Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
Krakus44
Posty: 536
Rejestracja: 24 paź 2018, 21:03

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Krakus44 » 29 kwie 2020, 16:04

krakus1891 pisze:
Krakus44 pisze:Tak...Polska to biedny kraj ...zapomniales dodac ze 60% transakcji mieszkaniowych w tym biednym kraju w 2017 i 2018 roku byla gotowkowa... z raczki do raczki
Zatem okolo 25% transakcji odbywa sie kredytem z tymi malo zarabiajacymi.

Po pierwsze zerknij w raporcie nbp w giazdkę jak oni obloczają te 60 % mieszkań kupowanych za gotówkę.
Potem zerknij w dane gus ostatnie pełne masz z 2018 r tworzone na podstawie aktów notarialnych, tam masz liczbe i średnią kwotę transakcji. Potem sięgnij po dane knf dotyczace kwoty udzielonych kredytów w 2018 , jak podejmiesz jedno od drugiego to zobaczysz to wyjdzie ci ile rzeczywiście jest kupowanych za gotówkę...
Potem sięgnij tez po dane na ktorych bazuje NBP , czyli wtedy jeszcze REAS ... i doczytaj jak oni te dane zbierają i porownaj z danymi GUS .
Krakus44 pisze:Jesli pandemia zwiekszy bezrobocie z 5% do 10% czyli o 5% spoleczenstwa, to nawet jesli mialoby dotknac tylko pracownikow z tej grupy slabo zarabiajacych tzn ze 1,25% "biednych" kredytobiorcow nie podola splatom (bez korekcji na to ze na jeden kredyt przypada zwykle 2 splacajacych co tym bardziej zawyza te liczbe)...
Kombinuj dalej....ALE...wyszukuj, czytaj i zamieszczaj dopiero jak POMYSLISZ....

Ale to nie ja wydałem ostrzeżenie tylko KNF .... , ja tylko przytoczyłem ich raport. I to teza KNF ze istnieje znaczna pula kredytobiorów która w przypadku pogorszenia warunków gospodarczych nie bedzie w stanie spłacać kredytów ...
Wiec prześlij swoje wyliczenia dotyczace bezrobocia do KNF i zwróć im uwagę aby nsjpierw przemyśleli sprawę , zanim opublikują kolejny raport ...

Widzę, że spuszczasz zasłonę dymną...To u Ciebie nowa strategia, bo do tej pory nabierałeś wody w usta i wracałeś tutaj jak temat ucichł... ;) .
To jak wyliczyli te 60% transakcji gotówkowych rzeczywiście zasadniczo zmienia postać rzeczy w tym temacie. ...

wgospodarce.pl/analizy/59918-ile-mieszkan-kupili-polacy-za-gotowke

I jeszcze gorzej w 2019...
ciekaweliczby.pl/mieszkania_za_gotowke_2019

A w ostatnim kwartale to juz kompletna nedza...
pb.pl/polacy-kupuja-mieszkania-za-gotowke-987082

Czyli wychodzi że jednak bida aż piszczy...Czymże nie jest propaganda...
W innych krajach zachodnich w przeciwieństwie do Polski wszyscy kupują mieszkania za gotówkę za średnio trzy pensje miesięczne.
I jak to mówi Ghd rozbijają się amerykańcami...a kto bogatemu zabroni....? :D


ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 29 kwie 2020, 16:52

Pomijam kwestię manipulacji słowem "Polacy" w tym artykule, bo czy ten kapitał był polski tak naprawdę nie wiemy. Załóżmy jednak, że był. Proponuję trochę matematyki. 5.5 mld to będzie jakieś 150 złotych na głowę, ale bądźmy realistami i weźmy przedział 25 do 60. To jest około 10 milionów obywateli. Dwa w głowie, jeden dalej. Wychodzi trochę więcej, niż zapomoga na bąbelka. Czy to dużo? Gdy wszystko kwitnie, pieniądze rosną na drzewach, a naród ładuje je na konta i w skarpety łopatami do śniegu? Sami sobie odpowiedzcie. Brzydkiego zapaszku dodaje fakt, że w tym samym czasie, większości chętnych nie stać na żadne mieszkanie i żaden kredyt. Oczywiście z wyłączeniem niniejszego forum. Tu mamy enklawę zamożności, gdzie mieszkania, kupione na kredyt w których mieszka się z całą rodziną, traktuje się czysto inwestycyjnie. Żeby było jeszcze weselej to sprzedają się głównie kawalerki, mieszkania do 50m2, czyli takie większe kawalerki. Luksusem są mieszkania do 70m2 z trzema lub czterema kanciapami w okolicach 8-10 metrów każda. Szczególnie te ostatnie dopełniają obrazu bogactwa i zamożności.
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D

Krakus44
Posty: 536
Rejestracja: 24 paź 2018, 21:03

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Krakus44 » 29 kwie 2020, 17:09

ghd pisze:Pomijam kwestię manipulacji słowem "Polacy" w tym artykule, bo czy ten kapitał był polski tak naprawdę nie wiemy. Załóżmy jednak, że był. Proponuję trochę matematyki. 5.5 mld to będzie jakieś 150 złotych na głowę, ale bądźmy realistami i weźmy przedział 25 do 60. To jest około 10 milionów obywateli. Dwa w głowie, jeden dalej. Wychodzi trochę więcej, niż zapomoga na bąbelka. Czy to dużo? Gdy wszystko kwitnie, pieniądze rosną na drzewach, a naród ładuje je na konta i w skarpety łopatami do śniegu? Sami sobie odpowiedzcie. Brzydkiego zapaszku dodaje fakt, że w tym samym czasie, większości chętnych nie stać na żadne mieszkanie i żaden kredyt. Oczywiście z wyłączeniem niniejszego forum. Tu mamy enklawę zamożności, gdzie mieszkania, kupione na kredyt w których mieszka się z całą rodziną, traktuje się czysto inwestycyjnie.


Taaak... Poziom dyskusji tutaj spadł już zupełnie do parteru.
Widze ze bede musiał chyba zmienić forum bo oprócz pojedynczych rozsądnych osób, reszta opini... to z całym szacunkiem ...jeden wielki bełkot...zakażony „pandemią”propagandy, frustracji, bylejakości i polityką.
W przeciwieństwie do COVID19 na to szczepionki nigdy nie wymyślą...


Giovanna
Posty: 226
Rejestracja: 24 lut 2020, 12:53

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Giovanna » 29 kwie 2020, 19:21

ghd pisze:Pomijam kwestię manipulacji słowem "Polacy" w tym artykule, bo czy ten kapitał był polski tak naprawdę nie wiemy. Załóżmy jednak, że był. Proponuję trochę matematyki. 5.5 mld to będzie jakieś 150 złotych na głowę, ale bądźmy realistami i weźmy przedział 25 do 60. To jest około 10 milionów obywateli. Dwa w głowie, jeden dalej. Wychodzi trochę więcej, niż zapomoga na bąbelka. Czy to dużo? Gdy wszystko kwitnie, pieniądze rosną na drzewach, a naród ładuje je na konta i w skarpety łopatami do śniegu? Sami sobie odpowiedzcie. Brzydkiego zapaszku dodaje fakt, że w tym samym czasie, większości chętnych nie stać na żadne mieszkanie i żaden kredyt. Oczywiście z wyłączeniem niniejszego forum. Tu mamy enklawę zamożności, gdzie mieszkania, kupione na kredyt w których mieszka się z całą rodziną, traktuje się czysto inwestycyjnie. Żeby było jeszcze weselej to sprzedają się głównie kawalerki, mieszkania do 50m2, czyli takie większe kawalerki. Luksusem są mieszkania do 70m2 z trzema lub czterema kanciapami w okolicach 8-10 metrów każda. Szczególnie te ostatnie dopełniają obrazu bogactwa i zamożności.


O czym Ty właściwie piszesz?
Prognoza Giovanny. Aktualna prognoza eksperta PKO BP:
https://nieruchomosci.wprost.pl/wiadomosci/10485567/sytuacja-na-rynku-mieszkaniowym-czy-ceny-nieruchomosci-zaczna-spadac.html

ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 29 kwie 2020, 19:25

Krakus44 pisze:
ghd pisze:Pomijam kwestię manipulacji słowem "Polacy" w tym artykule, bo czy ten kapitał był polski tak naprawdę nie wiemy. Załóżmy jednak, że był. Proponuję trochę matematyki. 5.5 mld to będzie jakieś 150 złotych na głowę, ale bądźmy realistami i weźmy przedział 25 do 60. To jest około 10 milionów obywateli. Dwa w głowie, jeden dalej. Wychodzi trochę więcej, niż zapomoga na bąbelka. Czy to dużo? Gdy wszystko kwitnie, pieniądze rosną na drzewach, a naród ładuje je na konta i w skarpety łopatami do śniegu? Sami sobie odpowiedzcie. Brzydkiego zapaszku dodaje fakt, że w tym samym czasie, większości chętnych nie stać na żadne mieszkanie i żaden kredyt. Oczywiście z wyłączeniem niniejszego forum. Tu mamy enklawę zamożności, gdzie mieszkania, kupione na kredyt w których mieszka się z całą rodziną, traktuje się czysto inwestycyjnie.


Taaak... Poziom dyskusji tutaj spadł już zupełnie do parteru.
Widze ze bede musiał chyba zmienić forum bo oprócz pojedynczych rozsądnych osób, reszta opini... to z całym szacunkiem ...jeden wielki bełkot...zakażony „pandemią”propagandy, frustracji, bylejakości i polityką.
W przeciwieństwie do COVID19 na to szczepionki nigdy nie wymyślą...


Na początku przez kilka odcinków groziłeś, potem wyzywałeś i pouczałeś, a także epatowałeś statystykami, które nic nie wniosły w temacie zamożności obywateli tego kraju. Przez chwilę próbowałeś udowodnić, że w Krakowie właściwie żyje się lepiej , niż w Sztokholmie, czy Goteborgu.Teraz będziesz odchodził, wspominając po drodze o poziomie... Tak. Nie wiem jak pion, ale poziom trzymasz. Poziom opery mydlanej. Oczywiście nie dowiem się dlaczego Polacy wbrew zdrowemu rozsądkowi kupują mieszkania najmniejsze, a sprytni deweloperzy właśnie za metry kwadratowe akurat tych mieszkań liczą sobie najdrożej? I ja ci napiszę dlaczego od ciebie się tego nie dowiem. Otóż prawda jest dziadowska i niewygodna. Mieszkania są zbyt drogie dla przeciętnego obywatela tego kraju, kredyt jest słabo dostępny i przerasta możliwości ludności chcącej się rozmnażać i zaspokoić swe mieszkaniowe potrzeby. Dodatkowo deweloperka to zasadniczo jedna wielka patologia, wciskająca każde gie... za każdą najbardziej nawet absurdalną cenę, w każdej najbardziej absurdalnej lokalizacji. Do tego polityka banków i różnego rodzaju mistrzów od doradzania roztaczających inwestycyjny miraż, a tak naprawdę produkujących kolejnych niewolników, trzęsących się ze strachu o stałe wpływy...W tej tabelce z dochodami bardzo ładnie to widać. Ty widzisz gotówkę, a ja zastanawiam się kto tym ludziom wmówił, że stać ich na kupno czegoś w czym nie da się normalnie mieszkać i w dodatku na kredyt na który ich tak naprawdę nie stać. Takimi ludźmi bardzo łatwo sterować. Z czym mamy obecnie do czynienia. Wiem, że ty nie masz odwagi tego napisać, ale ktoś musi. Bez względu na konsekwencje. :D
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D

ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 29 kwie 2020, 20:21

Grejfrut pisze:No i czego nie rozumiecie? :lol: Ten człowiek to komedia, istny troll. Nigdy nie napisze na temat, tylko cały czas te swoje herezje. Dla niego Polacy to biedacy, wszyscy biorą naiwnie kredyty na które ich nie stać i w ogóle przepłacają. Pytanie zatem co mają robić, oświeć nas mistrzu! Budować domy wielopokoleniowe po 300m2, swoimi męskimi bicepsami? To już było. Dla tego człowieka 50m2 to większa kawalerka :lol: Sypialnie po 10m2 to dramat. Każdy ma swoje priorytety. 2 sypialnie + salon z aneksem na 52-56m2 dla rodziny 2+2 jest ok, nie jest to luksus, ale narzekać nie można. Dla mnie np. domek wchodzi w grę max do 100m2, ale pewno on nas oświeci, że tak to żyje tylko zmanipulowany plebs na kredyt, który wierzy w swój dobrobyt :lol:

Fakty są takie, że Polacy mają wysoką zdolność kredytową, mieszkania w stosunku do zarobków nie są drogie, nie mowię tu o topowych inwestycjach, jak Złota 44 w Warszawie. Jest cała masa mieszkań w Krakowie i Warszawie do 8500 zł w dobrych lokalizacjach, gdzie da się fajnie żyć. Ale to i tak źle, bo prawdziwy góry mieszka na 200m2, a może ktoś tak nie lubi? Ten mistrz tego nie uwzględnia.

Jak administrator nie poprawi poziomu to ja się żegnam, bo przybyłem tutaj, aby merytorycznie rozmawiać, dzielić się opinią z osobami, które też obserwują rynek. A prowadzimy dyskusją o tym czy 50m2 to kawalerka czy nie. Każdy ma swoje upodobania, jeden powie że 200m2 to mało, drugi że 60m2 mu wystarczy dla rodziny 2+2. I trzeba szanować zdanie wszystkich, nie każdy lubi stary, wielki i kopcący dom, dodatkowo drogi w utrzymaniu. W ogóle po co ja to piszę, skoro mistrzu zaraz odleci ze swoją fantazją i skupi się na tym, że Polacy to biedacy, wmawiam sobie, że jest mi dobrze i w ogóle mieszkania są najdroższe w Europie :lol:


Wkurzyłeś się tylko dlatego, że masz ciasne lokum. Dodatkowo piszesz o inwestowaniu. "Zarobiłeś" 200 tysięcy na swojej inwestycji. Pardon. Dopiero "zarobisz", gdy skończysz spłacać. I co za to kupisz jak sprzedasz? 50 metrów kwadratowych w innej , równie dobrej lokalizacji? Dobrze masz to skalkulowane? Merytorycznie? Poza tym znowu powtarzasz bzdury. I właśnie przeciwko tym bzdurom występuję.

Cytuję
Fakty są takie, że Polacy mają wysoką zdolność kredytową, mieszkania w stosunku do zarobków nie są drogie

Następna sprawa. Wcale nie przedstawiam jako alternatywy kopcącego domu o powierzchni 300 metrów. Proszę znajdź może ten fragment w którym o tym pisałem. Uważam po prostu, że mieszkania proponowane przez deweloperkę to w większości katastrofa i uwłaczanie godności. Oczywiście ludzie nie bardzo mają wyjście. Dlaczego? Bo ich po prostu nie stać na nic lepszego. Tymczasem od ciebie dowiaduję się, że właściwie bredzę, bo Polacy mają wysoką zdolność, a mieszkania w stosunku do zarobków nie są drogie. Tabelka wrzucona tam wyżej mówi zupełnie co innego, ale ty masz wszystko dobrze policzone. Potem jeszcze wpadasz w histerię i robisz z siebie primadonnę, bo jakiś misiu nie zgadza się z tobą na internetowym forum. Grejfrut , czy ty się naprawdę dobrze czujesz chłopie? Nie obrażaj się o to, że nazywam dziesięciometrowy pokój klitą, bo tak po prostu jest. Obserwuję ten rynek z pewnością dłużej od ciebie i jestem zniesmaczony tym co odstawia deweloperka i jak do spółki z finansjerą traktuje swych klientów. Tak was wyćwiczyli, że uwierzyliście w ten ich marketing, a kto ma jakiekolwiek wątpliwości ten wróg śmiertelny. Udowadniacie to tutaj. Ty w szczególności. Właściwie nic mi do tego, bo to wy tyracie na te cuda. Z drugiej strony drażni mnie, że banda cwaniaków żeruje na obywatelach bądź co bądź mojego kraju. No ale jeżeli tak chcecie? Podobno chcącemu nie dzieje się krzywda.
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 29 kwie 2020, 20:38

Krakus44 pisze:
Widzę, że spuszczasz zasłonę dymną...To u Ciebie nowa strategia, bo do tej pory nabierałeś wody w usta i wracałeś tutaj jak temat ucichł... ;) .
To jak wyliczyli te 60% transakcji gotówkowych rzeczywiście zasadniczo zmienia postać rzeczy w tym temacie. ...


Podajesz 3 linki , a wszytskie one odnosza się do raportu NBP ...

Wszyscy się ekscytują tymi 75% tylko nie wiem czemu nikt nie czyta tego co jest pod ta tablą , jak to NBP policzył


Uwaga do tabeli 2: szacunek opiera się na następujących założeniach:
Wartość wypłat kredytów bazuje na danych zbieranych od banków.
*/ Zakupy kredytowe mieszkań obejmują zakupy dokonane z kredytu i minimalnego udziału gotówki (przyjęto wkład własny
25%; ostrożniej w dużych miastach niż wymóg wkład własny 20% ze znowelizowanej Rekomendacji S), natomiast zakupy
gotówkowe mieszkań stanowią różnicę miedzy wartością transakcji a środkami kredytowymi.
Szacunkową wartość transakcji na RP w 7M (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław) obliczono poprzez
przemnożenie średniej ceny mieszkania (NBP) przez jego średnią wielkość w mkw. (GUS) oraz liczbę sprzedanych mieszkań
(JLL/REAS). Na podstawie danych ZBP przyjęto, że wartość nowo udzielonych kredytów na zakup mieszkań na rynkach
pierwotnych 7M wynosi ok. 57%. Szacunek transakcji gotówkowych stanowi różnicę wartości transakcji na rynku 7M oraz wypłat
kredytów wraz z udziałem własnym. Dane cenowe oraz powierzchniowe za wszystkie okresy są aktualizowane.
**/Środki własne może stanowić także sprzedana/zamieniona inna nieruchomość.

Są to szacunki , i dość dziwnie liczone i bazujące na jakiś dziwnych założeniach że 25 % jest wkałdu własnego , ze 57 % kredytów udzielanych jest na rynku pierwotnym mimo że jest tam 40 % wszystkich tarnsakcji... . Dodatkowo JLL bardzo zawyża wielkosc spzredaży bo za sprzedane mieszkanie uznaje w momencie umowy rezerwacyjnej.


Weźmy więc dane GUS i BIK, to juz nie są szacunki tylko oficjalne dane ...
Według informacji z GUS w 2018 r zawarto 81tys transakcji sprzedaży na rynku pierwotnym za łączną kwotę 25,3 mld, zaś na rynku wtórnym 122 tys na sumę 29 mld zl , czyli łącznie transakcji mieszkaniowych mieliśmy na 54 mld zł...
BIK podaje że w 2018 udzielono kredytów mieszkaniowych na kowte 56,2 mld zl, jakby tego nie liczyć nie wyjdzie 75 % zakupów gotówkowych ...
Polecam zamiast bazować na artykułach medialnych siegaj do materiałów źródłowych i weryfikuj metodologie darmowych raportów ... ,

stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5492/4/16/1/obrot_nieruchomosciami_w_2018.pdf
secure.sitebees.com/file/attachment/1392673/93/KredytTrendy_marzec2019_14.03._Roczny+raport+BIK.pdf

ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 29 kwie 2020, 20:39

Giovanna pisze:
ghd pisze:
Giovanna pisze:
Czy nasz forumowy geniusz mógłby jednak rozwinąć swoją genialną wypowiedź...? Bo widać nie tylko ja nie kumam tych bzdur...
Piszesz dużo... ale może zapisuj te swoje MYŚLI, ale zanim naciśniesz wyślij wyłącz komputer... Tym prostym krokiem uratujesz tych co to czytają. :oops:


Dziewanna nie gniewaj się, ale nie jest moją winą, że języka polskiego uczył cię pan wuefista.


Tak myślałam, że sam nie będziesz potrafił się odnieść to tego co sam tu zamieszczasz....! :lol:
Tak się kończy zabieranie głosu w temacie o którym się nie ma najmniejszego pojęcia.
Czytam te twoje wypociny i zastanawiam się, że masz czas na trollowanie tutaj, zamiast zająć się czymś pożytecznym.
Fatalista, niezrealizowany Misiu?

Czytałaś ten artykuł? Padła kwota 5,5 miliarda gotówki wydanej na mieszkania. Krakus pisze, że to bardzo dużo, a ja twierdzę, że to po pięćset pięćdziesiąt złotych na każdego z 10 milionów obywateli w przedziale wiekowym najczęściej kupujących mieszkania, czyli 25 do 60 lat. Pięćset złotych, czyli tyle co nic. Co tu jest trudnego? Powtarzam jeszcze raz. Przeanalizuj swoje wypowiedzi i pomyśl, czy jesteś uprawniona do oceniania tego co piszą inni.
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D


Giovanna
Posty: 226
Rejestracja: 24 lut 2020, 12:53

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Giovanna » 29 kwie 2020, 20:44

ghd pisze:
Giovanna pisze:
ghd pisze:
Dziewanna nie gniewaj się, ale nie jest moją winą, że języka polskiego uczył cię pan wuefista.


Tak myślałam, że sam nie będziesz potrafił się odnieść to tego co sam tu zamieszczasz....! :lol:
Tak się kończy zabieranie głosu w temacie o którym się nie ma najmniejszego pojęcia.
Czytam te twoje wypociny i zastanawiam się, że masz czas na trollowanie tutaj, zamiast zająć się czymś pożytecznym.
Fatalista, niezrealizowany Misiu?

Czytałaś ten artykuł? Padła kwota 5,5 miliarda gotówki wydanej na mieszkania. Krakus pisze, że to bardzo dużo, a ja twierdzę, że to po pięćset pięćdziesiąt złotych na każdego z 10 milionów obywateli w przedziale wiekowym najczęściej kupujących mieszkania, czyli 25 do 60 lat. Pięćset złotych, czyli tyle co nic. Co tu jest trudnego? Powtarzam jeszcze raz. Przeanalizuj swoje wypowiedzi i pomyśl, czy jesteś uprawniona do oceniania tego co piszą inni.


No i sam sobie strzeliłeś w kolano. Jeśli to tak tanio a stanowi 60% transakcji to jest w końcu drogo czy tanio...? :lol: :lol: :lol:
Prognoza Giovanny. Aktualna prognoza eksperta PKO BP:
https://nieruchomosci.wprost.pl/wiadomosci/10485567/sytuacja-na-rynku-mieszkaniowym-czy-ceny-nieruchomosci-zaczna-spadac.html

ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 29 kwie 2020, 20:51

Giovanna pisze:
ghd pisze:
Giovanna pisze:
Tak myślałam, że sam nie będziesz potrafił się odnieść to tego co sam tu zamieszczasz....! :lol:
Tak się kończy zabieranie głosu w temacie o którym się nie ma najmniejszego pojęcia.
Czytam te twoje wypociny i zastanawiam się, że masz czas na trollowanie tutaj, zamiast zająć się czymś pożytecznym.
Fatalista, niezrealizowany Misiu?

Czytałaś ten artykuł? Padła kwota 5,5 miliarda gotówki wydanej na mieszkania. Krakus pisze, że to bardzo dużo, a ja twierdzę, że to po pięćset pięćdziesiąt złotych na każdego z 10 milionów obywateli w przedziale wiekowym najczęściej kupujących mieszkania, czyli 25 do 60 lat. Pięćset złotych, czyli tyle co nic. Co tu jest trudnego? Powtarzam jeszcze raz. Przeanalizuj swoje wypowiedzi i pomyśl, czy jesteś uprawniona do oceniania tego co piszą inni.


No i sam sobie strzeliłeś w kolano. Jeśli to tak tanio a stanowi 60% transakcji to jest w końcu drogo czy tanio...? :lol: :lol: :lol:

Zatkało mnie. Brak mi słów. Matematyki też cię uczył ten sam wuefista? Na podstawie niewielkiego procenta , a może nawet promila stwierdzasz, że jest tanio? Cud. Tych, których nie stać, a chcieliby kupić w ogóle nie uwzględniasz? Oni dla ciebie nieistnieją?
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 43 gości