Pomyślcie ... jeśli Ozon postawi swoje ogrodzenie na wzór Banacha i do tego zamknie jakąś bramką przejście (co w cale nie jest wykluczone) ... naprawdę kiepsko to widzę.
Chcąc coś załatwić na K.K. będziemy zasuwać przez 29go Listopada...
Dokładnie takie same wnioski mi się nasunęły. Oby nikt z ozonu tego nie czytał w:) Szczególnie jak się patrzy na zrujnowany trawnik Ozonu, bo wszyscy walą tam na skróty zamiast grzecznie chodnikiem parę metrów dalej.
Ostatecznie będę musiał odkręcać śrubki w ogrodzeniu pod osłoną nocy
