Wrobela Residence Kraków od Optimum Inwestycje - opinie na forum

[kamdul]

Witam,

Czy ktoś kupował może od tego dewelopera?

[slawek]

Przyznam szczerze, że jeżeli deweloper napisał na stronie, że inwestycja Wrobela Residence jest...

...w niedalekiej odległości od centrum miasta (...)

To jednak dosyć mocno odpłynął, przecież to jest całkiem blisko trasy S7, czyli raczej mocne obrzeża Krakowa. W linii prostej, to zdecydowanie bliżej jest stamtąd do centrum Wieliczki, a nie do centrum Krakowa. Ale rozumiem, że taka lokalizacja może komuś odpowiadać, z dobrym wyjazdem na obwodnicę, być może z perspektywą nowych funkcji terenów po kombinacie, a może nawet i tramwaj tam za jakiś czas powstanie.

Deweloper Optimum Inwestycje już chyba budował kilka budynków w Krakowie, więc jakieś doświadczenie jednak mają, więc to jednak pewniej, niż pierwsza inwestycja. Zresztą najważniejszy jest i tak projekt i jego jakość oraz generalny wykonawca inwestycji.

[lukii1717]

Cześć,
Macie może wiedzę czy istnieją jakieś fora poprzednich inwestycji Optimum Inwestycje? Szukałem trochę na forum, w google i niestety bez żadnych wyników. A dobrze było by zasięgnąć wiedzy u kogoś kto ma doświadczenie z tym deweloperem.

[pawelk]

Tramwaj na Górkę Narodową powstaje już 10 lat, więc tramwaju na Rybitwy nie wiem czy kolejne pokolenie dożyje.

Skala i poziom wyzwań przy budowie tramwaju na rybitwy jest nieporównywalnie mniejszy. Zauważ że ktoś jednak przy budowie ciągu dróg do S7 pomyślał i zostawił szeroki pas zieleni jakby idealnie pod tramwaj. Nie trzeba nic burzyć, wywłaszczać itp, po prostu wystarczy przedłużyć tramwaj z Małego Płaszowa po przygotowanym miejscu i gdzieś umieścić pętlę pod którą miejsca też nie brakuje w tamtych okolicach. Nawet przeciągnięcie tej pętli do ul. Domagały nie powinno być wielkim wyzwaniem poza przeskoczeniem Drwiny. Ja się nie zdziwię jak tramwaj pojedzie na rybitwy w podobnym czasie jak na górkę narodowa, bo koszt budowy będzie niski, termin oddania krótki, a jakoś trzeba będzie przed wyborami przykryć opóźniania trasy łagiewnickiej i tramwaju na górkę narodową która przy poziomie wyzwań które czekają wykonawcę na pewno zaliczy kilka opóźnień...

[kwk]

Tramwaj na Górkę Narodową powstaje już 10 lat, więc tramwaju na Rybitwy nie wiem czy kolejne pokolenie dożyje.

Skala i poziom wyzwań przy budowie tramwaju na rybitwy jest nieporównywalnie mniejszy.

A jednak dalej go nie ma.

[pawelk]

Jasne wystarczy tylko ... nacisnąć guzik. Tam jest problem z autobusem (gdzie skala inwestycji w infrastrukturę jest mniejsza), przeszkodą nie do pokonania jest przedłużenie ulicy Domagały do Śliwiaka, a Ty piszesz o tramwaju. Poza tym to nie jest tylko kwestia infrastruktury. Już widzę jak miasto się pali do dopłacania do kolejnych nierentownych linii MPK.

Możesz sprecyzować jaki tam jest problem z autobusem? Bo z mojej perspektywy autobus przez Rybitwy sobie jeździ bez przeszkód.

Poza tym nigdzie nie napisałem że wystarczy nacisnąć przycisk i tramwaj pojedzie, wiem że to zawsze wyzwanie, ale chyba sam przyznasz że poprowadzenie tramwaju na Rybitwy jest z technicznego i kosztowego punktu widzenia chyba bardzo proste, szczególnie w porównaniu do innych przedsięwzięć jakie ma przed sobą Kraków? Pas zieleni pod tramwaj pomiędzy drogami jest, nie trzeba przekopywać tunelu jak przy trasie Łagiewnickiej czy przeczesywać się przez gęsto zaludnione tereny i kilka wiaduktów kolejowych jak przy tramwaju na Górkę Narodową. Poziom trudności tramwaju na Rybitwy w obecnej sytuacji jest żaden.

Dociągnięcie do Domagały to osobna kwestia, ale myślę że jak ta inwestycja dostanie zielone światło to dociągnięcie drogi i tramwaju do Domagały też będzie dało się załatwić, przecież tam nie ma na przeszkodzie tysiąca działek i wybudowanych domów, tam jest raptem pół kilometra pola i mała rzeczka. Wystarczy decyzja polityczna że ta droga ma tam iść.

Co do utrzymywania nierentownej linii to powiem tak - zgadzam się przy zastrzeżeniu że skończą na Rybitwach bez odnogi do os. Złocień, wtedy taka inwestycja jest bez sensu, ale nasze władze mają dochodowość i sensowność inwestycji głęboko w d. (patrz 2 stadiony obok siebie). Jak załatwią odnogę do Złocienia przez Domagały to uwolnią mega duże osiedle i wtedy taka inwestycja będzie miała sens...

[pawelk]

Autobus przez Śliwiaka chyba do Brzegów jeździ raz na 2 godziny czasem rzadziej i jest to kawałek od tej inwestycji.

ja tu nie widzę problemu, a raczej zwykłe dopasowanie częstotliwości autobusów do terenów po których autobus jeździ i zapotrzebowania jakie tam występuje.

Jeśli chodzi o Złocień to tam też rewelacji z autobusami nie ma, ale one zakręcają w Półłanki, więc to daleko od Wrobela. To są rubieże komunikacyjne. Marzenia o tramwaju to mogłoby poprzedzić połączenie Domagały ze Śliwiaka i puszczenie autobusu tamtędy, ale jak widać nikt tego nie robi, bo się nie kalkuluje, a co tu dopiero tramwaj.

Ja rozumiem, że Ty wierzysz w ten tramwaj, ale fakty są takie jak powyżej. Ja nie wiem czy te połączenia tramwajowe które są naobiecywane to do 2050 roku wybudują, a co dopiero te których jeszcze nikt nie obiecywał jak tramwaju na Rybitwy. Teraz jeszcze tworzą koncepcję tramwaju do Wieliczki, który też wiadomo nie zostanie wybudowany, ale na koncepcję pójdą pieniądze.

tu się zgadzam, tylko ja widzę deja vu z sytuacją Ruczaju jaka była 10 lat temu - najpierw teren zabetonowali deweloperzy, potem mieszkańcy wymusili żeby mgliste plany urzędników ziściły się i powstała tam i nowa droga i tramwaj. ze złocieniem jest podobnie - parę lat temu było to kompletne zadupie które nikogo nie interesowało, teraz mieszkań nabudowano tam ciasno do samej S7, więc bloki rozlewają się teraz w drugą stronę i ul. Domagały to kolejne paręset mieszkań oddanych w ostatnim czasie (lub takich które zaraz będą oddane), i powstają kolejne. a fakt że ceny tam są rzędu 5-6tys/m2 to miejsce mimo swoich ogromnych wad (nie tylko komunikacja, ale też smród) przyciągnie mnóstwo ludzi których nie stać na mieszkania za 9k na Płaszowie, a gdzieś z rodziną trzeba mieszkać, więc swoją masą wymuszą na urzędnikach doprowadzenie komunikacji.

oczywiście to tylko moje gdybanie.

[morgid]

Z racji tego ze jezdze tam nocami i wczesnym rankiem wspolczuje tym ktorzy sie skusili z uwagi na..

SMROD.

Otwarcie okna i wietrzenie poranne mieszkania moze sie skonczyc zwymiotowaniem. Zapach smieci / zgnilego jaja pochodzace prawdopodobnie od pobliskiego recyklingu sa juz odczuwalne na S7.. im blizej inwestycji tym gorzej.

Naprzeciwko bloku pare metrow od maja baze rowniez ciezarowki - sa tam od wielu lat wiec watpie ze znikna w najblizszym czasie. Poranne odpalanie diesla w ciezarowce nie nalezy do przyjemnych wrazen akustyczno - zapachowych.