Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[Witt]

Pozdro ma racje. Mozna pracowac i zyc na dystans. Farmaceuci beda sprzedawali leki na recepty przez internet, naukowcy opracowywali nowe leki w laboratoriach w domu, lekarze badali pacjenta przez Skype, dostawcy atykulow spozywczych teleportowali jedzenie przez wifi bezposrednio od krowy i trzody, komputery pozdro beda produkowane w garazach w domach wykupionych przez Apple, Asus i Acer a fryzjerzy beda obcinali wlosy i brody przez internet. Budowlancy beda budowali domy Pozdrów rowniez na dystans...A Pozdro bedzie oczywiscie siedzfial przed swoim kompem i pracowal na dystans..jak wszyscy inni...
Przeciez to takie oczywiste...
Dzieci beda sie rowniez rodzily na dystans...beda rodzily sie same w domu...na dystans....Jak miliony lat temu...skoro mowa o rozwoju
To nowy swiat: Pozdro-landia.,,nowa jakosc... To kwestia roku...no moze najwyzej 2 lat...
Co tam ewolucja przez miliony lat.... oparta od pierwotniaka na dzialaniu w grupie...To nowa koncepcja...POZDROCONCEPT

[platinium]

Farmaceuci beda sprzedawali leki na recepty przez internet, naukowcy opracowywali nowe leki w laboratoriach w domu, lekarze badali pacjenta przez Skype, dostawcy atykulow spozywczych teleportowali jedzenie przez wifi bezposrednio od krowy i trzody, komputery pozdro beda produkowane w garazach w domach wykupionych przez Apple, Asus i Acer a fryzjerzy beda obcinali wlosy i brody przez internet. Budowlancy beda budowali domy Pozdrów rowniez na dystans...

Nawet prostytutki uciekną z miast udzielać się na zdalnych kamerkach. O miastach dzieci będą się uczyć jedynie w książkach do historii

[StormSunny]

Wg mnie najdroższe mieszkania stanieją do 20% a potem podrożeją najpierw o 20% a potem o kolejne 20%.

WFH jest spoko, ale nie każdy ma predyspozycje do tego i warunki. Jak siedzisz na kuchennym taborecie to nie dziwne, że Ci garb rośnie.

[kaczydziobek]

Moim zdaniem ceny mieszkań nie będą spadać, przewidywana inflacja to 10-15%.
Jabłka rok temu były 3 PLN dziś mamy je po 4 PLN. Inne rzeczy też podrożały.
Ok można mówić o inflacji 5% źle wyliczanej i mówić o jakiś tam obligacjach, które nie chronią przed dużą inflacją,
bo rzeczywista jest 10-15% a nie 5% do tego podatek belki... Jest psucie waluty i duży dodruk dolarów, złotówek, euro.
Na jednym z filmików ktoś mówił, że rzeczywista inflacja na dolarze jest 8% a podawana jest 2%.
Co nam pozostaje? przechowywanie w złocie?

tutaj kilka filmików

youtube.com/watch?v=9kTwhUK6H7o
youtube.com/watch?v=Qh4z5Hlcxhw
youtube.com/watch?v=DdcRFd5u9BQ

[trabel]

Kaczydziobek, pan od skończonej ilości złota powstającej z wybuchu gwiazd. Tym razem mieszkania będą drożeć. Czy ktoś tu wypowiada się na poważnie czy wszyscy troluja?

[Nikles]

Jestem programistą w jednym z korpo i w poniedziałek wracamy normalnie do biura. Cmentarne wizje ludzi na tym forum są zabawne Nawet mi, nie mającemu dzieci - po miesiącu się mega zmęczyło wfh. Długie siedzenie przed komputerem, ból pleców, brak kontaktu z ludźmi.
Nie chce nawet myśleć co by było jakbym miał dzieci i miał pracować z domu.

Też jestem programistą, pracuję zdalno od marca i mam w domu dwójkę przedszkolaków.
Ale nie chcę wracać do biura i nikt z kolegów nie chce.

[platinium]

Też jestem programistą, pracuję zdalno od marca i mam w domu dwójkę przedszkolaków.
Ale nie chcę wracać do biura i nikt z kolegów nie chce.

To i świetnie, gratuluje grzecznych dzieci. U mnie jest mniej więcej pół na pół - połowa chce, połowie się dobrze pracuje z domu. Ale wracają wszyscy i wydaje mi się że szybko się przestawią.
Tak czy siak to nie jest takie zero-jedynkowe że ktoś lubi pracę zdalną to kupuje dom na wsi i wyjeżdża. Prognozowanie takich odpływów ludności jest śmieszne. Też sobie czasami myslę że fajnieby było mieć domek na Mazurach, ale to nie znaczy że sprzedam mieszkanie i wyjadę mieszkac na Mazury + kupię Teslę . Miasta zawsze będą miały pewne przewagi nad domkami w lesie. Łatwy dostęp do dobrych szkół, uczelni, opieki medycznej, sklepów, większy rynek pracy, różnorodność sklepów i ludzi.. I wysokim prawdopodobieństwem zawsze będą atrakcyjną lokalizacją

[mac_kow]

Jestem programistą w jednym z korpo i w poniedziałek wracamy normalnie do biura. Cmentarne wizje ludzi na tym forum są zabawne Nawet mi, nie mającemu dzieci - po miesiącu się mega zmęczyło wfh. Długie siedzenie przed komputerem, ból pleców, brak kontaktu z ludźmi.
Nie chce nawet myśleć co by było jakbym miał dzieci i miał pracować z domu.

Też jestem programistą, pracuję zdalno od marca i mam w domu dwójkę przedszkolaków.
Ale nie chcę wracać do biura i nikt z kolegów nie chce.

To proste. Krzyczcie głośno i wyraźnie że bardzo się bocie COVID-19. Dopóki Waszych klientów nie dotknie kryzys, to można się bać i "siedzieć w domu". A później koniecznie nad Bałtyk.

O to właśnie chodzi- sprawdzić jak daleko ludzie będą w stanie wyzbyć się normalnych i ludzkich zachowań w imię wyimaginowanego zagrożenia (tak- choroba ta istnieje ale jest zagrożeniem całkowicie wyimaginowanym ws do proponowanych rozwiązań).

BTW - A nikt z Was nie pomyślał, że ten milion ludzi upchany w Krakowie nie zmieści się na istniejących wsiach i przy istniejących drogach, jak już każdy zdecyduje się na ten przestronny zdalny dom?

A kto zbuduje nowe drogi i nowe wsie w trakcie permanentnego kryzysu?

[pozdro]

Biuro to jeszcze bylyby spoko jakby to byly jakies gabinety kazdy wlasne biurko jakas szafka choc z 10m2 wlasnej strefy. A nie takie upchane miejsca jedno na drugim biurka podostawiane, open space zakaszlec nie mozna zwlaszcza teraz bo sie wszyscy wystrasza. Naukowo udowodnione E praca na openspace to stres, stres to mniejsza wydajnosc i choroby. Mozna wpasc do biura pogadac o projekcie ale kodowanie z biura to dla mnie kompletny nonsens. Jak sie czegos nie wie i potrzebuje mentora pomocy innego programisty to lepiej na slacku zapytac printscreena wyslac linka, czy nawet tego hangouta z sharowaniem pulpitu robic. A dzieci w domu to kwestia indywidualna. Z reguly sa w przedszkolu. Mit zony ktora zawraca dupe skarpetkami to tez kolejny mit. Moja nawet ostatnio byla bezrobotna przez covida to siedziala sobie w osobnym pokoju i cos tam klepala na latopie caly dzien. Jeszcze nie je sie tego smieciowego zarcia z cukrem i tluszczem z biurowych stolowek po 30zl wiec nie dosc ze kazdy oszczedza, to jest zdrowszy i szczesliwszy, a integracja przez internet + spotkania na imprezy typu konferencje to nie problem. Netguru jakos dziala i nie ma dowodow ze pracuja gorzej niz inne softwarehouse

[pozdro]

Wiecie ze stwierdzono ze praca w openspacie zwieksza ryzyko zawalu i udaru o 20 i 35% covid i inne choroby zakazne wzrasta o 20%