Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[kwk]

Dokładnie. Zwłaszcza, ze po kryzysie w 2007 r. ceny mieszkań nie spadły.

Oczywiście, że spadły, proszę nie opowiadać głupot, przytaczałem już w tym temacie statystyki, zresztą każdy może wejść na stronę NBP i pobrać podsumowanie cen transakcyjnych w dużych polskich miastach przez ostatnie 12 lat. W Krakowie maksymalna średnia cena z rynku pierwotnego to 8060 zł/m2 w Q3 2007, a minimalna to Q4 2013 gdy wynosiła 5782 zł/m2. To nie jest spadek?!

Średnia ma to do siebie, że jest trzeba ją dobrze interpretować.
Równie dobrze, mogło się sprzedać więcej tańszych inwestycji dalej od centrum przy wzroście cen w centrum z uwagi na mniejszą liczbę inwestycji lub zmniejszenie dostępnych ofert.

[kwk]

Ja porównałem ceny w inwestycjach, które są w centrum, w prestiżowych powiedzmy developmentach jak na Kraków i wyniki są inne niż wynik Twojej analizy.

Musiałem przeoczyć - możesz podać konkretne dane i ich źródło.

[SaS]

Czyli według tego zestawienia w I kwartale 2018 cen transakcyjnych mamy ceny za m2/6839, a w II kwartale 2006 mieliśmy ceny za m2/6816. Czyli obecnie mamy ceny prawie jak w 2006r.? jakoś nie zgadza się to z moimi obserwacjami...

Tylko, że twoje odczucia i obserwacie to argumenty co najwyżej anegdotyczne, a NBP bierze twarde dane z podpisanych umów notarialnych, więc bardziej bym wierzył jednak NBP, zwłaszcza, że te dane zgadzają się z moimi obserwacjami "na oko" i wspomnieniami z 2006.

Średnia ma to do siebie, że jest trzeba ją dobrze interpretować.
Równie dobrze, mogło się sprzedać więcej tańszych inwestycji dalej od centrum przy wzroście cen w centrum z uwagi na mniejszą liczbę inwestycji lub zmniejszenie dostępnych ofert.

Problem taki, że ze średnią jest jak z PKB - nie mówi całej prawdy i nie można go przeceniać, ale żadnego lepszego, pojedynczego wskaźnika nie wymyślono. Na dobrą sprawę można uznać, że sens ma tylko porównywanie w czasie cen konkretnej nieruchomości, a nie ogółu w danym mieście, bo każda inwestycja jest inna, powstaje z innych materiałów i w innym miejscu, więc i cena będzie inna.

[pawel111]

Musiałem przeoczyć - możesz podać konkretne dane i ich źródło.

Źródło? Ceny u developerów, których wymieniałem i mowa o mieszkaniach nie na parterach, ani gdzieś z ekspozycją na ulicę (gdzie obowiązuje cena bliżej granicy 'od', na którą sie powołujesz). Cena u developerów oczywiście po negocjacji, nie jakaś tam wywoławcza, która się nie liczy na końcu, mniej więcej podobnie jak kupujesz samochód w salonie..

[krakus1891]

Średnia ma to do siebie, że jest trzeba ją dobrze interpretować.
Równie dobrze, mogło się sprzedać więcej tańszych inwestycji dalej od centrum przy wzroście cen w centrum z uwagi na mniejszą liczbę inwestycji lub zmniejszenie dostępnych ofert.

dominium.pl/artykuly/artykul/ile-kosztuje-50-m2-w-nowej-hucie[/url] 29.08.2007 .


morizon.wp.pl/oferta/sprzedaz-mieszkanie-krakow-mistrzejowice-oswiecenia-70m2-mwp8086772821 wg cen z 2007 mieszkanie w stanie deweloperskim za 6400, cena w 2018 za m2 6100 . Ogłoszenie wisi od 1,5 roku.

[kwk]

morizon.wp.pl/oferta/sprzedaz-mieszkanie-krakow-mistrzejowice-oswiecenia-70m2-mwp8086772821 wg cen z 2007 mieszkanie w stanie deweloperskim za 6400, cena w 2018 za m2 6100 . Ogłoszenie wisi od 1,5 roku.

A tu masz morizon.wp.pl/oferta/sprzedaz-mieszkanie-krakow-mistrzejowice-oswiecenia-47m2-mwp8091414884 za 8960,20 zł/m². Naprawdę trzeba uważać porównując średnią do czegoś innego niż średnia.

[krakus1891]

A tu masz morizon.wp.pl/oferta/sprzedaz-mi ... 8091414884 za 8960,20 zł/m². Naprawdę trzeba uważać porównując średnią do czegoś innego niż średnia.

Nie che być złośliwy, ale mieszkanie które tutaj podałeś zostało wybudowane w 2015 r.
To co ja pokazałaem było z 2008 r , więc wybudowane rok po tym jak zestawienie na grafice z dominium.
Więc masz racje trzeba uważać aby nie prównywać jabłek do pomarańczy ...

[pozdro]

To ja dorzuce swoje pamietacie ceny garden residence po 10 tys zl an zablociu a ostatnio atal reaidence czy jeszcze lepiej zlokalizowana nadwislanska, masaraka i inne po 7500zl/m2? W 2008 mieszkania byly mega drogie potem stanialy, zwlaszcza te najdrozsze, byl okrea wyprzedazy od Budimexu na Avii, teraz po ustanilizowaniu sie rosna na ceny z 2008 roku. Chov one wciaz sa za drogie. Bo ludzie ciagle zarabiaja slabo. Aczkolwiek wszedzie indziej na swiecie od paryza przez prage po nowy york i shanghai mieszkania sa w bardziej odjechanych cenach. Tylko w Chicago sa tanie jak barszcz w cenie Krakowskiej przy zarobkach na rodzine 10 tys usd/mc

[pawel111]

Pozdro - prawie jak w reklamie perfum: London, Paris, New York... tylko sorry, ale Kraków trochę nie przystaje do tej listy stolic. Jednak dobry post - wywołał uśmiech. Ja właśnie przeglądam sobie portale i widzę, że rynek wtórny w nowym budownictwie - od 2000 roku wygląda nieźle, tzn. ceny za metr już gotowców trochę pomieszkanych lub zupełnie nowych - w porównaniu z ceną dziury w ziemi + koszt wykończenia (1000/metr) plus minus. Dla wynajmujących i chcących zamieszkać szybciej u siebie to niezła opcja i spora oszczędność np. przy roku czy dwóch latach oczekiwania na 'stan developerski' swojego M.

[AgentDejv]

Rynek wynajmu póki co ma się nieźle.

Wynajmuję 2 mieszkania długoterminowo.

Stopa zwrotu netto to u mnie 10,1 % i 9,8 % na drugim

Niedawno miałem zmianę lokatora. Nowy wprowadził się dokładnie w tym samym dniu, w którym wyprowadził się poprzedni.

Ktoś kto twierdzi, że należy kupować tylko blisko centrum nie zna chyba tematu w praktyce.
Liczy się stopa zwrotu a niestety nie jest tak, że mieszkanie dwa razy droższe blisko centrum generuje dwa razy większe dochody z najmu.