Krowodrza Park Kraków (Lea / Kijowska) opinie i forum (Tętnowski Development)

[klientkrk]

A jaka jest Wasza opinia na temat mieszkań :
103B krowodrzapark.pl/wp-content/themes/sa/uploads/mieszkania/103B.jpg
303B krowodrzapark.pl/wp-content/themes/sa/uploads/mieszkania/303B.jpg
i trochę wyżej 504B krowodrzapark.pl/wp-content/themes/sa/uploads/mieszkania/504B.jpg ?

Z tych trzech kupiłabym 303b. Bo ma największy balkon. Mieszkanie za milion ma mieć balkon za milion, a nie tani balkon 2,80m2.
Parteru 103b nie, bo nie mam na razie potrzeby mieszkania na parterze (niższa cena, bycie seniorem).
504b nie, bo ma mniejszy balkon.
Gdybym miała dla siebie wybrać mieszkanie, ja wzięlabym 225B.

Moim zdaniem najfajniejsze jest 303B tylko 1 174 600 zł czyli 14 k zł/m2 bym za Chiny Ludowe nie dał za to mieszkanie

Czy mieszkania 403B i 503B są w tych samych cenach czy deweloper wycenia sobie piętra osobno ?

[joa03]

A jaka jest Wasza opinia na temat mieszkań :
103B krowodrzapark.pl/wp-content/themes/sa/uploads/mieszkania/103B.jpg
303B krowodrzapark.pl/wp-content/themes/sa/uploads/mieszkania/303B.jpg
i trochę wyżej 504B krowodrzapark.pl/wp-content/themes/sa/uploads/mieszkania/504B.jpg ?

Z tych trzech kupiłabym 303b. Bo ma największy balkon. Mieszkanie za milion ma mieć balkon za milion, a nie tani balkon 2,80m2.
Parteru 103b nie, bo nie mam na razie potrzeby mieszkania na parterze (niższa cena, bycie seniorem).
504b nie, bo ma mniejszy balkon.
Gdybym miała dla siebie wybrać mieszkanie, ja wzięlabym 225B.

Moim zdaniem najfajniejsze jest 303B tylko 1 174 600 zł czyli 14 k zł/m2 bym za Chiny Ludowe nie dał za to mieszkanie

Czy mieszkania 403B i 503B są w tych samych cenach czy deweloper wycenia sobie piętra osobno ?

Na chwilę obecną dostępne jest tylko mieszkanie 303B za cenę własnie 14 tys/m2. Natomiast 403B i 503B są zarezerwowane, więc teraz ich ceny nie można zobaczyć, ale jeszcze kilka dni temu były dostępne i ich cena wynosiła 14,5 tys/m2. Z tego wynika, że różnica w cenach nie jest duża (choć wciąż z kosmosu), a jednak w przypadku 503B to już o dwa piętra wyżej.

[cruxeither]

To się nazywa profesjonalny developement na froncie Zakomentować kolumnę z cena w HTMLu i liczyć, że nikt nie znajdzie

[klientkrk]

Natomiast 403B i 503B są zarezerwowane, więc teraz ich ceny nie można zobaczyć, ale jeszcze kilka dni temu były dostępne i ich cena wynosiła 14,5 tys/m2.

To tylko internet. Trzeba na stronie z mieszkaniami kliknąc prawą myszką. Potem kliknąć "Wyświetl źródło strony". Potem jak normalne szukanie w tekscie wcisnąć ctrl+F i poszukac numeru danego mieswzkania. Powyzej jpg z danym mieszkaniem jest cena.

Wyciąłem samą tabelkę i odkomentowałem ceny.

[joa03]

Wracając to meritum z tego wynika, że różnica w cenach tych mieszkań niżej np. 303B biorąc pod uwagę piętro i położenie nie jest taka duża w porównaniu do mieszkań, powiedzmy bardziej atrakcyjnych oraz położonych trochę wyżej np. 503B (pisząc bardziej atrakcyjnych mam tu na myśli jednak m.in. widok na park już pomimo tego wspomnianego już placu zabaw, boiska itp.). W innych przypadkach często ta gradacja cen występuje patrząc na położenie, piętro i metraż.

[Rak]

To ile jestescie w sanie dac za sensowny rozklad w zupelnie nowym 3 pokojowym mieszkaniu 60 m2 z fajnym balkonem przy lea lub jego przecznicy (takim z winda i garazem) ?

[anubis]

Po tej tabelce ładnie widać jak mocno przeszacowane są te ceny. To + miejsce postojowe + wykończenie o wartości pewnie z 10% lokalu. Jeżeli w ciągu najbliższych dwóch lat ceny mieszkań spadną 10-20% to biorąc pod uwagę, że tu jest przeszacowanie o kolejne tyle, na moment oddania można być do 50% w plecy. Czyli zamrażamy teraz, powiedzmy 1 mln, a w 2023 mamy wykończony lokal o wartości 600 tys.

To ile jestescie w sanie dac za sensowny rozklad w zupelnie nowym 3 pokojowym mieszkaniu 60 m2 z fajnym balkonem przy lea lub jego przecznicy (takim z winda i garazem) ?

W czwartym kwartale 2019 ceny transakcyjne na pierwotnymw dokładnie tej okolicy wynosiły chyba 10,2 za m kw, a na wtórnym to było zdaje się 8,5 za m kw. Za kolejne kwartały nie znalazłem danych, ale podobno jest teraz spadek ok. 4% i dalej leci.

[rydler32]

Po tej tabelce ładnie widać jak mocno przeszacowane są te ceny. To + miejsce postojowe + wykończenie o wartości pewnie z 10% lokalu. Jeżeli w ciągu najbliższych dwóch lat ceny mieszkań spadną 10-20% to biorąc pod uwagę, że tu jest przeszacowanie o kolejne tyle, na moment oddania można być do 50% w plecy. Czyli zamrażamy teraz, powiedzmy 1 mln, a w 2023 mamy wykończony lokal o wartości 600 tys.

po pierwsze, to nie zamrażamy 1 mln, bo zazwyczaj deweloper robi z tego 20/80 lub nawet 10/90
po drugie spadek 10-20% jest raczej mało realny, można stracić na trzymaniu wkładu własnego na lokacie, zwłaszcza biorąc aktualne prawie zerowe stopy procentowe
po trzecie zależy po co się kupuje, jak pod wynajem dla studentów, to raczej mało się spina, jak z założeniem, żeby wynajmować wychodząc na "0" i ewentualnie sprzedać za 5-10 lat, to może jednak nie jest to taki głupi pomysł, zważywszy, na to że okoliczne inwestycje na podobnym poziomie też maja takie ceny (np. piastowska z terra casa z 12-14k za m2).

Dodruk PLN i inflacja mogą jednak spowodować, że ceny w PLN utrzymają trend wzrostowy, kryzys też nie potrwa wiecznie,
ceny materiałów budowlanych i robocizna raczej nie spadają.

[anubis]

po pierwsze, to nie zamrażamy 1 mln, bo zazwyczaj deweloper robi z tego 20/80 lub nawet 10/90

Ktoś pisał, że tu chcą 90% w pierwszym roku. Poza tym jak już podpisałeś umowę to ten 1 mln musisz w końcu przelać. Nie możesz np. za dwa lata powiedzieć, że ceny spadły to przelejesz mniej.

po drugie spadek 10-20% jest raczej mało realny, można stracić na trzymaniu wkładu własnego na lokacie, zwłaszcza biorąc aktualne prawie zerowe stopy procentowe

Ok, zróbmy eksperyment myślowy. Masz 1 mln zł.

Wariant inwestycji w nieruchomość: inwestujesz 1 mln, ceny w ciągu dwóch lat spadły 20%, masz 800 tys. zł

Wariant obligacji indeksowanej o inflację: inwestujesz 1 mln, masz 1 mln + odsetki z obligacji indeksowanej o inflację.

W drugim wariancie nie ponosisz żadnego ryzyka.

[rydler32]

po pierwsze, to nie zamrażamy 1 mln, bo zazwyczaj deweloper robi z tego 20/80 lub nawet 10/90

Ktoś pisał, że tu chcą 90% w pierwszym roku. Poza tym jak już podpisałeś umowę to ten 1 mln musisz w końcu przelać. Nie możesz np. za dwa lata powiedzieć, że ceny spadły to przelejesz mniej.

po drugie spadek 10-20% jest raczej mało realny, można stracić na trzymaniu wkładu własnego na lokacie, zwłaszcza biorąc aktualne prawie zerowe stopy procentowe

Ok, zróbmy eksperyment myślowy. Masz 1 mln zł.

Wariant inwestycji w nieruchomość: inwestujesz 1 mln, ceny w ciągu dwóch lat spadły 20%, masz 800 tys. zł

Wariant obligacji indeksowanej o inflację: inwestujesz 1 mln, masz 1 mln + odsetki z obligacji indeksowanej o inflację.

W drugim wariancie nie ponosisz żadnego ryzyka.

Podpisujesz umowę deweloperską, z której możesz się wycofać za 2 lata, pytanie jakim kosztem (często to np. 2% ceny) oraz jak wygląda harmonogram płatności, możesz też walczyć o zapis o cesję w takiej umowie.
Inflacja nie obejmuje swoim koszykiem cen nieruchomości, więc chcąc kupić mieszkanie, możesz stracić, jak znowu skoczą.
Nie ma inwestycji bez ryzyka, a inflacja jest sztucznie zaniżana przez rząd, który sam się zadłużył w obligacjach.