Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
lesnydzbanek
Posty: 42
Rejestracja: 20 wrz 2018, 14:26

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: lesnydzbanek » 28 paź 2018, 9:43

Można gdybać i pisać eseje, ale jedno jest pewne -w końcu pójdą wzwyż. Prędzej do 5 lat, niż do 10.
Więc warto nadpłacić ile się da póki co są niskie, żeby potem nie przebierać nogami po nocach.

Nie mówię o przygłupach, którzy biorą mieszkania do limitu swojej zdolności - komornik za 10 lat będzie miał co robić :)


Trini
Posty: 7
Rejestracja: 27 paź 2018, 14:36

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: Trini » 28 paź 2018, 10:03

Leśny dzbanek, chyba upraszczasz :) ja brałam kredyt 7 lat temu do maksa zdolności. Teraz to co było maksem jest jednocześnie 1/3 naszej obecnej zdolności przy obecnym kredycie.
Wiec sa tez jakieś perspektywy, prawda? Druga sprawa jest taka: jak daleko od maksymalnej zdolności dla wielu osób sa mieszkania 4 pokojowe? Jeśli ktoś nie chce mieszkać na peryferiach lub w słabej jakości budynku, to niestety do tej granicy musi w Krakowie się zbliżyć...w teorii może kupić słabe mieszkanie, żeby być trochę bardziej bezpiecznym. Ale jak straci prace, to i tak nie jest już istotne czy rata byłaby 3 tys czy 2,5 tys.

mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: mac_kow » 28 paź 2018, 11:59

Trini pisze:Leśny dzbanek, chyba upraszczasz :) ja brałam kredyt 7 lat temu do maksa zdolności. Teraz to co było maksem jest jednocześnie 1/3 naszej obecnej zdolności przy obecnym kredycie.
Ale jak straci prace, to i tak nie jest już istotne czy rata byłaby 3 tys czy 2,5 tys.

7 lat temu WIBOR był zupełnie inny, nie porównując już skali rozkręcenia akcji kredytowej. Wziąłeś kredyt w rozsądnym momencie a teraz prawdopodobnie korzystasz z uroków niższej raty- w jakiej by nie był walucie, bo ogólnie wskaźniki międzybankowe "wiodących" walut kredytowych spadły dość znacznie.

3000zł a 2500zł wydaje się niewielką różnicą- pod warunkiem, że to nie jest te ostatnie 500zł, które decydują o spięciu budżetu lub nie. Statystycznie to ma ogromne znaczenie, bo to przecież jednak aż 20%.

A na 500zł się nie kończy- wystarczy zasymulować sobie kredycik na pół miliona na 30 lat ze wzrostem WIBOR do poziomów z 2011-2012 roku.
samozatrudnienie.kalkulator-plac.eu/o-ile-wzrosnie-rata-kredytu-hipotecznego-gdy-wzrosnie-wibor-i-stopy-procentowe-kalkulator#result

Zresztą ja się zgadzam, że być może nie ma co demonizować. Normalni ludzie, z jednym mieszkaniem dla siebie, "jakoś" pewnie to przeżyją- chociaż w gospodarce łatwo też nie będzie.
Gorzej będą mieć "panowie inwestorzy", co to na kredycie z 10% wkładem kupili "na wynajem" (a obecna skala tego zjawiska jest absolutnie aberracyjna i po prostu nie ma prawa się utrzymać długoterminowo) i nagle żeby wyjść na 0 będą musieli podnieść odstępne o 1000zł.


pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: pozdro » 28 paź 2018, 19:29

Ceny mieszkan zaleza tez jeszcze od wynikow wyborow w Krakowie. Jak wygra taki majchrowski to sie zapowiada 5 lat stagnacji w Krakowie. Jak wygra Wassermann to sytuacja moze byc zgola odmienna. Jezeli wybuduje metro co jest dosc prawdopodobne po tym jan pis przerznal wybory w pozostalych mistach, i juz nie musi sie pochylac na wielkimi inwestycjamj w tamtych mistach ktore obiecywal. Dodatkowo za krakowksim metrwm stoja profesorowie z PK ktorzy dla wtajemniczonych maja dobre kontakty z Rydzykiem i Radiem Maryja, co za tym idzie rozna tam propaganda o potrzebie metra w Krakowie i jego sfinansowania bedzie leciala. To napewno pojawi sie impuls inwestycyjny. Czyli z jednej strony ludzie zaczna uwazac Krakow jako miasto pierwszej a nie drugiej kategorii jak do tej port po Warszawie, naplyw inwestycji biurowych i absolwentow studiow wzrosnie. To i boom w budownictwie bedzie sie nakrecal. A ceny przy stacjach metra sie nakreca istotnie. Do tego tez mysle, ze zainteresowanie w walke ze smogiem ze strony rzadu bedzie duzk slabsze gdy wygra majchrowski, niz gdy wygra Wasserman. Co za tym idzie stygmatyzacja Krakowa moze postepowac i to nie jest taki nieznaczny problem bo wsord znajomych spoza Krakowa ciagle od tych kilku lat slysze jak ja tam zyje w tym Krakowie i czy jeszcE nie umarlem. Ogolnie Krakow w opinii wielu mlodych pokolen stal sie taka Lodzia czy Katowicami, mistem bez nadzieji i perspektyw dla nich. Bo mozliwosc zycia w czytsym srodowisku dla przyszlych studentow i kroporszczurow jest fosc isotnym elementem. Nikt nie patrzy na to czy smog faktycznie zabija czy wplywa na srednia dlugosc zycia, patrzy tylko na czy jest zabojczy smog w Krakowie czy go nie ma i wybiera inne miasta. Wiec te 2 czynniki jak metro i propaganda wygranej walki ze smogiem to podstawa bez tego przyszlosc rozowju Krakowa i wzrostu cen mieszkan stoi pod powaznym znakiem zapytania. Mozna skonczyc gorzej niz wroclaw i gdansk. Bo czy to przypadek ze nagle pelno biurowcow buduje sie w gdansku i ceny mieszkan skoczyly wyzej niz w Krakowie a do niedawna byly na poziomie Lodzi? Deweloperzy wyczuli trend jedynego mista wolnego od smogu, z plazami i atrakcjami turystycznymi z niezawodnym SKM itd.

Trini
Posty: 7
Rejestracja: 27 paź 2018, 14:36

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: Trini » 28 paź 2018, 20:19

Mac cow, w tym momencie różnica dla nas jest niewyczuwalna. Natomiast, gdybym miała możliwość kupiłabym wówczas większe mieszkanie (braliśmy wtedy 2 pokojowe na max zdolność w RNS na dodatek :)
Nie mielibyśmy teraz kłopotu z szukaniem większego mieszkania i zastanawianiem sie, co zrobic z tym :) zmierzam do tego, ze zdolność kredytowa tez trzeba rozpatrywać przez pryzmat przyszłych zarobków. Raczej można liczyć na to, ze zarobi sie wiecej niż zaraz po studiach bez większego doświadczenia. Zachowawcza postawa moze doprowadzić do tego, ze kupisz coś, z czego nie będziesz zadowolony. W końcu wszystko sie moze zdarzyć i nawet połowa zdolności moze nas przeskoczyć.

Gospodarka rozwija sie cyklicznie, w nieruchomosci inwestuje sie długoterminowo, wiec jesli ktoś ma poduszkę finansowa, to moim zdaniem w dobrych lokalizacjach warto nadal inwestować w nieruchomosci.

suber
Posty: 51
Rejestracja: 07 wrz 2018, 8:28

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: suber » 29 paź 2018, 0:17

Moim zdaniem rynek mieszkań nie zależy od wyborów. Jak wygra Majchrowski, to raczej deweloperzy odetchną, bo mają już z nim odpowiednie układy.
Uważam, że metra nie będzie - nawet jeśli wygra Wasserman - bo to się nie opłaca.
Nawet ojco-nagonka nie pomoże, bo nikt nie wyrzuci tak sobie miliarda.
Moim zdaniem wygrana Wasserman może miastu zaszkodzić, bo ona na zarządzaniu się nie zna a zaplecze ma bardzo słabe (poczytaj o tych ludziach, to się przekonasz) - to jednak nie jest temat tego forum, więc lepiej nie kontynuować :)

Poza tym:
Studenci byli, są i będą - gdzieś mieszkać muszą - smog nie jest argumentem dla takiego studenta tylko pozycja uczelni, bliskość domu, atrakcyjność starego miasta ;)
Dodatkowo 13 milionów turystów również gdzieś musi mieszkać.
Więc rynek wynajmu będzie sobie rósł, ale z naciskiem na "dobra lokalizacja" - już teraz studenci mają w czym wybierać.

Wydaje mi się, że puste biurowce wynikają ze zmniejszenia opłacalności prowadzenia biznesu w Polsce (coraz wyższe pensje pracowników), skomplikowane / niepewne prawo, które zniechęca inwestorów. Polskich firm w Krakowie nie jest tak dużo, bo trudno konkurować wysokością wynagrodzenia z zachodnimi korporacjami (zwłaszcza w IT).

kwk
Posty: 382
Rejestracja: 31 sty 2018, 22:04

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: kwk » 29 paź 2018, 7:57

Gdzie są te puste biurowce?

slawek
Posty: 634
Rejestracja: 09 lut 2017, 0:15

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: slawek » 29 paź 2018, 9:23

kwk pisze:Gdzie są te puste biurowce?

Dobre pytanie, bo z tego, co kojarzę, to współczynnik niewynajętej powierzchni w Krakowie od lat utrzymuje się na niskim, bezpiecznym poziomie, pomimo stałej podaży. Pewnie wiedzą to też wszyscy inwestorzy, którzy cały czas stawiają nowe, jak np. Buma, która raczej ma niezły przegląd rynku w Krakowie, w końcu sami operują też dużą ilością powierzchni biurowej.


mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: mac_kow » 29 paź 2018, 9:51

slawek pisze:
kwk pisze:Gdzie są te puste biurowce?

Dobre pytanie, bo z tego, co kojarzę, to współczynnik niewynajętej powierzchni w Krakowie od lat utrzymuje się na niskim, bezpiecznym poziomie, pomimo stałej podaży. Pewnie wiedzą to też wszyscy inwestorzy, którzy cały czas stawiają nowe, jak np. Buma, która raczej ma niezły przegląd rynku w Krakowie, w końcu sami operują też dużą ilością powierzchni biurowej.


... tylko o to właśnie chodzi, że życie się zmienia i nic nie rośnie w nieskończoność.
To, że rok-dwa lata temu "pustych biurowców" nie było nie znaczy, że tak będzie wiecznie. Z branży wiadomo, że obecnie telefon milczy jak zaklęty w/s biur, gdzie jeszcze 2 lata temu firmy ustawiały się w kolejce do oglądania i rezerwacji.

Przykładowo: Firma na B buduje "siłą rozpędu" ten business park koło Ronda Matecznego, ale jednocześnie wróbelki ćwierkają, że przymierza się do totalnej przebudowy starego poczciwego square i tu pojawia się problem- bo firma ma bardzo poważne wątpliwości co do tego, czy ew. przebudowany square uda się w ogóle komukolwiek wynająć, bo idzie kryzys*

*- oczywiście to wszystko absolutnie niepotwierdzone przypadkowe ploty od nieoficjalnych wróbelków i wiewiórek.

A tutaj pierwsze-lepsze googlanie. Świat się zmienia:

[url]https://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news/krakow-bije-rekordy-najwiecej-powierzchni-biurowej-w,2555345,4206
[/url]
. Podpisane kontrakty nie pokryły jednak wysokiej podaży, wynikiem czego współczynnik powierzchni niewynajętej systematycznie rośnie – na koniec 2017 r. wyniósł on 9,8%. Kraków to jednak chłonny rynek, dlatego popyt w minionym roku praktycznie zrównał się z nową podażą. W 2018 r. przewidywany jest dalszy umiarkowany wzrost pustostanów.


Dodatkowo 13 milionów turystów również gdzieś musi mieszkać.


No tak... jak wiadomo wszem i wobec, w cywilizowanym świecie to norma, że turysta mieszka w kompleksach mieszkalnych, a nie np. hotelach :> :> Ech, żeby tak któryś z Panów Inwestorów Z Portfelem Mieszkań pokazał, że ma tzw. jaja i zainwestował w hotel.

Marecki67
Posty: 56
Rejestracja: 13 maja 2018, 8:49

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: Marecki67 » 29 paź 2018, 10:20

"Ogolnie Krakow w opinii wielu mlodych pokolen stal sie taka Lodzia czy Katowicami, mistem bez nadzieji i perspektyw dla nich". Nie zachwycam się bezkrytycznie Krakowem, ale pisanie takich rzeczy świadczy raczej o braku elementarnej wiedzy o nastrojach młodzieży w tychże miastach, zwłaszcza w Łodzi, z której ubyło ponad sto tysięcy mieszkańców w ostatnich 20 latach i nadal ich ubywa. Zresztą cała reszta wywodu pana pozdro, jak zwykle, pełna mętnych wniosków wyciąganych na podstawie bardzo słabych argumentów, a sformułowanie "w opinii wielu młodych pokoleń" to w ogóle jest konstrukcja myślowa rzadko spotykana we wszechświecie.
Dane statystyczne: ludność Łodzi w 1997 - 812 tys., w 2017 - 690 tys. (i nadal maleje); Kraków w 1997 - 740 tys., w 2017 - 747 tys. (i będzie rosła według GUS)



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 57 gości