Domy Galileo Kraków od Velo Developer - opinie i forum inwestycji (Skotniki)

[Grejfrut]

Dziękuję Ci ślicznie za informacje. A kiedy tam byłaś? Ja byłem wczoraj i miałem wrażenie, że droga jest naprawdę ok, oczywiście było sucho, jednak wyglądała na lepiej utwardzoną. Co do domków, to niestety tych 106m2 już nie ma, zostało kilka 84 m2, ale ja chyba bym właśnie brał ten mniejszy. Nie wiem jaka jest cena większego, ale zapewne ponad 700k, wolałbym się tak nie kredytować.

Co do drogi to podobno nie ma planów i deweloper napisał mi, że to już w gestii mieszkańców, aby walczyć o asfalt.

Co do autostrady, to ja mam wysoką tolerancje. Las by mi to zrekompensował poza tym jak tam byłem nic nie słyszałem. W domu, przy zamkniętych oknach to już na pewno niczego nie słychać.

Tak, brak garażu jest dla mnie problemem, nawet dość sporym, ale wiaty robią w cenie 18000 zł, więc to podobno nie problem. Co do bliskości sąsiadów, to na pewno daleko nie są, ale też nie ma dramatu. Są gorsze osiedla, jak np. domy nad Wilgą, to jest porażka jak dla mnie.

Hmmm, kiepska komunikacja? Z najbliższego przystanku są 4 przystanki na pętlę CzM, a jak się przejść 15 min to mamy przystanek Skotniki Szkoła i dwa przystanki na pętlę. Mi się właśnie wydawało to dużą zaletą inwestycji, bo u mnie wieś nie wchodzi w grę, a Skotniki łączą wiejski klimat i bliskość pętli (2,5 km). Dojeżdżam autem w 5 minut, parkuję za darmo i wsiadam w tramwaj.

A rozmawiałaś może z kimś kto mieszka w sprawie izolacji domów?

Ja to widzę tak:

Minus:
- Brak drogi dojazdowej
- Brak pomieszczenia na rowery, opony (to akurat duży minus, bo trzeba od razu na niewielkiej działce budować jakieś pomieszczenie)
- Brak garażu, też minus, ale jak zrobi się wiatę, to do przeżycia

Plus:
- Bardzo dobra lokalizacja
- Bliskość lasu
- Przyzwoita cena
- Bardzo dobre układu, brak zmarnowanych przestrzeni

No nic, i tak poczekam jeszcze kilka miesięcy. Bardzo Ci dziękuję za informacje Jakby czytał ktoś kto kupił, to proszę potencjalnego sąsiada o informacje

[kasik]

Bylismy tam na przełomie 2018/2019.
Te zdjęcia były bodajże z listopada.
Z tego co pamiętam większy segment kosztował wtedy 615tyś
Niestety budowa była na takim etapie że w 1 budynku były wstawione okna, reszta stan surowy otwarty.Nikt tam jeszcze nie mieszkał.
Pani z biura bardzo miła, wszystko nam pokazała.

Co do komunikacji mieszkańcy narzekają na przepełnione nie przyjeżdzające o czasie autobusy, cięcia kursów, zawieszanie linii itd.
Polecam grupę skotniki.info.serwis tam wszystkiego się dowiesz.

Mnie osobiście Skotniki bardzo sie podobają
.Bezpośrednio ze Skotnik jest kładka nad autostrada i szybko np rowerem można sie dostać do Tyńca.
Tereny sa naprawdę ładne (dziki tez są;)

Nawet nawiązaliśmy kontakty z różnymi deweloperami lokalnymi, takimi którzy się nawet nie ogłaszają, ale niestety ceny nas pokonały.
Gdyby nie ta droga i hałas być może przymknęlibysmy oko na resztę bo cena rzeczywiście atrakcyjna.

Jesli mogę coś doradzić to koniecznie dowiedz się wszystkiego na temat hydroizolacji, czy to nie jest spartolone bo często się to zdarza.
Tam jest podmokły teren a MPZP nie dopuszcza stosowania tam odwodnienia.

Gdyby nie pandemia ja pewnie na Twoim miejscu pojechałabym tam i zagadała bezpośrednio do mieszkanców.
Nieraz tak robiłam i raczej każdy chętnie odpowiadał na pytania

Masz jakies aktualne zdjęcia?

[Grejfrut]

Mam trochę fotek, jakbyś chciała to wyślij mi w wiadomości prywatnej adres e-mail, to Ci wyślę. Nie chce mi się wgrywać na serwer, aby potem tutaj je umieścić. Byłem akurat także wczoraj tak i powiem szczerze, że podoba mi się coraz bardziej. Poczułem lekką woń tej przepompowni, ale tylko przy niej samej, przy domkach już nie. Osiedle wygląda fajnie, działeczki wielkie nie są, ale ja jestem typem człowieka, któremu przy domu pracować się nie chce, więc dla mnie w sam raz. Dzieci mają gdzie biegać, trampolina, huśtawka się zmieści + grill i jeszcze jest gdzie piłkę pokopać. Mi wystarczy, przynajmniej koszenie zajmie max 20 minut

No to 615k za duży segment to dobra cena, teraz 570k mniejszy, ale może uda się coś potargować. Sytuacja gospodarcza niepewna, a z tego co wiem 3 domki są dostępne, ale z tych małych chyba 4 czy 5 to tylko rezerwacje, tak samo jak chyba dwa duże. Zatem jest spora szansa teraz, że coś się jeszcze zwolni, a cena będzie negocjowalna. Może i tak się nie stanie, ale chyba warto poczekać. A jak nie, to na pewno będą tam budować jeszcze dużo osiedli, miejsce świetne - las, przyroda i w mieście, zatem chętnych nie zabraknie.

Dzięki za info, bo ja mocno liczyłem na te autobusy Ale z drugiej strony można autem do Czerwonych Maków, za darmo zostawić auto i wsiąść w tramwaj. Mi pasuje.

Masz jakiś kontakt do lokalnych deweloperów? Jeździłem wczoraj po okolicy i widzę, że sporo buduje się małych osiedli, ale na próżno szukać informacji o cenach, czy kontakcie do ludzi. Jedyne co widzę w sieci to właśnie Galileo oraz Inter-Bud, ale tam dom, pomimo że fajny to poza moim zasięgiem finansowym. Niewątpliwie warty swojej ceny, ale też za duży - 220m2 to dużo. Jak są dzieci to ok, ale dzieci wiecznie nie będzie, więc taki dom dla dwóch osób to przesada.

[kasik]

Wysłałam Ci priv z kontaktami.
Jesli nie będziesz mógł otworzyć poczty napisz do admina, mi tak odblokowali.

[Lucek79]

Cześć,

Przeglądam od jakiegoś czasu ten wątek i chyba dodam coś od siebie bo czasem czytać się co niektórych wypowiedzi nie da, w szczególności tych odnośnie hałasu.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy na terenie budowy byłem co najmniej kilkanaście razy. Byłem jak wiało z każdej strony przy różnych prędkościach. Byłem też podczas tego legendarnego zachodniego wiatru który wiał z prędkością ponad 5 m/s i wtedy usłyszałem to... Tak, to była AUTOSTRADA. Jednak to nie był szum drzew gdzieś w oddali jak jeszcze kilka chwil temu mi się wydawało. To był ten "hałas" autostrady. Kilka razy byłem też tam z pięcioma różnymi osobami. Pytałem czy też to słyszą. Patrzyli na mnie jak na debila ale po kilku chwilach też usłyszeli ten "hałas"...

Smrodu natomiast nie poczułem ani razu. Ani przy domkach, ani przy bramie przepompowni.
Nie wiem jaki sens jest podawanie cen domków które były aktualne w 2018 roku. Cena większego segmentu kilka miesięcy temu wynosiła 670 tyś i nie było już żadnego wolnego. Są nawet już zapisani chętni na liście rezerwowej gdyby ktoś zrezygnował więc nie liczyłbym na ten większy domek. Cena mniejszego segmentu też wzrosła więc wątpię czy jest jakieś pole do negocjacji...

PS. Śmieszą mnie trochę te wypowiedzi "ekspertów" co tam byli 1,5 roku temu i wszystko wiedzą. Szczerze polecam samemu wybrać się na miejsce i dokonać oceny.

Pozdrawiam,
Lucek

[kasik]

PS. Śmieszą mnie trochę te wypowiedzi "ekspertów" co tam byli 1,5 roku temu i wszystko wiedzą. Szczerze polecam samemu wybrać się na miejsce i dokonać oceny.

Pozdrawiam,
Lucek

Wiesz przez 1.5 roku zapewne w sprawie hałasu nic się nie zmieniło.
No może w tej chwili nie słychac samolotów
Poprzednia inwestycja tej firmy na Fedkowicza jest 100m od autostrady i też ludzie tam kupili.
Z reszta Grejfrut pisał że dla niego hałas jest znośny.
Dla mnie nie i może dla kogoś dla kogo jest to problemem weźmie to pod uwagę.
Każdy ma inna wrażliwość polecałam i polecam sprawdzić samemu zwłaszcza przy wietrze zachodnim;)

W sprawie drogi coś się zmieniło czy nadal jest klepisko?
Zmieniło sie zapewne tyle że teraz trzeba jeździć naokoło Laurową bo między domami obok postawili szlaban by im tamtędy nie jeździć.

Byłam tam wtedy gdy dostępne były niemal wszystkie domy.
Chodziłam pytałam ludzi spacerujących tam z psami i wszyscy twierdzili że jest to problem ale można sie przyzwyczaić;)
No mnie to nie przkonało bo 10 lat mieszkam przy ruchliwej ulicy i jeszcze nie przywykłam.

Mnie nie przekonała droga, podmokły teren i hałas.
Dla Ciebie do może być atut dla mnie nie jest

Okolica jest piękna, domy sa fajnie zaprojektowane.Nie sądzę też że ktoś zdecydowałby się na zakup domu po samych opiniach na forum;)

[Lucek79]

O właśnie,podmokły teren, ten argument jest tak samo "trafny" jak ten odnośnie hałasu.
Tereny bagienne idealne dla ogrów.

[Grejfrut]

Ale po co taka krytyka? Każdy ze swoimi pieniędzmi, tudzież że zdolnością kredytową robi co chce. Jednemu przeszkadza hałas, drugi uważa że go nie ma, np. ja. Ostatecznie kupiłeś tam domek, czy tylko oglądasz? Jakie masz opinie o inwestycji, lokalizacji itd. Może wiesz coś ciekawego? Domki jednak szałowo się nie sprzedają, a ciekawe ile wróci na rynek przy obecnej sytuacji z wirusem.

[kasik]

O właśnie,podmokły teren, ten argument jest tak samo "trafny" jak ten odnośnie hałasu.
Tereny bagienne idealne dla ogrów.

Oczywiście że są to tereny podmokłe.

Z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego:


Obszary łąkowe (z przewagą łąk zmiennowilgotnych i podmokłych) rozpościerają się
w stosunkowo szerokim przedziale rzędnych: w części północnej terenu ok. 210-215 m
n.p.m., w części południowej – ok. 215-220 m n.p.m.
W podobnie szerokim przedziale rzędnych występują podmokłości (co jest
warunkowane bardzo słabą wodoprzepuszczalnością podłoża gruntowego).

I dalej

"Warunki hydrogeologiczne
Wody pierwszego czwartorzędowego poziomu wodonośnego występują na
omawianym terenie wszędzie bardzo płytko, najczęściej do ok. 1 m p.p.t. (!). W obniżeniach
terenowych i na obszarach łąkowych już przy przeciętnych opadach mogą pojawiać się
stagnujące wody powierzchniowe (do czego przyczyniają się zaniedbane rowy melioracyjne).
Z uwagi na płytkie podścielenie nieprzepuszczalnymi iłami miocenu, poziom wód gruntowych
może podlegać dużym sezonowym wahaniom – od zupełnego zaniku w okresach suszy do
lokalnych podtopień.
Spływ wód podziemnych odbywa się zgodnie z nachyleniami terenu, do Potoku
Kostrzeckiego i w stronę najbliższych rowów (podobnie jak spływ wód powierzchniowych).
Na terenach urbanizowanych rolę cieków i rowów powierzchniowych przejmuje
stopniowo kanalizacja. Jednak odbiornikami wód z drenaży budowlanych i kanalizacji
deszczowej są na ogół te same zlewnie i cieki (w ich niższym biegu)."

Polecam lekture.Tam nawet na zdjęciach widać inwestycję Galileo.
No ale może teraz gdy panują susze, żadne podtopienia nie będą miały miejsca.

Jedak wtedy gdy interesowałam się zakupem akurat było dsyć wilgotno i niżej inwestycja Laurowa House stała dosłownie w wodzie na pół metra.
Galileo jest wyżej ale droga dojazdowa zmienia sie w trzęsawisko przy opadach niestety.

W tym miejscu jest inna inwestycja, sąsiednia działka, na samej górze wjazd od Urunga.
8 domków wolnostąjących z wiatami.Bezpośrednie sąsiedztwo obszaru Natura 2000.Droższe ale wyglądają zdecydowanie lepiej i dojazd również bez porównania.