Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

[random_1]

Stopy nie są obecnie na poziomie normalnym, dla gospodarek wysoko rozwiniętych, w XXI wieku poziom normalny jest w okolicach 2%.

średnia z ostatnich 20 lat dla Polski to 3.33%, mamy teraz 4%, czyli blisko idealnej średniej ...

[random_1]

Interesuje to jeszcze kogoś poza Tobą?

Tematem można się emocjonować w dwóch przypadkach, w pierwszym kiedy stopy są zerowe tak jak 2020 roku i kredyt jest na prawdę tani, w drugim kiedy są bardzo wysokie tak jak 2022 roku, kiedy dobijały do 7% i ludziom mocno rosły raty kredytów

W momencie kiedy są na poziomie kilku %, czyli normalnym, to nikogo to ni ziębi ni grzeje

Myślę, że interesuje bardzo wiele osób, szczególnie tych, którzy mają oprocentowanie zmienne. Nie wiem skąd wniosek, że temat "grzeje" tylko przy określonym poziomie stóp, pewnie się nie znam, ale ja bym powiedział, że to co "grzeje" to raczej zmiana oprocentowania a nie konkretny poziom, niezależnie z jakiego progu startujemy.

to nie jest forum o kredytach, szczególnie o zaciągniętych już kredytach ...

[random]

Interesuje to jeszcze kogoś poza Tobą?

Tematem można się emocjonować w dwóch przypadkach, w pierwszym kiedy stopy są zerowe tak jak 2020 roku i kredyt jest na prawdę tani, w drugim kiedy są bardzo wysokie tak jak 2022 roku, kiedy dobijały do 7% i ludziom mocno rosły raty kredytów

W momencie kiedy są na poziomie kilku %, czyli normalnym, to nikogo to ni ziębi ni grzeje

Myślę, że interesuje bardzo wiele osób, szczególnie tych, którzy mają oprocentowanie zmienne. Nie wiem skąd wniosek, że temat "grzeje" tylko przy określonym poziomie stóp, pewnie się nie znam, ale ja bym powiedział, że to co "grzeje" to raczej zmiana oprocentowania a nie konkretny poziom, niezależnie z jakiego progu startujemy.

to nie jest forum o kredytach, szczególnie o zaciągniętych już kredytach ...

Rozumiem, że zmieniasz argument z "to nikogo to ni ziębi ni grzeje" na "to nie jest forum o kredytach", ja tam myślę, że nieodzowną częścią kupna mieszkania dla wielu osób jest wzięcie kredytu więc nie jest to temat totalnie offtopowy dla tego forum

[random_1]

Myślę, że interesuje bardzo wiele osób, szczególnie tych, którzy mają oprocentowanie zmienne. Nie wiem skąd wniosek, że temat "grzeje" tylko przy określonym poziomie stóp, pewnie się nie znam, ale ja bym powiedział, że to co "grzeje" to raczej zmiana oprocentowania a nie konkretny poziom, niezależnie z jakiego progu startujemy.

to nie jest forum o kredytach, szczególnie o zaciągniętych już kredytach ...

Rozumiem, że zmieniasz argument z "to nikogo to ni ziębi ni grzeje" na "to nie jest forum o kredytach", ja tam myślę, że nieodzowną częścią kupna mieszkania dla wielu osób jest wzięcie kredytu więc nie jest to temat totalnie offtopowy dla tego forum

kilkaset złotych w jedną czy w drugą stronę na racie kredytu nie wiele zmienia w kontekście zakupu mieszkania ...

natomiast ma to jakieś znaczenie kiedy stopy są zerowe, wtedy zdolność kredytowa rośnie w zauważalny sposób, lub kiedy stopy procentowe są w okolicach 7% i zdolność kredytowa w zauważalny sposób spada, czyli wracamy do mojego poprzedniego posta

a jeśli kogoś interesuje czy mu rata wzrośnie czy spadnie, to są do tego dużo właściwsze miejsca, gdzie można śledzić wibor, rożne promocje banków, oferty refninansowań itd

[random]

kilkaset złotych w jedną czy w drugą stronę na racie kredytu nie wiele zmienia w kontekście zakupu mieszkania ...

Zmienia bardzo dużo jeśli ktoś kupuje "pod korek", bo decyduje o tym, czy w ogóle na konkretne mieszkanie (czy jakiekolwiek) będzie go stać czy nie, to raz. Dwa, te kilkaset złotych, o których mówisz, a w przypadku większych kredytów i zmian stóp procentowych od początku tego roku raczej powyżej tysiąca to oszczędność rzędu kiludziesięciu-kilkaset tysięcy złotych i raczej w ten sposób należy na to patrzeć jeśli chcemy zobaczyć co to faktycznie zmienia

natomiast ma to jakieś znaczenie kiedy stopy są zerowe, wtedy zdolność kredytowa rośnie w zauważalny sposób, lub kiedy stopy procentowe są w okolicach 7% i zdolność kredytowa w zauważalny sposób spada, czyli wracamy do mojego poprzedniego posta

Tak, wróćmy do twojego poprzedniego posta i znowu mogę powiedzieć to co już napisałem, nie ma za bardzo znaczenia z jakiego progu startujemy czy 0% czy 7%, to co "grzeje" to zmiana tego oprocentowania, będzie ona plus minus grzała tak samo przy zmianie w rok z 2% do 5% czy z 0% do 3%

a jeśli kogoś interesuje czy mu rata wzrośnie czy spadnie, to są do tego dużo właściwsze miejsca, gdzie można śledzić wibor, rożne promocje banków, oferty refninansowań itd

To niech ten "ktoś" w tych dużo lepszych miejscach to śledzi, natomiast nie rozumiem dlaczego ktoś nie może prowadzić tej dyskusji również na tym forum

[random_1]

kilkaset złotych w jedną czy w drugą stronę na racie kredytu nie wiele zmienia w kontekście zakupu mieszkania ...

Zmienia bardzo dużo jeśli ktoś kupuje "pod korek", bo decyduje o tym, czy w ogóle na konkretne mieszkanie (czy jakiekolwiek) będzie go stać czy nie, to raz. Dwa, te kilkaset złotych, o których mówisz, a w przypadku większych kredytów i zmian stóp procentowych od początku tego roku raczej powyżej tysiąca to oszczędność rzędu kiludziesięciu-kilkaset tysięcy złotych i raczej w ten sposób należy na to patrzeć jeśli chcemy zobaczyć co to faktycznie zmienia

natomiast ma to jakieś znaczenie kiedy stopy są zerowe, wtedy zdolność kredytowa rośnie w zauważalny sposób, lub kiedy stopy procentowe są w okolicach 7% i zdolność kredytowa w zauważalny sposób spada, czyli wracamy do mojego poprzedniego posta

Tak, wróćmy do twojego poprzedniego posta i znowu mogę powiedzieć to co już napisałem, nie ma za bardzo znaczenia z jakiego progu startujemy czy 0% czy 7%, to co "grzeje" to zmiana tego oprocentowania, będzie ona plus minus grzała tak samo przy zmianie w rok z 2% do 5% czy z 0% do 3%

a jeśli kogoś interesuje czy mu rata wzrośnie czy spadnie, to są do tego dużo właściwsze miejsca, gdzie można śledzić wibor, rożne promocje banków, oferty refninansowań itd

To niech ten "ktoś" w tych dużo lepszych miejscach to śledzi, natomiast nie rozumiem dlaczego ktoś nie może prowadzić tej dyskusji również na tym forum

lol, jeśli stopa spada o 0.5% to przy kredycie na pół miliona rośnie zdolność o 25 tysięcy złotych, czyli tyle ile kosztuje komórka lokatorska, przy obecnych spadkach cen i powszechnych promocjach jest to kompletnie bez znaczenia, dlatego pisałem w pierwszym poście że nie ma się czym emocjonować

jaka oszczędność rzędu kilkuset tysięcy? Przecież sam piszesz że śledzisz stopy żeby sprawdzić jak się zmieni rata ... Ty chyba sam tego nie rozumiesz ... Rata kredytu, i koszt kredytu zmieni Ci się dziesiątki razy ... To o czym piszesz ma znaczenie tylko i wyłącznie na dzień zaciągania kredytu, i tylko i wyłącznie jeśli ktoś bierze kredyt pod samą kokardę (jeśli są tacy i się tego nie boją przy obecnych spadkach), i tak trzeba na to patrzeć ...

[Mar G]

Koniec balu panno lalu

https://www.money.pl/gospodarka/festiwa ... 4672a.html