Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: pozdro » 15 kwie 2020, 10:24

Jaki tramwaj? Ty dalej w XX wieku żyjesz teraz jest nowa epoka, zapomnij od tramwajach nikt pustych nie będzie utrzymywał. Są hulajnogi elektryczne, rowery elektryczne, rowery zwykłe (ludzie potrzebują ruchu po 10 h w biurze), są EV w końcu sterowane AI.

Jakie centrum? GK centrum? a co to jest updała działeczka jak po gigancie? Centrum Krakowa jest może koło Wawelu/ICE, a może koło Zabłocia, a może koło Matecznego, napewno nie pod Galerią Krakowską.


pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: pozdro » 15 kwie 2020, 10:26

trabel pisze:Generalnie Skandynawia jest droga. Mozesz jechac zarobic przezywajac na konserwach z Polski. Ale jak chcesz zyc jak czlowiek, wydajac pieniadze na restauracje, dentyste, kino, lekarza - korzystniej wychodzi PL - przynajmniej w mojej branzy.


Dokładnie w Polsce zarobki były ok. Porównując normalne życie to może w Niemczech było jedynie lepiej niż w Polsce. Serio u nas zarobisz spokojnie 10 tys zł na ręke. Za obiad dentyste m2 mieszkania płacisz 3x mniej niż w Niemczech, tam w IT płaca więcej powiedzmy 5000 euro na miesiąc, ale nie masz zus za 1300zł + PIT 19% liniowy ogólnie zostaje ci na rękę 2500-3000 euro czyli koło 10-12 tys zł.

Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: Grejfrut » 15 kwie 2020, 10:27

Zacznij logicznie myśleć.

Dla większości najemców dobra lokalizacja to dojazd do centrum do 20 minut, co taka Myśliwska, ogólnie Mały Płaszów spełniają bez problemu, nawet w godzinach szczytu. Górka Narodowa gdy będzie miała dobrą komunikację, to też będzie warunek spełniała. Na dzień dzisiejszy faktycznie mieszkania tam są zbyt drogie, a deweloperzy piorą mózgi zbliżającą się budową tramwaju, który jest już tak stary, że nikt nie pamięta od kiedy jest 'budowany' :lol:

Obrzeża to obrzeża, jednak na logikę można odróżnić, że obrzeża południowe (południowo wschodnie i zachodnie) są znacznie dalej od rynku, niż te północne. Zatem z takich Klinów nawet jakby był tramwaj będziesz miał znacznie dalej niż z GK do centrum. Naprawdę trzeba to tłumaczyć ludziom? Na ten moment faktycznie ceny na GK takie same jak na Małym Płaszowie to przesada, bo jednak MP ma dobrą komunikację oraz wszystko czego do życia potrzeba na miejscu. GK tego nie ma.

Takie dalekie obrzeża to właśnie Złocieć czy Kliny Zacisze, bo dojazd do centrum to około godziny aktualnie. GK pomimo kiepskiej komunikacji i tak wypada lepiej, bo jednak jest bliżej, a co za tym idzie szybciej. Polecam lepiej rozeznać się w krakowskich realiach, bo ja opieram się na faktach i cyfrach, a nie na tym jakbym chciał żeby świat wyglądał. A widzę, że większość osób tak właśnie ma, szczególnie gdy widzę ceny na obrzeżach od 8k, gdy tak naprawdę są od 5400 zł za m2, ale wtedy dojeżdżasz godzinę do centrum i jak tam pracujesz, to faktycznie jest to uciążliwe, jednak da się? Da się.


Maciej86
Posty: 41
Rejestracja: 02 kwie 2019, 13:04

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: Maciej86 » 15 kwie 2020, 10:54

I to idealnie pokazuje jak zeszliśmy z temat i jak bezsensowne jest tu porównywać Goteborg do Krakowa miasta o innym przekroju społecznym, infrastrukturze, w innym kraju. Co najwyżej można zestawić jakieś globalne średnie wielkość z danych regionów Szwecji do Polski z zachowaniem rozkładu Gaussa baaa nawet możemy sobie porozmawiać o urbanistycznym kierunku rozwoju obu miast, ale raczej w formie ciekawostek. Bo już na powyższych przykładach widać, że spore różnice są w samym Krakowie :)

Nawet w poszczególnych dzielnicach są mega dysproporcje. Takie "Elitarne" Bronowice: przy siódemce w okolicach cmentarza dojazd marny, korki, ale niska spokojna zabudowa. Mydlniki: cisza spokój, zmodernizowana kolej, ale licząc km do "centrum" to Kliny niewiele ustępują. MWM w okolicy Ronda Ofiar Katynia, komunikacja super, trochę druga Avia, głośno niesamowicie. Okolice Galerii Bronowice, Sosnowiecka itp. formalnie Prądnik.... ale dodatek do nazwy inwestycji: Bronowice, Las, Park, przystań itp. dla deweloperów podbija cenę :)

ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: ghd » 15 kwie 2020, 11:54

Grejfrut pisze:Panowie i Panie, nie rozmawiajmy z nim. Ja już mu oficjalnie napisałem, że ode mnie odpowiedzi nie otrzyma. To frustrat bez ambicji. Mieszkasz w Szwecji 20 lat? On wie lepiej. Szukałeś pracy w PL i DE z możliwością zakupu mieszkania, znasz rynek? Nie prawda, on wie lepiej, bo Polacy do biedacy. Znasz swoją kieszeń? Nie ma mowy. On wie lepiej, że jesteś pod korkiem z tymi apartamentami 30m2 :lol: Samo pustosłowie, zero faktów, liczb, dobrych źródeł.

Szkoda czasu na małych ludzi. Nie pozwólmy, aby ten fajny wątek zszedł na drogę prywatnych przepychanek, jak ten największy za sprawą pozdro. Niech to będzie wątek merytorycznych wypowiedzi, gdzie ludzie chcący kupić mieszkanie dla siebie, czy też pod wynajem znajdą opinie innych ludzi, w podobnych sytuacjach :)

Aby wrócić do tematu nieruchomości ja się powoli zastanawiam czy w związku z koronawirusem jednak nie lepiej kupić mały domek, ok 90m2 niż mieszkanie inwestycyjne. W sumie można takie zrobić z aktualnego w którym się mieszka, a jak widać teraz kawałek ziemi, nawet 3a są na wagę złota ;)

Tak sobie to tłumacz. Frustrat bez ambicji, który w wieku 40 lat miał pospłacane wszystkie kredyty w tym ten we franku na 170 metrowy dom w Krakowie. Może chcesz się policytować na siłę nabywczą panie kolego? Ile masz lat? Naprawdę jesteście zabawni. Elyta tego miasta gnieżdżąca się w pierdolnikach, klepiąca się po pleckach, a przy okazji pompująca i tak kuriozalne ceny, ale jak tam sobie chcecie. Czterdzieści lat temu siedem kilometrów od rynku to była przepaść. W tym momencie nie jest to odległość wielka co ma odzwierciedlenie w cenach nieruchomości i co mnie cieszy, bo od dwudziestu lat cały czas zyskuję. Dość powiedzieć, że jeżeli mieszkania w starych blokach potrafią kosztować tyle ile obecnie, to ja właściwie jestem za. Jeżeli dom, który postawiłem za plus minus 400 tysięcy, wyceniany jest obecnie spokojnie powyżej miliona, to czego więcej chcieć? Teraz tylko trafić frajera, przepraszam inwestora i budować następny. Wracając jeszcze do tego pędu, by mieszkać w ścisłym centrum. Kto wam takich bajek nawciskał, że to jest taki luksus? O wyższości mieszkania w Skandynawii nad tym co mamy tutaj nie będę więcej dyskutował. Biedne kraje, drewnianych domków z kapryśną pogodą. W Polsce mamy bogactwo, bo kilka miast przeżywa niespotykany w ostatniej historii rozwój. Głównie na kredyt. O czym się jeszcze wszyscy zdążymy przekonać. Grejfrut , wiem, że potrzebujesz wsparcia, ale ostrożnie z tymi podbojami Krakowa na zeszyt, bo zostanie tylko sok. Myślę, że za te wpisy o dobrobycie krakowskich pielęgniarek niejeden z was dostałby szprycę po której by się już nie obudził.
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D

Krakus44
Posty: 536
Rejestracja: 24 paź 2018, 21:03

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: Krakus44 » 15 kwie 2020, 13:26

krakus1891 pisze:
Krakus44 pisze:Przykład ze Szwecji:
Pielęgniarka w S zarabia srednio 12000 zl brutto.
W PL 5500 brutto.
Cena za mieszkanie do ok 55m2>
w Krakowie srednio ok 9000 zl/m2
w Göteborgu ok 24000 zl/m2.
(celowo wybrałem to miasto jako najstosowniejsze do porówniania).
Porównanie cen mieszkania w Krakowie do Londynu czy Sztokholmu wypadnie jeszcze bardziej korzystnie dla polskiej, krakowskiej pielęgniarki)

PS. Akurat przykład zarobków pięlęgniarek jest świetny bo zawód ten jest równie niedoceniamy w obu krajach jesli chodzi o płace. Bardzo podobnie wypada porównanie nauczycieli.


Coś tu mi się nie zgadza
https://www.salaryexpert.com/salary/job/registered-nurse/sweden
466 k SEK rocznie , czyli tak 16k miesiecznie w PLN
https://wynagrodzenia.pl/moja-placa/ile-zarabia-pielegniarka
Średnia pensja pielęgniarki w PL to 4 k...
Szwedzka Pielęgniarka zarabia 4x tyle co polska a , a za mieszkanie płaci 2,5 x tyle

Ceny mieszkań też się nie zgadzają
https://www.numbeo.com/property-investment/in/Gothenburg?displayCurrency=PLN
24 tys to i owszem ale w centrum Göteborgu , a na obrzeżach 16 tys.
W PL numbeo podaje 13 tys w centrum Krakowa i 8 tys na obrzeżach

Szwedzka pielęgniarka pracuje na 1 m2 mieszkania w centrum półtora miesiąca, i 1 miesiąca na obrzeżach, Polska odpowiednio 3,5 mc na mieszkanie w centrum i 2 miesiące poza centrum...
Jak zaniżymy zarobki szwedzkiej pielęgniarki , zawyżymy polskiej i porównamy ceny szwedzkich mieszkań z centrum miastami z polskimi na obrzeżach to owszem wyjdzie nam że w Polska pielęgniarka ma lepiej.
Krakus44 etat w TVP czeka :)


No, kolego, z taka zdolnoscia korzystania ze zrodel i manipulacjami ktore wykonales, to jesli mnie przyjma do TVP to chyba do sprzatania, Ty dostaniesz fotel prezesa...

Otoz po pierwsze: to wyraznie podalem ze bazuje na mieszkanach do 55 m2.
Ale ok , mozemy sie skupic na calym rynku mieszkaniowym w tych konkretnych 2 gminach. Dlatego tych 2 bo jesli chodzi o wielkosc, popularnosc, styl zycia i znaczenie w kraju to te 2 miasta sa najbardziej homogenne. Gdybym byl Toba to podalbym Ci ceny sztokholmskie, ale mysle ze zaraz ostatecznie ustalimy kto pasuje na prezesa naszej "publiczej" stacji...

Po drugie, jesli juz powolujesz sie na dane dotyczace pensji pielegniarek w Szwecji, operajac sie na Salary Expert, to badz na tyle rzetelny, a przede wszystkium uczciwy, i podaj z tej samej bazy pensje polskich pielegniarek, zamast odwolywac sie do ankiety na stronie wynagrodzenia pl opartej na 433 pielegniarkach przy 230 000 aktywnych w PL...LOL! Cwaniaczek, ale nie ze mna takie kretactwa. apropo twojego TVP.

Zatem opierajac sie tym razem na twoich bazach danych liczymy cyferki panie prezesie….

Srednia cena mieszkania w:
Göteborg 20 000 zl/m2
https://www.maklarstatistik.se/omrade/r ... /goteborg/
Krakow 9000 zl/m2

Pensja pielegniarki wg Salary Expert
S- 466 000kr/rok = 38 000kr/mies = 16 000 zl/mies
https://www.salaryexpert.com/salary/job ... rse/sweden

PL 88 553 zl = 7379 zl/mies
https://www.salaryexpert.com/salary/job/nurse/poland

Na 1 m2 mieszkania obie pracuja 1,2 miesiace.

Skladaj podanie do pracy…Stacja czeka. Nareszcie zarobisz na tyle, ze zamiast siedziec na tym forum i "naginac" tabelki zaczniesz normalnie zyc.
Akrobata, manipulant. Masz w kazdym razie tu grono baranow, bekajacych na twoja nute...Gromadka nieudacznikow, malkontentow.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2020, 13:36 przez Krakus44, łącznie zmieniany 1 raz.

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: pozdro » 15 kwie 2020, 13:35

Pielęgniarek nie ma co w porównywać. Bo w Polsce to najbardziej niedopłacony zawód, w sensie pielęgniarka w Polsce powinna zarabiać z 5-6 tys zł na rękę a lekarz z 15 tys zł. Porównuj normalnie wyceniane zawody, a nie te gdzie zarobki są akurat nieuczciwie zaniżone przez małe nakłady w PKB na służbę zdrowia i jesteśmy przed podwyżką 100% zarobków za 2-3 lata bo inaczej wszystkie emerytki przejdą na emeryture i nie będzie pracowników. Porównaj zarobki w lidlu 4300zł brutto vs 1500 euro

Krakus44
Posty: 536
Rejestracja: 24 paź 2018, 21:03

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: Krakus44 » 15 kwie 2020, 13:39

pozdro pisze:Pielęgniarek nie ma co w porównywać. Bo w Polsce to najbardziej niedopłacony zawód, w sensie pielęgniarka w Polsce powinna zarabiać z 5-6 tys zł na rękę a lekarz z 15 tys zł. Porównuj normalnie wyceniane zawody, a nie te gdzie zarobki są akurat nieuczciwie zaniżone przez małe nakłady w PKB na służbę zdrowia i jesteśmy przed podwyżką 100% zarobków za 2-3 lata bo inaczej wszystkie emerytki przejdą na emeryture i nie będzie pracowników. Porównaj zarobki w lidlu 4300zł brutto vs 1500 euro

Bredzisz pozdro, po pierwsze sami porownywaliscie wczesniej wlasnie pielegniarki, po drugie to swietny przyklad , bo oba zawody sa na rowni niedocenione w obu krajach. No ale skad zacni panstwo mozecie to wiedziec skoro znacie swiat tylko przez ekran waszych laptopow.


slawek
Posty: 634
Rejestracja: 09 lut 2017, 0:15

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: slawek » 15 kwie 2020, 14:28

Panowie, nie żal Wam czasu na takie przepychanki? Dużo dzieje się na świecie, macie sporą widzę i potraficie z niej wyciągać wnioski? Nie lepiej skupić się na rynku nieruchomości i perspektywach dla niego, na tym czy warto teraz wchodzić w mieszkania czy nie, jak kupić mieszkanie w czasie epidemii itp. A Wy wdajecie się w jakieś słowne utarczki. Ja wiem, że siedzenie w domu nikomu nie służy, ale trzymajcie poziom, przynajmniej taki, jak wcześniej.

Witt
Posty: 228
Rejestracja: 03 lut 2020, 21:16

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy

Postautor: Witt » 15 kwie 2020, 17:26

ghd pisze:
Grejfrut pisze:Panowie i Panie, nie rozmawiajmy z nim. Ja już mu oficjalnie napisałem, że ode mnie odpowiedzi nie otrzyma. To frustrat bez ambicji. Mieszkasz w Szwecji 20 lat? On wie lepiej. Szukałeś pracy w PL i DE z możliwością zakupu mieszkania, znasz rynek? Nie prawda, on wie lepiej, bo Polacy do biedacy. Znasz swoją kieszeń? Nie ma mowy. On wie lepiej, że jesteś pod korkiem z tymi apartamentami 30m2 :lol: Samo pustosłowie, zero faktów, liczb, dobrych źródeł.

Szkoda czasu na małych ludzi. Nie pozwólmy, aby ten fajny wątek zszedł na drogę prywatnych przepychanek, jak ten największy za sprawą pozdro. Niech to będzie wątek merytorycznych wypowiedzi, gdzie ludzie chcący kupić mieszkanie dla siebie, czy też pod wynajem znajdą opinie innych ludzi, w podobnych sytuacjach :)

Aby wrócić do tematu nieruchomości ja się powoli zastanawiam czy w związku z koronawirusem jednak nie lepiej kupić mały domek, ok 90m2 niż mieszkanie inwestycyjne. W sumie można takie zrobić z aktualnego w którym się mieszka, a jak widać teraz kawałek ziemi, nawet 3a są na wagę złota ;)

Tak sobie to tłumacz. Frustrat bez ambicji, który w wieku 40 lat miał pospłacane wszystkie kredyty w tym ten we franku na 170 metrowy dom w Krakowie. Może chcesz się policytować na siłę nabywczą panie kolego? Ile masz lat? Naprawdę jesteście zabawni. Elyta tego miasta gnieżdżąca się w pierdolnikach, klepiąca się po pleckach, a przy okazji pompująca i tak kuriozalne ceny, ale jak tam sobie chcecie. Czterdzieści lat temu siedem kilometrów od rynku to była przepaść. W tym momencie nie jest to odległość wielka co ma odzwierciedlenie w cenach nieruchomości i co mnie cieszy, bo od dwudziestu lat cały czas zyskuję. Dość powiedzieć, że jeżeli mieszkania w starych blokach potrafią kosztować tyle ile obecnie, to ja właściwie jestem za. Jeżeli dom, który postawiłem za plus minus 400 tysięcy, wyceniany jest obecnie spokojnie powyżej miliona, to czego więcej chcieć? Teraz tylko trafić frajera, przepraszam inwestora i budować następny. Wracając jeszcze do tego pędu, by mieszkać w ścisłym centrum. Kto wam takich bajek nawciskał, że to jest taki luksus? O wyższości mieszkania w Skandynawii nad tym co mamy tutaj nie będę więcej dyskutował. Biedne kraje, drewnianych domków z kapryśną pogodą. W Polsce mamy bogactwo, bo kilka miast przeżywa niespotykany w ostatniej historii rozwój. Głównie na kredyt. O czym się jeszcze wszyscy zdążymy przekonać. Grejfrut , wiem, że potrzebujesz wsparcia, ale ostrożnie z tymi podbojami Krakowa na zeszyt, bo zostanie tylko sok. Myślę, że za te wpisy o dobrobycie krakowskich pielęgniarek niejeden z was dostałby szprycę po której by się już nie obudził.


Ha! No toś kiepski interes zrobił. Na domach się akurat najwięcej traci więc jak policzysz siłę nabywczą tego pieniądza wtedy i dziś toś zrobił interes godny ciebie. Wtedy mogłeś kupić za to dwa mieszkania. A teraz przy ich odsprzedaży mieszkałbyś w rezydencji a nie w betonowej chałpie, z meblami ala Agata na pierwszym piętrze.... :lol: Za te twoje pieniądze to ja sobie postawilem zajebisty domek na działce więc ty chyba masz wykończenie w stanie deweloperskim. :lol: Stąd ta frustracja? Jakbyś był mądry to poradziłbyś się Pana Witolda i kupił wtedy jak on dwa mieszkania 50m2 przy Bulwarach Wiślanych, i nareszcie przestałbyś biadolić i szlichać że tu w Polsce bieda aż piszczy ...



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości