W sumie to nie wiem co sie nie zgadzakolo 5 k biorq poczatkujacybpopracuja chwile widza ze koledzy maja blizej 10 k a robia to samo co oni to albo ida po podwyzke albonzmieniaja firme tam gdzie im daja. Powyzej 10k na reke to juz ciezej zarobic bo wola juz szukac tanszych zamiennikow. Ale mysle ze 10 k to bez problemu srednie zarobki.
Tak się wczytuję w tę dyskusję i w sumie wszyscy trochę "racji" mają- ale kolega pozdro, jak na człowieka, jak twierdzi, "z branży", wyjątkowo niedokładny i niedbały.
Jak już ustalisz co to jest brutto/netto, kolego pazdro, co to jest średnia i ile to jest setka tysięcy ludzi w/s do populacji Krakowa, wrócimy do dyskusji.
Netto =/= brutto, zwłaszcza przy tzw. wyższych zarobkach. Próg podatkowy (zależnie od metody rozliczeń), 30-krotność ZUS i tak dalej.
"Średnia" też ma swoją definicję. No sorry, ale 10k netto nijak średnią rynku IT w Krakowie nie jest. Sam przytaczałeś strony typu wynagrodzenia.pl . To se sprawdź realnie.
Do tego wchodzi B2B i przeróżne sposoby na podwyższenie realnych wpływów. Niektóre firmy do takich umów skłonne, niektóre nie.
10 brutto czyli okolce 6-7 netto- fakt, pensja w IT w Krakowie do osiągnięcia bez większych kłopotów po zaledwie kilku latach pracy i sensownego doświadczenia.
10 netto to okolice 15-17 brutto (vide progi i ZUS) i to jest już naprawdę świetna pensja, dla bardzo doświadczonej osoby, bardzo ogarniętej i ze świetną znajomością języka lub kilku. Na pewno nie dla każdego.
Your mileage may vary. Jak jesteś wybitny i masz szczęście to załapiesz się na perełkowe okazje i skosisz i 30 tysięcy miesięcznie.
Jeśli skończysz studia informatyczne, to licz się z tym, że możesz wbić zęby w ścianę, jeśli nic nie umiesz a po angielsku nie gadasz.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, oczywiście, ale naprawdę nie jest tak, że "informatycy mogą sobie przebierać w ofertach za 10k na rękę". Mogą, ale ci naprawdę dobrzy, doświadczeni i na bieżąco. A takich setek tysięcy nie ma.