karoloko pisze:Wydaje się, że to dobry czas na negocjacje. Oczywiście biorę pod uwagę że za pół roku spadki będą większe. Trudno.
W Krakowie nie ma sensu nastawiać się na negocjacje. W tym momencie dostaniesz ok. 3%, u niektórych w ogóle. Na małych inwestycjach, jak gadasz bezpośrednio z prezesem to jasne. Na dużych te panie z biur sprzedaży nie mają nic do powiedzenia w kwestii ceny.
Generalnie deweloperzy nie mają wypracowanej strategii na kryzys. Stąd głupie "promocje" typu sztabka złota do mieszkania lub "promocja świąteczna". To nie jest wytwór analityków tylko realizacja poprzedniowieczornych pomysłów prezesa.
Samcik opisywał niedawno jak to wygląda w Warszawie:
subiektywnieofinansach.pl/ekipa-samcika-kupuje-mieszkanie-dzien-dobry-slyszalem-ze-daja-panstwo-rabatyDużo elastyczniejszy jest rynek wtórny. 10% jest w zasadzie wliczone w cenę. Ale to też bardzo indywidualna sprawa - jeden sprawdza czy sprzeda i nie opuści, inny ma do sprzedaży mieszkanie po babci do podziału z rodziną i mu wisi czy dostanie (w swojej części) 50k czy 40k byle dostał już teraz.
tomm pisze:"Aż 80 proc. mieszkań w budynku na Pradze-Północ kupił hurtem holenderski fundusz inwestycyjny. Przeznaczy je na długoterminowy wynajem. - Zaproponował odkupienie mieszkań od osób, które poczują się oszukane - informuje deweloper."
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,26626211,jest-drobna-zmiana-kupiliscie-mieszkanie-w-hotelu-inwestor.html
To znaczy, że deweloper puścił cenę. Lepiej sprzedać ze zniżką w hurcie niż nie sprzedać.
Za to generalnie u nas nie ma zakupów inwestycyjnych zza granicy, tj. jest tego niewiele. Największym inwestorem, jak już wspomniałem, byli Ukraińcy, którzy kupowali dla siebie. Nie ma u nas warunków prawnych do najmu instytucjonalnego i w sumie dobrze.

Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022