
Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
W citiyes odpali "wakacyjną promocję" upust 500 zł/ m2 

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
st34 pisze:W citiyes odpali "wakacyjną promocję" upust 500 zł/ m2
Tam jest średnia ok. 10k za m2. To wychodzi 5%. No i kolejny deweloper, który odpalił promocje.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 27 maja 2020, 17:34
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Iteresowałem się ta inwestycja jakos w styczniu/lutym tego roku i cena dużych mieszkań na ostatnich piętrach to było ok 8500zł za metr. Teraz widzę że duże mieszkania, np D86 sa w cenie ok 9400zł za metr. Wiec ta promocja taka sobie 

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Kapitalna promocja...jak kazda. Podniesli w trakcie lock-downu cene o 10 % i zrobili promocje 5%...a sepy sie ciesza...
Kabaret....

Prognoza Giovanny. Aktualna prognoza eksperta PKO BP:
https://nieruchomosci.wprost.pl/wiadomosci/10485567/sytuacja-na-rynku-mieszkaniowym-czy-ceny-nieruchomosci-zaczna-spadac.html
https://nieruchomosci.wprost.pl/wiadomosci/10485567/sytuacja-na-rynku-mieszkaniowym-czy-ceny-nieruchomosci-zaczna-spadac.html
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Myślę, że ten obrazek mówi więcej niż tysiąc słów.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
cruxeither pisze:Iteresowałem się ta inwestycja jakos w styczniu/lutym tego roku i cena dużych mieszkań na ostatnich piętrach to było ok 8500zł za metr. Teraz widzę że duże mieszkania, np D86 sa w cenie ok 9400zł za metr. Wiec ta promocja taka sobie
Pewnie tak było, ale bardziej chodzi mi o trend niż liczby bezwzględne. Moim zdaniem promocji będzie coraz więcej i będą trwały tak długo aż dotrą do możliwości strony popytowej.
A ten obrazek jest nieprawdziwy - ludzie się tu wcale nie rzucili po zakupy. Ja bym widział to raczej tak, że deweloper zrobił sztuczną promocję a salon dalej pusty.

Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:cruxeither pisze:Iteresowałem się ta inwestycja jakos w styczniu/lutym tego roku i cena dużych mieszkań na ostatnich piętrach to było ok 8500zł za metr. Teraz widzę że duże mieszkania, np D86 sa w cenie ok 9400zł za metr. Wiec ta promocja taka sobie
Pewnie tak było, ale bardziej chodzi mi o trend niż liczby bezwzględne. Moim zdaniem promocji będzie coraz więcej i będą trwały tak długo aż dotrą do możliwości strony popytowej.
A ten obrazek jest nieprawdziwy - ludzie się tu wcale nie rzucili po zakupy. Ja bym widział to raczej tak, że deweloper zrobił sztuczną promocję a salon dalej pusty.
O jakim trendzie mówisz ? Trend stosowania fałszywych promocji ?
To, że ktoś robi promocją typu +10% a potem -5 % używasz jako argumentu do spadku cen

W innym temacie pisałeś o stracie na nieruchomości 50%

Nie szukaj w google tylko frazy "spadki cen nieruchomości" bo oczywiście znajdziesz sporo takich opracowań. Popatrz też na inne - których też jest dużo. Do tego warto patrzeć krytycznie na tekst tych artykułów. np. biznes.wprost.pl ma wydane ostatnio 2 artykuły z których jeden mówi o pewnych spadkach a drugi o wzrostach

Bronisz tezy spadków (a raczej destrukcji rynku nieruchomości) jak niepodległości a prawda jest taka że argumentów za spadkami jest parę, za zahamowaniem wzrostu cen jest trochę więcej (i moim zdaniem są bliżej realiom), za dalszym wzrostem też są i to też nie jest wykluczone.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Wy tu gadu gadu a znajomy, o którym tu wspominałem wielokrotnie, wciąż zadowolony z zakupu od dewelopera Start.
Popatrzmy zatem na normalne inwestycje dla normalnych ludzi a nie bohomazy typu Salsa czy Siesta, których po prostu nie da się sprzedać w obecnych cenach ofertowych. Wybaczcie, ale obniżki w tego typu miejscach świadczą co najwyżej o urealnieniu urojeń dewelopera. Ono musiało nadejść i tak. Tam się nic nie sprzedało nawet przed marcem przecież.
Sprawdziłem i cóż- w Start City pozostało 1 mieszkanie na ponad rok przed oddaniem inwestycji.
Cena 7800/m - to mieszkanie pierwotnie kosztowało około 6300 czy ile.
Znajomy twierdzi, że w obecnej cenie sprzedało się ostatnie 5-10 mieszkań.
Również w trakcie "pandemii" ten sam deweloper sprzedaje kolejna inwestycję w Hucie. Ceny kosmiczne, z 9 z przodu lub 8 i spory narzut- jak na tę dość podłą okolicę ze słabą komunikacją to bardzo dużo.
Sprzedana prawie połowa mieszkań. Start sprzedaży- początek marca. LOL.
Wg doniesień, ostatnie dosłownie dni przyniosły odwilż na rynku kredytów. Banki wychodzą powoli z paranoi.
Oczywiście wszystkim życzę dużych spadków, ale wygląda na to, że póki co zaobserwujemy jedynie urealnienie i tak absurdalnych cen.
Popatrzmy zatem na normalne inwestycje dla normalnych ludzi a nie bohomazy typu Salsa czy Siesta, których po prostu nie da się sprzedać w obecnych cenach ofertowych. Wybaczcie, ale obniżki w tego typu miejscach świadczą co najwyżej o urealnieniu urojeń dewelopera. Ono musiało nadejść i tak. Tam się nic nie sprzedało nawet przed marcem przecież.
Sprawdziłem i cóż- w Start City pozostało 1 mieszkanie na ponad rok przed oddaniem inwestycji.
Cena 7800/m - to mieszkanie pierwotnie kosztowało około 6300 czy ile.
Znajomy twierdzi, że w obecnej cenie sprzedało się ostatnie 5-10 mieszkań.
Również w trakcie "pandemii" ten sam deweloper sprzedaje kolejna inwestycję w Hucie. Ceny kosmiczne, z 9 z przodu lub 8 i spory narzut- jak na tę dość podłą okolicę ze słabą komunikacją to bardzo dużo.
Sprzedana prawie połowa mieszkań. Start sprzedaży- początek marca. LOL.
Wg doniesień, ostatnie dosłownie dni przyniosły odwilż na rynku kredytów. Banki wychodzą powoli z paranoi.
Oczywiście wszystkim życzę dużych spadków, ale wygląda na to, że póki co zaobserwujemy jedynie urealnienie i tak absurdalnych cen.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Za spadkami jest spora analiza sektorowa PKO BP, a ostatnio również analiza Emmerson Evaluation. PKO BP przewiduje spadek do 15% w tym roku. Emmerson spadki po 5-7% rocznie aż do 2023. Powszechnie uważa się, że analiza PKO BP to analiza "ostrożna", a Emmersona "bardzo ostrożna".
Za utrzymaniem/wzrostami są wyłącznie eksperci deweloperów, pośrednicy itd. - ludzie, którzy żyją ze sprzedaży. Nie ma ani jednej, poważnej, opartej na danych, a nie pustych hasłach, analizie przewidującej wzrosty lub utrzymanie cen.
Ale to nic, bo te procenty, 15% (PKO), 5-7% (Emmerson) dotyczą średniej krajowej, a w Krakowie buduje się rekordowa ilość mieszkań i to w dowolnym przeliczniku, czy to na głowę mieszkańca, czy powierzchnię. Oferta jest wręcz absurdalnie wysoka - zarówno na rynku pierwotnym, jak i na rynku wtórnym. To był przez ostatnie 3 lata rynek w 70% spekulacyjny (NBP nazywa to w raporcie ładnie "inwestycyjny") i tego rynku teraz nie ma, puff, wyparował. To zwyczajnie musi doprowadzić do spadków i ja się spodziewam głębokiej korekty, tj. aż do poziomu możliwości konsumenckich (zdolności kredytowej mieszkańców), bo to obecnie są i długo będą jedyni klienci.
To co się będzie działo już za chwilę, jak się pokończą tarcze, wakacje kredytowe, nadejdzie moment zapadalności wykupu obligacji przez deweloperów itd to będzie bezprecedensowe w historii rynku mieszkaniowego dla tego miasta. 30% korekty i brak upadłości niektórych deweloperów to moim zdaniem scenariusz optymistyczny.
Zgadzam się z tym - są takie inwestycje, które będą się sprzedawać, bo ludzie gdzieś mieszkać muszą. 7, 8, 9 - to są możliwości finansowe mieszkańców i do tych cen będzie zmierzał trend. Jak mieszkaniec ma zdolność na 8 to kupi za 8 i pod Krakowem. Jest jednak też spora część rynku, gdzie deweloperzy chcą 12, 14, 16 - i tej części popytowej obecnie nie ma.
Za utrzymaniem/wzrostami są wyłącznie eksperci deweloperów, pośrednicy itd. - ludzie, którzy żyją ze sprzedaży. Nie ma ani jednej, poważnej, opartej na danych, a nie pustych hasłach, analizie przewidującej wzrosty lub utrzymanie cen.
Ale to nic, bo te procenty, 15% (PKO), 5-7% (Emmerson) dotyczą średniej krajowej, a w Krakowie buduje się rekordowa ilość mieszkań i to w dowolnym przeliczniku, czy to na głowę mieszkańca, czy powierzchnię. Oferta jest wręcz absurdalnie wysoka - zarówno na rynku pierwotnym, jak i na rynku wtórnym. To był przez ostatnie 3 lata rynek w 70% spekulacyjny (NBP nazywa to w raporcie ładnie "inwestycyjny") i tego rynku teraz nie ma, puff, wyparował. To zwyczajnie musi doprowadzić do spadków i ja się spodziewam głębokiej korekty, tj. aż do poziomu możliwości konsumenckich (zdolności kredytowej mieszkańców), bo to obecnie są i długo będą jedyni klienci.
To co się będzie działo już za chwilę, jak się pokończą tarcze, wakacje kredytowe, nadejdzie moment zapadalności wykupu obligacji przez deweloperów itd to będzie bezprecedensowe w historii rynku mieszkaniowego dla tego miasta. 30% korekty i brak upadłości niektórych deweloperów to moim zdaniem scenariusz optymistyczny.
mac_kow pisze:Popatrzmy zatem na normalne inwestycje dla normalnych ludzi a nie bohomazy typu Salsa czy Siesta, których po prostu nie da się sprzedać w obecnych cenach ofertowych. Wybaczcie, ale obniżki w tego typu miejscach świadczą co najwyżej o urealnieniu urojeń dewelopera. Ono musiało nadejść i tak. Tam się nic nie sprzedało nawet przed marcem przecież.
Sprawdziłem i cóż- w Start City pozostało 1 mieszkanie na ponad rok przed oddaniem inwestycji.
Cena 7800/m - to mieszkanie pierwotnie kosztowało około 6300 czy ile.
Znajomy twierdzi, że w obecnej cenie sprzedało się ostatnie 5-10 mieszkań.
Również w trakcie "pandemii" ten sam deweloper sprzedaje kolejna inwestycję w Hucie. Ceny kosmiczne, z 9 z przodu lub 8 i spory narzut- jak na tę dość podłą okolicę ze słabą komunikacją to bardzo dużo.
Sprzedana prawie połowa mieszkań. Start sprzedaży- początek marca. LOL.
.
Zgadzam się z tym - są takie inwestycje, które będą się sprzedawać, bo ludzie gdzieś mieszkać muszą. 7, 8, 9 - to są możliwości finansowe mieszkańców i do tych cen będzie zmierzał trend. Jak mieszkaniec ma zdolność na 8 to kupi za 8 i pod Krakowem. Jest jednak też spora część rynku, gdzie deweloperzy chcą 12, 14, 16 - i tej części popytowej obecnie nie ma.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Dość radykalnie.
Rynek inwestycyjny/spekulacyjny pewnie się skurczy, ale nie zniknie.
Część osób z oszczędnościami pójdzie w nieruchomości to duża lepsza opcja niż lokata i może miesięcznie wypłacać "dywidendy".
Osoby, których zdolność kredytowa nie pozwala na zakup, z racji np. dochodów z działalności, będą w pewnej części wynajmowały.
Czy ceny spadną aż o 15-20% - trudno mi to sobie wyobrazić, względem czego? średniej krajowej? czy ceny w PLN/m2?
To co się może skurczyć to marża deweloperów, ale to też zależy od konkretnej inwestycji i lokalizacji.
Pod wodą raczej nikt nie będzie sprzedawał.
Mam nadzieję, że rynek się "uzdrowi" dzięki temu kryzysowi;)
Rynek inwestycyjny/spekulacyjny pewnie się skurczy, ale nie zniknie.
Część osób z oszczędnościami pójdzie w nieruchomości to duża lepsza opcja niż lokata i może miesięcznie wypłacać "dywidendy".
Osoby, których zdolność kredytowa nie pozwala na zakup, z racji np. dochodów z działalności, będą w pewnej części wynajmowały.
Czy ceny spadną aż o 15-20% - trudno mi to sobie wyobrazić, względem czego? średniej krajowej? czy ceny w PLN/m2?
To co się może skurczyć to marża deweloperów, ale to też zależy od konkretnej inwestycji i lokalizacji.
Pod wodą raczej nikt nie będzie sprzedawał.
Mam nadzieję, że rynek się "uzdrowi" dzięki temu kryzysowi;)
Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 45 gości