbijać i nikt nie myśli o obniżkach, a u nas ledwo ją widać w celu z zakresie projekcji.

[NeVeS]

A nie mówiłem, że będzie ciekawie, mamy wyborczą wrzutkę -0,75. I teraz pozostaje pytanie, czy idziemy w ślady Argentyny czy Turcji

[NeVeS]

Do końca tego roku wniosek o obniżkę stóp nie uzyska większości - prezes NBP

"Osobiście, i to mówię nie jako przewodniczący Rady, ale osoba, która uczestniczy w obradach, zna wszystkich dobrze i z nimi rozmawia, mogę powiedzieć, że do końca roku, jeśli nic niespodziewanego się nie zmieni, to większości wniosek o obniżenie stóp proc. nie będzie miał. Będziemy mieli stabilną sytuację, taką jaka jest" - powiedział Glapiński.

Większość członków chce pozytywnych realnych stóp procentowych

QT mało możliwe w Polsce, ale możliwe do przeprowadzenia (ograniczenie bilansu banku)

Idzie na walkę na noże z Tuskiem

Jeśli rzeczywiście będą celować w pozytywne stopy procentowe, a inflacja wróci do celu dopiero pod koniec 2025, to oznacza kolejne dwa lata drogich kredytów



stooq.pl/n/?f=1596284

tymczasem w Czechach obniżyli do 6,25%

[NeVeS]

Glapiński właśnie zapowiedział utrzymanie obecnych stóp aż do 2026 roku. Prognozy inflacji niespodziewanie odbiły i 2025 ma być wyższa inflacja niż w roku obecnym

Lipcowa projekcja inflacyjna NBP zakłada, że inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale w przedziale 3,1-4,3% w 2024 r. (wobec 2,8-4,3% w projekcji z marca br.), 3,9-6,6% w 2025 r. (wobec 2,2-5%) oraz 1,3-4,1% w 2026 r. (wobec 1,5-4,3%).