Miejsca postojowe / parkowanie i organizacja ruchu na os. Apartamenty Bajeczna

[maciekb92]

...osoby które nie miały możliwości kupienia miejsca, będziemy wykorzystywać ich miejsca... co wydaje się nie w porządku, w sytuacji gdy mamy przestrzeń do wykorzystania na parkowanie wokół naszej inwestycji.

Jaką przestrzeń wokół inwestycji? Jeżeli zaparkuje Pani auto wzdłuż chodnika to osoby posiadające miejsce parkingowe nie będą mogły zaparkować, ponieważ po prostu nie będzie przestrzeni żeby się złożyć autem. Jestem za utworzeniem na ternie osiedla strefy zamieszkania, co powinno skutecznie rozwiązać problem.

[Justyna_]

...osoby które nie miały możliwości kupienia miejsca, będziemy wykorzystywać ich miejsca... co wydaje się nie w porządku, w sytuacji gdy mamy przestrzeń do wykorzystania na parkowanie wokół naszej inwestycji.

Jaką przestrzeń wokół inwestycji? Jeżeli zaparkuje Pani auto wzdłuż chodnika to osoby posiadające miejsce parkingowe nie będą mogły zaparkować, ponieważ po prostu nie będzie przestrzeni żeby się złożyć autem. Jestem za utworzeniem na ternie osiedla strefy zamieszkania, co powinno skutecznie rozwiązać problem.

Rozwiązać jaki problem? Bo na pewno nie problem tego, że osoby nie posiadające miejsca parkingowego nie bedą miały gdzie zostawić swoich pojazdów. Niestety argumenty typu, że można zostawić samochód kawałek dalej poza terenem osiedla są nietrafione. No bo gdzie konkretnie? W okolicy już teraz sytuacja z parkowaniem jest dramatyczna, w dodatku dochodzą kolejne zakazy i słupki. Jeśli przyjedzie się koło godziny 20 to znalezienie miejsca postojowego graniczy z cudem. Czy mamy nakazać osobom bez miejsc parkingowych pozbycie się swoich pojazdów?

Spróbujmy może jednak wypracować jakiś kompromis.

[maciekb92]

Rozwiązać jaki problem? Bo na pewno nie problem tego, że osoby nie posiadające miejsca parkingowego nie bedą miały gdzie zostawić swoich pojazdów. Niestety argumenty typu, że można zostawić samochód kawałek dalej poza terenem osiedla są nietrafione. No bo gdzie konkretnie? W okolicy już teraz sytuacja z parkowaniem jest dramatyczna, w dodatku dochodzą kolejne zakazy i słupki. Jeśli przyjedzie się koło godziny 20 to znalezienie miejsca postojowego graniczy z cudem. Czy mamy nakazać osobom bez miejsc parkingowych pozbycie się swoich pojazdów?

Spróbujmy może jednak wypracować jakiś kompromis.

Kupując mieszkanie bez miejsca postojowego wiedzieli Państwo na co się decydują, więc skąd teraz takie wielkie zaskoczenie i oburzenie? To nie jest jedyna inwestycja w Krakowie i można było poszukać osiedla na którym były do kupienia miejsca postojowe. Argumentacja na zasadzie "Bo nie mogliśmy kupić miejsca postojowego" jest bezsensowna i dziecinna.

[Paulina7]

Zawsze można postawić słupki tam gdzie zaparkowane auta blokowałyby wyjazd z miejsc postojowych (złamać się przy wjeździe/wyjeździe), natomiast resztę przestrzeni udostępnić.

[Justyna_]

Rozwiązać jaki problem? Bo na pewno nie problem tego, że osoby nie posiadające miejsca parkingowego nie bedą miały gdzie zostawić swoich pojazdów. Niestety argumenty typu, że można zostawić samochód kawałek dalej poza terenem osiedla są nietrafione. No bo gdzie konkretnie? W okolicy już teraz sytuacja z parkowaniem jest dramatyczna, w dodatku dochodzą kolejne zakazy i słupki. Jeśli przyjedzie się koło godziny 20 to znalezienie miejsca postojowego graniczy z cudem. Czy mamy nakazać osobom bez miejsc parkingowych pozbycie się swoich pojazdów?

Spróbujmy może jednak wypracować jakiś kompromis.

Kupując mieszkanie bez miejsca postojowego wiedzieli Państwo na co się decydują, więc skąd teraz takie wielkie zaskoczenie i oburzenie? To nie jest jedyna inwestycja w Krakowie i można było poszukać osiedla na którym były do kupienia miejsca postojowe. Argumentacja na zasadzie "Bo nie mogliśmy kupić miejsca postojowego" jest bezsensowna i dziecinna.

Nie napisałam, że nie mogłam kupić miejsca postojowego - akurat kupiłam, więc osobiście nie mam problemu (ale nie zaszkodzi czasem też pomyśleć o innych). Nie wykazałam też ani obużenia ani zaskoczenia.
Bardzo nie podoba mi się straszna zaciekłość, wrogość i wzajemne obrażanie się obu stron tej dyskusji (np. nazywanie dorosłych ludzi dziecinnymi jest mocno uwłaczające).
Wszyscy będziemy tam mieszkać i myślę, że warto w . kwestiach zastanowić się nad jakimś kompromisem, który będzie rozwiązywał problem dla jak największej ilości osób. Może uda się coś wymyślić. Tylko tyle.

[kasia86]

Justyna brawo! Dokładnie tak samo myślę! I również jestem osobą, która ma miejsce parkingowe!

[darekk]

Obawiam się, że każde wyłamanie się z narzuconego rozwiązania będzie gorszym wyjściem. Wolna amerykanka skończy się jak jest to na razie przy Confiso i nie ma się co oszukiwać. Do tego - słuszne - pretensje będą mieli ci, którzy zapłacili za miejsca zewnętrzne, bo dość że 9 w plecy, to jeszcze w dodatku Bombaj i Kalkuta na chodnikach, i dojazdówce. Proszę pamiętać, że dojdzie II etap, czyli sypnie autami. Ci którzy zapłacili mają prawo wymagać jakiegoś podstawowego komfortu. W sumie skończy się pewnie na "strefie zamieszkania", bo każde wyjście jest gorsze.
Nie za bardzo widać tą zapiekłość, po prostu ktoś chce wyegzekwować, to co podpisał kupując nieruchomość.

[jagar]

Rozwiązać jaki problem? Bo na pewno nie problem tego, że osoby nie posiadające miejsca parkingowego nie bedą miały gdzie zostawić swoich pojazdów. Niestety argumenty typu, że można zostawić samochód kawałek dalej poza terenem osiedla są nietrafione. No bo gdzie konkretnie? W okolicy już teraz sytuacja z parkowaniem jest dramatyczna, w dodatku dochodzą kolejne zakazy i słupki. Jeśli przyjedzie się koło godziny 20 to znalezienie miejsca postojowego graniczy z cudem. Czy mamy nakazać osobom bez miejsc parkingowych pozbycie się swoich pojazdów?

Spróbujmy może jednak wypracować jakiś kompromis.

Kupując mieszkanie bez miejsca postojowego wiedzieli Państwo na co się decydują, więc skąd teraz takie wielkie zaskoczenie i oburzenie? To nie jest jedyna inwestycja w Krakowie i można było poszukać osiedla na którym były do kupienia miejsca postojowe. Argumentacja na zasadzie "Bo nie mogliśmy kupić miejsca postojowego" jest bezsensowna i dziecinna.

Nie ma racji w tym co mówisz - kupując mieszkanie bez miejsca postojowego zainteresowane osoby wiedziały tylko że nie będą miały prawa stawać na tych miejscach. Osoby z miejscami postojowymi nie mają zaś prawa decydować samodzielnie o fragmentach terenu, które nie stanowią wykupionego przez nich miejsca - do terenów wspólnych wszyscy mamy takie samo prawo, pamiętajmy o tym. W żadnej z umów deweloperskich nie zostało wskazane, że nie ma się prawa parkować na terenach wspólnych, więc Twoja uwaga jest nietrafiona. Mam wrażenie, że osoby zabraniające z takim zacietrzewieniem stawiania samochodów na chodnikach itp., same nigdy nie pomyślały że w wielu sytuacjach życiowych mogą oni, albo ich goście, potrzebować skorzystać z takiej możliwości. W końcu jedno miejsce postojowe nie zawsze wystarcza.

[Parsley]

@jagar uwazasz ze parkowanie na wspólnej przestrzeni blokujac jednoczesnie wiazd na miejsca postojowe jest w porzadku?

[korczak]

@jagar serio ? ja myślę że moi znajomi i rodzina nie będą oczekiwać iż na terenie naszej inwestycji będą na nich oczekiwać 3 wolne miejsca parkingowe za każdym razem gdy mnie odwiedzą.

@Paulina7 nie powiem, ale jestem mocno zaskoczony troską o sąsiadów z okolicy - może trzeba było jednak nie kupować mieszkania od Atala nie sprawiałabyś im kłopotu? Myślę, że oni nie odwzajemnią Twojej troski....

Trzeba się pogodzić z tym, że będzie trzeba jednak chodzić od zaparkowanego w okolicy samochodu do swojego własnego "Apartamentu". Chyba większość mieszkańców starych osiedli jest do tego przyzwyczajona, a inni będą musieli się z tym faktem oswoić.