To możliwe, że na wyższych kontygnacjach bedzie już nie tylko sam beton, będę obserwować i relacjonować

@Nowy, pewnie że trochę żal, po 25 latach mieszkania tutaj, przyzwyczajeniach, znajomościach w sklepach, ośrodku zdrowia, u fryzjera...
Ale nowa lokalizacja ma swoje atuty:
- tereny rowerowo-rekreacyjne
- blisko do pracy (ja i żona)
- cisza i spokój (póki co)
- dobra komunnikacja (pętla tramwajowa, autobusy)
- centra handlowe (Lidl, Galeria Bronowice, Ikea)
A stara lokalizacja ma też wady:
- regularne kłopoty z parkowaniem (mecze na Cracovii, hity w kinie Kijów, weekendowa pogoda dla rolkarzy i spacerowiczów)
- korki dojazdowe do pracy
- chyba większy smog niż w Bronowicach przy ogródkach działkowych
ponadto w moim przypadku
- nieustawne stare mieszkanie z lat 60, niby 3 pokoje ale jeden przejściowy, jak wiemy w PRL nikt nie myślał o wygodzie
- obecnie poranne skrobanie szyb w samochodzie (w nowym jest parking podziemny)
Stracę co prawda Plac na Stawach (choś tani nie jest) i spacery na Rynek czy Kazimierz, ale umówmy się,
ile razy w miesiącu mam czas i ochotę tam chodzić ? Góra kilka razy, a na kilka biletów MPK w miesiącu mnie stać

A bez zmian też coś mam

- teraz mieszkam przy wodociągach i Lazurowy Park też jest przy wodociągach

No ale kluczowe dla mnie jest to iż obecnie jest nam ciasno, dwója dzieci różnej płci stawia poprzeczkę mieszkaniową wysoko
