Jestem jeszcze przed podpisaniem, ale czytałem wzór umowy i jest tam pewien niepokojący mnie zapis... w paragrafie 9.1 w punkcie 7:
" Strona Nabywająca oświadcza, że znana jest jej okoliczność, że na nieruchomości składającej się z działek ..................., sąsiadującej z Nieruchomością, realizowany będzie II etap inwestycji polegającej na wybudowaniu budynków wielorodzinnych. ----------- Strona Nabywająca udziela Deweloperowi prawa do dysponowania Nieruchomością na cele budowlane w rozumieniu ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku prawo budowlane oraz wyraża zgodę na wykonanie i budowę miejsc postojowych oraz zgodę na dostęp do studzienek sieci teletechnicznej..."
a także dalej:
"... Strona Nabywająca udziela Deweloperowi i **** ****, PESEL *********** (pracownikowi Spółki) – każdemu z osobna – nieodwołalnego pełnomocnictwa do: ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- ustanawiania na Nieruchomości dowolnych służebności gruntowych i przesyłu niezbędnych do wybudowania i prawidłowego funkcjonowania całego zespołu mieszkaniowo – użytkowego, który jest i będzie położony na działkach ....................., i wyraża zgodę na ustanawianie takich służebności, a w związku z tym upoważnia pełnomocnika do zawierania stosowanych aktów notarialnych, podpisywania dokumentów i składania oświadczeń niezbędnych do ustanowienia powyższych służebności..."
W umowie deweloperskiej nie było nic wspomniane o jakichkolwiek pełnomocnictwach, a tu nagle pojawia się zapis, że Deweloper będzie mógł robić co będzie chciał z działką i ustalać jakie będzie chciał służebności... To brzmi bardzo dziwnie...

Co o tym sądzicie??