Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[pozdro]

pozdro chyba jeszcze sie nie wyleczył z przekonania że cały świat i działaność ludzi sprowadza się do pracowania w korporacji IT

A czy ktos pisze o calym swiecie? 40% zatrudnionych w Krakowskich biurowcach. Pozostale 60% czyli ogolnie uslugi biznesowe pokroju kaiegowosci czy inne zwiazane z customer services tym bardziej mozna zdalnie wykonywac z dowolnego miejsca. Do tego poro z prostszych prac bedzie coraz bardziej automatyzowanych typy zamist 5 pracownikow callcenter na live chat to zostanie 2 bo beda coraz to inteligentniejsze chatboty ktore odopiedza na 50% typowych pytan klientow.

W Krakowie akurat rynek najmu to glownie 2 grupy studenci i pracownicy biurowcow. Obie moga latwo wykonywac codzienne czynnosci zdalnie.

[Nikles]

Сiekawa analiza możliwego wpływu koronowirusa na rynek nieruchomości:
inwestomat.eu/jak-koronawirus-wplynie-na-polski-rynek-nieruchomosci

[zyneon]

Aparthotel w Warszawie wnioskuje o upadłość

pb.pl/wolska-aparthotel-wnioskuje-o-upadlosc-987051

[ragar]

Aparthotel w Warszawie wnioskuje o upadłość

pb.pl/wolska-aparthotel-wnioskuje-o-upadlosc-987051

Ale jak to, na nieruchomościach można jednak stracić, nie będą rosły w nieskończoność i przynosiły zwrotów? Ciekawi mnie, co teraz stanie się z tymi aparthotelami, budynkami, gdzie mieszkania sprzedawano jako lokale usługowe. Nie da się ich łatwo przekształcić z zwykłe mieszkania, bo np. MPZP nie przewidywały w tych miejscach mieszkaniówki. A i podatki od tego chyba takie, jak od lokali usługowych.

No i pytanie, jak szybko, czy w ogóle odbuduje się turystyka, w kształcie, który znaliśmy jeszcze do niedawna. Bardzo tu dużo niewiadomych.

[kmkiq]

mogą zburzyć cały budynek na podstawie epidemii i spalić

Sorry ale takiego bełkotu dawno nie czytałem a przy tym zdaniu to juz parskłem smiechem. Jak epidemia potrwa 3 miechy to nic sie nie stanie wielkiego i po nastepnych 6-9 miesiacach wszystko wroci do normy. Za 1 rok bedzie szczepionka a tu czytam jakies katastroficzne wizje. Zobacz jak wygladaja Chiny - powoli wszystko wraca do normy.

[mac_kow]

5. Nie będziemy kupować i płacić teraz za rzeczy, ktore otrzymamy w przyszłości. Lub się mocno zabezpieczymy Ile starcicliście kasy na czyms takim?
Socjologicznie nie wiemy, jak się wszytsko potoczy. A psychologia ludzi jest najwazniejsza. Działania każdego człowieka pomnozone przez miliony ludzi ma wpływ na wszystko.

Życzyłbym sobie i wszystkim, żeby ludzie faktycznie umieli się zachować względnie racjonalnie i wyciągnęli z tej sytuacji wnioski.

O ile jednak nie nastąpi prawdziwa, realna katastrofa gospodarcza na miarę realnej wojny, to obstawiam, że w zachowaniach stadnych nie zmieni się dokładnie nic. Ludzie dziś się "boją", a ale strach przejdzie 2 dni po poluzowaniu ograniczeń.

Prosty przykład z rynku motoryzacyjnego z Chin. Sprzedaż wystrzeliła:
biznes.autokult.pl/37077,w-europie-sprzedaz-samochodow-na-dnie-chiny-wracaja-juz-do-normy

A myślałbym kto- nowy samochód to chyba ostatnia rzecz, o której się myśli w rzekomo trudnej sytuacji.

Jeśli nastąpi katastrofa, łącznie z upadkiem gospodarki oraz systemu monetarnego... wcale się nie nabijam zresztą, wszystkie opcje są "w grze", bo nie wiadomo, jak wielcy tego świata zdecydują się rozegrać tę wspaniałą okazję- to mało kto będzie się interesować tym, ile kosztuje jego mieszkanie.

[Krakus44]

Epidemia zmieni nas - ludzi. O czym pisałam kilkanaście dni temu w tym wątku.
Po II wojnie światowej wielu ludzi miało schizę wywyołaną traumą wojenną - gromadzenie suchego chleba na czas głodu, zostawianie uchylonych drzwi wejsicowyc, aby słyszeć stukot butów wojskowych na schodach czyli hitlerowców. I wiele innych.
To samo bedzie u nas dorosłych. Dzieic i młodziez nie - kiedy był stan wojenny o młodzież miałao to w nosie.

Jak nas zmieni - wszytskich:

1. Zaczniemy gromadzić zapasy. Mamo, tato, babciu, dziadziu, dlaczego ammay 50 dużych pudełek zapałek? Dlaczego mamy stos maseczek? Dlaczego zbierasz spitytus? Dlaczego co roku na wiosne wyrzucasz konserwy i słoiki z przetworami - po co było kupować? Dlaczego budujemy schron? Dlaczego zabraliście czesc pokoju na schowek?

2. Zaczniemy oszczędzać. Mnóstwo ludzi nie ma oszczędności. Zawsze się móiw, ze tzreba miec oszczędnosci minimu 3 pensje. Ludzie żyli radoście od 1-1 na kredceii na RORze. Dobrze zarabiam, 5000 netto miesięcznie, to se mogę pozwolić. A tu robota skonczyła się.
3. Zaczniemy oglądąć kazdą złotówkę. Każdy z nas na pewno sobie podsumował, ile w ostatnich 1 2miesiecy przetentegował kasy na zbytki, ktore w obliczu życia - mogę umrzeć - były zbędne. Ile kupionych ciuchów, kosmetyków, gadzetów, kawusiek w stabusiu, gotowych kanapek po 6 zł, gdy mozna było sobie zrobic samemu kanapkę za 1 złoty.

4. Ograniczymy wydatki niepotzrebne. Ja sama miałam po zimie wyrzucic buty zimowe. Mam je kolejny sezon. Ale boję sie. Bo na jesieni moze znowu rpzyjsc epidemia, nowa lub stara, lub coś innego i nie bedzie mnie stać. Po co kupowac nowy TV, skoro stary jest przeicez świetny?

5. Nie będziemy kupować i płacić teraz za rzeczy, ktore otrzymamy w przyszłości. Lub się mocno zabezpieczymy Ile starcicliście kasy na czyms takim? Ja mam kupiony z góry zapłacony hotel w lipcu. 800 zł. Mogłam kupić wersję droższą za chyba 950 z prawem do rezygnacji. Ale nigdy tego nie robiłam, nawet w razie choroby pojechałby ktos inny z mojej rodziny lub sprzedałabym za częśc sumy znajomym. Ile bedziecie czekac na zwrot kasy za bilety. n.p. na Santanę? Biletereię zanim się wyrobią miną miesiace.

Tak samo bedzie na rynku nieruchomosci - wszytskie te zachowania 1-5 będa takie same. Lepiej kupic i mieć, niz nie mieć. Mieszakanie mozna stracic, moze być pdoatek katastralny, mogą zburzyć cały budynek na podstawie epidemii i spalić, moga zrobić z budynku szpital zakazny. Ziemi nie zabiorą. Po co płacić więcej za wynajem, wezmę gorsze mieszkanie, zaoszczędzę. Po co kupować budynek jako dziurę, lepiej kupić cos stojacego. Po co kupowąc o taniego dewelopera z jedną budową, lepiej zapłacić moze więćej i kupić u lepszego. Lepiej stracić trochę kasy, niz utopic całą. Lepiej stracić 2 lata na czynszu 12 000 zł, niż sprzedać za grosze. Itede itepe.

Socjologicznie nie wiemy, jak się wszytsko potoczy. A psychologia ludzi jest najwazniejsza. Działania każdego człowieka pomnozone przez miliony ludzi ma wpływ na wszystko.

Następna forumowiczka, która lubi odpłynąć...OMG

[Marecki67]

a co niby obniżka zmienia? Jak się z domu nie wychodzi, zbiera kasę na zakup samochodu i najlepiej myśli o jakiejś chatce za zadupiu z dala od koronawirusa z dużym wybiegiem za drutem kolczastym i z drive through do bezkontaktowych zakupów to serio myślisz że ktoś patrzy na 20% obniżki cen mieszkań? Raczej patrzy czy jest światłowód/kanalizacja i autostrada w pobliżu działeczki pośrodku niczego

Niestety, powyższy sposób myślenia może ekscytować jedynie socjopatę. Podobnie jest ze zdalną pracą, jej nadmierny współczynnik oznacza małą efektywność (jeśli ktoś ma choć namiastkę rodziny) oraz kompletną destrukcję więzi społecznych, co w konsekwencji prowadzi do rozkładu struktur państwowych i gospodarczych. Nie trzeba mieć doktoratu z socjologii by to rozumieć.

[krakus1891]

Prosty przykład z rynku motoryzacyjnego z Chin. Sprzedaż wystrzeliła:
biznes.autokult.pl/37077,w-europie-sprzedaz-samochodow-na-dnie-chiny-wracaja-juz-do-normy

A myślałbym kto- nowy samochód to chyba ostatnia rzecz, o której się myśli w rzekomo trudnej sytuacji.

Po pierwsze chiny zastosowały inną strategie walki z wirusem , czyli "supresje" , polegającą na izolacji z jednoczesna identyfikacją wszystkich zarażonych przez masowe testy. Zobaczymy jak im pójdzie otwieranie się , bo w przypadku hiszpanki po poluzowaniu dochodziło do drugiej fali znacznie gorszej niż pierwsza. Po drugie nie zamknęły całego kraju tylko wybrane regiony , wiec tak jakbyśmy zamknęli jedno województwo...

Nasza strategia to izolacja która ma na celu spłaszczenie krzywej , czyli ROZŁOŻENIE w czasie zachorowań, czyli utrzymanie przez DŁUŻSZY czas izolacji tak aby ludzie wolniej sie od siebie zarażali. Zwiększamy restrykcje i ograniczamy kontakty międzyludzkie do momentu w którym mamy stabilny przyrost liczby zakażonych , i utrzymujemy go do momentu jak ludzie nabiorą . stadnej , tutaj jest prosta matematyka , . stadna zaczyna działać tak w przypadku 70-90 % które już przechorowały. Spłaszczając krzywa na pół roku dla 70 % które przechorowały daje 140 tys nowych zakażonych dziennie, jeżeli 20 % z tego będzie miało objawy, a 5 % wymagało hospitalizacji która trwa 14 dni. potrzeba do tego 98 tys łóżek szpitalnych czyli polowe wszystkich dostępnych obecnie w pl... corona łóżek mamy 10.tys , czyli prosta matematyka pokazuje że przy tej liczbie łózek system się nie zawali jak "spłaszczymy krzywa" na 5 lat... . Rząd kupuje czas , aż powstanie szczepionka , albo możliwości masowego testowania i zastosowania supresji.
O ile w najbliższych dniach/tygodniach w Szwecji nie nastąpi nagły wystrzał jak we Włoszech czy Hiszpanii, pewnie wszyscy zaczną ich kopiować. Szwedzkie podejście to pełna otwartość i izolacja seniorów i osób z grup ryzyka łącznie z nie robieniem przez nich zakupów
Jeśli szwedom nie wyjdzie to niestety trzeba się przygotować na miesiące a nie tygodnie obecnych restrykcji... podziwiam więc odważnych zaciągających w tych dniach kredyty ...

[mac_kow]

Po pierwsze chiny zastosowały inną strategie walki z wirusem , czyli "supresje" , polegającą na izolacji z jednoczesna identyfikacją wszystkich zarażonych przez masowe testy. Zobaczymy jak im pójdzie otwieranie się , bo w przypadku hiszpanki po poluzowaniu dochodziło do drugiej fali znacznie gorszej niż pierwsza. Po drugie nie zamknęły całego kraju tylko wybrane regiony , wiec tak jakbyśmy zamknęli jedno województwo...

Rząd kupuje czas , aż powstanie szczepionka , albo możliwości masowego testowania i zastosowania supresji.
O ile w najbliższych dniach/tygodniach w Szwecji nie nastąpi nagły wystrzał jak we Włoszech czy Hiszpanii, pewnie wszyscy zaczną ich kopiować. Szwedzkie podejście to pełna otwartość i izolacja seniorów i osób z grup ryzyka łącznie z nie robieniem przez nich zakupów
Jeśli szwedom nie wyjdzie to niestety trzeba się przygotować na miesiące a nie tygodnie obecnych restrykcji... podziwiam więc odważnych zaciągających w tych dniach kredyty ...

Każde wypłaszczenie ma w sobie element supresji. My też się izolujemy i chcemy identyfikować zarażonych.

To już mocno nie na temat i ogólnie bardzo kontrowersyjna dla mnie sprawa. Jedyna prawda jest taka, na dzień dzisiejszy, że bardzo niewiele wiemy o wirusie. Pod wieloma względami i aspektami- poza może tym oczywistym, że gdzie by się nie pojawił, to przeciąża opiekę zdrowotną i jak na razie, odruchem Pawłowa, praktycznie wszyscy starają się temu "instynktownie" przeciwdziałać.

Jest mnóstwo niewiadomych- realna śmiertelność i związana z tym liczba osób bezobjawowych, realne porównanie skuteczności naszych "lock downs" z mniej ostrymi reżimami. Wreszcie- oficjalne źródła podają w sporym przybliżeniu, ale jednak, kiedy nastąpi przewidywany "szczyt" a zatem kiedy będzie możliwe rozluźnienie.

Staram się wierzyć w resztki rozsądku władz lub ew. w ich kompletną głupotę i małpowanie innych. Nikt nie pozwoli sobie na całkowitą ruinę gospodarki.