Inwestycja Żywiecka Kraków / Borek Fałęcki - opinie o osiedlu na forum

[mac_kow]

A to wiadomo ze kazdy kupuje gdzie mu pasuje. Choc mi sie tamte okolice jakos nie za bardzo podobaja.

Jednoczesnie niesmialo zauwaze ze na zywieckiej tez nic nie ma ani terenow rekreacyjnych, ani uslug, ani sklepow, ani chodnika no i sasiedztwo halasliwej smierdzacej zakopianki

No nieprawda. Znowu gdzieś tam raz śmignąłeś na rowerze albo co gorsza na street view.

Zniknąłeś olbrzymi obszar parkowo-rekreacyjny między Montwiłła-MIreckiego, CH Solvay a Żywiecką właśnie. Rozległy, bardzo zadbany park, znajdzie się nie tylko plac zabaw, ale nawet i leżaczki dla dorosłych. Przy okazji miejską część Lasu Borkowskiego, gdzie są nawet ścieżki edukacyjne.

Nieco dalej- 15-20min na piechotę- masz klinowski już park Maćka i Doroty.

Żywiecka ma chodnik, ale niestety tylko po jednej stronie.

Co do sklepów, to w Żywieckiej lub obok ma być Żabka (a może już jest?). Kilka minut na piechotę i jesteś w Market Poincie a dalej w Biedronce. Tak samo- 10min na piechotę i wychodzisz na Kobierzyńskiej zaraz przy "Cascadzie".

Tam nie jest źle. Najgorzej wygląda MPK- bo do Borku Fałęckiego to jednak konkretny 12-14min spacerek codzienny albo wsiadanie w 151. Paradokslanie sytuację poprawi zbudowanie 8 Pułku Ułanów. Jeśli oczywiście dojdzie do skutku.

[StormSunny]

Słuchajcie coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Żywiecka to był doskonały wybór. Od czasu do czasu zerkam na ogłoszenia z rynku wtórnego i dziś np. znalazłam taki kwiatek - bezpośrednio od właścicielki mieszkanie na ul.Jagodowej w jednym z tych wysokich bloków z lat siedemdziesiątych, 9 piętro, 38m2 i cena 360 000 zł. Tak kochani, 9 351 zł za metr2 Nie do wiary! Ludzie już kompletnie odlecieli...

Cenę to ja mogę dać i 20k za metr. Nikt nikogo za to nie kara. Inna sprawa, że budzi to tylko uśmiech politowania. Całkiem możliwe, że sprzedający ma zaburzenia psychiczne.

[Mar G]

Ja bym się nie zamienił z Polany Żywieckiej na inne miejsce - dla rodziny to świetna lokalizacja. Dla singli imprezowiczów nie. Dlatego ich tu nie ma. Co nas cieszy,

Ktoś kto pisze, że nam brakuje terenów rekreacyjnych.....nie wie co mówi. Zapraszamy zobaczyć. Park Solvay. Siłownie na powietrzu. Stadion Borek z halą . Od wiosny 2020 ścieżki po Lesie Borkowskim będą na powierzchni 30 ha razem. A smród z Zakopianki. To przecież 2 km jest....ani hałasu ani zapachu.
Więcej złego zrobi 8 Pułku w tej materii - ale jesteśmy na dobrej drodze do unicestwienia tej koncepcji.

[pozdro]

Ostatnio sie okazuje ze w Krakowie jest pelno terenow zieleni rekreacyjnej chyba ZZM faktycznie dziala . Bede Musial na wiosne sobie zrobic liste i je pozaliczac . W sumie to by wynikalo ze daleko do tramwaju w takim razie z ten zywieckiej. Ja w sumie tam kolo tego last borkowskiego bylem raz, ale wydawal sie mega gesty I niespacerowalny. No ale jak go poprzecinaja I zrobic alejki z lawkami to powinno byc ok.

[mac_kow]

Ostatnio sie okazuje ze w Krakowie jest pelno terenow zieleni rekreacyjnej chyba ZZM faktycznie dziala . Bede Musial na wiosne sobie zrobic liste i je pozaliczac . W sumie to by wynikalo ze daleko do tramwaju w takim razie z ten zywieckiej. Ja w sumie tam kolo tego last borkowskiego bylem raz, ale wydawal sie mega gesty I niespacerowalny. No ale jak go poprzecinaja I zrobic alejki z lawkami to powinno byc ok.

Nie- ten i dziesiątki innych wspaniałych terenów były od bardzo dawna.
ZZM pod wodzą p. Kempfa faktycznie daje radę i robi co może, żeby było ładniej, schludniej i nowocześniej, ale większość to rewitalizacja i bieżące utrzymanie.

BTW- część Lasu Borkowskiego na zachód od Żywieckiej ma ścieżki i jest dostępna od dawien-dawna. Część zamknięta trójkątem Zawiła/Żywiecka została wykupiona w 2019 i będzie zapewne urządzana sukcesywnie.

Natomiast problem tkwi gdzie indziej.
Jeśli faktycznie rozpiszesz sobie solidny plan zwiedzania zielonego Krakowa poza centrum, to się może nagle okazać, że Twoja Krowodrza jest jedną z najmniej zielonych dzielnic a proteza parku pt. Młynówka Królewska to zwykła popierdółka szeroka na 4 metry i poprzecinana co kawałek jezdniami. Ot, cała Krodowrza.

[pozdro]

Tylko na codzien park jest niepotrzeby. Ja pon- pt pracuje to nie mam wiele czasu na chodzenie po parkach. Zima, wieczorami takie parki sa malo przyjemne, wtedy mlynowka daje rade. A wiosna/lato to wycieczka 15 min tramwajem do parku w innej dzielnicy mi nie przeszkadza. Chodzenie ciagle do tego samego parku jest nudne. Wiec lepiej wyskoczyc w kazdy weekend w inne miejsce. Choc male parki wielkosc parku jordana nie robia na mnie wrazenia bo wtedy faktycznie sie nie oplaca tych 15 min jechac. Z krowodrzy jest stosunkowo blisko do Ojcowa i na Wole Justowska. Wiec tez ma zalety. No i sa tez Blonia.

Rewitalizacja terenow zielonych tez wazna bo czesto one z parkiem mialy malo wspolnego, taki Zakrzowek to byl jak przecietna zwirownia w wielu polskich wioskach.

[Mar G]

W Borku F brakuje nie zieleni, lecz placówek edukacyjnych. Jako jedyna dzielnica miasta nie mamy samorządowego żłobka. Rodzicom pozostają jedynie poupychane po suterenach domów jednorodzinnych placówki- przechowalnie z czesnymi 1200-1500.
Budowany żłobek komunalny na Przyzby to też Dzielnica 8.
Jedynie mamy fajne nowe przedszkole w Parku Solvay.

Szkoła Podst znów stary lichy budynek a i wyniki edukacyjne mierne. I pozostaje nam wożenie najmniejszych do żłobków na Kurwanowie a do szkół uczniowie dojazdy Kobierzyńską do placówek bliżej centrum. Bo na Skośną niewielu już ma odwagę zapisywać dzieci - przepełniona ( klasy 1 A-P ..... od 7 do 19). A przemoc w tej szkole już od lat budzi rozpacz rodziców. Może budowana Szkoła na Klinach zmniejszy problem od 2022.

[Mar G]

Może się ta szkoła zmieniła od tego czasu, gdy sąsiedzi wypisywali dzieci z niej. Opinię opierałem na ich opowieściach.

Coś na rzeczy jednek było...i może nie wszystko jednak wiesz o tej placówce
dziennikpolski24.pl/rodzice-domagaja-sie-odwolania-dyrektorki/ar/3860657

[Padrona]

Poniektore slabe komentarze..
A ze przy inwestycji nie ma zieleni czy sklepow to juz serio szukanie dziury w calym. Z okien las a 15min na piechote do Zakopianki... :^

[pozdro]

Co kto lubi jak dla mnie trochę słabo komunikacyjnie i usługowo. Znaczy ja wolę na odwrót mieszkać blisko centrum i komunikacji, a do lasu to sobie wyskocze jak mi trzeba. W sensie wolę dojeżdżać raz na weekend 15-20min do lasu niż codziennie mieszkać w lesie i dojeżdżać do wszystkiego innego codziennie. Aczkolwiek to jak kto woli.