Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: Grejfrut » 16 maja 2020, 7:55

bulkas pisze:Wydaje mi się, czy 29 aleja od bumy potaniała? 9100 za m 64m, 3 pokoje?


Chyba nie. Oni mieli tam po prostu rozsądne ceny od początku. Pytałem, bo chciałem kupić tam mieszkanko pod wynajem, więc jak pamiętam takie ceny właśnie były.


bulkas
Posty: 169
Rejestracja: 16 mar 2019, 20:27

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: bulkas » 16 maja 2020, 9:18

Grejfrut pisze:
bulkas pisze:Wydaje mi się, czy 29 aleja od bumy potaniała? 9100 za m 64m, 3 pokoje?

Chyba nie. Oni mieli tam po prostu rozsądne ceny od początku. Pytałem, bo chciałem kupić tam mieszkanko pod wynajem, więc jak pamiętam takie ceny właśnie były.

ok dzieki, wydawalo mi sie, ze tam bylo 10-11, bo dziwilem sie, ze tyle chca kasy i nie jest tyle warte. ALe moze mi sie pomylilo z czyms innym :D

Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: Grejfrut » 16 maja 2020, 10:45

bulkas pisze:
Grejfrut pisze:
bulkas pisze:Wydaje mi się, czy 29 aleja od bumy potaniała? 9100 za m 64m, 3 pokoje?

Chyba nie. Oni mieli tam po prostu rozsądne ceny od początku. Pytałem, bo chciałem kupić tam mieszkanko pod wynajem, więc jak pamiętam takie ceny właśnie były.

ok dzieki, wydawalo mi sie, ze tam bylo 10-11, bo dziwilem sie, ze tyle chca kasy i nie jest tyle warte. ALe moze mi sie pomylilo z czyms innym :D

Za około 10,5 do 11k były metraże około 40m2. Większe mniej, ale nie wiem pamiętam dokładnie, na pewno bliżej 9k niż 10k. Może coś spadło, ale jak tak, to niezauważalnie. Ostatecznie mieszkania tam nie kupię, ale fajne miejsce pod inwestycje i rozsądne cenowo. Może Novum ma jednak lepszą lokalizację, dla jak dla mnie różnica w cenie od 3 do 5k na metrze robi robotę.


StormSunny
Posty: 246
Rejestracja: 21 sie 2019, 17:32

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: StormSunny » 16 maja 2020, 12:32

Mam alternatywę w postaci budowania domu. Działkę w Krakowie mam. Jak wydam 8.5k za metr na budowę domu to będę miał złote klamki a nie zapyziałą klitkę, której cena to efekt niezrozumiałej dla mnie głupoty innych. Najbardziej śmieszy mnie mordobicie o te kurniki i to w dodatku ludzi, których na nie nie stać - wspomagasz się kredytem to cię nie stać. Zatem pracując uczciwie nie stać cię na dach nad głową. To chyba logiczne, że coś tu nie gra.

yyeeoo pisze:serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1476277,ceny-mieszkan-koronawirus.html

Popyt jest, nie ma co liczyć na spadki. Zwłaszcza na większe mieszkania, których w inwestycjach często jest jak na lekarstwo.


Ten artykuł to bzdury i naganianie klientów. Przeczytaj sobie komentarze pod nim.

WiktorR
Posty: 191
Rejestracja: 12 lis 2019, 18:30

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: WiktorR » 16 maja 2020, 22:28

StormSunny pisze:Mam alternatywę w postaci budowania domu. Działkę w Krakowie mam. Jak wydam 8.5k za metr na budowę domu to będę miał złote klamki a nie zapyziałą klitkę, której cena to efekt niezrozumiałej dla mnie głupoty innych. Najbardziej śmieszy mnie mordobicie o te kurniki i to w dodatku ludzi, których na nie nie stać - wspomagasz się kredytem to cię nie stać. Zatem pracując uczciwie nie stać cię na dach nad głową. To chyba logiczne, że coś tu nie gra.

yyeeoo pisze:serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1476277,ceny-mieszkan-koronawirus.html

Popyt jest, nie ma co liczyć na spadki. Zwłaszcza na większe mieszkania, których w inwestycjach często jest jak na lekarstwo.


Ten artykuł to bzdury i naganianie klientów. Przeczytaj sobie komentarze pod nim.


Słowo klucz masz działkę :D. Dobra działka w Krakowie kosztuje tyle co dwupokojowe mieszkanie w niezłej lokalizacji.

Ceny oczywiście, że spadną korona-wirus i obostrzenia to pikuś w porównaniu do kryzysu gospodarczego, który trochę potrwa. Ale nie tak jak ludzie myślą ceny jako takie mało się zmieniaj. Natomiast siła nabywcza pieniądza znacznie spadnie. Kto potrafi obronić jego wartości to będzie mógł skorzystać z okazji. Cała reszta straci i to sporo. A znakomita większość nie ma pojęcia jak to zrobić. ;)

ITGeek
Posty: 297
Rejestracja: 19 sie 2019, 1:34

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: ITGeek » 17 maja 2020, 7:20

WiktorR pisze:
StormSunny pisze:Mam alternatywę w postaci budowania domu. Działkę w Krakowie mam. Jak wydam 8.5k za metr na budowę domu to będę miał złote klamki a nie zapyziałą klitkę, której cena to efekt niezrozumiałej dla mnie głupoty innych. Najbardziej śmieszy mnie mordobicie o te kurniki i to w dodatku ludzi, których na nie nie stać - wspomagasz się kredytem to cię nie stać. Zatem pracując uczciwie nie stać cię na dach nad głową. To chyba logiczne, że coś tu nie gra.

yyeeoo pisze:serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1476277,ceny-mieszkan-koronawirus.html

Popyt jest, nie ma co liczyć na spadki. Zwłaszcza na większe mieszkania, których w inwestycjach często jest jak na lekarstwo.


Ten artykuł to bzdury i naganianie klientów. Przeczytaj sobie komentarze pod nim.


Słowo klucz masz działkę :D. Dobra działka w Krakowie kosztuje tyle co dwupokojowe mieszkanie w niezłej lokalizacji.

Ceny oczywiście, że spadną korona-wirus i obostrzenia to pikuś w porównaniu do kryzysu gospodarczego, który trochę potrwa. Ale nie tak jak ludzie myślą ceny jako takie mało się zmieniaj. Natomiast siła nabywcza pieniądza znacznie spadnie. Kto potrafi obronić jego wartości to będzie mógł skorzystać z okazji. Cała reszta straci i to sporo. A znakomita większość nie ma pojęcia jak to zrobić. ;)


Nie rozumiem. Skoro twierdzisz, że ceny mieszkań się nie zmienia a spadnie siła nabywcza pieniądza. To oznacza jedynie, że mieszkania będą trudniej dostępne dla przeciętnego Kowalskiego. Jedno z drugim trochę mi się wyklucza. Czynnikiem powodującym spadek wartości pieniądza jest inflacja czyli w skrócie wzrost cen.

Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: Grejfrut » 17 maja 2020, 8:43

Nigdy nie skumam takich maruderów. Mieszkania zawsze za drogie, kredyty be. To co ludzie mają robić? Nie każdy chce mieszkać pod dachem z mamusią i teściową i wysłuchiwać tego i tamtego. Kredyt na własne M często jest tańszy niż wynajem, można wziąć mądrze kredyt, np. na 15 lat i bardzo szybko się to spłaca. Poza tym cena metra mieszkania to nie tylko koszt budowy samego mieszkania - są jeszcze elementy wspólne, zakup działki itd. Jeżeli okaże się, że chcesz zbudować dom w dobrej lokalizacji w Krakowie, np. Skotniki (blisko pętli Czerwone Maki), to sama działka 8a kosztuje tam 500 000 zł + budowa domu przez firmę do stanu deweloperskiego 450 000 zł, takiego 115m2 pow. użytkowej. Wychodzi zatem 950 000 zł za 115 metrów, więc wychodzi 8260 zł za m2. Gdzie te złote klamki? To są ceny po prostu adekwatne do lokalizacji i warunków. Nie wiem dlaczego niektórzy nie potrafią zrozumieć tych oczywistości. A taki dom trzeba jeszcze wykończyć + zrobić działkę, np. ogrodzenie 80 zł mb + brama + trawnik, a sam dom około 1500 zł m/2 do wykończenia. Tak czy siak wychodzi kupa kasa.

Jak masz działkę w super lokalizacji w Krakowie to na co czekasz? Buduj się! Naprawdę widzę całą masę ludzi, którzy po prostu przegrywają życie bojąc się kredytów. Albo wynajmują i tracą worek pieniędzy, albo godzą się na mieszkanie z rodzicami i nie są szczęśliwi. Kredyt nie jest czymś o czym się non-stop myśli, co spędza sen z powiek. Ot zwykła opłata za mieszkania przez kilkanaście lat, chyba że uwierzysz w swoje siły i Bank chce dać ci 1 000 000 zł, a stać cię realnie na 600 000 zł. Można zacząć też od czegoś skromnego, mieszkania za 350 000 zł, to nie jest duża kwota, szczególnie przy galopujących zarobkach w Polsce. Znam takich ludzi, co demonizują kredyty, ale od 20 lat płacą tę samą kwotę za wynajem, jakby się zadłużyli te 20 lat temu to już by mieli swoją własność bez hipoteki, ale oni dalej tego nie rozumieją.

WiktorR
Posty: 191
Rejestracja: 12 lis 2019, 18:30

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: WiktorR » 17 maja 2020, 12:24

ITGeek pisze:
WiktorR pisze:
StormSunny pisze:Mam alternatywę w postaci budowania domu. Działkę w Krakowie mam. Jak wydam 8.5k za metr na budowę domu to będę miał złote klamki a nie zapyziałą klitkę, której cena to efekt niezrozumiałej dla mnie głupoty innych. Najbardziej śmieszy mnie mordobicie o te kurniki i to w dodatku ludzi, których na nie nie stać - wspomagasz się kredytem to cię nie stać. Zatem pracując uczciwie nie stać cię na dach nad głową. To chyba logiczne, że coś tu nie gra.



Ten artykuł to bzdury i naganianie klientów. Przeczytaj sobie komentarze pod nim.


Słowo klucz masz działkę :D. Dobra działka w Krakowie kosztuje tyle co dwupokojowe mieszkanie w niezłej lokalizacji.

Ceny oczywiście, że spadną korona-wirus i obostrzenia to pikuś w porównaniu do kryzysu gospodarczego, który trochę potrwa. Ale nie tak jak ludzie myślą ceny jako takie mało się zmieniaj. Natomiast siła nabywcza pieniądza znacznie spadnie. Kto potrafi obronić jego wartości to będzie mógł skorzystać z okazji. Cała reszta straci i to sporo. A znakomita większość nie ma pojęcia jak to zrobić. ;)


Nie rozumiem. Skoro twierdzisz, że ceny mieszkań się nie zmienia a spadnie siła nabywcza pieniądza. To oznacza jedynie, że mieszkania będą trudniej dostępne dla przeciętnego Kowalskiego. Jedno z drugim trochę mi się wyklucza. Czynnikiem powodującym spadek wartości pieniądza jest inflacja czyli w skrócie wzrost cen.


Ale czego tu można nie rozumieć. Wartość realna spadnie. Natomiast ceny nominalne się utrzymają na stałym poziomie. Inflacja musi rosnąć przy takim dodruku jaki mamy.


mar
Posty: 35
Rejestracja: 26 kwie 2019, 10:08

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: mar » 17 maja 2020, 12:27

WiktorR pisze:...Ceny oczywiście, że spadną ... Natomiast siła nabywcza pieniądza znacznie spadnie...


Takich analityków nam trzeba :lol:

A na serio, cóż wart jest pieniądz od kiedy oderwał się od złota? Politycy na potęgę zadłużają kraj i zależy im na wysokiej inflacji. Oczywiście na konferencji twierdzą, że grozi nam wręcz deflacja, a w tym samym zdaniu zapowiadają, że będą zwiększać dług publiczny, czyli produkować pusty pieniądz. Tymczasem inflacja, głównie dzięki cenom paliw nie wyniosła w kwietniu 6% tylko poniżej 4%. Poczekajcie co będzie jak paliwa wrócą do normalnych cen. Zatem trzymanie gotówki uważam za niezbyt mądry pomysł, trzeba coś z nią zrobić. Jeśli nie kupno nieruchomości to co?

ITGeek
Posty: 297
Rejestracja: 19 sie 2019, 1:34

Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii

Postautor: ITGeek » 17 maja 2020, 12:56

WiktorR pisze:
ITGeek pisze:
WiktorR pisze:
Słowo klucz masz działkę :D. Dobra działka w Krakowie kosztuje tyle co dwupokojowe mieszkanie w niezłej lokalizacji.

Ceny oczywiście, że spadną korona-wirus i obostrzenia to pikuś w porównaniu do kryzysu gospodarczego, który trochę potrwa. Ale nie tak jak ludzie myślą ceny jako takie mało się zmieniaj. Natomiast siła nabywcza pieniądza znacznie spadnie. Kto potrafi obronić jego wartości to będzie mógł skorzystać z okazji. Cała reszta straci i to sporo. A znakomita większość nie ma pojęcia jak to zrobić. ;)


Nie rozumiem. Skoro twierdzisz, że ceny mieszkań się nie zmienia a spadnie siła nabywcza pieniądza. To oznacza jedynie, że mieszkania będą trudniej dostępne dla przeciętnego Kowalskiego. Jedno z drugim trochę mi się wyklucza. Czynnikiem powodującym spadek wartości pieniądza jest inflacja czyli w skrócie wzrost cen.


Ale czego tu można nie rozumieć. Wartość realna spadnie. Natomiast ceny nominalne się utrzymają na stałym poziomie. Inflacja musi rosnąć przy takim dodruku jaki mamy.



O czym Ty piszesz? Z jednej strony twierdzisz, że siła nabywcza pieniadza spadnie. Jednocześnie twierdzisz, że ceny mieszkań pozostaną na tym samym poziomie natomiast wartość mieszkań spadnie. Przecież to wszystko co piszesz się wyklucza. Tzn. że jak teraz jesteś w stanie kupić mieszkanie dla przykładu za 110 średnich pensji to w momencie jak twierdzisz spadku siły nabywczej pieniądza to samo mieszkanie będziesz w stanie kupić za załóżmy 180 średnich pensji. To czy to mieszkanie będzie dla Ciebie tansze? Zastanów się. W skrócie zarobki nie pójdą tak szybko do góry jak inflacja i ceny. Ja nie wiem czy ceny spadną czy wzrosną - nikt tego nie wie, ale takie analizy i argumenty jakich Ty używasz są bez sensu.



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości