Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 12 sty 2020, 23:21

Policz 2/3noce bo np z Nowego Targu nie bedziesz jechal rano I wracal na druga dzien na wieczor bo trzeba jakos normalnie zyc. W praktyce to juz w mieszkaniu zostaniesz te 2/3 dni popracowac zeby ci zona i dzieci glowy nie zawracaly.

No I 140 to kosztuje i is budget bez kolacji sniadania bez glupie opcji zrobienia kawy w takiej wersji musisz na jedzenie I napoje minimum 100 zl doliczyc

No ja czekam na te opcje pracy zdalnej jak bede mial gwarancje ze 80% firm tak zatrudnia to sie przeprowadzam do Zakoanego mieszkac. :D


zxy
Posty: 6
Rejestracja: 02 sty 2020, 16:00

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: zxy » 13 sty 2020, 13:14

pozdro pisze:
No ja czekam na te opcje pracy zdalnej jak bede mial gwarancje ze 80% firm tak zatrudnia to sie przeprowadzam do Zakoanego mieszkac. :D


Przecież tam jeszcze większy smog, niż w Krakowie :roll:

pozdro naprawdę, nie wiem, co Ty bierzesz, i skąd masz TYLE CZASU na to forum, ale czytanie Ciebie to prawdziwa rozkosz. W innym wątku przecież psioczyłeś na Gdańsk i udowadniałeś wyższość Krakowa ;)

ragar
Posty: 489
Rejestracja: 01 maja 2015, 12:39

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ragar » 13 sty 2020, 14:25

kwk pisze:
pozdro pisze:Jak natomiast pracujesz 50/50 to i tak przez pol tygodnia czyli te 2/3 dni potrzebujesz mieszkania w Krakowie bo wyjdzie taniej niż hotel.


Sprawdzam - bo podałeś konkretne dane:

Wylosowałem hotel - Hotel B&B Hotel Krakow Centrum - 140zł/noc wg booking dla jednej osoby
2 dni w biurze to jedna noc czyli w miesiącu 4 noce = 140 * 4 = 560zł/miesiąc i nie interesuje Cie nic
--
czynsz dla kawalerki to 35^m^2 * 8zł / m^2 = 280zł (pewnie 50% zwrotu) to 140zł
do tego dochodzi sprzątanie/pranie/naprawy/inne - nie wiem - 100zł
300zł / miesięcznie do przodu

zakup 35^m2 * 8kzł / m^2 = 280 000zł (są takie w Krakowie blisko centrum?)
czyli po 300zł miesiecznie po 933 miesiącach tj. 77 latach za nadwyzke z hotelu kupuje sie mieszkanie :)

Kawalerkę wynajmujesz na weekendy studentom zaocznym albo na jakimś innym Airbnb :D


kwk
Posty: 382
Rejestracja: 31 sty 2018, 22:04

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: kwk » 13 sty 2020, 18:01

ragar pisze:Kawalerkę wynajmujesz na weekendy studentom zaocznym albo na jakimś innym Airbnb :D

Jak chcemy porównywać kombinowanie to kupujesz flaszkę (30zł) i spisz u kolegi na kanapie ;-) albo po prostu airbnb (50zł/noc)

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 13 sty 2020, 19:14

Kiedy u nas airbnb będzie kosztowało tyle co w Praha Barcelona Amsterdam czyli 300-600zł/noc a nie jakieś marne 100zł/noc?

kwk
Posty: 382
Rejestracja: 31 sty 2018, 22:04

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: kwk » 13 sty 2020, 19:39

pozdro pisze:Kiedy u nas airbnb będzie kosztowało tyle co w Praha Barcelona Amsterdam czyli 300-600zł/noc a nie jakieś marne 100zł/noc?

Ja liczę, że nigdy bo wcześniej zostanie to uregulowane prawnie.

Bajeczna
Posty: 46
Rejestracja: 03 sty 2018, 17:44

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Bajeczna » 14 sty 2020, 9:42

pozdro pisze:No wlasnie, akurat pochodze z cywilizowanej wsi I sie dziwie jak mozna mieszkac na tych podkrakowskich wsiach serio w kolo Krakowa nie ma ani jednak sensownej wsi wszystko to jakies gamny wiejskie z beznadziejna infrastruktura, beznadziejnym dojazdem do Krakowa, beznadziejna oferta dla mieszkancow, bez chodnikow, szkol. Moist zdaniem pod Krakowem nie ma sensownych miejsc w ktorych mozna by mieszkac. Duzo lepiej sytuacja wyglad pod innymi miastami czy to Wroclaw,Gdańsk, Poznan czy Warszawa. Tam istnieja gminy miejskie ze swiat na infrastruktura, komunikacja I oferta dla mieszkancow do ktorych mozna rozwazyc przeprowadzke. Pod Krakowem poprostu jest koniec swiata.


Zwykle z zaciekawieniem czytam Twoje posty, ale tym razem to sorry, no ale bredzisz.
Pochodzę z Krakowa, tu mieszkałam 30 lat mojego życia. Kilka lat temu wyprowadziłam się pod Kraków, był to poniekąd kompromis małżeński, bo sama jestem mieszczuchem. Mój mąż, wychowany w domu (z resztą ja też), po naszych przykrych doświadczeniach blokowych, nie chciał mieć sąsiadów za ścianą za to chciał mieć możliwość umycia sobie samochodu w sobotę, posiadać kawałek ziemi itd. Kupiliśmy dom w stanie surowym od małego lokalnego dewelopera. Kanalizacji, fakt, nie ma, ale mam oczyszczalnię ekologiczną i patrząc pod kątem ekonomii, opłaca się nam to bardzo. Szkoła, żłobek, przedszkole - 50m od domu. W zasięgu spaceru 7 minutowego: piekarnia czynna 7 dni w tygodniu, kiosk, sklep spożywczy, dom kultury z biblioteką, przystanek autobusowy, przystanek kilku busów. 1.5 km dalej ośrodek zdrowia z opieką całodobową, apteka. 2 km od domu stacja kolejowa z parkingiem samochodowym, dojazd do Dworca Głównego 14 minut.
Naprawdę, rozmawiajmy merytorycznie, a nie takie gadanie: nic nie ma, wszędzie do kitu, tylko na Wrocławskiej da się żyć :roll:

kmkiq
Posty: 30
Rejestracja: 13 wrz 2019, 21:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: kmkiq » 14 sty 2020, 10:59

Bajeczna pisze:Szkoła, żłobek, przedszkole - 50m od domu. W zasięgu spaceru 7 minutowego: piekarnia czynna 7 dni w tygodniu, kiosk, sklep spożywczy, dom kultury z biblioteką, przystanek autobusowy, przystanek kilku busów. 1.5 km dalej ośrodek zdrowia z opieką całodobową, apteka. 2 km od domu stacja kolejowa z parkingiem samochodowym, dojazd do Dworca Głównego 14 minut.
Naprawdę, rozmawiajmy merytorycznie, a nie takie gadanie: nic nie ma, wszędzie do kitu, tylko na Wrocławskiej da się żyć :roll:

Czy na tej wsi, ten żłobek, szkole i przedszkole to ma w zasięgu 50m od siebie 1000-1500 domów? bo w miescie ma 1000-1500 mieszkań. Czy 5000 osób (zamieszkujace 1000-1500 domów) mieszka 7 minut w zasięgu piekarni i sklepu spozywczego? itd.

Czasem warto spojrzeć na sprawy z szerszej perspektywy.


tomekl007
Posty: 193
Rejestracja: 20 wrz 2016, 20:37

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: tomekl007 » 14 sty 2020, 11:25

Bajeczna pisze:
pozdro pisze:No wlasnie, akurat pochodze z cywilizowanej wsi I sie dziwie jak mozna mieszkac na tych podkrakowskich wsiach serio w kolo Krakowa nie ma ani jednak sensownej wsi wszystko to jakies gamny wiejskie z beznadziejna infrastruktura, beznadziejnym dojazdem do Krakowa, beznadziejna oferta dla mieszkancow, bez chodnikow, szkol. Moist zdaniem pod Krakowem nie ma sensownych miejsc w ktorych mozna by mieszkac. Duzo lepiej sytuacja wyglad pod innymi miastami czy to Wroclaw,Gdańsk, Poznan czy Warszawa. Tam istnieja gminy miejskie ze swiat na infrastruktura, komunikacja I oferta dla mieszkancow do ktorych mozna rozwazyc przeprowadzke. Pod Krakowem poprostu jest koniec swiata.

Zwykle z zaciekawieniem czytam Twoje posty, ale tym razem to sorry, no ale bredzisz.
Pochodzę z Krakowa, tu mieszkałam 30 lat mojego życia. Kilka lat temu wyprowadziłam się pod Kraków, był to poniekąd kompromis małżeński, bo sama jestem mieszczuchem. Mój mąż, wychowany w domu (z resztą ja też), po naszych przykrych doświadczeniach blokowych, nie chciał mieć sąsiadów za ścianą za to chciał mieć możliwość umycia sobie samochodu w sobotę, posiadać kawałek ziemi itd. Kupiliśmy dom w stanie surowym od małego lokalnego dewelopera. Kanalizacji, fakt, nie ma, ale mam oczyszczalnię ekologiczną i patrząc pod kątem ekonomii, opłaca się nam to bardzo. Szkoła, żłobek, przedszkole - 50m od domu. W zasięgu spaceru 7 minutowego: piekarnia czynna 7 dni w tygodniu, kiosk, sklep spożywczy, dom kultury z biblioteką, przystanek autobusowy, przystanek kilku busów. 1.5 km dalej ośrodek zdrowia z opieką całodobową, apteka. 2 km od domu stacja kolejowa z parkingiem samochodowym, dojazd do Dworca Głównego 14 minut.
Naprawdę, rozmawiajmy merytorycznie, a nie takie gadanie: nic nie ma, wszędzie do kitu, tylko na Wrocławskiej da się żyć :roll:

Czy można wiedzieć co to za miejscowość?

mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mac_kow » 14 sty 2020, 12:29

tomekl007 pisze:Czy można wiedzieć co to za miejscowość?


Zakładam, że ta opowieść jest super-przekoloryzowana; jedyna miejscowość, która pasuje do bycia "pod Krakowem" i spełnia warunek 14 min jazdy do PKP Kraków Główny to Baranówka / Luborzyca.



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości