Proces przedaży mieszkań przez deweloperów / kanały sprzedaży mieszkań przez deweloperów

[mistshade]

Ja byłem zainteresowany. Niestety możliwość wysyłania prywatnych wiadomości na forum jest zablokowana. Mój e-mail to: guard_flare_breeze@proton.me Drugi użytkownik, który był zainteresowany to Karoleq (e-maila niestety nie pamiętam)

[free66]

Ja byłem zainteresowany. Niestety możliwość wysyłania prywatnych wiadomości na forum jest zablokowana. Mój e-mail to: guard_flare_breeze@proton.me Drugi użytkownik, który był zainteresowany to Karoleq (e-maila niestety nie pamiętam)

Dzięki, jutro wyślę Ci kilka informacji Ale myślę, że dopiero późnym wieczorem.

[plover]

Ja również nie do końca wierze w "cudowne" promocje ogłaszane tutaj przez niektórych użytkowników.

Jak wyglądała dostępność mieszkań w inwestycji? (Data; Liczba dostępnych mieszkań; Liczba sprzedanych mieszkań):

2024-05-15 - Wprowadzenie do sprzedaży Fazy 1 Etapu 1 (Budynki A i B)
2024-06-19 - Wprowadzenie do sprzedaży Fazy 2 Etapu 1 (Budynek C)
2024-06-30; ~128/169; ~41
2024-07-07; ~130/169; ~39
2024-07-21; ~126/169; ~43
2024-08-02; ~119/169; ~50
2024-09-05; ~116/169; ~53
2024-09-06; ~265/327; ~62 Wprowadzenie do sprzedaży Fazy 3 Etapu 1 (Budyneki D i E)
2024-09-10; ~260/327; ~67
Wnioski:
Przed wprowadzeniem Fazy 3 sprzedaż mieszkań znacząco spowolniła (sprzedano zaledwie 12 mieszkań w 3 miesiące).
W dyskusjach na forum pojawiały się informacje o transakcjach na poziomie 20-30 mieszkań, jednak dane pokazują, że nie było takiej aktywności od momentu rozpoczęcia sprzedaży Fazy 2.
Wprowadzenie Fazy 3 zbiegło się w czasie z medialnymi doniesieniami o braku wprowadzenia programu "Kredyt na Start".
Chciałbym zaznaczyć, że nie zarzucam nikomu celowych działań, a wypowiedzi użytkowników na forum świadczą o ich wysokim poziomie intelektualnym i empatii. Jednakże, z obserwacji wynika, że część użytkowników forum mogła swoim zaangażowaniem w reklamowanie inwestycji wpływać na sytuację w sposób, który może być niekorzystny dla potencjalnych kupujących. Obserwacje z rynku wskazują na wzrost zainteresowania inwestycją w ostatnich dniach, co może wynikać zarówno z pojawienia się nowych mieszkań w sprzedaży, jak i z aktywności na forum.

Moim zdaniem użytkownicy, tacy jak Karoleq i Mistshade, mogą nigdy nie doczekać się odpowiedzi, na którą liczą – domyślcie się dlaczego.

Patrząc z szerszej perspektywy, warto zwrócić uwagę na lokalizację nowo wprowadzonych budynków – znajdują się one bliżej jednej z najbardziej ruchliwych ulic w Krakowie (ul. Wadowickiej), a ich ceny są porównywalne lub nawet wyższe niż w poprzednich etapach. Dodatkowo, jeśli ceny mieszkań na krakowskim rynku ustabilizują się, można oczekiwać ostrej rywalizacji na rynku nieruchomości w tej okolicy, co może być korzystne dla kupujących.

W okolicy inwestycji toczą się także inne projekty, które warto mieć na uwadze:
Dwie duże inwestycje na ul. Łagiewnickiej: La Vie House oraz inna, sąsiadująca inwestycja.
Inwestycja Mateczniq.
Ekopark na ul. Konopnickiej złożył wniosek o zmianę przeznaczenia zabudowy z hotelowej na mieszkalno-usługową.
Na wizualizacjach inwestycji Park Matecznego widać plany kolejnych budynków przy ul. Wadowickiej.
Pojawiły się również informacje o zainteresowaniu deweloperów wykupem ziemi od Klubu Sportowego.
W mediach wspomniano także o potencjalnej inwestycji NOHO w tej okolicy.
W kolejnych miesiącach w sprzedaży powinny pojawić się kolejne etapy inwestycji Park Matecznego

Telezakupy mango działały kilkanaście lat, ktoś to kupował, ten sam procent społeczeństwa teraz daje się bezrefleksyjnie kantować deweloperom na coraz to wymyślniejsze sposoby.

I najgłośniejsi na tym forum będą Ci ludzie, którzy żyją z tego kupczenia mieszkaniami, bo znaleźli przestrzeń dla siebie w tym krótkim łańcuszku deweloper-klient, i im jest na rękę jak wygląda ten rynek

Kiedy według Ciebie pęknie ta bańka, o której wspominasz? W jaki sposób Deweloper kantuje Klientów? Ale serio, napisz merytorycznie.

Bańka nie pęka bo są sztaby ludzi którzy pracują nad tym, żeby pomimo niekorzystnych warunków wolno rynkowych nie doszło do obniżki cen (wygląda na to że część z nich jest aktywna nawet na tym forum ). Widać to np po tym w jak nerwowy sposób na siłe próbuje wprowadzić się kredyt 0% nazywany często programem developer+. Pomimo bardzo dużego oporu społecznego i dużego ryzyka politycznego rządzący na siłę i jak najszybciej próbują go przepchnąć. Pojawiają się również inne przesłanki takie jak pierwsze promocje na rynku i rabaty. Powiększająca się baza mieszkań. Opóźnienie wprowadzania nowych mieszkań/inwestycji na rynek. Ogólnie wygląda jakby developerzy grali na czas i próbowali przeczekać i udać że nic się nie zmieniło. Nie będą wspomniał już o ogromnej ilości pustostanów na krakowskim rynku nieruchomości i wręcz katastrofie jeśli chodzi o sytuacje demograficzną.

Tak przy okazji Mistshade, KaroleQ dostaliście e-mail z ofertą? Cytując klasyka: "Nie wiem choć się domyślam"

[mistshade]

Jak do tej pory do mnie nikt nie napisał. Natomiast jestem optymistycznie nastawiony. To w jaki sposób free66 prezentował się do tej pory na forum brzmi wiarygodnie, wzbudziło we mnie zafuanie. W kontaktach z innymi staram się zakładać, że inni mają dobre intencje. @free66 jednej z wiadomości wspomniał że skontaktował się z innym użytkownikiem. Wspomniana informacja nie jest czymś czego potrzebuje na już. Biorę pod uwagę, że mogło mu coś wypaść lub zapomniał o tym, że miał coś wysłać.

[plover]

Wybacz, ale na "moje oko" nic z tego nie będzie. Nie ma żadnych "cudownych ofert". To jest tak jakby ktoś powiedział że jeśli spełnisz określone warunki to da Ci kilkaset tysięcy za darmo. Wiem, że możesz czuć się rozczarowany/a, ale lepiej jak ktoś wcześniej o tym napisze. Takich promocji po prostu nie ma - gdyby były to poprostu pośrednicy wzięliby większą prowizje. Jeśli chodzi jak ja to widzę to informacje o wysłaniu oferty były jedynie ustawka z strony free66. A prawdpopodobnym celem tej "szopki" było tylko zwiększenie zainteresowania inwestycją - po okresie bardzo słabej sprzedaży. Z jakiego powodu mu na tym zależało? Tego nie wiem.

[free66]

Telezakupy mango działały kilkanaście lat, ktoś to kupował, ten sam procent społeczeństwa teraz daje się bezrefleksyjnie kantować deweloperom na coraz to wymyślniejsze sposoby.

I najgłośniejsi na tym forum będą Ci ludzie, którzy żyją z tego kupczenia mieszkaniami, bo znaleźli przestrzeń dla siebie w tym krótkim łańcuszku deweloper-klient, i im jest na rękę jak wygląda ten rynek

Kiedy według Ciebie pęknie ta bańka, o której wspominasz? W jaki sposób Deweloper kantuje Klientów? Ale serio, napisz merytorycznie.

Bańka nie pęka bo są sztaby ludzi którzy pracują nad tym, żeby pomimo niekorzystnych warunków wolno rynkowych nie doszło do obniżki cen (wygląda na to że część z nich jest aktywna nawet na tym forum ). Widać to np po tym w jak nerwowy sposób na siłe próbuje wprowadzić się kredyt 0% nazywany często programem developer+. Pomimo bardzo dużego oporu społecznego i dużego ryzyka politycznego rządzący na siłę i jak najszybciej próbują go przepchnąć. Pojawiają się również inne przesłanki takie jak pierwsze promocje na rynku i rabaty. Powiększająca się baza mieszkań. Opóźnienie wprowadzania nowych mieszkań/inwestycji na rynek. Ogólnie wygląda jakby developerzy grali na czas i próbowali przeczekać i udać że nic się nie zmieniło. Nie będą wspomniał już o ogromnej ilości pustostanów na krakowskim rynku nieruchomości i wręcz katastrofie jeśli chodzi o sytuacje demograficzną.

Tak przy okazji Mistshade, KaroleQ dostaliście e-mail z ofertą? Cytując klasyka: "Nie wiem choć się domyślam"

Nie zgadzam się z Twoją opinią. Twierdzenie, że ceny mieszkań nie spadają jedynie z powodu sztabów ludzi manipulujących rynkiem, jest uproszczeniem. W rzeczywistości rynek nieruchomości jest kształtowany przez wiele złożonych czynników, takich jak inflacja, koszty materiałów budowlanych, stopy procentowe, a także popyt i podaż. Programy rządowe, jak kredyt 0%, są próbą wspierania rynku w trudnych czasach, ale nie można ich uznać za jedyny powód utrzymywania cen.

Promocje, rabaty i większa liczba mieszkań na rynku to normalne oznaki dostosowania rynku do zmieniających się warunków. Twierdzenie, że deweloperzy „grają na czas”, ignoruje realia biznesowe, w których muszą działać – opóźnienia w inwestycjach mogą wynikać z wielu przyczyn, w tym problemów logistycznych, a nie tylko celowego działania. Wreszcie, choć pustostany i kwestie demograficzne mają wpływ na rynek, nie oznacza to automatycznie "katastrofy". Ceny mogą spadać z czasem, ale przyczyną tego nie są wyłącznie działania deweloperów czy rządu.

[free66]

Jak do tej pory do mnie nikt nie napisał. Natomiast jestem optymistycznie nastawiony. To w jaki sposób free66 prezentował się do tej pory na forum brzmi wiarygodnie, wzbudziło we mnie zafuanie. W kontaktach z innymi staram się zakładać, że inni mają dobre intencje. @free66 jednej z wiadomości wspomniał że skontaktował się z innym użytkownikiem. Wspomniana informacja nie jest czymś czego potrzebuje na już. Biorę pod uwagę, że mogło mu coś wypaść lub zapomniał o tym, że miał coś wysłać.

Ostatnie dwa dni były bardzo intensywne, dlatego dopiero teraz mogłem odpowiedzieć. Dziękuję za cierpliwość!

Przepraszam, ale zdecydowałem, że nie będę wysyłał propozycji ofert. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to mile widziane na forum, więc może lepiej, żeby tak zostało. Dziękuję za zrozumienie.

[free66]

Wybacz, ale na "moje oko" nic z tego nie będzie. Nie ma żadnych "cudownych ofert". To jest tak jakby ktoś powiedział że jeśli spełnisz określone warunki to da Ci kilkaset tysięcy za darmo. Wiem, że możesz czuć się rozczarowany/a, ale lepiej jak ktoś wcześniej o tym napisze. Takich promocji po prostu nie ma - gdyby były to poprostu pośrednicy wzięliby większą prowizje. Jeśli chodzi jak ja to widzę to informacje o wysłaniu oferty były jedynie ustawka z strony free66. A prawdpopodobnym celem tej "szopki" było tylko zwiększenie zainteresowania inwestycją - po okresie bardzo słabej sprzedaży. Z jakiego powodu mu na tym zależało? Tego nie wiem.

Promocje oczywiście się zdarzają, ale nie wszędzie, nie zawsze i nie dla wszystkich. Od lat w większości obsługuje stałych, zaufanych Klientów. Dzięki wzajemnej współpracy i zaufaniu, mają oni dostęp do najbardziej atrakcyjnych ofert, co przekłada się na korzyści zarówno dla nich, jak i dla nas.

"Cudowne oferty" zawsze istniały i będą istnieć, ale przypadkowy klient z ulicy nigdy o nich nie usłyszy.

[wojdyla1980]

Pomiędzy 2007 a 2019 rokiem nie było inflacji? Nie było wzrostu płac? Nie drożały materiały, robocizna? Taką inwestycję budowlaną planuję się wcześniej, rezerwuje się materiały hurtowniach po ustalonych cenach, podpisuje umowy na wykonawstwo po określonych cenach, całe finansowanie i budżet jest spięty na starcie inwestycji. Po ogłoszeniu kredytu 2% deweloperzy mając dopięte budżety na inwestycje, podnieśli ceny o 20-30% nie ponosząc żadnych kosztów, to był bezpośredni transfer z budżetu państwa do deweloperów.

To jak w ostatnie 4 lata została nadmuchana bańka to jest chore, wszyscy kupowali mieszkania "inwestycyjne", "bo przecież za rok będzie warte dwa razy tyle skoro tak rosną", do tego łatwo wynająć za duże pieniądze bo w dwa tygodnie przyjechały miliony uchodźców z Ukrainy, ale ta sytuacja nie będzie trwać wiecznie, a ludzie zostaną z "inwestycyjnymi" mieszkaniami które ciężko wynająć i często kredytami które coraz ciężej obsługiwać.

Do pewnego momentu to nawet na piramidzie finansowej można zarabiać, dopóki inni się dokładają, a potem okazuje się że to była tylko spekulacja

[plover]

Panie free66 proszę przestać manipulować i uprawiać kuglarstwo.

1. Efektem wprowadzenia programu BK2% na krakowskim rynku był wzrost cen mieszkań o około 30%. Był to główny czynnik wzrostu. Jest to niezaprzeczalny fakt i dostępne jest wiele raportów które to potwierdza. Czy uważa Pan, że to rynkowy wzrost? Proszę przestać manipulować moimi słowami. Zgadzam się że rynek jest kształtowany przez wiele czynników. Ale jeśli developerzy na rynku chwalą się rekordową marżą na poziomie 40% a pracownicy developerów są najlepiej opłacanymi pracownikami w kraju oznacza że na rynku coś jednak jest nie tak.

2. Naobiecywał Pan "cudowne oferty" ludziom, narobił Pan nadzieje a teraz jak dochodzi do weryfikacji to wycofuje się Pan stosując losowo wymyślony argument. Nikt na tym forum nie miał nic przeciwko przekazaniu informacji w jaki sposób można uzyskać preferencyjną ofertę na mieszkanie. Nikt też nie ma nic przeciwko, by użytkownicy nawiązali z sobą kontakt. Gdyby tak było to maile zostały by usunięte z tego wątku - jak Pan widzi nie zostały. Czyli społeczność użytkowników i adminów była za tym by pomóc zainteresowanym. Natomiast jest problem z reklamowaniem siebie poprzez oferowanie rabatów, które nie istnieją. Nie odpisze Pan nie dlatego że zmienił Pan zdanie, tylko dlatego że taka oferta po prostu nie istnieje. Najpierw udawał Pan że nie widział wiadomości, potem obiecał że odpisze a po tym jak zauważył Pan do czego Pan doprowadził to znalazł kolejną wymówkę. Jak Pan myśli co teraz myślą użytkownicy którym naobiecywał Pan "cudowne oferty", które mogły sprawić że byłoby ich stać na mieszkanie na które mogli czekać od wielu lat?

3. Stosowanie argumentu wiem, ale nie powiem. Oferty są, ale nie dla każdego jest naprawdę słabe. Przyjmijmy na chwilę to logikę. Skoro są dostępne ale, większość lub żaden z użytkowników forum nie jest w stanie do nich dotrzeć to po co Pan o nich pisze? Czy dzięki Pana radom komukolwiek udało się dotrzeć do takiej oferty? To pytanie retoryczne