
Mieszkania z lat 50-tych i 60-tych / wady i zalety / czy warto kupić takie mieszkanie
Mieszkania z lat 50-tych i 60-tych / wady i zalety / czy warto kupić takie mieszkanie
Wiem, że to forum głównie traktujące o rynku pierwotnym, ale gros transakcji w Krakowie to też rynek wtórny. Sam ostatnio rozważam zakup nieruchomości z lat 50/60, np stara Nowa Huta, czy rejon al. Daszyńskiego (choć tutaj chyba trochę mniej dostępne). Czyli głównie ceglane bloki z czterema lub pięcioma kondygnacjami. Mieszkania wyraźnie tańsze, zwykle z dobrą infrastrukturą, ale często bez windy, bez miejsca w garażu i z piecykiem gazowym. Zastanawiam się czy kupując nieruchomość dla siebie warto je rozważyć. Chętnie usłyszę argumenty za lub przeciw 

Re: Mieszkania z lat 50-tych i 60-tych / wady i zalety / czy warto kupić takie mieszkanie
buda pisze:Plus - jest jakiś zarządzca od wielu lat, typu spóldzielnia i przeprowadza naprawy i mieszkańcy od zawsze regulują konkretne płatności. Na nowym osiedlu wiele typków przeciwstawia się wspólnocie - co mi zrobią? Nic.
Chyba żartujesz

Ze względu na różnice wiekowe, inne są też potrzeby mieszkańców, np. walka o budowę wind w blokach 4 piętrowych, w których na jedno piętro przypadają 2 mieszkania. Właściwie nierealna sprawa, jeżeli chodzi o koszty, ale walka jest.
Chociaż bloki są z cegły, to jednak ich wykonanie pozostawia sporo do życzenia. Tym bardziej, że jednak normy mocno się pozmieniały z czasem, np. wygłuszenie ścian. Do tego jeszcze dochodzi brak miejsc postojowych, bo czasem na cały wieżowiec budowano ich wtedy tylko kilka.
Plus, to sporo zieleni, dostępność szkół, przychodni, przedszkoli, zwykle niezła komunikacja.
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości